Z całym szacunkiem, dlaczego miałbym się zgubić w górach? JA w góry idę z pokorą należną tym górom i nie szarżuję. Poza tym polskie Tatry mało mnie interesują. Za duży tłok. Nie ma możliwości się zgubić.
Powtarzam jak mantrę. W góry idę z należną tym górom pokorą. W trudniejsze rejony jak na przykład niektóre rejony Gór Stołowych idę z przewodnikiem. Jak dotąd nie zgubiłem się i nie musiałem gotować zupki w lesie. Gubią się ludzie nieodpowiedzialni, którzy myślą że zjedli wszystkie rozumy. Wypadki też nie biorą się z niczego. Widziałeś w jakim ubraniu, jakich butach i z jakim sprzętem ludzie idą w góry? Nie mam tu na myśli wyjście z wrzeszczącymi bachorami nad Morskie Oko. Tam chodziłem w latach 70. Wtedy było tam przynajmniej czysto i pustawo. Dzisiaj nie poszedłbym tam za żadne pieniądze.
Najbardziej rozśmieszył mnie koleś, który pokazał "trik surwiwalowy" jak rozpalić ognisko przy użyciu cytryny, paczki gwoździ i drutu. Trochę jak "trik na łatwe obranie ziemniaków w warunkach polowych przy użyciu lasera wodnego i 2 odkurzaczy"
W lesie się wogóle nie powinno palić ognia.
OdpowiedzW lesie nie powinno się palić ognia.
Odpowiedz@Paszeko A w mieście oddychać
@Paszeko jak zgubisz się w górach to zapamiętaj te słowa... Najlepiej po deszczu jak będziesz musiał wysuszyć ubrania...
Z całym szacunkiem, dlaczego miałbym się zgubić w górach? JA w góry idę z pokorą należną tym górom i nie szarżuję. Poza tym polskie Tatry mało mnie interesują. Za duży tłok. Nie ma możliwości się zgubić.
@Paszeko Jak każdy, a ratownicy latają...
Powtarzam jak mantrę. W góry idę z należną tym górom pokorą. W trudniejsze rejony jak na przykład niektóre rejony Gór Stołowych idę z przewodnikiem. Jak dotąd nie zgubiłem się i nie musiałem gotować zupki w lesie. Gubią się ludzie nieodpowiedzialni, którzy myślą że zjedli wszystkie rozumy. Wypadki też nie biorą się z niczego. Widziałeś w jakim ubraniu, jakich butach i z jakim sprzętem ludzie idą w góry? Nie mam tu na myśli wyjście z wrzeszczącymi bachorami nad Morskie Oko. Tam chodziłem w latach 70. Wtedy było tam przynajmniej czysto i pustawo. Dzisiaj nie poszedłbym tam za żadne pieniądze.
Najbardziej rozśmieszył mnie koleś, który pokazał "trik surwiwalowy" jak rozpalić ognisko przy użyciu cytryny, paczki gwoździ i drutu. Trochę jak "trik na łatwe obranie ziemniaków w warunkach polowych przy użyciu lasera wodnego i 2 odkurzaczy"
OdpowiedzWow a da się cytryną?
opowiedz :D
@deyna95 jest ale ciężkawe ;)