@Quant Smutna prawda, ludzie w większości mają gdzieś fakt, że nie są sami a często publicznośc jest naprawdę spora. To jakie dźwięki potrafią wydobywać się z kabin nierzadko kaze zastanowić się czy korzysta z niej istota ludzka.
Fakt, coś w tym jest. Tyle, że ja widzę to po sobie:) Jakoś tak człowiek ma w psychice, chyba z czasów kamienia łupanego, że w takich sytuacjach wszystko załatwia "z przyczajki" :D
Guzik prawda. Ilekroć wchodzę do toalety w jakimś publicznym miejscu, słyszę stękania i dźwięk gówna wpadającego do wody.
Odpowiedz@Quant Smutna prawda, ludzie w większości mają gdzieś fakt, że nie są sami a często publicznośc jest naprawdę spora. To jakie dźwięki potrafią wydobywać się z kabin nierzadko kaze zastanowić się czy korzysta z niej istota ludzka.
No niesamowite... wszak gowno powinno opasc na tafle wody, niczym platek róży.
Fakt, coś w tym jest. Tyle, że ja widzę to po sobie:) Jakoś tak człowiek ma w psychice, chyba z czasów kamienia łupanego, że w takich sytuacjach wszystko załatwia "z przyczajki" :D
Odpowiedz