Nie porsche? jaaa słabiak i pewnie polak, bo mój Bruno ma ferrari i nawet mi się nie on nie podoba ale podobają mi się jego samochody i wgl. Jak można Peugeotem jezdzić?
Dziewczynko zarób sobię chociarz na Tico z gazem.
Jezu, ludzie, nie każdego stać na jakieś super auto. Jakiś człowiek kupił akurat te, bo to ono mu pasowało, najlepiej spełniało jego wymogi. Przeszkadza wam to, że ktoś nie ma idealnego auta? Zwłaszcza, iż prawdopodobnie większa część krytykujących nie ukończyła gimnazjum. Nie, nie mam Peugeota, samochodu i prawa jazdy zresztą też nie.
@Gatsuga A ja mam peugeota i jestem zadowolony a głąby którzy oceniają człowieka po samochodzie lepiej niech skończą pieprzyć w komentarzach i wyjdą z domu bo zaraz im autobus ucieknie i do gimnazjum się spóźnią ... Ps. Mam śliczną 406 d9 w kombi.
@Gatsuga A ja niestety mam 307 i uważam, że peugeot jak cała francuska motoryzacja oraz dzisiejsze nissany( bo silniki i zawias z francji) to gówno bez polotu i finezji, co psuje sie co 150 km.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 May 2016 2016 17:40
kilka lat temu miałem 307, bardzo sobie chwaliłem, ale trafiłem na wyjątkowo nieawaryjny egzemplarz, jedynym problemem były przerażające się żarówki H7, mniej więcej jedna na miesiąc
zwykly fejk, raz, ze nikt by tak nie zaparkowal auta a dwa, ze drzewo przewracajac sie najpierw wgniotlo by karoserie potem sprezynujac przyjelo by pozycje widoczna na zdjeciu.
Dokladnie tak jak mowisz.przy uderzeniu o podloze drzewo musialo sie zgiac w strone ziemii.i dopiero po chwili wygladaloby jak na foto.no chyba,ze ten peugeot zagina pole grawitacyjne.
A prawda wygląda tak: drzewo się ułamało i lokalny Janusz podjechał swoim rumakiem najbliżej jak tylko mógł, zrobił zdjęcie i cieszy się, że masa idiotów wierzy, że to fuks.
A teraz wyjaśnię Wam dlaczego to nie może być prawdziwe: drzewo, obojętnie jakie jest grube, jest (biorąc poprawkę na jego długość) bardzo elastyczne, gdy taki konar by się ułamał, to pierdzielnął by o ziemię, a dopiero później ustabilizował by się w pozycji, w jakiej się znajduje. Wniosek: konar zgniótł by wszystko na co by spadł, nie ma możliwości, że "cudowanie" zatrzymałby się o centymetr przed autem.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 May 2016 2016 21:47
Ktoś dostał to auto w prezencie (bo kupuje taką ohydę z własnej woli) i próbował się go pozbyć stawiając pod słabym drzewem a pech chciał, że paskuda ocalała...
Jakie szczęście?! przecież to Peugeot..... Raczej pech jak 150.
Odpowiedzpeugeot słabe francuskie auto przybajerzone dla łykaczy efekciarstwa, jakby drzewo w to walnęło to nawet nie byłoby szkoda
Odpowiedz"Słabe francuskie auto", to pleonazm.
na początku myslałam że to porsche ale jak zobaczyłam że to peugeot to wybuchnęłam śmiechem,hahahahaha
OdpowiedzNie porsche? jaaa słabiak i pewnie polak, bo mój Bruno ma ferrari i nawet mi się nie on nie podoba ale podobają mi się jego samochody i wgl. Jak można Peugeotem jezdzić?
Dziewczynko zarób sobię chociarz na Tico z gazem.
Jezu, ludzie, nie każdego stać na jakieś super auto. Jakiś człowiek kupił akurat te, bo to ono mu pasowało, najlepiej spełniało jego wymogi. Przeszkadza wam to, że ktoś nie ma idealnego auta? Zwłaszcza, iż prawdopodobnie większa część krytykujących nie ukończyła gimnazjum. Nie, nie mam Peugeota, samochodu i prawa jazdy zresztą też nie.
OdpowiedzI jeszcze ten kolor... co za pech raczej
@Gatsuga dobrze prawisz, ale naprawianie internetów jest bezcelowe. :)
@Gatsuga A ja mam peugeota i jestem zadowolony a głąby którzy oceniają człowieka po samochodzie lepiej niech skończą pieprzyć w komentarzach i wyjdą z domu bo zaraz im autobus ucieknie i do gimnazjum się spóźnią ... Ps. Mam śliczną 406 d9 w kombi.
@Gatsuga A ja niestety mam 307 i uważam, że peugeot jak cała francuska motoryzacja oraz dzisiejsze nissany( bo silniki i zawias z francji) to gówno bez polotu i finezji, co psuje sie co 150 km.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 May 2016 2016 17:40
kilka lat temu miałem 307, bardzo sobie chwaliłem, ale trafiłem na wyjątkowo nieawaryjny egzemplarz, jedynym problemem były przerażające się żarówki H7, mniej więcej jedna na miesiąc
OdpowiedzSzczęście to by było jakby to auto zostało zmiażdżone, no ale jak pech to pech :D
OdpowiedzMógł to być też pech, niektórzy specjalnie stają samochodami obok drzew podczas wichur licząc na odszkodowanie za zniszczony samochód.
OdpowiedzOdszkodowania raczej nie dostanie sie, ubezpieczalnke tez potrafia byc cwane.
i tak mu liście maske porysowały xD xD xD
Odpowiedzzwykly fejk, raz, ze nikt by tak nie zaparkowal auta a dwa, ze drzewo przewracajac sie najpierw wgniotlo by karoserie potem sprezynujac przyjelo by pozycje widoczna na zdjeciu.
OdpowiedzDokladnie tak jak mowisz.przy uderzeniu o podloze drzewo musialo sie zgiac w strone ziemii.i dopiero po chwili wygladaloby jak na foto.no chyba,ze ten peugeot zagina pole grawitacyjne.
A prawda wygląda tak: drzewo się ułamało i lokalny Janusz podjechał swoim rumakiem najbliżej jak tylko mógł, zrobił zdjęcie i cieszy się, że masa idiotów wierzy, że to fuks.
A teraz wyjaśnię Wam dlaczego to nie może być prawdziwe: drzewo, obojętnie jakie jest grube, jest (biorąc poprawkę na jego długość) bardzo elastyczne, gdy taki konar by się ułamał, to pierdzielnął by o ziemię, a dopiero później ustabilizował by się w pozycji, w jakiej się znajduje. Wniosek: konar zgniótł by wszystko na co by spadł, nie ma możliwości, że "cudowanie" zatrzymałby się o centymetr przed autem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 May 2016 2016 21:47
Odpowiedz@Zetar Prawda jest inna. Teraz przyleci stado gołębi, usiądzie na konarze i odprawi swój zwyczajowy rytuał fizjologiczny. Śmierć kotom i frajerom!
Ktoś dostał to auto w prezencie (bo kupuje taką ohydę z własnej woli) i próbował się go pozbyć stawiając pod słabym drzewem a pech chciał, że paskuda ocalała...
Odpowiedz@ardvark To jest kwestia gustu mi się podoba, może wolisz multiple?