Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
420 433
-

Zobacz także:


S Sasame
-1 / 7

@ChaserJohnDoe
Czy naprawdę jesteś tak zacietrzewiony, by stwierdzić, że Polacy NIE MOGĄ zachowywać się jak KRETYNI? Otóż wiadomość - w KAŻDYM kraju są tacy ludzie. W naszej ukochanej ojczyźnie też. Akurat ten facet po prostu był podpity i SAM ponoć się do tego przyznał - głupi, prymitywny żart, ot co.
Miej trochę bardziej otwarty umysł, nie każda wzmianka o idiocie w samolocie(rym niecelowy) ma na celu godzenie w Twoją przynależność, czy to rasową, narodową, czy światopoglądową. W Niemczech, Anglii, Francji... wszędzie obecnie są dziesiątki fałszywych alarmów, bo ludzie się boją. Facet, który robi TAKI żart to idiota i nazywanie go "Polakiem" to przesada - głupota nie ma przynależności narodowej.

ChaserJohnDoe
0 / 6

@Sasame Widać, że ironii w moim poście nie zauważyłeś. Tak krótko tu jesteś, że nie wiesz że o Polakach źle tu mówić nie można. Teraz Po muslimach się ciśnie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 November 2015 2015 16:15

S Sasame
0 / 4

@ChaserJohnDoe
Wybacz, jeśli to ironia. Po prostu WŁAŚNIE DLATEGO, że demotywatory tak się zradykalizowały, wzięłam to na poważnie. Pozdrawiam

~ChaserDoeJohn
-2 / 2

ciekawe czy autor zacznie się bić po twarzy jak jego śp bart bartkovsky bartowicz przewróci się...

Odpowiedz
~Glaurung_Uluroki
+15 / 15

Swoją drogą, jak nisko upadła nasza cywilizacja, że bełkot pijaka powoduje lądowanie samolotu ze strachu.

Odpowiedz
S Sasame
-3 / 3

@Glaurung_Uluroki
Po ataku we Francji, gdyby NIE lądowano, a ktoś by to ujawnił... Nikogo by to nie obchodziło, że facet był pijany, podpity, czy uznał to za świetny żart - załoga miałaby poważne problemy, bo "co by było gdyby mówił prawdę".
Jeśli śledzisz wiadomości ze świata, wiesz, ile było fałszywych ataków od czasu paryskiego zamachu. Mówię o tym, że "dużo", dokładnie nikt nie jest w stanie powiedzieć. Nawet mecz Holandii z Niemcami został odwołany, bo ktoś zadzwonił i powiedział, że na stadionie jest bomba - we Francji obecnie spadnie SZKLANKA i ludzie uciekają.
To jest, niestety, siła terroru. Lepiej być przezornym, niż płacić za to, że zignorowało się coś, czemu można było zapobiec...
Poza tym, byli przecież w POWIETRZU, a więc dbali i o własne życia... Szkoda tylko, że w świat pójdzie wiadomość o tym, że POLAK był takim kretynem. U.U

S SambaRagga
-2 / 2

@Sasame
"Lepiej być przezornym, niż płacić za to, że zignorowało się coś, czemu można było zapobiec" - to jest właśnie owoc błędnego myślenia, zrodzony z lewackiego systemu wartości, zachowań (nie twierdzę, że zawsze go reprezentujesz, ale co najmniej w tym przypadku). A gdybym ja zadzwonił na policję i powiedział, że w każdym budynku w Warszawie podłożyłem bombę to co, ewakuowali by wszystkie budynki powodując milionowe, jeśli nie miliardowe straty, których równowartości nigdy by ode mnie nie ściągnęli? Lub bardziej realny przykład. Zima, szpital. Dyrektor otrzymuje informacje, że ktoś podłożył bombę w szpitalu. Podejmuje decyzję o ewakuacji. Pacjenci, którzy przecież i tak są w złym stanie, w wyniku ewakuacji (nie wiem - chwilowe odpięcie od aparatury, wystawienie na działanie mrozu) znacznie podupadają na zdrowiu, możliwe, że ktoś umiera. Takiego scenariusza chyba nie wzięłaś pod uwagę. Podobna sytuacja wydarzyła się kiedyś naprawdę. Z tą różnicą, że dyrektor kategorycznie odmówił ewakuacji szpitala powołując się na dobro pacjentów. Alarm oczywiście był fałszywy, dyrektor uratował pacjentom zdrowie, życie. W "nagrodę" został pociągnięty do odpowiedzialności za zignorowanie "ostrzeżenia" o alarmie. Mój komentarz spuentuję w sposób następujący: JEŻELI KTOŚ NAPRAWDĘ BĘDZIE CHCIAŁ WYSADZIĆ BUDYNEK - TO, TO ZROBI I NIC (A NA PEWNO NIE EWAKUACJA) MU W TYM NIE PRZESZKODZI. A RESZTA TO DEBILNE ŻARTY. Lub bardziej ogólnie: "NIE LĘKAJCIE SIĘ".

stachuW
+5 / 5

"It's a prank! Bro calm down it's a praaank!!"

Odpowiedz
M miros1
+2 / 2

Nic by sie nie stalo gdyby krzyknal na koniec: lol dude! its a prank! Hahaha !

Odpowiedz
M miros1
0 / 0

Haha stachu mnie uprzedzil:) mogl jeszcze sieknac, ze to generalna proba do betlejewski prowokacje:)

Q Quant
-1 / 1

Wystawią mu rachunek za nieplanowane lądowanie, ale on w międzyczasie przepisze mieszkanie na córkę, a samochód na ciotkę, zatrudni się na czarno i będzie miał wywalone na komorników. Tak to działa w Polsce.

Odpowiedz
pygoter
+1 / 3

@Quant Albo po prostu komornik przyjedzie do złego mieszkania...

S SambaRagga
-1 / 3

@Quant
Napisałem to już setki razy, napiszę po raz kolejny: kretyński komentarz, ciemny lud jeszcze nie zdążył zaaprobować. Znasz brzmienie art. 300 kodeksu karnego i art. 528 kodeksu cywilnego? "Kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3." W takim przypadku, nie tylko pójdzie do więzienia, ale jeszcze nic mu to nie da: "Jeżeli wskutek czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie, wierzyciel może żądać uznania czynności za bezskuteczną, chociażby osoba ta nie wiedziała i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.". "Córka", "ciotka" i tak będą musiały majątek oddać, linie lotnicze nie odpuszczą. "Tak to działa w Polsce" - jestem skłonny o wiele się założyć, że jesteś człowiekiem, który kompletnie nie ma pojęcia o polskim sądownictwie, a swoje opinie buduje wyłącznie na medialnych wyrokach z super expressu. Żenujące.

Q Quant
0 / 2

@SambaRagga, widzisz młody człowieku, różnica między teoretykiem - jak Ty, a praktykiem - jak ja, polega na tym, że Ty cytujesz przepisy, a wiem jak one działają w praktyce. Art. 300 kk jest przepisem praktycznie martwym. Prokuratura oskarża kogoś z tego przepisu tak rzadko, że można go traktować niemal jak lex imperfecta. Co do skargi pauliańskiej, to zgoda - istnieje taka możliwość, jednak po pierwsze tylko niektórzy wierzyciele wytaczają takie procesy (chociażby ze względu na to, że pozew trzeba opłacić), a po drugie istnieją sposoby na uniemożliwienie skargi pauliańskiej i sposoby te są w praktyce bardzo często spotykane. Uświadamiać Cię jak to się robi, nie będę, wystarczy że w Polsce mamy ponad milion formalnie niewypłacalnych dłużników, którzy w rzeczywistości finansowo mają się całkiem dobrze. Swoją drogą bardzo wątpię czy linie lotnicze będą sobie zawracać głowę takim powództwem. Wielkie firmy, a linie lotnicze małymi firmami nie bywają, bardzo często wolą takie wydatki wrzucić w koszty, niż się szarpać z cwaniakami, a najczęściej sprzedają takie wierzytelności firmom windykacyjnym, których skuteczność jest rozmaita. Powiadasz, że jesteś skłonny o wiele się założyć, że nie mam pojęcia o polskim sądownictwie? A szkoda, że tego planu nie można urzeczywistnić, bo to Ty zostałbyś moim dłużnikiem :) Tak się składa, że z polskim sądownictwem mam do czynienia od prawie 20 lat i jest to mój zawód. Z Twojego postu bije natomiast naiwność studenta prawa, który - wybacz odwrócenie argumentu - nie ma bladego pojęcia o praktycznym funkcjonowaniu obrotu prawnego w Polsce. Wyobraź sobie, że samo istnienie w kodeksie przepisu nie oznacza, że ludzie tych przepisów nie łamią, bądź nie omijają. Równie dobrze mógłbyś stwierdzić, że z uwagi na treść art. 148 kk, nikt w Polsce nikogo nie zabija. Gdyby to wszystko wyglądało tak pięknie jak to sobie wyobrażasz, to ja na przykład nie miałbym pracy. A mam i to sporo. Pozdrawiam i ucz się pilnie. Jak Ci dobrze pójdzie egzamin, to być może trafisz do mnie na aplikację ;)

S SambaRagga
-1 / 1

@Quant
Jak ktoś do kogoś pisze anonimowo, w internecie per "młody człowieku" itp. to istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że jest smutnym człowieczkiem, który nic poza wiekiem nie osiągnął lub jest dzieciakiem z przedziału około 12-18 lat. Ponad 1000 wyroków z 300kk w 2014 - jak na tak "niszowe" przestępstwo to za mało by mówić, że to "praktycznie martwy" przepis. W każdym bądź razie są narzędzia by z takim cwaniakiem się policzyć. Ty z kolei odwracasz kota ogonem. Ja mogę powiedzieć, że to, iż ludzie omijają przepisy to jeszcze nie znaczy, że nie da się dochodzić swoich praw przy pomocy 528kc, bo i owszem - da się. Na pewno to nie działa tak, jak napisałeś ("on w międzyczasie przepisze mieszkanie na córkę, a samochód na ciotkę"). To brzmi raczej jak pomysł rekina finansjery z gimnazjum. A już zwłaszcza, że wymieniłeś członków najbliższej rodziny. Nie wiem, co jest bardziej żenujące - Twój pierwszy komentarz, czy to że udajesz w internecie kogoś, kim nie jesteś Szefie Kancelarii z Demotywatorów ;)

W woockash2004
+1 / 1

Hmmm... w sumie lepiej by się dla niego to skończyło, jakby jednak tą bombę znaleźli ;)

Odpowiedz