Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
996 1044
-

Zobacz także:


~adam_222
+12 / 14

w tej ordynacji wyborczej głosując na człowieka głosujesz na partię! Zastanów się więc które z ugrupowań jest najmniej szkodliwe i zagłosuj na niego

Odpowiedz
JanuszTorun
+7 / 11

"Głosuj dobrze dla siebie, swojej rodziny i swojego kraju." --- Szkopuł w tym, że dobro moje i mojej rodziny niekoniecznie jest zbieżne z dobrem kraju. A może być wręcz sprzeczne.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 October 2015 2015 19:46

Odpowiedz
~Glaurung_Uluroki
+3 / 3

@JanuszTorun Chodzi o dobro KRAJU, a nie dobro PAŃSTWA! To nie są pojęcia tożsame.

M mrcnuk
+13 / 21

Puść Rysia Petru w skrapetach. Człowiek, który wspólnie z Balcerowiczem doprwoadził do ubóstwa wielu Polaków. Człowiek, który świadomie kłamał w sprawie kredytów frankowych. Teraz zalożył kilka fundacji aby dostać jak najwięcej kasy na kampanie. Jeśli przekroczy 3% to jego kredyty spłacą polscy podatnicy - dostanie kilkumilionową subwencje na partię. Jak nie chcesz, żeby kolejny raz Rysiu śmiał się z Polaków, to idź na wybory i zagłosuj na kogokolwiek innego.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 October 2015 2015 8:53

Odpowiedz
Czcibor512
+5 / 5

@mrcnuk Z tymi kredytami frankowymi to zabawniejsza sprawa: "Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość z niepokojem przyjmuje zalecenia Komisji Nadzoru Bankowego tzw. „Rekomendację S” wprowadzające ograniczenia w
dostępności do kredytów walutowych, których głównym skutkiem będzie zmniejszenie możliwości nabywania przez obywateli (szczególnie przez młode osoby) własnych
mieszkań." ;)

~The_Atheist
0 / 6

@mrcnuk prof. Balcerowicz doprowadził do ubóstwa Polaków? I taki komentarz jest najlepiej oceniany? Toż to baran tylko takie głupoty może głosić. Zagłosuj na Nowoczesną, nie dopuścisz do wygranej PiS ani PO ani innych socjalistów. Szczyt chamstwa? Zagłosować na PiS i wyjechać z kraju.

~Taka_prawda
-1 / 5

@mrcnuk przykre jest to, że osoba uważająca Balcerowicza za osobę, która doprowadziła do ubóstwa wielu Polaków zabiera głos w sprawach związanych z ekonomią.

solarize
+4 / 4

Takich apelów można wstawiać i sto tysięcy, a ludzie i tak zagłosują na partię "mniejszego zła", aby partia "większego zła" nie wygrała. Ludzie już od dawna głosują przeciw jakiejś partii zamiast głosować na tego, co chcą. Nie są w stanie zignorować sondaży i innych telewizyjnych manipulacji. Widać tego efekty w Polsce.

Odpowiedz
~beleksar
+2 / 6

@solarize byle nie głosowali na PO, PSL, SLD, Nowoczesną

Czcibor512
-2 / 2

@solarize Dobra, fajnie brzmi - ale swego czasu na tym zbudowana była siła SLD. Czyli cała prawica głosowała na partie i partyjki, które lubiła... i rządy SLD, które miało formalnie mniejsze poparcie, były już zagwarantowane. /// Poza tym zakładasz, że ludzie mają jakąś małą niszową, którą kochają, ale głosują na inną. Co jeśli tych niszowych też traktują jako "większe zło"?

~The_Atheist
+1 / 1

@beleksar zamiast Nowoczesnej daj PiS. Nie na PiSdzielców.

solarize
+1 / 1

@Czcibor512: Nie zakładam, że każdy ma wybraną "małą" partię (choć część ludzi, którzy mają i tak zagłosują przeciw innej, a nie za nią). Raczej zakładam, że większość nawet nie postarało się zainteresować poszczególnymi postaciami, ponieważ myśl, że muszą zagłosować przeciw jakiejś partii, była już dla nich wystarczająca i satysfakcjonująca. "Muszą" zagłosować na "mniejsze zło", które już znają, bo "tak zrobią wszyscy", a w telewizji mówią, że "inni i tak nie mają szans", więc po co się tym interesować, drążyć. W ten sposób scena polityczna w kraju ulega utrwaleniu na wieczność.

~JJJa
-1 / 1

Na tych wyborach nie mam na kogo glosować, nikt się nie nadaje, przecież nie wybiorę mniejszego "zła" bo to nadal będzie "zło"

Odpowiedz
~Huuub
+2 / 2

Więc inni wybiorą je za Ciebie. Choćby frekwencja była na poziomie 10%, niczego to nie zmieni, nie wprowadzi to na scenę polityczną nowych partii.

~montanaMax
-1 / 1

Dokładnie - w tej ordynacji nie można wybrać człowieka. Bo jak ktoś jest w porządku ale jest na ostatnim miejscu na liście wyborczej to nawet jak on dostanie wszystkie głosy to i tak wejdą w pierwszej kolejności głąby przed nim. Partia by musiała zdobyć niemal 100% głosów, żeby wszedł ktoś z końcówki listy. A najwyżej na listach są albo celebryci, albo szychy albo typu które te miejsca sobie kupiły.

Odpowiedz
Czcibor512
+1 / 1

Knocisz. Jeśli ma 100% głosów z danej listy i partia zdobyła w okręgu choć jedno miejsce - to wchodzi. Jedyna korzyść z bycia na czele listy to taka, że ludzie jakoś tak zaznaczają bezmyślnie jedynkę...

~The_Atheist
0 / 0

Człowieka można wybrać do senatu. I co? Większość to PiS i PO.

H huuh
+1 / 1

"nie patrz na partie (..) patrz tylko na to, kto jest człowiekiem, którego chcesz poprzeć" - w Polsce działa to tak, że jeśli Twój kandydat dostanie niewiele głosów to nie wejdzie do sejmu, natomiast głosy na niego oddane będą miały wpływ na to ilu ludzi z jego ugrupowania się tam dostanie. Jak najbardziej patrz na partię! Chociaż rzuć okiem na jej program wyborczy, na kwestie w których się czujesz najbardziej kompetentny (możesz się zdziwić ogólnikowością programów i topornoscia rozwiązań (jeśli już jakieś się tam znajdą)). Dziś partie nie promują się za pomocą programu tylko wizerunku. Np. w 2003 PO, która miała wizerunek nowoczesnej partii, praktycznie nie miała programu (na stronie internetowej pojawił się jedynie dokument upichcony przez Rokitę, w którym nie było żadnych konkretów). Dziś nowoczesna próbuje wyglądać na nowoczesną partię - może się to dobrze kojarzyć z nowoczesnymi, sprawnymi metodami zarządzania, sprawiać wrażenie, że ważne stanowiska zajmą ludzie kompetentni (a nie jacyś "zagubieni emeryci"). Za ta fasadą nic jednak nie stoi, to tylko wizerunek. Podobno 'antysystemowy' Kukiz, 'chce tylko rozwalać' - wystarczyć słowo 'naprawiać' zamienić na 'rozwalać' i wtedy się okaże, że Kukiz chce wszystko 'rozwalać'. To przykład medialnej 'gęby', którą się różnym formacjom w różnych mediach doprawia. Nie opieraj się na wrażeniach, emocjonalnych nagłówkach i opiniach w mediach, pomyśl sam - do tego trzeba niestety wygrzebać samemu nieco informacji. Do tego potrzebne jest krytyczne myślenie, a w szkołach niestety nauka krytycznej analizy informacji leży. Niezależnie od rządzącej formacji od wielu lat ministrami edukacji zostają ludzie mocno niekompetentni.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 October 2015 2015 9:17

Odpowiedz
Gambini
+3 / 13

PiS już był i wiemy jak było. na szczęście szybko się skończyło.

Odpowiedz
~viragolo23
-1 / 1

Jeśli nie ma dobrego kandydata do wyboru (bo to zwykłe pajacyki, i tak rządzi "partia") to nie ma możliwości dobrze wybrać. Nie głosujcie wcale, tak by nie dało się zrobić wyborów wcale, to jedyny sposób by rozpieprzyć ten system.

Odpowiedz
~tereferet
0 / 0

Taa i jak myślisz, co wtedy by było?
Na 10 nie idących osób pójdzie jedna która zagłosuje na po/pis i takim sposobem nabiją procenty.

D daclaw
-1 / 5

Największym absurdem XXI wieku to są wybory w obecnej postaci. Mamy rewolucję komunikacyjną, młodzi ludzie żyją online i tak dokonują wszelkich wyborów. A tu nagle mamy kampanię - poziom "Prusakolep", ryje rozklejane na przystankach i zasyfione miasto, głosy zliczane na liczydle, trzeba pójść do jakiegoś przedszkola, za parawanem z dykty coś skreślić i wrzucić do pudła. Kompletny anachronizm i groteska. A ja nie mam ochoty na odwiedzanie mojej byłej podstawówki i zabawę w tę komedię - olewam to i nigdzie nie idę.

Odpowiedz
~Nie_idę_na_wybory
-1 / 3

Autor demota nie wie że w Polsce polityk nie ma głosu, praw? Rządzi prezes parti czy to Tusk - Kopacz czy teraz będzie Kaczyński przez Szydło. Czy naprawdę ktoś uważa że przeciętny poseł którego nawet w tv nie pokazują ma jakieś prawo? Zawsze głosuje się na partię i niestety tak jest i teraz, dlatego nie idę na wybory. PO dziękuję a Kaczyńskiego się boję. Może następnej kadencji nie dożyje lub przejdzie na emeryturę to zagłosuje na PIS.

Odpowiedz
zaymoon
+4 / 4

Zauważ że wbrew sieczce jaką serwują nam mass-media w Polsce masz więcej niż dwie partie.

S skromny
0 / 0

@zaymoon: Z tym komentarzem się zgodzę. Z resztą to jest klasyczny przykład socjotechnicznej metody kontrastu.

~XARios
-1 / 1

Bzdura, możesz mieć szacunek do człowieka na którego głosujesz i nawet znasz osobiście, a i tak wejdzie pierwsza świnia z listy. Myślicie że rządząca partia przypadkiem zrobiła to referendum o JOW-ach poza terminem wyborów? Oni wiedzieli, że nie będzie dostatecznej frekwencji !
Jedyny słuszny sposób rządzenia w tym kraju to po pierwsze JOWy, a po drugie część posłów np. 1/3 powinna być wybierana spośród specjalistów w poszczególnych zawodach. I tak np. interesy hutników reprezentowałby hutnik, informatyków - informatyk, budowlańców-budowlaniec, lekarzy-lekarz, nauczycieli - nauczyciel; minimum 20 lat doświadczenia zawodowego. Prezydent dostawałby 2-3 kandydatury od każdej grupy zawodowej i wybierałby któregoś podobnie jak obecnie wybiera prokuratora generalnego spośród kandydatów przedstawionych przez Radę Sądownictwa. W ten sposób w sejmie poza populistami potrafiącymi tylko gadać i obiecywać gruszki na wierzbie (tacy też są potrzebni) znalazłaby się też grupa ludzi mających pojęcie o funkcjonowaniu i problemach poszczególnych branż gospodarki i działalności państwa.

Odpowiedz
Z zbiginv
-1 / 1

żeby głosować świadomie trzeba pamiętać o pewnych różnicach między wyborami do sejmu i senatu np. różna ordynacja wyborcza.

Odpowiedz
zaymoon
+1 / 1

Kult jednostki skończył się w 1956. W wyborach parlamentarnych głosujemy przede wszystkim na kolektyw a nie na jednostki. Jedna osoba nic nie znaczy, no chyba że to szef partii wodzowskiej, ale to argument by na taką partię nie głosować, poza tym na takiego wodza decydującego w partii o wszystkim głosuje się tylko w jednym okręgu z którego on startuje. Głosować należy na partie z których programami się zgadzamy, a dopiero w ramach tej partii wybrać osobę najbardziej wartą zaufania.

Odpowiedz
S skromny
-1 / 1

@zaymoon: Nie popieram kultu kolektywu, który dla większego dobra jest w stanie poświęcić każdego. A raczej dobrzy mówcy, którzy stoją na czele tego kolektywu i zasłaniają się dobrem ogółu. Jednak z ostatnim zdaniem się jak najbardziej zgadzam.

zaymoon
0 / 0

@skromny
Wolisz by masy poświęcały się dla jednostki? Poza tym prawa człowieka uniemożliwiają składanie ofiar z jednostek.

zaymoon
0 / 0

@skromny
Jednostka nigdy nie będzie sama o sobie decydować, bo prędzej czy później dostanie wpierdool od silniejszej jednostki, gdyż to "o ile nie krzywdzi innej jednostki" tylko silne państwo potrafi wymusić.

~Eljotto25
0 / 0

Byłoby fajnie, gdyby tak było. Niestety, nie wybiera się u nas człowieka tylko partie - chyba każdy wie, głosy kandydatów idą do puli partii, a ta wybiera sobie swoich ludzi, którzy wejdą. Zresztą nieważne kto wejdzie - i tak będą musieli robić i głosować tak jak partia każe. Mam inny pomysł. Popatrz, kto był w rządzie przez ostatnie 25 lat, i zagłosuj na tych co jeszcze nie byli. Wtedy jest SZANSA, że coś się zmieni

Odpowiedz
~Polak_1969
+1 / 1

A co zrobić jeśli ŻADEN z kandydatów nie reprezentuje moich poglądów/ Gdy wiem że ich słowa są jedynie "kiełbasą wyborczą". Czy mam zagłosować na "mniejsze zło" czy nie iść na wybory? Bo w sumie taki wybór jedynie pozostaje.

Odpowiedz
Cysiek1991
0 / 0

My nie głosujemy na osoby, tylko na partie! Pariotractwo!

Odpowiedz
~sdfafdgfsdgsdgfgdfg
0 / 0

Ten tekst tylko mnie upewnił w tym aby nie iść na wybory ... żaden kandydat ani partia nie spełnia moich oczekiwań

Odpowiedz
Kaizenpol
0 / 0

20 lat z żoną pod jednym dachem. I się okazuje, że nic o niej nie wiem.
A co wiem o politykach? Ich laurki specami od marketingu malowane z TV mam oceniać? Czy może paszkwile konkurencji politycznej?
Jak mnie ktoś pyta, w jakim smaku kał sobie życzę, to dziękuję, nie wybieram.

Odpowiedz
A Agapito
0 / 0

Taaa, tym razem to mamy wybór jak pomiędzy rozwolnieniem a sraczką !

Odpowiedz
~mądry_jesteś_taki
0 / 0

To, ze nie wygrywa Korwin. Nie znaczy, że my wszyscy 'wrzucamy bez zastanowienia' na kogoś kogo widzieliśmy gdzieś na plakacie!

Odpowiedz