Różnie bywa, ale najczęściej, to żona musi temu mężowi naszykować ubrania (łącznie z wyjęciem bielizny i skarpetek), wyprasować koszulę, spodnie, oczyścić marynarkę. A jemu pewnie nawet nie chciało się pójść pod prysznic i jedynie założył przygotowane przez żonę ciuchy. Zostawił zarost, tłumacząc, że taki trzydniowy jest bardzo męski. Dumny z siebie jak to szybko się wybrał, kiedy żona jeszcze się szykuje. Nie wspomnę, jak wygląda wyjście i kto co robi, gdy małżonkowie mają dzieci.
hehe, ile razy to przerabiałem :)
OdpowiedzRóżnie bywa, ale najczęściej, to żona musi temu mężowi naszykować ubrania (łącznie z wyjęciem bielizny i skarpetek), wyprasować koszulę, spodnie, oczyścić marynarkę. A jemu pewnie nawet nie chciało się pójść pod prysznic i jedynie założył przygotowane przez żonę ciuchy. Zostawił zarost, tłumacząc, że taki trzydniowy jest bardzo męski. Dumny z siebie jak to szybko się wybrał, kiedy żona jeszcze się szykuje. Nie wspomnę, jak wygląda wyjście i kto co robi, gdy małżonkowie mają dzieci.
Odpowiedz@kwaskarminowy to o czym piszesz to jakaś cipa a nie mąż
No to widze ze Twoj partner ma z Toba dobrze XD Jednak on jest troche oblesny heh
Kto prostuje włosy przed prysznicem?
Odpowiedz@Java382 Sprawdź jeszcze raz uważnie obrazek...
@Java382 pewnie Ty?
Czy ta dziewczyna ma tylko jedną bluzkę?
Odpowiedz