Wydawać by się mogło, że demot głosi czystą prawdę. Jednak jeśli przyjdzie się nam nad nim głębiej zastanowić, dojdziemy do wniosku,że nie można przewidzieć przyszłości, tego co wydarzy się za kilka lat. Obecna sytuacja polityczna w Europie staje się coraz mocniej skomplikowana, kto wie do czego może to doprowadzić? Pomnik chłopca, upamiętniający udział dzieci w Powstaniu Warszawskim symbolizuje czas trudny, tragedię ludzką, w tym najmłodszego pokolenia. W tamtym czasie wróg był jasno zarysowany a opcji postępowania nie było zbyt wiele, walcz lub giń. Istniały oczywiście półśrodki, jak poddanie się germanizacji, kolaboracja z okupantem, itd, niemniej ja wyszczególniłem te podstawowe. Tymczasem kontrast dla powstańca, to żyjący kilka dekad po wojnie chłopiec, przed którym życie stoi otworem. Jednak kto wie, jak potoczą się jego losy i czy aby na pewno żywot małego powstańca był znacznie gorszy? Pokój nie zawsze oznacza spokój, myślę, że zdążył się o tym przekonać każdy, komu za wcześniej dorosłość zajrzała w oczy.
mówisz o tym że mały ma hełm z włosów?
Odpowiedztyko debile i muzułmanie posyłają dzieci na wojnę , a tylko skończone głupki się tym szczycą
OdpowiedzNasi obranmiali kraj, a to różnica
~fdhfdah Ale mi róznica..niczym się nie różnili od tych czubów islamskich.
@Delta1985 bo jesteś pustakiem,
@~afdhdf Hmm widzę, ze nie masz argumentów a z takimi gówniarzami nie chce mi się rozmawiać.
Ten poniżej jest uchodźcą z Syrii....
OdpowiedzJeden ma normalne życie a drugi został siłą wyciągnięty na front...
OdpowiedzWydawać by się mogło, że demot głosi czystą prawdę. Jednak jeśli przyjdzie się nam nad nim głębiej zastanowić, dojdziemy do wniosku,że nie można przewidzieć przyszłości, tego co wydarzy się za kilka lat. Obecna sytuacja polityczna w Europie staje się coraz mocniej skomplikowana, kto wie do czego może to doprowadzić? Pomnik chłopca, upamiętniający udział dzieci w Powstaniu Warszawskim symbolizuje czas trudny, tragedię ludzką, w tym najmłodszego pokolenia. W tamtym czasie wróg był jasno zarysowany a opcji postępowania nie było zbyt wiele, walcz lub giń. Istniały oczywiście półśrodki, jak poddanie się germanizacji, kolaboracja z okupantem, itd, niemniej ja wyszczególniłem te podstawowe. Tymczasem kontrast dla powstańca, to żyjący kilka dekad po wojnie chłopiec, przed którym życie stoi otworem. Jednak kto wie, jak potoczą się jego losy i czy aby na pewno żywot małego powstańca był znacznie gorszy? Pokój nie zawsze oznacza spokój, myślę, że zdążył się o tym przekonać każdy, komu za wcześniej dorosłość zajrzała w oczy.
OdpowiedzŚwięta prawda
kto wiec może jemu tez coś zafundują nieodpowiedzialni rządzący
OdpowiedzPoczekajcie 10 lat, może całkiem podobny się okaże.
OdpowiedzPowiem krótko. OBY. Niestety nie możemy mieć pewności.
Odpowiedz