Zabawna historia z tym Afganistanem. Amerykańce wydały 1 trylion dolarów (afganistan oraz Iraq) a teraz po 13 latach Talibowie z powrotem spokojnie zaczynają przejmować władzę.
Żołnierzem nie jest się "na siłę", chyba, że jest wojna i obowiązkowy pobór. W USA jest armia zawodowa, gdzie wstępuje się DOBROWOLNIE. Ten ciulik na zdjęciu doskonale zdawał sobie sprawę, gdzie się pakuje i w dodatku za jakie pieniądze. Piszę to, bo zaraz ktoś napisze, że biedactwo musi cierpieć na wojnie. NIE MUSI! Może być mechanikiem, księgowym, maklerem, elektrykiem, nauczycielem, policjantem itp. Nie musi być żołnierzem. Każdy, kto płacze nad losem żołnierza jest idiotą.
@Paszeko nie jest gamburgerem tylko niemcem. czyli nad gornikami ktorzy gina w jakiejs katastrofie tez nie ma co sie rozczulac bo mogli byc mechanikami?
@Paszeko Ogólnie zgadzam się z Twoją opinią ale nie musisz obrażać ani wspomnianego żołnierza ani innych, którzy czytają Twój komentarz. Żołnierz to nie zawód z przypadku. Z przypadku można zostać budowlańcem, magazynierem, kierowcą, sprzedawcą itd. Należy się dobrze zastanowić, jak wybiera się swoją ścieżkę kariery.
~swq Górnik godzi się na warunki swojego zawodu tak jak ten żołnierz chłoptasiu. Tylko górnik nie demonstruje tak jak pokazują to żołnierze jacy to oni nieszczęśliwi. Jakbym ja był nieszczęśliwy ze względu na zawód który wykonuję to bym go zmienił.
@windrunner Wsadzasz słowa w mój tekst, których nie napisałem. NIKIM nie zostaje się z przypadku. Ani żołnierzem ani nauczycielem. Ja nie obrażam ani tego żołnierza ani kogoś czytającego mój wpis. Jeżeli ktoś jest takim wrażliwym pacanem, że się obraża o parę słów prawdy to niech zostanie pustelnikiem. A teraz próbuj mnie obrazić.
@Paszeko Przepraszam, że tak to zabrzmiało. Nie miałem na celu "wsadzenia słów w Twój tekst, którego nie napisałeś". Co do dalszej części się nie wypowiadam, nie schodzę poniżej pewnego poziomu.
Deszcze niespokojne
potargały sad,
a my na tej wojnie
ładnych parę lat.
Do domu wrócimy,
w piecu napalimy,
nakarmimy psa.
Przed nocą zdążymy,
tylko zwyciężymy,
a to ważna gra!
Zzero szacunku dla tych ludzi...po co tam leca? z jaka misja?? zabijac bo...chronia Ameryke?? czy oni sa w Ameryce? czy tambombarduja i morduja ludzi z dnia na dzien? NIE....zero szacunku dla tych zolnierzy i niech umieraja!!!
I przez takich jak on, co to "omyłkowo ostrzelają cywilów" cały świat arabski może mieć przedstawione cały zachód jak zło. Bo tamtejjsi odpowiednicy naszego rydzyka chętnie to wykorzystują.
A CO ? SIŁĄ GO WYWIEŹLI ? BIEDACTWO FAKTYCZNIE NIECH WRACA JAK MU TAK STRASZNIE ŹLE I ZAPRASZM DO BIEDRY ALBO INNEGO MOLOCHA ZA 1300NETTO ! ZOBACZYMY KTO NAPRAWDE WALCZY O PRZETRWANIE
Zabawna historia z tym Afganistanem. Amerykańce wydały 1 trylion dolarów (afganistan oraz Iraq) a teraz po 13 latach Talibowie z powrotem spokojnie zaczynają przejmować władzę.
OdpowiedzŻołnierzem nie jest się "na siłę", chyba, że jest wojna i obowiązkowy pobór. W USA jest armia zawodowa, gdzie wstępuje się DOBROWOLNIE. Ten ciulik na zdjęciu doskonale zdawał sobie sprawę, gdzie się pakuje i w dodatku za jakie pieniądze. Piszę to, bo zaraz ktoś napisze, że biedactwo musi cierpieć na wojnie. NIE MUSI! Może być mechanikiem, księgowym, maklerem, elektrykiem, nauczycielem, policjantem itp. Nie musi być żołnierzem. Każdy, kto płacze nad losem żołnierza jest idiotą.
Odpowiedz@Paszeko nie jest gamburgerem tylko niemcem. czyli nad gornikami ktorzy gina w jakiejs katastrofie tez nie ma co sie rozczulac bo mogli byc mechanikami?
@Paszeko Ogólnie zgadzam się z Twoją opinią ale nie musisz obrażać ani wspomnianego żołnierza ani innych, którzy czytają Twój komentarz. Żołnierz to nie zawód z przypadku. Z przypadku można zostać budowlańcem, magazynierem, kierowcą, sprzedawcą itd. Należy się dobrze zastanowić, jak wybiera się swoją ścieżkę kariery.
~swq Górnik godzi się na warunki swojego zawodu tak jak ten żołnierz chłoptasiu. Tylko górnik nie demonstruje tak jak pokazują to żołnierze jacy to oni nieszczęśliwi. Jakbym ja był nieszczęśliwy ze względu na zawód który wykonuję to bym go zmienił.
@windrunner Wsadzasz słowa w mój tekst, których nie napisałem. NIKIM nie zostaje się z przypadku. Ani żołnierzem ani nauczycielem. Ja nie obrażam ani tego żołnierza ani kogoś czytającego mój wpis. Jeżeli ktoś jest takim wrażliwym pacanem, że się obraża o parę słów prawdy to niech zostanie pustelnikiem. A teraz próbuj mnie obrazić.
@Paszeko Przepraszam, że tak to zabrzmiało. Nie miałem na celu "wsadzenia słów w Twój tekst, którego nie napisałeś". Co do dalszej części się nie wypowiadam, nie schodzę poniżej pewnego poziomu.
Deszcze niespokojne
Odpowiedzpotargały sad,
a my na tej wojnie
ładnych parę lat.
Do domu wrócimy,
w piecu napalimy,
nakarmimy psa.
Przed nocą zdążymy,
tylko zwyciężymy,
a to ważna gra!
Zzero szacunku dla tych ludzi...po co tam leca? z jaka misja?? zabijac bo...chronia Ameryke?? czy oni sa w Ameryce? czy tambombarduja i morduja ludzi z dnia na dzien? NIE....zero szacunku dla tych zolnierzy i niech umieraja!!!
OdpowiedzWrogu się śmierci nie życzy a co dopiero nieznajomym. Może warto wziasc cegłe i ostro się nią pier* może zmądrzejesz.
Selivea, wytłumacz mi co lub kto to jest wrogu?
serio takich pierdół się czepiasz?
Serio.
Serio. A zdanie rozpoczyna się z wielkiej litery.
I przez takich jak on, co to "omyłkowo ostrzelają cywilów" cały świat arabski może mieć przedstawione cały zachód jak zło. Bo tamtejjsi odpowiednicy naszego rydzyka chętnie to wykorzystują.
A CO ? SIŁĄ GO WYWIEŹLI ? BIEDACTWO FAKTYCZNIE NIECH WRACA JAK MU TAK STRASZNIE ŹLE I ZAPRASZM DO BIEDRY ALBO INNEGO MOLOCHA ZA 1300NETTO ! ZOBACZYMY KTO NAPRAWDE WALCZY O PRZETRWANIE
OdpowiedzTatko WKU otwarte zaginaj jak tak źle w cywilu
Przecież on tam jest dla kasy. Równie dobrze można by sfotografować osobę, która pracuję za granicą i te obchodzi swoje urodziny sama.
Odpowiedzta ciekawe oni mają bazy tępoty i tam robią sobie mini imprezki to nie wojna
OdpowiedzNajlepszego Bohaterze
OdpowiedzTa, wszystko ładnie pięknie tylko czemu obchodzi urodziny przy kuchence polowej ?
OdpowiedzTO nie jest Żołnierz, to niemiec
OdpowiedzK-rwa straszne.
Odpowiedzsmutne...
OdpowiedzJa też obchodzę sama po środku Europy.
Odpowiedz