Demotywatory.pl

@smiesznasprawa Państwo 900 zł zabiera z wypłaty pracodawcy. To początek łupienia - VAT 23% prawie na wszystko., akcyza na paliwa, gaz, prąd. Lekarz płatny, policja nieobecna. Państwowa straz pożarna ...

@SmiesznaSprawa: Tyle że podatki zawarte w pensji to nie jest całość poborów państwa, ani nawet nie większość. Największe dochody państwo osiąga z VAT, którym nas czesze oprócz opodatkowywania pracy. I to z tego idą pieniądze na drogi, policję czy edukację. Z pensji, teoretycznie, pobiera się na służbę zdrowia (niedziałającą) i emerytury (których nie będzie).

@grjama Oho uwaga mamy tu absolwenta Harvardu

@grjama on coś wie. jedrzej Na wszystko masz tak niezwykle prostą odpowiedź? Nie każdy ma równe szanse na starcie i nie widzi przed sobą perspektyw, bo mu ich nikt nie pokazuje, dlatego to, co mówisz jest trochę żałosne. Wielcy oświeceni, którym się udało do czasu, gdy im się noga nie powinie wtedy są biedniejsi od najbiedniejszych.

@jedrzej ja rozumiem Twój tok rozumowania ale nie mówię o wykształceniu tylko o nauce a to dwie różne rzeczy

@agulinaq ja się z Tobą w pełni zgadzam, każda praca jest potrzebna i żadna nie hańbi.
dlatego też są zróżnicowane wynagrodzenia za wykonywaną prace bo chyba nie uważasz , że jeśli ktoś bumelował pół życia nie garnie się do podnoszenia swoich kwalifikacji , nie używa mózgu będzie zarabiał tyle samo co osoba która się stara , myśli etc. i dlatego jeśli ktoś nie zasłużył na więcej (kasy) dostaje jej mniej.
a uwierz na słowo wiem o czym mówię, codziennie mam do czynienia z ludźmi, którzy pracują jak maszyny i nie używają najistotniejszego organu w jaki został wyposażony człowiek....
miłego dnia

@grjama Przecież tu nikt nie mówi o zrównywaniu wynagrodzeń najmniej wykwalifikowanych z kadrą wyższego szczebla czy jakimiś prawnikami. Chodzi o to, ze Pani Krysia po zawodówce zamiatając ulice też wykonuje pracę, poświęca swój czas i w normalnych krajach zarabia pieniądze, które pozwalają jej na życie bez nerwówki nad kalkulatorem co miesiąc.

@grjama | Masz całkowitą rację. Śmieszy mnie, że takie półmózgi bez wykształcenia chciałyby zarabiać porządne pieniądze. Ich praca jest potrzebna, ale to tylko głupki i jedyne co mogą robić, to machanie łopatą. Ktoś, kto spał sobie spokojnie każdej nocy, miał wakacje, ferie bez stresu, itd. ma zarabiać tyle, co człowiek odpowiedzialny, który rył po nocach całymi latami, uczył się w ferie, święta? Bez żartów. Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.

@Polszczyzna "(...) Śmieszy mnie, że takie półmózgi bez wykształcenia chciałyby zarabiać porządne pieniądze. Ich praca jest potrzebna, ale to tylko głupki i jedyne co mogą robić, to machanie łopatą(...)"
Może kogoś to zdziwi ale ładnych parę lat temu właśnie zaczynałem od machania łopatą i trochę przykre to jest, że masz mnie za debila :) ale tak jak mówisz chęci , determinacja , nauka , dążenie do doskonałości zawalone noce , zero wolnego , zero wakacji doprowadziło do jakby tego nie nazwać awansu i większej kasy. I tak patrze na niektóre demoty gdzie widzę tylko płacz i lament i teksty w stylu "daj daj daj" a samemu najlepiej jest siedzieć przed kompem i nic nie robić aby było lepiej. Jak jest ciężko trzeba z czego zrezygnować np z internetu a za oszczędzoną kasę zrobić jakieś kursy. Kolejny malkontent zapewne stwierdzi: " łatwo się mówi " "...to nie takie proste..." itp itd dla chcącego nic trudnego, a dla lenia zawsze wymówka się znajdzie.

@grjama jestem po studiach, więc "chciało się nosić teczkę", a zarabiam niecałe 1500. Ale wiesz co? Na razie mi wystarczy. Jest jedno ale: wystarczy, bo mieszkam z rodzicami. Jednak co by nie powiedzieć, to lubię swoją prace, chociaż jest ciężka - męcząca fizycznie i psychicznie. Dzisiaj np. czułam się jak zombie, nie mam obecnie siły wstać z fotela. Wiem, że moja praca jest potrzebna, bo mam w swoich rękach życie ponad 50 osób. Tylko naprawdę szkoda, że za to wszystko płaca jest tak niska. Tym bardziej, że np. politycy za pierdzenie w stołek i za olewanie posiedzeń dostają 10 razy tyle.

@maggdalena18 chyba nie tak do końca "chciało się nosić teczkę " bo widzę problemy z czytaniem ;/ wyraźnie napisałem , że nie chodzi mi o wykształcenie tylko o naukę , widzisz różnicę w być po studiach a umieć ?

@grjama | To Ty miałeś chęci i wtrwałośc, ale większość osób, które nie kończą studiów potrafi tylko narzekać, jak to mają mało płacone za kasowanie zakupów czy machanie łopatą. Tacy smacznie sobie spali każdej nocy w swoim życiu, ale uważają, że im się należy.

@agulinaq | Ale jestes głupi/a. Nie powiedziałam, że fizyczni nie mają prawa do godnego życia i wypłaty, tylko że powinni dostawać duzo mniej, niż umysłowi i to jest normalne, bo jak sobie zapracujesz za młodu, tak będziesz miał/a na starość. Jak się bumeluje całe życie, to nie mozna potem oczekiwać dobrej wypłaty.

@agulinaq: Pamiętasz może działający kilka lat temu w USA ruch"Okupuj Wall Street"? Oni też myśleli tak samo jak Ty: że płaca minimalna powinna być godna, aby starczyło na "podstawowe potrzeby". Oczywiście ich podstawowe potrzeby różniły się od tego co ty uznajesz za podstawowe potrzeby, bo oni żyją w najbogatszym państwie świata i nie dostrzegają że mają więcej niż 90% jego populacji. Tyle, że ich to zupełnie nie obchodzi - bo te "podstawowe potrzeby" nie są wcale obiektywne, tylko są wynikiem średniego poziomu życia w danym społeczeństwie. A ponieważ średnia ma to do siebie że znajduje się po środku skali, to ci najmniej zarabiający zawsze będą uważać się za pokrzywdzonych, bo tuż obok nich będą żyli ludzie którzy mają więcej, żyją wygodniej etc. I dlatego nigdy nie będzie tak, że zarabiający minimum będzie zarabiał "godnie".

@grjama myślisz, że chciało mi się czytać wszystkie posty w momencie, kiedy byłam bez sił? Nie.

@maggdalena18 tu akurat dobrze zauważyłaś MYŚLE :)

@grjama to, ze myślisz, nie oznacza, że dobrze to robisz. Niektórzy ludzie MYŚLĄ, że np. Irak leży w Europie.

@maggdalena18 znajdź jedną osobę, która się nie myli :) nawet Salomon nie był nieomylny. Większość wielkich ludzi czasem się myliła. Ale co ja wiem, przecież to Ty jesteś po studiach :)
Widzisz różnicę pomiędzy myśleniem ( nie ważne czy, jak to ujęłaś, myśli się dobrze czy źle) a nie myśleniem?

@grjama widzę. To, że jestem po studiach nie oznacza, że jestem nieomylna ;) Tylko przestań wypowiadać się w sposób, który robi z Ciebie człowieka wywyższającego się i czepialskiego. Też mogłabym się czepiać byle czego i napisać, ze "myślę" powinieneś napisać z Ę na końcu, ale tego nie zrobiłam, bowiem doskonale wiem, ze literówki się zdarzają ;)

@maggdalena18 brawo Ty :) powiadają , że jak się nie ma argumentów to często używa się wulgaryzmów bądź wytyka błędy nieistotne , które nie mają najmniejszego znaczenia :)
Nie chciałem już polemizować jednak jeszcze coś powiem i nazywaj to jak chcesz , nawet , że się wywyższam :) wrócę do wątku gdzie napisałaś: "...Niektórzy ludzie MYŚLĄ, że np. Irak leży w Europie..." to nie ma nic wspólnego z myśleniem , to jest tylko i wyłącznie ich wiedza. Myślenie - wiedza , kurna znów dwie różne rzeczy :) Myśl zanim cokolwiek napiszesz , klepanie byleby klepać jest rozwiązaniem co najmniej niepotrzebnym :)
Nikt się tu nie wywyższa mam prawo powiedzieć to co myślę i to robię czy to się komuś podoba czy nie i każdy ma prawo mieć swoje zdanie na dany temat, mylne bądź trafne :)
Proszę się nie stresować bo to szkodzi na urodę i zdrowie a jeśli kogoś bardzo uraziły moje słowa to bardzo przepraszam.
Proponuję zakończyć tę nierówną walkę na słowa :)

@agulinaq Według mnie jest dokładnie odwrotnie: to nie społeczeństwa się rozwijają dzięki wprowadzaniu przywilejów socjalnych, ale przywileje socjalne są wprowadzane bo społeczeństwa się rozwijają.

@grjama napisałam, że mogłabym się czepiać, gdybym chciała. I podałam przykład. I jakby nie było, to myślenie jest ściśle powiązane z wiedzą - niekoniecznie z nauką. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, ale nie trzeba tego robić w sposób, który niesie za sobą negatywny wydźwięk.

@agulinaq | Zapewniam cię, że bardzo wiele mi dało, bo to nie ja mam najniższą krajową i to nie ja zastanawiam się czy starczy mi na szynkę. Jak widać zakuwanie bardzo się przydało, a jak ktoś jest głupkiem, to nazywam rzeczy po imieniu, proste. Jeśli ktoś nie rozumie, że należy ciężko pracować w młodości, żeby potem nie mieć najniższej krajowej, to widocznie jest leniwym tępakiem i co ja na to poradzę? Nic, bo jak tu wszyscy słusznie zauważyli - takie jednostki też są potrzebne do pracy, której nikt wykształcony nie chce.

@agulinaq | Twój argument o gardzeniu kobietami brzydszymi jest wyjęty z tyłka. Brzydota nie wynika z czyjejś winy, jest dziedziczna, a ciężka praca i osiągnięte wyniki zależą od ciebie. Widzisz różnicę? Ja też nie gardzę brzydszymi, kalekami, itp. Za to nie żal mi grubasów, którzy są chorzy w związku ze swoim nieumiarkowaniem, idiotów, którzy siedzą na wózku, bo skakali na główkę do wody czy meneli, którzy wolą leżeć w łachmanach i szczynach na ulicy, bo w noclegowni zabrania się chlania. Rozróżniaj sytuacje niezależne od danego człowieka, od sytuacji, na które mamy wpływ. Empatię mam, ale w stosunku do wybranych jednostek, słabszych ode mnie nie ze swojej winy. Zwierzaka bym nigdy nie skrzywdziła, chyba że próbowałby mnie zaatakować, ludzi też nie krzywdzę, po prostu do niektórych czuję pogardę, bo zasłużyli na swój psi żywot lenistwem i brakiem ambicji.

@maggdalena18 odrobinę się mylisz , nie da się "wykuć" myślenia , tak jak nie da się nauczyć inteligencji, z tym trzeba się po prostu urodzić , za to da się wykuć wiadomości , które potem nazywamy wiedzą :)
Madziu bo zapewne tak masz na imię :) nie chce mnie się już polemizować , no chyba , że usiądziemy z kieliszkiem dobrego wina gdzieś w zacisznej knajpce i wymienimy poglądy do momentu aż mi nie wydrapiesz oczu ;)
Przeprosiłem , zaproponowałem rozejm , nie zachowuj się jak przeciętna kobieta , która zawsze musi postawić na swoim i do niej musi należeć ostatnie słowo

@grjama o matko, matko... Ja się nie chce kłócić! Ostatnio nie mam najlepszego czasu w swoim życiu, chodzę wiecznie zmęczona i ciężko mi wyjaśnić czasem to, o co mi chodzi. A nie lubię być źle rozumiana, I nie chodzi o to, ze muszę mieć ostatnie słowo, bo przyznawanie się do błędów to dla mnie nie problem. Po prostu dla mnie myślenie łączy się z wiedzą, ale nie chodzi mi o taką czysto naukową, ale też taką życiową. Tylko tyle ;) I wiesz, jeszcze nikomu nie zdarzyło mi się wydrapać oczu za własne zdanie ;)

@maggdalena18 zawsze musi być ten pierwszy raz ;) nawet kłótnia jest elementem wymiany poglądów :)

"...nie mam najlepszego czasu w swoim życiu, chodzę wiecznie zmęczona..." - tak w tajemnicy coś Ci powiem; czasem trzeba zrobić krok w tył aby nabrać rozpędu :) zwolnij , usiądź odpręż się a i szklanka whisky nie zaszkodzi :) miłego wieczoru lub dnia życzę w zależności kiedy to przeczytasz :)

Ale płaca minimalna nie wynosi 2,2 tysiąca, a 1850zł.

* ok.1200 do rączki.

@egoiste bo media o tym grzały i ludzie, którzy wiedza najmniej maja zawsze najwiecej do powiedzenia. Ale gdy plakaly telewizje i gazety na temat placy minimalnej nikt nie raczyl dopowiedziec, ze jak podniesiemy place minimalna pracownicy produkcyjni beda zarabiac wiecej(bo inni i bez tego zarabiaja) = ceny pojda w gore. I wrócimy od czasów, gdy każdy Polak był miliarderem. Tylko co z tego, skoro takie pieniadze sa gówno warte? Upadna jedynie przedsiebiorstwa, ktore sobie nie poradza z koniecznościa podniesienia płac, znów będziemy mieć masowe zwolnienia bo trzeba będzie na poczatku ciać koszty (zanim ceny pójda w górę). A na dodatkowe pieniażki damy nowy podatek i wszystko bedzie jeszcze gorzej niż było...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 April 2016 2016 12:00

@Soul_shade No nie do końca taki jest mechanizm. Inflacja jest zjawiskiem monetarnym, bierze się z podaży pieniądza. Bo gdy jakaś cena idzie w górę to nabywający dany produkt klienci więcej pieniędzy wydają, mniej im zostaje na inne dobra, popyt na te dobra spada i inna cena idzie w dół. Dlatego nie jest możliwy ogólny wzrost cen bez wzrostu masy pieniądza. Płaca minimalna przede wszystkim odcina od legalnego rynku pracy najmniej wykwalifikowanych pracowników, czyli de facto tych najuboższych, czyli tych którym rzekomo ma pomóc

@egoiste moja wypowiedź do tego samego się sprowadza, pisałem zwyczajnie w uproszczeniu bo to nie jest miejsce, w którym można dokładnie opisywać wszystkie aspekty (ani ja - mimo wykształcenia - nie uważam się za odpowiednią do tego osobę), dlatego też daruję sobie odnoszenie się do Twojej ostatniej odpowiedzi i tłumaczenie dlaczego pisałem tak a nie inaczej - w ostateczności dochodzimy do jednakowych wniosków.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 April 2016 2016 22:16

@pakim święte słowa, im mniej ludzi będzie chciało pracować za najniższą tym pracodawca będzie musiał podnieść pensje :)
jakiś czas temu, bodajże po 2004r, był tego dobry przykład jak nagminnie ludzie wyjeżdżali na obczyznę do pracy , co za tym szło mniej rąk do pracy w Polsce a za tym szły większe zarobki, bo nie pracodawca wybierał pracownika tylko pracownik wybierał wynagrodzenie

@pakim *dotyczy tylko dużych miast.