Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
488 499
-

Zobacz także:


~asf1234
+4 / 4

Wina leży nie po stronie prawa ale policji. Czasem przed blokiem gdy w klatce stoi patologia mieszkańcy boją sie zadzwonić po policję bo ta żąda imienia i nazwiksa zgłaszającego - pamiętajcie że zawsze można zgłosić coś anonimowo i poicjant nie ma prawa żądać danych - ale często o tym zapominają. Może zdarzyć się że policja potem powietej patologii kto dzwonił i wtedy dopiero zaczną sie problemy....

Odpowiedz
Soul_shade
0 / 0

Ale jaka wina? Wiesz ile jest starszych ludzi, którzy wzywają policję lub pogotowie po prostu z nudów? I znudzonych nastolatków którzy robią to samo żeby kolegom przyszpanować? Między innymi dlatego pytają o dane. Tak samo obywatel może zapytać o nie funkcjonariusza/dyspozytora. A że ludzie nie znają podstawowych zasad i nie wiedzą że mogą ich nie podawać (nawet jeśli to się może wiązać z większą szansą nie wysłania patrolu) to nie jest wina policji. Policja nie powie wspomnianej patologii o twoich danych bo jednym słowem mieliby przesrane.

~Glaurung_Uluroki
-5 / 9

Widzę, że dla większości donoszenie jest spoko. Konfidenci wszystkich krajów łączcie się.

Odpowiedz
Azon
+3 / 7

A żeby cię kiedyś w alei banda dresów napadła i żaden ze świadków nie zadzwonił na policję bo nie uważa się za donosiciela.

~Boryseeek
+3 / 3

W polsce, aaa w polsce, tylko u nas, taaa kufa chory kraj, tylko w polsce, też tak mam w tym chorym kraju przychodzą i ciągle mnie spisują w domu, codziennie o 22 chory kraj

Odpowiedz