Demotywatory.pl

@Hcumok wolę mieć wybór gdzie dawać swoją kasę niż być okradanym przed platformerski Zakład Usług Satyrycznych ty przemądrzały komuchu.

@zaymoon Na grzeczny i kulturalny komentarze odpowiadasz wysmiewajac jego autora, i pomimo tego ze go nie znasz uznajesz go za ucznia tylko dlatego że ma odmienne zdanie. Porównując tylko te dwa komentarze bliżej w zachowaniu do "szczyla" tobie

@Hcumok Jak chcesz płacić ZUS to płać, tylko dlaczego zmusza się do tego mnie? Powinienem mieć prawo płacić tylko OFE (a nie jak teraz jako dodatek do ZUSu!), powinienem mieć też prawo oszczędzać samodzielnie.

@Hcumok Więc wszyscy mają być zmuszani do płacenia, ponieważ inaczej nie będzie działać? A według mnie wystarczy zmienić system (tak wiem, to również bardzo ciężkie), a mianowicie chodzi o to że ZUS nic nie oszczędza ani nie inwestuje. Wydaje pieniądze na bieżąco, i właśnie tu leży problem! Niestety w obecnej sytuacji mamy emerytów bez oszczędności którzy umrą z głodu bez emerytury, i system który się zawali jeśli część płatników odejdzie. Taką operację trzeba by przeprowadzać kilkadziesiąt lat. Warto też dodać że przy obecnej wysokości podatków nie ma sensu zmieniać ZUSu ponieważ większość ludzi i tak nic nie zaoszczędzi.

@Hcumok ZUS nie wywiązuje się sprawnie z obowiązków.Milionowe przetargi, na tusz do drukarek, ciasteczka, wspaniałe siedziby i premie dla kierownictwa idą z naszych pieniędzy. Cały problem ZUSu tkwi w tym że a) jest monopolistą, dlatego nie musi dbać o swoich klientów bo i tak ich nie straci. b) Jest państwowy przez co możliwe są takie oszustwa i marnotrawienie naszych pieniędzy. Bo gdy ZUS w końcu upadnie to kierownictwo nie poniesie konsekwencji (to nie była ich firma tylko państwa) a co się nakradną to ich.

@LibertarianpirateV tylko że to towarowy b747 xD

"~DiamondVIP" tym lepiej. Zabierze całą rodzine wraz z całum dobytkiem ;-)

Żałosny kłamca z ciebie. Już przy minimalnej pensji (1750 zł), pracodawca wpłaca co miesiąc do ZUS 736,52 oraz 88zł do US.Pracownik dostaje na rękę 1286,16zł. Tak więc widać, że praca nawet najtańszego pracownika to 2110,68 miesięcznie. A przypominam, że pracownik dostaje z tego jedynie 1286,16zł.
Oczywiście przy kwocie 2400zł, pracownik na rękę dostanie nieco więcej niż 1350zł, ale niewiele. Może ze stówkę.

@grab56 może najpierw się zorientuj o sytuacji a później wypowiadaj. Przy kwocie 2400 brutto pracownik dostanie 1738,57, to już jest trochę więcej niż stówa od kwoty 1350,00. Więc nie wiem kto tu jest żałosnym kłamcą...

Zależy od kalkulatora, bo władze podnosiły płace netto w oryginalny sposób, otóż przerzucały za każdym razem pewną część podatków zwanych "składkami" i "zaliczkami na podatek" z pracownika na pracodawcę, więc zarabiasz np. 1500 brutto czyli ok 1200 netto, ale do tego dochodzą podatki które zostały przerzucone na pracodawcę więc kosztujesz pracodawcę ok 1800. Ostatnio pokazałem kilku moim pracownikom podliczenie podatkowe miesięczne od księgowej wraz z drukami do zapłaty podatków do US i ZUS. Wyszło, że programiści choć zarabiają 4000 netto, to brutto zarabiają 5600, a mnie to kosztuje 6200. Jeden z nich policzył, że gdyby pracował do 70 jak mu państwo każe i żył statystycznie czyli 74 lata, to jego emerytura by wynosiła 25 tys PLN miesięcznie, doliczając jeszcze po drodze prywatnych lekarzy miałby minimum 20k na miesiąc. Tymczasem ZUS zapłaci mu ok 3k emerytury lecząc go nie w prywatnych i znamienitych klinikach, a na NFZ czyli byle jak i dłuuuuuuugo, więc jak nie trudno policzyć, ZUS pobierze od niego PRZYMUSOWO 85% prowizji. Tymczasem najdrożsi ubezpieczyciele pobierają 20%, w to wliczają emeryturę, ubezpieczenie zdrowotne (prywatni lekarze) i na życie. Zresztą widać już co się dzieje w sektorze prywatnym, mam ubezpieczenie w PZU najtańsze za chyba 49 PLN, nie pamiętam ile tam płacę, w każdym bądź razie ok 50 PLN i co za to mam? PRYWATNEGO lekarza, w tym specjalistów u których za wizytę nie płacę (płaci ubezpieczyciel). Na kiedy? Rodzinnego w ciągu chyba 3 dni roboczych, choć w praktyce na jutro, specjalistę do 5 dni roboczych, zazwyczaj oscyluje na 2-3 dni, tylko ubezpieczyciel daje sobie czas jakby coś. Dzwonię do ubezpieczyciela i za 3 dni mam wizytę u kardiologa płacąc 50 miesięcznie. ZUSowi płacę 1000 miesięcznie i nawet nie ma mowy, żeby kardiolog za taki majątek do mnie przyjechał, ba, do kardiologa ZUS załatwi mi za ok 6 miesięcy... A jak nie dożyję, to ktoś będzie zadowolony bo może wciśnie się na moje miejsce i będzie miał szybciej. A do tego płacę jeszcze dochodowy od siebie, ok 3k. Za 4k miesięcznie jako przedsiębiorca nie mam nawet praw obywatelskich. Tak tak, nie jestem konsumentem tylko kontrahentem według prawa Polskiego, a umowę przez telefon mogę podpisać nawet nie wiedząc o tym, kiedyś naciąłem się na 500 PLN, konsultant przedstawił ofertę, zapytał czy mam dużo pracy, powiedziałem tak, na co ten szybko zakończył rozmowę, 2 dni później dostałem fakturę i groźby od działu windykacji. Sąd przyznał im rację, bo powiedziałem podczas rozmowy "TAK", kontekst nie był badany, bo jak sąd stwierdził, nie rozmawiałem z konsultantem jako konsument.

liczyłeś na kalkulatorze pracownika czy PRACODAWCY?

1750 zł netto = 2416 zł brutto = 2 917 zł całkowitych kosztów pracodawcy.

@KO1 w biedniejszym mieście dla młodego człowieka bez wielkiego doświadczenia.

@KO1 Jeśli zarabiasz 2400 zł netto, to 40% Polaków zarabia mniej od Ciebie wg oficjalnych danych! Tak więc to dużo. ;)

@lasek0110 Tylko zjawisko dużej konkurencji między pracodawcami na rynku pracy powoduje realny wzrost siły roboczej pracowników. Niestety, lewicowcy i ludzie bez edukacji wolą wierzyć w bajki pod tytułem: "pensja minimalna", "rady robotnicze", czy "związki zawodowe". Człowiekowi łatwiej wierzyć w takie bajki, niż w twarde zasady, jakimi rządzi się rzeczywistość ekonomiczna. Dlatego mamy demokracje, żeby ludzie wybierali ten nieefektywny system, dzięki któremu utrzymujemy obecny stan rzeczy, tak bardzo pożądany przez pewne kręgi osób.

@Marek2345 tak słyszałem i sam doświadczyłem. Na zleceniu mam 18 zł brutto, kolega 23 zł brutto. Można? Można. A tak poza tym to @lasek0110 wyjaśnił skąd niskie płacę w PL

I tak będziemy pakusiać ;] Jeśli nie będzie komu zarobić na wypłaty naszych świadczeń, to będzie bieda ;)