Demotywatory.pl

~qqwqqqqqqasd ja też, zwłaszcza jeśli piękną jest dziewczyna która je nosi

@anetaa4 Miałaś? Nie? No to się nie wypowiadaj. Choć jestem facetem to sam mam długie (do pasa) włosy i jakoś nigdy mi nie przeszkadzały. Od moich studentów też nie raz słyszałem, że widząc mnie po raz pierwszy bardzo się zdziwili, że jestem wykładowcą, gdyż łamię stereotypy. Po za tym a komu włosy są potrzebne? Może lepiej chodźmy wszyscy łysi. Żyjemy w czasach, gdzie dbanie o higienę jest bardzo proste, więc posiadanie długich włosów nie wiąże się z niewygodą czy potrzebą (choć kiedyś długie włosy i brody były niewskazane).

Mariusz1985 Jeśli ktoś myje takie włosy codziennie, ok, mogą być, choć suszenie jest uciążliwe. Byłam kiedyś z facetem, który mial długie włosy. Było to bardzo uciążliwe. Pewnie dotyczy też to związku z tak bardzo długowłosą kobietą. Miałam też długie włosy. Mycie nie było wygodne, do spania też musiałam zaplatać, bo były wszędzie.

@mrajska Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że nie ma problemu. Włosy myję co drugi dzień (co jest wystarczająco bo nie widać różnicy w porównaniu do codziennego mycia). Suszenie włosów trwa u mnie około 2 godziny. Pierwszą godzinę trzymam w ręczniku, a drugą dosychają swobodnie wisząc na oparciu fotela. Z tego też powodu włosy myję wieczorem, a nie rano. Spanie może być uciążliwe dlatego ja mam łóżko z niską ramą i włosy zarzucam do góry. Wtedy mi nie przeszkadzają, a przy okazji zwisają, więc się nie plączą. Większym problemem moim zdaniem jest czyszczenie dywanów, gdyby nie specjalne szczotki do odkurzacza to na jeden dywan musiałbym poświęcić z parę godzin.

@~Mariusz1985 No i teraz powiedz mi skąd Ty niby wiesz jakiej długości mam i miałam włosy? Lubię długie włosy i podobają mi się, to też sama mam długie. Jednak długie, a nie "dłuuuuuuuugaśne" które utrudniają życie. Kiedy długość zbliżała się coraz bardziej do pasa i robiła się uciążliwa, a całość zaczęła wyglądać źle (włosy zrobiły się oklapłe ze względu na swój ciężar) to po prostu je obcięłam. Kilkanaście cm (chciałam kilka ale fryzjerka jak zwykle przyszalała) a od razu inna jakość i wygoda zresztą też.

@~Mariusz1985 Natomiast w Twojej wypowiedzi można zauważyć szereg sprzeczności. Niby włosy Ci nie przeszkadzają w codziennym życiu a jednak musisz wykonywać szereg czynności tylko i wyłącznie po to by poradzić sobie ze swoimi włosami. To wskazuje jednoznacznie na to, że jednak w jakimś stopniu są uciążliwe. A i żeby była jasność lubię długie włosy, paniom dodają kobiecości, mężczyzną oryginalności. Choć może jeśli chodzi o facetów najbardziej w moim guście jest średnia (jak na mężczyznę) długość włosów, to daleko mi do bycia fanką "łysych pał".

@anetaa4 @anetaa4 Nie wiem jakiej masz długości włosy. Po prostu czytając Twoją wypowiedź zauważyłem, że wyolbrzymiasz, a jest to typowe zachowanie jeśli nie miało się styczności w praktyce. W Twoim przypadku dochodzi jeszcze brak chęci dostosowania się i przez to też uważasz pewne zmiany za bardzo uciążliwe. Dla mnie, jako faceta, zapuszczenie długich włosów było czymś nowym (jakby nie było to każdy wychowuje syna tak by miał krótkie włosy i wyglądał jak facet). Zmianę paru nawyków nie sprawiło mi problemów (a zakup łóżka i tak był planowany, więc tylko wybrałem odpowiednie). Po prostu wiem, że każda zmiana wymaga pewnego dostosowania (większego czy mniejszego). Idąc (i lekko wyolbrzymiając) sposób Twojego myślenia równie dobrze można powiedzieć, że posiadanie krótkich włosów powoduje trudności ponieważ trzeba je co jakiś czas myć i czekać aż wyschną. Znów posiadając łysinę wystarczy tylko woda, mydło i przetrzeć ręcznikiem co trwa tyle co umycie rąk.

W końcu jakaś sensowna opinia na to że takie włosy są już za długie