Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
85 104
-

Zobacz także:


G Geoffrey
-2 / 8

w bitwie pod Grunwaldem walczyły też chorągwie Rusi Halicko-Wołyńskiej. Na obrazie jest niebieska flaga z żółtym lwem. Banderowcy po stronie Polaków.

Odpowiedz
S Silver24
+1 / 1

@Geoffrey Ty tak poważnie?

Q Quant
+3 / 3

@Geoffrey - po obu stronach - polskiej i krzyżackiej - walczyli ponadto Czesi, a co ciekawe po stronie polskiej było także trochę Niemców.

~Nick1019
-1 / 3

Demot trzynasty - kłania się NIEznajomość historii

Odpowiedz
~liliah
+18 / 22

Bardzo zaciekawiło mnie to o domowniku. Zawsze zastanawiało mnie czemu w szkołach tyle się mówi o mitologi: greckiej, rzymskiej, egipskiej. A tak bardzo zaniedbuje się to w co wierzyli nasi przodkowie przed przyjęciem chrztu. Nie miałam ani jednej lekcji o mitologi słowiańskiej. Więcej dowiedziałam się czytając Sapkowskiego niż na historii. Wielka szkoda, bo to bardzo interesująca dziedzina.

Odpowiedz
nisha
+6 / 12

Jeden z powodów to brak informacji. Kościół starał się wyplenić pogaństwo przez zapomnienie, przeinaczenie faktów. Dziś co do niektórych bogów nie możemy być pewni nawet poprawnej nazwy (wiele odmian). Dużo z tego co możemy przeczytać o mitologi słowiańskiej to teorie opierające się na innych mitologiach.
Polecam: http://slowianskibestiariusz.pl/

Q Quant
+3 / 3

@nisha - to nie brak informacji jest przyczyną. Pomimo wysiłków kościoła, współczesna wiedza o wierzeniach starosłowiańskich jest całkiem spora. Częściowo dostarcza jej archeologia, ale sporo wiemy także z zagranicznych kronik. Przyczyną, dla której do dzisiaj wiedza ta nie jest powszechna i praktycznie w ogóle jej nie ma w programie edukacji, jest tylko i wyłącznie totalny opór kościoła katolickiego.

P Puolalainen
+1 / 1

Nawiazywanie do motywow z mitologii greckiej, rzymskiej, egipskiej sa wszechobecne, np. w sztuce, literaturze. Dlatego trzeba je znac.
Zgadzam sie z tym, ze przy tym zaniedbuje sie nasza slowianska. Wiele rzeczy zyje do dzisiaj, jak np. topnenie Marzanny, Wielki Poniedzialek, zwroty jak np. a niech to licho. Szoda, szkoda.

Warto tez najmlodszych zapoznawac z polskimi legendami, basniami.

nisha
0 / 0

@Quant Dlatego napisałam "Jeden z powodów":)
Co do kościoła raczej się nie zgodzę. Mitologia nie zagraża wierze chrześcijańskiej inaczej usunięto by grecką, rzymską i egipską. Nie ma potrzeby bo nikt po poznaniu mitów nie przeszedł na inną wiarę. System oświaty jest ogólnie nastawiony jakoś na mniej Polski. Większość sprowadza się do wojny, bitw i powstań a to nie wszystko co można zaliczyć do Historii Polski. Jakaś reforma by się przydała:) Nie pamiętam kto powiedział :"Kto nie zna historii Polski ten to tęskni do Europy." U dzisiejszej młodzieży tak jest super-nowoczesny zachód i zacofania Polska.

S sila1989
0 / 0

@~liliah takie podobne do bożątka z Wiedźmina.

P Pistolero10
0 / 2

Za to po stronie Krzyżaków walczyły wojska Śląskie! Polska zawsze była wrogiem Śląska.

Odpowiedz
olo555
+2 / 4

@Pistolero10 Śląsk był częścią Polski od ok. 990, po utraceniu na rzecz Czech (Kazimierz Wielki zrzekł się ostatecznie w 1339 roku). Śląsk był czeski do 1526; a potem austriacki do 1741; a potem pruski do 1945. Biorąc pod uwagę, że Śląsk należał do 4 państw (historycznie Austria i Niemcy to co innego warto przypomnieć). Licząc 1339-990 (349PL), 1526-1339 (187CZ), 1741-1526 (215AUS), 1945-1741 (204DE), 1945-2016 = 71 (PL znów ) RAZEM 420 Polska zajmowała Śląsk, Austria 215 a Niemcy 204. Co to Czech warto liczyć nie 187 ale od 905-990 czyli 272 (rozpad Wielkich Moraw i zajęcie przez cz. ks. Wratysława I Śląska). Nie ma szans, Polska najdłużej zajmowała Śląsk. Poza tym, czeski czy austriacki Śląsk raczej był przyjazny Polsce.

I incepto
+1 / 1

Z tych ciut ponad 10 milionów "obywateli" II Reczpospolitej, tak naprawdę obywatelami było tylko 10% szlachty, reszta to byli tylko mieszkańcy. Ale w takiej Francji czy Hiszpanii było jeszcze gorzej. Tam obywatelami było 1,5% populacji.

Odpowiedz
Q Quant
0 / 0

@incepto - w tamtych czasach nie istniało pojęcie "obywatel", więc aby snuć takie rozważania, najpierw trzeba to pojęcie zdefiniować w danym kontekście historycznym. Rozumiem, że chodzi Ci o definicję obywatela jako wolnego człowieka, który ma w danym kraju prawo do wybierania władcy. W Rzeczpospolitej była to oczywiście tylko szlachta, bo tylko szlachta mogła brać udział w sejmach elekcyjnych. Jednak to kryterium jest o tyle zawodne, że w wielu krajach świata tamtego okresu, prawa wybierania władcy nie miał nikt, bo nie byli oni w ogóle wybierani, a tron się dziedziczyło. Czy w takim razie w krajach tych w ogóle nie było obywateli? Osobiście jestem przeciwnikiem stosowania do dawnych czasów pojęć, które pojawiły się w czasach późniejszych, bo wychodzą z tego często paradoksalne wnioski. Pojęcie "obywatel" co prawda było znane dużo wcześniej np. w starożytnym Rzymie, jednak tam to była kwestia uregulowana prawem, więc nie ma wątpliwości kto był, a kto nie był obywatelem. W I Rzeczpospolitej jednak takiego pojęcia nie używano, a podział w społeczeństwie przebiegał na linii szlachta-mieszczaństwo-chłopstwo.