Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Każdy ma jakieś granice wytrzymałości

www.demotywatory.pl
+
301 319
-

Zobacz także:


B blabus
0 / 10

- Ja jestem brzydka to nikt inny nie może być ładny.

Odpowiedz
diversen21
+15 / 15

Szczerze to spodziewałem się tego, że to ta pani która poprawia włosy wyp**rdoli tej co się cały czas gapi

Odpowiedz
~cośjejtyłekścisłoaleniewiemco
+5 / 5

@diversen21 @zcvbnm Tym bardziej, że musiała nieźle odwracać głowę, żeby się tamtej przyglądać. Mnie już dawno by szyja rozbolała.

GunMeat
0 / 6

A moja granica to całujące się pedały lub lesbijki.

Odpowiedz
GunMeat
+1 / 1

@Mlodzieniec A skąd ty tak znasz dobrze pedałów? Pewnie zawarłeś bliższe znajomości.

~YKTDRAS
-2 / 4

Też wiele razy miałem chęć podobnie zareagować czyli najczęściej strzelić kogoś w pysk! Np. jak widzę w pociągu babsko piłujące kilka minut pazury albo jak po raz kolejny rano widziałem (i czułem) w tramwaju dziewczynę, która po zajęciu miejsca wyciągała krem i smarowała sobie dokładnie nim ręce rozsiewając zapach dookoła. Są pewne czynności których po prostu nie wypada robić w miejscach publicznych. I nie trzeba do tego żadnych przepisów czy zakazów. Po prostu nie wypada! A co wypada lub nie to każdemu wyczucie powinno podpowiedzieć. Ale co zrobić jak zdecydowana większość narodu to potomkowie kmiotów z czworaków...?!

Odpowiedz
~YKTDRAS
-3 / 3

@Joanna888 Serio nie odróżniasz tramwaju od pociągu?! Ona robiła to za każdym razem! Zaraz po zajęciu miejsca. Taki rytuał. Więc co jak co ale to normalne nie było!

centurionek
+3 / 3

Nie wypada smarować rąk kremem w miejscu publicznym? Dobrze się czujesz? Czy ona robi Ci krzywdę taką czynnością? Bije Cię, obraża Ciebie lub Twoją rodzinę? Nie? To wyjmij ten ołów i zajmij się sobą, bo równie dobrze komuś może się nie spodobać pozycja, w jakiej siedzisz w komunikacji miejskiej, albo to, w jaki sposób oddychasz, aż w końcu zareaguje tak, jak Ty chciałbyś zareagować w stosunku do tych kobiet. Żyj i daj żyć innym.

~YKTDRAS
-3 / 3

@centurionek Oczywiście że nie wypada smarować rąk kremem ale nie "w miejscu publicznym" ale w zamkniętym miejscu publicznym takim jak tramwaj. Różnica mała ale właśnie chodzi o pewną granicę, granicę taktu. A dlaczego Ty tego nie rozumiesz (nie czujesz), podobnie jak wielu innych, to już to wyjaśniłem w pierwszym poście!

centurionek
+2 / 2

Nie wiem, jaki musiałby panować tłok w tramwaju, aby zapach kremu, który, powiedziałabym, jest jednym z przyjemniejszych stanowił problem. Jeżeli od razu dostajesz napadu duszności bądź silnego kataru, radzę Ci udać się do alergologa, zamiast mieć pretensje do pozostałych pasażerów. Obrażanie ludzi ze względu na pozycję społeczną przodków, to dopiero brak taktu i kultury. Osobiście uważam, że lepiej być potomkiem chłopskiej rodziny, niż puszyć się nazwiskiem szlachica, który dla własnych korzyści zdradził Polskę.

~fremer
+5 / 5

a wystarczyłoby odwrócić głowę w stronę okna, a nie bezczelnie gapić się na kogoś :/

Odpowiedz