Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
544 559
-

Zobacz także:


F FenrirIbnLaAhad
-3 / 9

@ImWiecejWidzeTymWierzeMniej jakby praca pracowników byłą tak ch*jowa jak pensja którą łaskawy pracodawca im ofiarowuje, to nie miałby z czego dawać takie "kieszonkowe"... Ojej, biedni pracodawcy, na 2 nowe auta w ciągu roku i kilka urlopów to mają, ale na podwyżkę dla wyzyskiwanego pracownika to już nie znajdą, bo są na skraju bankructwa. I te pie*dolenie "sam zostań szefem"...

~The__Atheist
+5 / 11

@FenrirIbnLaAhad jaka jest odpowiedzialność pracownika a jaka pracodawcy? Pracodawca ryzykuje swoim majątkiem i odpowiada karnie za narażenie pracowników. Pracownicy zaś odpowiadają tylko czasem. Jedyne zadośćuczynienie jakie może wymagać pracodawca jest zwrot za celowo zniszczony sprzęt. I to tylko wtedy, gdy zniszczono go celowo. Ale to tak, jakby ktoś zniszczył czyjeś mienie, niezależnie od stosunku pracy. A przy okazji, ilu znasz takich pracodawców co 2 nowe auta rocznie kupują? I to za gotówkę, nie w leasing. I to dla siebie, nie dla firmy np. transportowej.

F FenrirIbnLaAhad
+1 / 5

@The__Atheist, proszę cię, powinieneś raczej zapytać, ilu znam takich, co tego nie robią... "tylko czasem" jasne.

F FenrirIbnLaAhad
0 / 4

@ImWiecejWidzeTymWierzeMniej co masz na myśli pisząc "sensowny pracodawca"? Uczciwych pracodawców, którzy pracowali ramie w ramię z pracownikami, równie ciężko, którzy interesowali się losem pracowników i godnie im płacili, mogę wymienić na palcach jednej ręki. Tacy ludzie nie maja problemów z leniwymi pracownikami, bo każdy chętnie pracuje. Natomiast takich pseudorobkiewiczów, co nigdy nie splamili się pracą, a hajs klepią na wyzysku, znam sporo. Potrzeby pracowników nigdy ich nie interesują, zawsze najmądrzejsi, jak się nie podoba, to wypad, jest wielu innych na twoje miejsce. jesteś chory? przyłazisz do pracy, albo wylatujesz. A potem wielkie zdziwienie, że ludzie sobie bimbają w robocie, byle tylko odklepać godziny "jaka płaca, taka praca".

~PRA77
0 / 2

Wiecie w ogóle czemu pracownicy tyle zarabiają? Poczytajcie o podatkach, może wtedy zrozumiecie że koszt zatrudnienia jest o wiele wyższy niż pensja jaką dostaje pracownik.

S sila1989
+6 / 12

Co w tym demotywującego? To że ktoś ma więcej? I co? Patrz na siebie a nie na innych.

Odpowiedz
D daro97
+5 / 9

@olmajti Jak najbardziej są. Oni na warunki się zgadzają, pracownicy również, nikt nikogo nie oszukuje, wszyscy zadowoleni, nikt nie jest zmuszany do czegoś, zwykła transakcja. Jeśli to nie jest uczciwość, to nie wiem, co nią dla Ciebie jest.

~The__Atheist
+6 / 6

@olmajti pracodawca chce zarobić jak najwięcej. Pracownik też. Gdy osiągną porozumienie w kwestii tych zarobków jeden jest zatrudniającym drugi zatrudnionym. Nikt tego drugiego nie zmusza. A jak się nie ma specjalistycznych kwalifikacji to się idzie do pracy tam, gdzie pracodawca dyktuje warunki, a nie odwrotnie.

S sila1989
+1 / 1

@olmajti zaczynając od podstawy i nabierając doświadczenia z biegiem lat... Jak ja zaczynałem to dostałem 1500zł na rękę. Płaca nie adekwatna do wykonywanego zadania ale się zgodziłem. Dlaczego się zgodziłem pracować za tak marne pieniądze jako kosztorysant? Bo wiedziałem, że jak będę w tym dobry to za 5 lat ja będę wybierał pracę a nie ona mnie. Dziś bym za te pieniądze co najwyżej pomachał pracodawcy. Moje doświadczenie zdecydowanie jest cenniejsze niż na początku. Tak działa to wszędzie. Zaczynasz od zera i powoli awansujesz. No chyba, że obsługa biurkowego zszywacza będzie Cie przerastać to na żadne awanse nie ma co liczyć. Nie znam ludzi którzy by tylko po znajomości dostali awans (nie pracę). To że pracodawca kogoś zna i awansuje go bo wie że gość jest kumaty to nie jest awans za znajomości tylko za osiągi.

D daro97
0 / 0

@olmajti I cow związku z tym? Jego firma, jego pieniądze, jego sprawa, kogo zatrudnia i za ile zatrudnia i tylko i wyłącznie on na tym straci, więc Ciebie, mnie i kogokokolwiek innego, kogo dana sprawa nie tyczy, w ogóle nie powinno to obchodzić.

D daro97
0 / 0

@olmajti Mogłeś powiedzieć szefowi, że nie chcesz użerać się z tymi debilami. On albo oceniłby Twoją wartość, jako ważniejszą od znajomości, albo dałby Ci wybór, albo zostajesz z debilami, albo odchodzisz. Jego firma, jego zasady.

Koszowy
+3 / 3

Zawsze znajdziesz kogoś, kto ma lepiej. I kogoś, kto ma gorzej.
Po co na to patrzeć? Ani dołowanie się, że ktoś ma lepiej nie ma sensu ani też gaszenie kogoś, że nie powinien się martwić czymś, bo inni mają gorzej.

Ty to ty! Patrz na siebie. Czy wystarczy ci twoja wypłata i jesteś z niej subiektywnie zadowolony? Tak → nie myśl o córce szefa, co ona ci przeszkadza?
Nie → zrób coś, żeby zarabiać więcej.

Odpowiedz
S Scindapsus
+1 / 5

To aż takie denerwujące, że przedsiębiorca tyle zarabia? To zamiast tyrać u niego idź założyć firmę, i zarabiaj jak on. Ktoś broni? Jak ci pierwszy i drugi interes upadnie, jak zatęsknisz za urlopem czy nawet za weekendem, to zrozumiesz.

Odpowiedz
E Eyarimu
+9 / 9

Mam pomysł: załóż własną firmę. Po tym, jak przybędzie Ci siwych włosów i zmarszczek, stracisz połowę znajomych przez brak czasu, zrozumiesz, dlaczego należy mu się zysk firmy. Poza tym jest to też premia za ryzyko - jeśli jego firma upadnie, to Ty stracisz pracę. On straci kawał swojego życia, masę zainwestowanych pieniędzy. Jeśli z tego powodu straci motywację do działania, to całe jego życie może być zrujnowane.

Odpowiedz
ThomasHewitt
+4 / 4

Porównaj się teraz do synów z Afryki czy Indii, którzy umierają nie dożywszy 5 roku życia. Bez sensu się porównywać, może warto tylko do samego siebie sprzed lat, aby sprawdzić czy się rozwijamy, ale do kogoś? Nie warto.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 May 2016 2016 12:46

Odpowiedz
K kwasorod
-1 / 1

....jeśli uważasz że pracodawca cię oszukuje to się zemścij.....ale nie narzekaj.....

Odpowiedz
C chooch
+1 / 1

A czy to właśnie nie powinno być motywujące do lepszej pracy i rozwoju zawodowego? Ach nie, przepraszam, zagalopowałem się. Przecież tutaj się tylko narzeka i zazdrości tym, którzy "mają lepiej"...

Odpowiedz