Więc jest problem z VW? Zatem mieszają w wynikach także u Skody, Seata, Audi i Porsche. Na pewno teraz badają jak sprawy stoją u BMW i prawdopodobnie u Fiata. Czyli jak kto kupuje auto zgodne z euro5, jest robiony w wała.
1.Demoty na główą trafiają po zredagowaniu tekstu przez moderatora,więc nie do mnie pretensje.
2.Demot nie odnosi się do tej konkretnej afery a ironizuje z ogółu takich trików.
Więc jest problem z VW? Zatem mieszają w wynikach także u Skody, Seata, Audi i Porsche. Na pewno teraz badają jak sprawy stoją u BMW i prawdopodobnie u Fiata. Czyli jak kto kupuje auto zgodne z euro5, jest robiony w wała.
OdpowiedzProszę pana poproszę o słownik poprawnej polszczyzny...
Odpowiedzco to za bełkot w ostatnim zdaniu?
OdpowiedzJa nie wiem..
A czemużby nie tak: "Aby ileby pani by chciałaby żeby paliłby?"
Odpowiedztłumacz google :)
Odpowiedzprzeciez cala afera jest o to ile zanieczyszczen wypuszcza do atmosfery, a nie ile spala na setke, demot z dupy
Odpowiedz@tralalala ilość zanieczyszczeń = moc = zużycie paliwa
@raven000 Panu już podziękujemy. Ilość zanieczyszczeń=moc?
Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać.
bez sensu, w tej całej aferze nie chodzi o wielkość spalania paliwa, a o liczbę emitowanych spalin do atmo,
OdpowiedzPrawo zachowania masy... mówi ci to coś?
ekhem. Autorze coś nie pykło. http://joemonster.org/art/33592
Odpowiedz1.Demoty na główą trafiają po zredagowaniu tekstu przez moderatora,więc nie do mnie pretensje.
Odpowiedz2.Demot nie odnosi się do tej konkretnej afery a ironizuje z ogółu takich trików.
Ile auto rzeczywiście pali na setkę dowiesz się przy drugim tankowaniu. Na pewno nie w żadnym salonie ani od żadnego użytkownika.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 September 2015 2015 16:02
Odpowiedz