ktoś z Was próbował zatrudnić młodego bezdzietnego ? godzina 6.00-sms- dzisiaj nie przyjdę do pracy idę się uczyć do szkoły,oczywiście w sobotę , i niedzielę nie wiedział że ma zaplanowane zajęcia- powodzenia w zatrudnianiu młodych
@tytusz Dokładnie. Ja akurat zaprzeczam z pracy, bo mam przerwę na kawę a robota przy biurku. Aha, pracę znalazłem jeszcze na studiach. Żeby mi nie przeszkadzało jedno z drugim, ostatni rok uczyłem się zaocznie.
Tak jest, albo wyższe wykształcenie i 30 lat doświadczenia, albo wystarczy skończyć podstawówkę, nic pomiędzy za bardzo nie ma- no chyba że ktoś ma status studenta, a jak jeszcze grupę inwalidzką to żyć nie umierać. Najlepsze są ogłoszenia w których w zadaniach na stanowisku są czynności które ogarniałem w gimnazjum, a w wymaganiach 3 lata doświadczenia, 500 fakultetów, licencja pilota mile widziana. Bo nie liczy się że coś umiesz- musisz mieć na to ważny papierek podbity ważną pieczątką przez ważnego urzędnika.
Grupę inwalidzką owszem, ale żeby rzeczywiście być tym inwalidą, to nie. Zazwyczaj potrzebują osób pełnosprawnych z zaświadczeniem o niepełnosprawności.
G* prawda mieszkam w holandii i rzad sie wypina na europejczykow tak samo jest w niemczech i uk wiem bo tez mam tam kumpli teraz predzej syryjczykowi mieszkanie dadza niz ci pomoga mimo ze placisz podatki pracujesz itp itd a te smiecie ludzkie tylko na kredyt nas pracujacych zyja, Kiedys prawda, to co jest napisane na tym democie tak i bylo ale teraz zapomnijcie jest jeszcze gozej niz w polsce, nawet niemacie pojecia co robi holenderski belasting dienst (urzad podatkowy) to byscie ZUSowi zczeli laske robic z polykiem ze taki "dobry" dla was jest...
@Azon pytanie czy naprawdę warto? Jeśli nie masz na utrzymaniu rodziny i jakichś wielkich zobowiązań, to nie widzę powodu, żeby dla niewielkiej kasy być angielską, czy niemiecką ścierą.
Zwłaszcza Ci mali i średni przedsiębiorcy traktują pracowników jak własnych niewolników, a siebie jak panów na wysokościach którym sie wydaje ze osiągnęli "awans społeczny" który zawsze jest smieszny." a zostać i zrób to i to" albo " wpadniesz do mnie i zrobisz to i to?" .Ale niestety wynika to z naszego zakompleksienia, gdy tylko pracownik podnosi jakieś postulaty względem BHP, płacy itp to zaraz jest to "postawa roszczeniowa" albo od razu socjalistyczna a niektórzy po prostu zaczynają od komunistów wyzywać. To co gdziekolwiek w Europie jest normalne ku..a NORMALNE to u nas Ci przedsiębiorcy z bożej łaski odbierają jako :"postawa roszczeniowa" Niedawno sad wydał wyrok w pewnej sprawie: Pewien ten taki dobry i "siła gospodarki" mały przedsiębiorca który posiadał firmę sprzątająca,zatrudnił kilka pan do sprzątania sadu,nie zapłacił im za 2 miesiące,łączenie 3800zł.A jaki wyrok zapadł w tej sprawie,nie uwierzycie,:że panie straciły za mało...po prostu kształtuje sie nowa burżuazja w Polsce która teraz natychmiast trzeba zniszczyć stworzeniem nowego sadownictwa i kodeksu pracy.( wszystkie zmiany w Kp w ostatnich altach na korzyść pracodawcy np niewolnictwo na papiarze czyli elastyczny czas pracy) bo jeśli teraz nie zrobi się tego pokojowo to potem gdy pracownicy wyjdą na ulice, może to być już niemożliwe.Zawsze zastanawia mnie fakt jak to jest że ten sam pracownik. w Polsce osiąga mniejsza wydajności pracy niż ten sam polak np w Francji,norwegi itp. a może tak by się zastanowić ze ta mniejsza wydajności to nie jest wina pracownika tylko po prostu pracodawcy który po 1 nie ma bladego pojęcia o zarządzaniu,o organizowaniu czasu pracy,stanowiska a chce się bawić w przedsiębiorce, może to wina tego pracodawcy który nie rozumie ze człowiek przemęczony, pracujący po 10h+dzień w dzień zwyczajnie nie wyrabia,może wina to pracodawcy który nie rozumie ze pracownik ma prawo do chorowania,urlopu Ale ci przeklęci przez boga i ludzi kapitaliści nie są w stanie tego pojąć, nie dopuszczają do siebie ze to jest ich wina,no ale zawsze lepiej powiedzieć ze to wina pracownika.Płaca minimalna w Polsce powinna być na poziomie dzisiejszej średniej. Wymiecie to wszystkich wyzyskiwaczy z rynku pracy, a tym których stać na pracowników zapewni dodatkowe zlecenia. zyska i pracownik i uczciwy pracodawca. Dodatkowo wprowadzić taki model polityki mieszkaniowej jak na zachodzie: czyli to państwo buduje mieszkania, domy a potem albo daje tym najmniej zarabiającym albo po prostu je wynajmuje, o wiele taniej niż od prywaciarzy. w Polsce cena wynajmu mieszkania na poziomie 300-500 zł była by odpowiednia. a nie jak teraz za tyle to z wynajęciem pokoju masz problem. Można naprawdę w Polsce polepszyć życie milionów, tylko trzeba sie przestać bać tego ze zostanie sie nazwanym socjalistą,( bo juz bhp w pracy dla tych ludzi to socjalizm) przywrócić odpowiednie miejsce pracownikowi i pokazać gdzie jest miejsce kapitalistów.dziś w polsce jedyna myślą milionów polaków jest "jak przeżyć" "czy wystarczy do pierwszego", to w własnie w kapitalizmie ludzie sprowadzani są do roli zwierząt, byle przetrwać, byle dotrwać, taki człowiek własnie nie ma szans na ani realizacje swoich marzeń, na samodoskonalenie sie, na rozwój np duchowy tylko zmuszony jest o walkę o byt.Jak to powiedział mi kiedyś jeden z pracodawców "masz żyć praca"W takim własnie socjalistycznym kraju jak dania ludzie nie maja takich problemow, mogą planować przyszłość,oddawać sie hobby, spełniać sie, robić cokolwiek w czasie kiedy w kapitalizmie jaki wam sie roi w glowach musieli by pracowac w raz z swoimi dziecimi w fabrykach. Zapraszam do Bangladeszu, Pakistanu, indi, czy krajów afryki, tam jest ten wspaniały kapitalizm, gdzie ludzie sa traktowani gorzej niz ci w sowieckich gułagach,Tam tez ci dobrodzieje przedsiębiorcy niekrepowani przez prawo pracy, bhp po prostu odczłowieczają pracowników, "bo przyjdzie następny".Nie wiem co trzeba mieć w głowie aby coś takiego chcieć zgotować innym ludziom
Polska, kraj gdzie człowiek który całe dzieciństwo rzucał kamieniami w szkołę, po skończeniu edukacji uważa że mu się należy dobra praca z dobrym zarobkiem. Kraj, w którym człowiek bez ukierunkowania uważa się że mu będą do nóg upadać bo przyszedł złożyć podanie o prace.
@edzsledz No troszkę racji masz lecz problem tkwi w tym,że ludzie dziś idą tylko na studia lub technikum,mało jest ludzi po zawodówkach którzy mają jakieś doświadczenie i zachwiana przez to zostala pewna granica.
@edzsledz już bez przesady. Nie każdy musi być super wykształcony. Najważniejsze są tak naprawdę chęci do pracy, a odpowiednio do lepszych posad - większe umiejętności i wiedza. Najgorsi są tacy, co to lenią się w pracy, piją, nie przychodzą, a potem narzekają, że nie mogą nic znaleźć albo im mało płacą. Tylko jak płacić godziwą stawkę takiemu pracownikowi, który nie przynosi zysków, a czasem wręcz straty?
Praca jest. Tylko, że dla ludzi z konkretnymi umiejętnościami, nawet podstawami. Ogólnie kazdy, kto cokolwiek umie, albo chociaż ma zadatki pracę znajdzie (w mojej branży) - jako inżynier CAD, obsługa maszyn itd. Dla studentów bezrobocia - pracy brak. Dla ludzi bez skończonej nawet zawodówki - również.A ze skończoną zawodówką start jest lepszy niż dla młodego inżyniera, przynajmniej w branży mechanicznej.
Wiesz czemu tak jest? Bo rząd się w to wszystko wcina. Np. daje premie za zatrudnianie niepełnosprawnych.
Odpowiedzktoś z Was próbował zatrudnić młodego bezdzietnego ? godzina 6.00-sms- dzisiaj nie przyjdę do pracy idę się uczyć do szkoły,oczywiście w sobotę , i niedzielę nie wiedział że ma zaplanowane zajęcia- powodzenia w zatrudnianiu młodych
OdpowiedzPracodawca powinien wiedzieć czy przyszły pracownik uczy się. A jak zatrudnia się studentów to składki mniejsze. Coś za coś.
Przyjmą jeśli potrzebują i jeśli ktoś się zgodzi pracować za mniejsze pieniądze niż autochton.
OdpowiedzGranice absurdu!
OdpowiedzTak się pociesza stado nieudaczników. Rzesze pracujących młodych nie zaprzeczą, bo są w pracy.
Odpowiedz@tytusz Dokładnie. Ja akurat zaprzeczam z pracy, bo mam przerwę na kawę a robota przy biurku. Aha, pracę znalazłem jeszcze na studiach. Żeby mi nie przeszkadzało jedno z drugim, ostatni rok uczyłem się zaocznie.
Tak jest, albo wyższe wykształcenie i 30 lat doświadczenia, albo wystarczy skończyć podstawówkę, nic pomiędzy za bardzo nie ma- no chyba że ktoś ma status studenta, a jak jeszcze grupę inwalidzką to żyć nie umierać. Najlepsze są ogłoszenia w których w zadaniach na stanowisku są czynności które ogarniałem w gimnazjum, a w wymaganiach 3 lata doświadczenia, 500 fakultetów, licencja pilota mile widziana. Bo nie liczy się że coś umiesz- musisz mieć na to ważny papierek podbity ważną pieczątką przez ważnego urzędnika.
OdpowiedzGrupę inwalidzką owszem, ale żeby rzeczywiście być tym inwalidą, to nie. Zazwyczaj potrzebują osób pełnosprawnych z zaświadczeniem o niepełnosprawności.
G* prawda mieszkam w holandii i rzad sie wypina na europejczykow tak samo jest w niemczech i uk wiem bo tez mam tam kumpli teraz predzej syryjczykowi mieszkanie dadza niz ci pomoga mimo ze placisz podatki pracujesz itp itd a te smiecie ludzkie tylko na kredyt nas pracujacych zyja, Kiedys prawda, to co jest napisane na tym democie tak i bylo ale teraz zapomnijcie jest jeszcze gozej niz w polsce, nawet niemacie pojecia co robi holenderski belasting dienst (urzad podatkowy) to byscie ZUSowi zczeli laske robic z polykiem ze taki "dobry" dla was jest...
Odpowiedz...na zmywak
OdpowiedzNa którym zarobi więcej niż w wielu pracach wymagających konkretnych umiejętności w Polsce.
@Azon pytanie czy naprawdę warto? Jeśli nie masz na utrzymaniu rodziny i jakichś wielkich zobowiązań, to nie widzę powodu, żeby dla niewielkiej kasy być angielską, czy niemiecką ścierą.
Zwłaszcza Ci mali i średni przedsiębiorcy traktują pracowników jak własnych niewolników, a siebie jak panów na wysokościach którym sie wydaje ze osiągnęli "awans społeczny" który zawsze jest smieszny." a zostać i zrób to i to" albo " wpadniesz do mnie i zrobisz to i to?" .Ale niestety wynika to z naszego zakompleksienia, gdy tylko pracownik podnosi jakieś postulaty względem BHP, płacy itp to zaraz jest to "postawa roszczeniowa" albo od razu socjalistyczna a niektórzy po prostu zaczynają od komunistów wyzywać. To co gdziekolwiek w Europie jest normalne ku..a NORMALNE to u nas Ci przedsiębiorcy z bożej łaski odbierają jako :"postawa roszczeniowa" Niedawno sad wydał wyrok w pewnej sprawie: Pewien ten taki dobry i "siła gospodarki" mały przedsiębiorca który posiadał firmę sprzątająca,zatrudnił kilka pan do sprzątania sadu,nie zapłacił im za 2 miesiące,łączenie 3800zł.A jaki wyrok zapadł w tej sprawie,nie uwierzycie,:że panie straciły za mało...po prostu kształtuje sie nowa burżuazja w Polsce która teraz natychmiast trzeba zniszczyć stworzeniem nowego sadownictwa i kodeksu pracy.( wszystkie zmiany w Kp w ostatnich altach na korzyść pracodawcy np niewolnictwo na papiarze czyli elastyczny czas pracy) bo jeśli teraz nie zrobi się tego pokojowo to potem gdy pracownicy wyjdą na ulice, może to być już niemożliwe.Zawsze zastanawia mnie fakt jak to jest że ten sam pracownik. w Polsce osiąga mniejsza wydajności pracy niż ten sam polak np w Francji,norwegi itp. a może tak by się zastanowić ze ta mniejsza wydajności to nie jest wina pracownika tylko po prostu pracodawcy który po 1 nie ma bladego pojęcia o zarządzaniu,o organizowaniu czasu pracy,stanowiska a chce się bawić w przedsiębiorce, może to wina tego pracodawcy który nie rozumie ze człowiek przemęczony, pracujący po 10h+dzień w dzień zwyczajnie nie wyrabia,może wina to pracodawcy który nie rozumie ze pracownik ma prawo do chorowania,urlopu Ale ci przeklęci przez boga i ludzi kapitaliści nie są w stanie tego pojąć, nie dopuszczają do siebie ze to jest ich wina,no ale zawsze lepiej powiedzieć ze to wina pracownika.Płaca minimalna w Polsce powinna być na poziomie dzisiejszej średniej. Wymiecie to wszystkich wyzyskiwaczy z rynku pracy, a tym których stać na pracowników zapewni dodatkowe zlecenia. zyska i pracownik i uczciwy pracodawca. Dodatkowo wprowadzić taki model polityki mieszkaniowej jak na zachodzie: czyli to państwo buduje mieszkania, domy a potem albo daje tym najmniej zarabiającym albo po prostu je wynajmuje, o wiele taniej niż od prywaciarzy. w Polsce cena wynajmu mieszkania na poziomie 300-500 zł była by odpowiednia. a nie jak teraz za tyle to z wynajęciem pokoju masz problem. Można naprawdę w Polsce polepszyć życie milionów, tylko trzeba sie przestać bać tego ze zostanie sie nazwanym socjalistą,( bo juz bhp w pracy dla tych ludzi to socjalizm) przywrócić odpowiednie miejsce pracownikowi i pokazać gdzie jest miejsce kapitalistów.dziś w polsce jedyna myślą milionów polaków jest "jak przeżyć" "czy wystarczy do pierwszego", to w własnie w kapitalizmie ludzie sprowadzani są do roli zwierząt, byle przetrwać, byle dotrwać, taki człowiek własnie nie ma szans na ani realizacje swoich marzeń, na samodoskonalenie sie, na rozwój np duchowy tylko zmuszony jest o walkę o byt.Jak to powiedział mi kiedyś jeden z pracodawców "masz żyć praca"W takim własnie socjalistycznym kraju jak dania ludzie nie maja takich problemow, mogą planować przyszłość,oddawać sie hobby, spełniać sie, robić cokolwiek w czasie kiedy w kapitalizmie jaki wam sie roi w glowach musieli by pracowac w raz z swoimi dziecimi w fabrykach. Zapraszam do Bangladeszu, Pakistanu, indi, czy krajów afryki, tam jest ten wspaniały kapitalizm, gdzie ludzie sa traktowani gorzej niz ci w sowieckich gułagach,Tam tez ci dobrodzieje przedsiębiorcy niekrepowani przez prawo pracy, bhp po prostu odczłowieczają pracowników, "bo przyjdzie następny".Nie wiem co trzeba mieć w głowie aby coś takiego chcieć zgotować innym ludziom
Odpowiedz@dekaron0789 "Jak ktoś pracuję 12 godzin to nie ma czasu na depresję"
Praca na etat, średnia krajowa, w trakcie studiów, pełnosprawny, bez doświadczenia.
OdpowiedzCry me a river
A czy kiedykolwiek będzie jakiś odważny i mądry by to zmienić?? Wątpię.
OdpowiedzPS. W jakiej części mieszkacie? Bo ja w białej, chociaż blisko granicy z czerwoną.
Bo tym krajem od stu lat rządzą żydzi, którzy bardzo chcą wreszcie mieć ten kraj dla siebie.
OdpowiedzPolska, kraj gdzie człowiek który całe dzieciństwo rzucał kamieniami w szkołę, po skończeniu edukacji uważa że mu się należy dobra praca z dobrym zarobkiem. Kraj, w którym człowiek bez ukierunkowania uważa się że mu będą do nóg upadać bo przyszedł złożyć podanie o prace.
Odpowiedz@edzsledz No troszkę racji masz lecz problem tkwi w tym,że ludzie dziś idą tylko na studia lub technikum,mało jest ludzi po zawodówkach którzy mają jakieś doświadczenie i zachwiana przez to zostala pewna granica.
@edzsledz już bez przesady. Nie każdy musi być super wykształcony. Najważniejsze są tak naprawdę chęci do pracy, a odpowiednio do lepszych posad - większe umiejętności i wiedza. Najgorsi są tacy, co to lenią się w pracy, piją, nie przychodzą, a potem narzekają, że nie mogą nic znaleźć albo im mało płacą. Tylko jak płacić godziwą stawkę takiemu pracownikowi, który nie przynosi zysków, a czasem wręcz straty?
akurat to nie tak unas w pl to jest tak ze jezeli masz grupe niepelnosprawnosci to taz masz prace a ludzie zdrowi to do dupy
OdpowiedzPraca jest. Tylko, że dla ludzi z konkretnymi umiejętnościami, nawet podstawami. Ogólnie kazdy, kto cokolwiek umie, albo chociaż ma zadatki pracę znajdzie (w mojej branży) - jako inżynier CAD, obsługa maszyn itd. Dla studentów bezrobocia - pracy brak. Dla ludzi bez skończonej nawet zawodówki - również.A ze skończoną zawodówką start jest lepszy niż dla młodego inżyniera, przynajmniej w branży mechanicznej.
Odpowiedzto zasady dla imigrantów, a dla Polaków?
Odpowiedz