Takie samo dzielenie Węgrów na prawdziwych i nieprawdziwych (w zależności od jakiegoś wydumanego stosunku do Polaków) jak dzielenie Polaków na lepszy i gorszy sort. A jak tam przyjaźń Węgrów z Rosjanami?
Nie zesrajcie się z tymi demotami jak to Węgrzy kochają Polaków.
To jest fakt historyczny i już. Lepiej pokazać, że Polacy tak samo szanują Węgrów zamiast łechtać swoje ego ciągłym przytaczaniem tego typu wypowiedzi.
Głupi czy udaje? Podczas zaborów nie istniało państwo węgierskie. Królestwo węgierskie było wtedy podzielone między Habsburgów i Turków, zatem nie prowadziło polityki zagranicznej.
Węgrzy faktycznie są przyjaciółmi polaków tylko czy to działa w drugą stronę? Kiedy UE robiła zebrania w sprawie "stanu demokracji" w Węgrzech Polska sobie siedziała cicho natomiast kiedy była odwrotna sytuacja Orban zadeklarował że nie podpisze nic przeciw nam. Trzeba przyznać że kiepsko się zachowujemy...
Rząd wybierany jest przez cześć narodu,inna część nie idzie na wybory (ma takie prawo). Inna część głosuje na kogoś innego ( tez może ), wiec nie myl rządu z narodem! Robisz ten sam błąd co Kaczyński
Takie samo dzielenie Węgrów na prawdziwych i nieprawdziwych (w zależności od jakiegoś wydumanego stosunku do Polaków) jak dzielenie Polaków na lepszy i gorszy sort. A jak tam przyjaźń Węgrów z Rosjanami?
OdpowiedzCo ma piernik do wiatraka?
No właśnie, w sprawie NordStream byli z Rosją przeciwko naszym interesom, I to nie jedyny przypadek.
Nie zesrajcie się z tymi demotami jak to Węgrzy kochają Polaków.
OdpowiedzTo jest fakt historyczny i już. Lepiej pokazać, że Polacy tak samo szanują Węgrów zamiast łechtać swoje ego ciągłym przytaczaniem tego typu wypowiedzi.
@rodzynek777
Tysiącletnia przyjaźń polsko –węgierska jest mitem. Tak naprawdę zaczęła się jakieś 600 lat temu.
W 1410 toczyliśmy z Węgrami ostatnią wojnę, więc ta 1000 letnia to lekka przesada.
@Jorn Oczywiście masz rację. Już tego się nie czepiałem. Mdli mnie to ciągłe jaranie się przyjaźnią polsko-węgierską.
" Temat Węgrów jest na fali to wyciśniemy z tego ile się da." To już zaczyna być zabawne.
OdpowiedzSzczególnie ta miłość została podkreślona podczas zaborów. Tak kochali, że aż przygarnęli.
OdpowiedzGłupi czy udaje? Podczas zaborów nie istniało państwo węgierskie. Królestwo węgierskie było wtedy podzielone między Habsburgów i Turków, zatem nie prowadziło polityki zagranicznej.
Węgrzy faktycznie są przyjaciółmi polaków tylko czy to działa w drugą stronę? Kiedy UE robiła zebrania w sprawie "stanu demokracji" w Węgrzech Polska sobie siedziała cicho natomiast kiedy była odwrotna sytuacja Orban zadeklarował że nie podpisze nic przeciw nam. Trzeba przyznać że kiepsko się zachowujemy...
OdpowiedzRząd to nie naród, o tym trzeba pamiętać :)
Bardzo przepraszam, ale to pitolenie i wygodna wymówka. Ten rząd ktoś wybrał.
Rząd wybierany jest przez cześć narodu,inna część nie idzie na wybory (ma takie prawo). Inna część głosuje na kogoś innego ( tez może ), wiec nie myl rządu z narodem! Robisz ten sam błąd co Kaczyński
ch w d węgrom i ich braciom rosjanom
Odpowiedz