dokładnie, jeśli facet nie stara się to oznacza, że nie zależy mu na kobiecie. Babcia zawsze mówiła, że mężczyznom nie należy niczego ułatwiać. Jeśli facet kocha to zrobi wszystko, aby być z kobietą i to jest sprawdzona prawda.
@Antymonachomachia no właśnie, czyli wycofuje się, a to oznacza, że nie zależy mu tak bardzo na kobiecie. Jeżeli facetowi zależy na danej kobiecie i wie, że tylko z nią chce stworzyć związek, to naprawdę potrafi o nią zawalczyć i nigdy nie odpuści. Trzymam się mądrości babci:)
nie logowałem się na tym portalu od lat, ale czytając tą durną wypowiedź musiałem tu wejść :) co to znaczy, że facet się nie stara? kobietki (takie jak właśnie ty, słuchające mądrości babć sprzed dziesiątek lat) podchodzą do życia na zasadzie: to facet ma się starać, a jak się nie stara to mu nie zależy ^_^ starać to mają się OBIE STRONY - i kobieta i mężczyzna muszą wnosić tyle samo zaangażowania do związku. Uprzedzając, jestem żonaty, trójka wspaniałych dzieci - a praktycznie każda kobieta przed moją żoną, była żegnana właśnie z tego względu, że podchodziła do spraw damsko męskich w tak pradawny sposób :) a na koniec: "Trzymam się mądrości babci" więc za parę lat zaloguj się tutaj i daj linka do odcinka z rozmów w toku - if u know what i mean :)
~beatatak Czy mam przez to rozumieć że kobiety to bezwolne kukiełki, laleczki, z których zdaniem i opinią - więcej - potrzebami nie trzeba się liczyć, wręcz narzucać się i brać jak przedmiot!? Uprzedzając kontrę - rozumiem, że kobiety lubią być adorowane ale dla każdego rozumnego człowieka "NIE" to "NIE" a nie - postaraj się bardziej. "Jeśli facet kocha to zrobi wszystko...WSZYSTKO!? - chyba że dostanie sądowy zakaz zbliżania się do kobiety swojego życia - bo ona uznała że nie o takie WSZYSTKO jej chodziło.
@goraath tylko, że od 2 lat jestem szczęśliwą mężatką:) Wybrałam silnego, męskiego, odważnego faceta, który od samego początku walczył o mnie, nigdy nie odpuszczał, pokonał kilometry aby być ze mną, przeprowadził się do innego miasta, zmienił pracę. Oczywiście, że obydwoje się staramy o siebie, każdego dnia budujemy naszą relację, na tym polega trwały związek, na trosce i dbaniu o wspólne dobro. Ja dziękuję babci, że przekazała mi to wszystko, od małego wpajała, że szacunek do siebie jest najważniejszy, bo widzę jak obecnie mężczyźni traktują kobiety i jak one się na takie traktowanie zgadzają, właśnie dlatego, że nikt im nie przekazał, że trzeba szukać prawdziwego, szanującego kobietę faceta, a nie takiego, który ma podejście "jak nie ta, to inna". Jeśli jakieś dziewczyny to czytają, to taki mały apel do nich: Jeżeli facet naprawdę kocha, to stanie na głowie, góry przeniesie, aby być z wami, nie zgadzajcie się nigdy na olewanie was! PS: i niepotrzebnie się logowałeś, w rozmowach w toku mnie nie zobaczysz, lepiej zajmij się swoją rodziną @tleix właśnie tylko silne kobiety, mające swoje zdanie potrafią wybrać odpowiedniego partnera.
@goraath musiałam jeszcze raz tu napisać komentarz do ciebie, bo troszkę się uśmiałam jak weszłam na twój profil/konto:) nie wiem jak założyłeś rodzinę i spłodziłeś 3 dzieci w dwa lata!? skoro w 2014 roku pisałeś komentarz pod demotem kierowanym do ludzi samotnych, w którym przedstawiłeś się i zostawiłeś namiary na siebie dla chętnych kobiet... chyba, że tą trójkę dzieci masz z trzema innymi kobietami. Mogłeś pomyśleć nad swoim kłamstwem troszkę dłużej i chociaż liczbę dzieci zmniejszyć, aby to było w ogóle prawdopodobne:D
Wow, o godzinie 11 rano nie masz nic lepszego do zrobienia niż sprawdzać czyjeś konto na demotach i patrzeć jakie pisał komentarze, tylko po to żeby podważyć czyjąś wypowiedź. Pewnie mąż w pracy a ty w domu siedzisz i się nudzisz co? Jeśli tak, to rzeczywiście babcia dobrze wyszkoliła... szkoda chłopa ;)
W sumie to dawno nie czytałem tak durnych postów. Gdybym miał się starać, zalecać, a dziewczyna w to wywalone, to po prostu nie ma sensu. I tu nie chodzi o moje uczucie, ale o brak odwzajemnienia. Po prostu, kobiety z takim podejściem mogą przegapić wielu naprawdę fajnych kolesi, którzy na pewnym etapie uznają, że ich uczucie jest całkowicie nie odwzajemnione.
@Jeditrainera zdajesz sobie sprawę z tego, że mamy XXI wiek i można pracować w domu? chyba nie, więc oświecę cię! można i ja właśnie tak robię, więc o każdej godzinie mogę przerwać pracę i robić co chcę. Swoją drogą jakie to dziwne, że mnie oceniasz, a kolegę powyżej, który ewidentnie kłamie już nie ocenisz. Rozumiem- męska solidarność, tylko źle interpretowana. Domyślałam się, że będę atakowana ze strony mężczyzn, choć lepsze określenie to- chłopców za swoje komentarze, bo są niewygodne dla was.To tylko pokazuje, że babcia dobrze uczyła, trzeba wybrać odpowiedniego mężczyznę, a nie atrapę faceta, których jest teraz mnóstwo.
Praca w domu? No ok, jeśli nie jest to ani pisanie wierszy, malowanie obrazów czy wydzwanianie do ludzi z promocjami czy ofertą sprzedaży i rzeczywiście robisz coś pożytecznego do zwracam honor :) Choć ciężko mi w to uwierzyć... może byłoby łatwiej gdybyś napisała że masz na drugą zmianę czy coś... Co do ocenianie Ciebie to nie wiem, w której części mojej poprzedniej opinii jest ocena Ciebie. Od 2 lat szczęśliwa mężatka i o 4 po południ dalej śledzisz ten wątek? Myślałem że młode małżeństwa mają ciekawsze rzeczy do robienia niż ślęczenie na demotach. Nie wiem, nie znam cie, ale sprawiasz wrażenie bardziej nastolatki niż dorosłej, zamężnej kobiety...
@Jeditrainer idealny przykład hipokryzji...odpisujesz mi o 15, potem o 16, czyli tak samo jak ja śledzisz ten wątek, ale mnie, moją pracę i moje małżeństwo oceniasz, może oceń siebie i swoje życie, związki, pracę? Natomiast o moje małżeństwo nie musisz się martwić. Razem z mężem czytamy to wszystko i uśmiechamy się do siebie, bo nie wierzymy jaka mała wojna tu powstała:) Mąż mówi, że chłopcy z demotów są niereformowalni i mam sobie dać spokój z uświadamianiem was, a dokładnie zacytuję go: "to jest takie wzajemne kółko adoracji niechcianych i niedojrzałych chłopców, którzy uważają, że kobieta powinna być na każde ich skinienie palcem" i ma rację, więc pozdrawiam was, chłopcy:)
Hm.. w sumie przesiewy trzeba robić.. ewolucyjnie to każdy, chce prawie każdej i połowa kobiet chce z połową mężczyzn, jednakże to nie są silne uczucia, a czasowe pożądania.. bardzo rzadko trafia się dobre dopasowanie i na prawdę silne uczucie.. ale też nie można być jak sługa i kobieta nie powinna rzucać temu słudze chusteczkę na arenę, w której są lwy, aby ryzykował życiem.. Kto wie? może Łęcką jednak Wokulski mógł wyrwać, gdyby się jeszcze bardziej postarał? Cóż, trudny temat.. wiem, że tu daję wyolbrzymione przykłady, ale powinien być ten odpowiedni dystans i wzajemny szacunek. Kobieta powinna być trudna do zdobycia, ale gdy widzi, że mężczyzna nie che się pogrążać to powinna mu dać "sygnały" niewerbalne - tak, kobiety umieją dobrze przekazać niewerbalną wiadomość, o ile jej też zależy. Chyba, że jest też tak, że początkowo nie zależy, ale facet sprawia, że zależy? Cóż, tym samym zakończę wywody mogące posłużyć do napisania pierwszej linijki wstępu do książki "Jak zrozumieć kobietę", gdyż zaczynam się gubić ;)
@beatatak pozwoliłaś mężowi się odezwać? Bo jak to tak bez pozwolenia. Dobrego pantofla sobie wychowałaś. Ale to w sumie pokazuje, że dla jednej facet ma być oparciem i partnerem, a dla drugiej, kundelkiem :).
Zdecydowanie nie jesteś. Z takim gimnazjalnym podejściem jesteś idealną kandydatką na sfrustrowana starą pannę, tudzież sfrustrowaną starą rozwódkę. A to zdecydowanie nie jest mój typ.
Ale pie*dolenie...
Odpowiedz...i do tego kobiece
Kolejna mądrość życiowa dla gimnazjalistów?
OdpowiedzŁo matko...
Odpowiedzdokładnie, jeśli facet nie stara się to oznacza, że nie zależy mu na kobiecie. Babcia zawsze mówiła, że mężczyznom nie należy niczego ułatwiać. Jeśli facet kocha to zrobi wszystko, aby być z kobietą i to jest sprawdzona prawda.
Odpowiedz..albo uznał, że go nie chce.. i tym samym grzecznie nie zamierza drążyć tematu, aby się nie pogrążać ;/
@Antymonachomachia no właśnie, czyli wycofuje się, a to oznacza, że nie zależy mu tak bardzo na kobiecie. Jeżeli facetowi zależy na danej kobiecie i wie, że tylko z nią chce stworzyć związek, to naprawdę potrafi o nią zawalczyć i nigdy nie odpuści. Trzymam się mądrości babci:)
nie logowałem się na tym portalu od lat, ale czytając tą durną wypowiedź musiałem tu wejść :) co to znaczy, że facet się nie stara? kobietki (takie jak właśnie ty, słuchające mądrości babć sprzed dziesiątek lat) podchodzą do życia na zasadzie: to facet ma się starać, a jak się nie stara to mu nie zależy ^_^ starać to mają się OBIE STRONY - i kobieta i mężczyzna muszą wnosić tyle samo zaangażowania do związku. Uprzedzając, jestem żonaty, trójka wspaniałych dzieci - a praktycznie każda kobieta przed moją żoną, była żegnana właśnie z tego względu, że podchodziła do spraw damsko męskich w tak pradawny sposób :) a na koniec: "Trzymam się mądrości babci" więc za parę lat zaloguj się tutaj i daj linka do odcinka z rozmów w toku - if u know what i mean :)
~beatatak Czy mam przez to rozumieć że kobiety to bezwolne kukiełki, laleczki, z których zdaniem i opinią - więcej - potrzebami nie trzeba się liczyć, wręcz narzucać się i brać jak przedmiot!? Uprzedzając kontrę - rozumiem, że kobiety lubią być adorowane ale dla każdego rozumnego człowieka "NIE" to "NIE" a nie - postaraj się bardziej. "Jeśli facet kocha to zrobi wszystko...WSZYSTKO!? - chyba że dostanie sądowy zakaz zbliżania się do kobiety swojego życia - bo ona uznała że nie o takie WSZYSTKO jej chodziło.
@goraath tylko, że od 2 lat jestem szczęśliwą mężatką:) Wybrałam silnego, męskiego, odważnego faceta, który od samego początku walczył o mnie, nigdy nie odpuszczał, pokonał kilometry aby być ze mną, przeprowadził się do innego miasta, zmienił pracę. Oczywiście, że obydwoje się staramy o siebie, każdego dnia budujemy naszą relację, na tym polega trwały związek, na trosce i dbaniu o wspólne dobro. Ja dziękuję babci, że przekazała mi to wszystko, od małego wpajała, że szacunek do siebie jest najważniejszy, bo widzę jak obecnie mężczyźni traktują kobiety i jak one się na takie traktowanie zgadzają, właśnie dlatego, że nikt im nie przekazał, że trzeba szukać prawdziwego, szanującego kobietę faceta, a nie takiego, który ma podejście "jak nie ta, to inna". Jeśli jakieś dziewczyny to czytają, to taki mały apel do nich: Jeżeli facet naprawdę kocha, to stanie na głowie, góry przeniesie, aby być z wami, nie zgadzajcie się nigdy na olewanie was! PS: i niepotrzebnie się logowałeś, w rozmowach w toku mnie nie zobaczysz, lepiej zajmij się swoją rodziną @tleix właśnie tylko silne kobiety, mające swoje zdanie potrafią wybrać odpowiedniego partnera.
@goraath musiałam jeszcze raz tu napisać komentarz do ciebie, bo troszkę się uśmiałam jak weszłam na twój profil/konto:) nie wiem jak założyłeś rodzinę i spłodziłeś 3 dzieci w dwa lata!? skoro w 2014 roku pisałeś komentarz pod demotem kierowanym do ludzi samotnych, w którym przedstawiłeś się i zostawiłeś namiary na siebie dla chętnych kobiet... chyba, że tą trójkę dzieci masz z trzema innymi kobietami. Mogłeś pomyśleć nad swoim kłamstwem troszkę dłużej i chociaż liczbę dzieci zmniejszyć, aby to było w ogóle prawdopodobne:D
Wow, o godzinie 11 rano nie masz nic lepszego do zrobienia niż sprawdzać czyjeś konto na demotach i patrzeć jakie pisał komentarze, tylko po to żeby podważyć czyjąś wypowiedź. Pewnie mąż w pracy a ty w domu siedzisz i się nudzisz co? Jeśli tak, to rzeczywiście babcia dobrze wyszkoliła... szkoda chłopa ;)
W sumie to dawno nie czytałem tak durnych postów. Gdybym miał się starać, zalecać, a dziewczyna w to wywalone, to po prostu nie ma sensu. I tu nie chodzi o moje uczucie, ale o brak odwzajemnienia. Po prostu, kobiety z takim podejściem mogą przegapić wielu naprawdę fajnych kolesi, którzy na pewnym etapie uznają, że ich uczucie jest całkowicie nie odwzajemnione.
@Jeditrainera zdajesz sobie sprawę z tego, że mamy XXI wiek i można pracować w domu? chyba nie, więc oświecę cię! można i ja właśnie tak robię, więc o każdej godzinie mogę przerwać pracę i robić co chcę. Swoją drogą jakie to dziwne, że mnie oceniasz, a kolegę powyżej, który ewidentnie kłamie już nie ocenisz. Rozumiem- męska solidarność, tylko źle interpretowana. Domyślałam się, że będę atakowana ze strony mężczyzn, choć lepsze określenie to- chłopców za swoje komentarze, bo są niewygodne dla was.To tylko pokazuje, że babcia dobrze uczyła, trzeba wybrać odpowiedniego mężczyznę, a nie atrapę faceta, których jest teraz mnóstwo.
Praca w domu? No ok, jeśli nie jest to ani pisanie wierszy, malowanie obrazów czy wydzwanianie do ludzi z promocjami czy ofertą sprzedaży i rzeczywiście robisz coś pożytecznego do zwracam honor :) Choć ciężko mi w to uwierzyć... może byłoby łatwiej gdybyś napisała że masz na drugą zmianę czy coś... Co do ocenianie Ciebie to nie wiem, w której części mojej poprzedniej opinii jest ocena Ciebie. Od 2 lat szczęśliwa mężatka i o 4 po południ dalej śledzisz ten wątek? Myślałem że młode małżeństwa mają ciekawsze rzeczy do robienia niż ślęczenie na demotach. Nie wiem, nie znam cie, ale sprawiasz wrażenie bardziej nastolatki niż dorosłej, zamężnej kobiety...
@Jeditrainer idealny przykład hipokryzji...odpisujesz mi o 15, potem o 16, czyli tak samo jak ja śledzisz ten wątek, ale mnie, moją pracę i moje małżeństwo oceniasz, może oceń siebie i swoje życie, związki, pracę? Natomiast o moje małżeństwo nie musisz się martwić. Razem z mężem czytamy to wszystko i uśmiechamy się do siebie, bo nie wierzymy jaka mała wojna tu powstała:) Mąż mówi, że chłopcy z demotów są niereformowalni i mam sobie dać spokój z uświadamianiem was, a dokładnie zacytuję go: "to jest takie wzajemne kółko adoracji niechcianych i niedojrzałych chłopców, którzy uważają, że kobieta powinna być na każde ich skinienie palcem" i ma rację, więc pozdrawiam was, chłopcy:)
Hm.. w sumie przesiewy trzeba robić.. ewolucyjnie to każdy, chce prawie każdej i połowa kobiet chce z połową mężczyzn, jednakże to nie są silne uczucia, a czasowe pożądania.. bardzo rzadko trafia się dobre dopasowanie i na prawdę silne uczucie.. ale też nie można być jak sługa i kobieta nie powinna rzucać temu słudze chusteczkę na arenę, w której są lwy, aby ryzykował życiem.. Kto wie? może Łęcką jednak Wokulski mógł wyrwać, gdyby się jeszcze bardziej postarał? Cóż, trudny temat.. wiem, że tu daję wyolbrzymione przykłady, ale powinien być ten odpowiedni dystans i wzajemny szacunek. Kobieta powinna być trudna do zdobycia, ale gdy widzi, że mężczyzna nie che się pogrążać to powinna mu dać "sygnały" niewerbalne - tak, kobiety umieją dobrze przekazać niewerbalną wiadomość, o ile jej też zależy. Chyba, że jest też tak, że początkowo nie zależy, ale facet sprawia, że zależy? Cóż, tym samym zakończę wywody mogące posłużyć do napisania pierwszej linijki wstępu do książki "Jak zrozumieć kobietę", gdyż zaczynam się gubić ;)
@beatatak pozwoliłaś mężowi się odezwać? Bo jak to tak bez pozwolenia. Dobrego pantofla sobie wychowałaś. Ale to w sumie pokazuje, że dla jednej facet ma być oparciem i partnerem, a dla drugiej, kundelkiem :).
gównoburza o nic XD
Mądrości Dżesiki odcinek 23572109
Odpowiedzweź feminost czy cuś tam na skaczące hormony zamiast pier... tu takie farmazony
OdpowiedzZdecydowanie nie jesteś. Z takim gimnazjalnym podejściem jesteś idealną kandydatką na sfrustrowana starą pannę, tudzież sfrustrowaną starą rozwódkę. A to zdecydowanie nie jest mój typ.
OdpowiedzJak nie jesteś kobietą mojego typu, to idź szukać faceta w swoim typie, zamiast mi tu zawracać głowę.
OdpowiedzCaffa już kilkaset razy zdążył zmienić płeć.
OdpowiedzW medycynie to się nazywa "migotanie płci".
Kolejna bezwartościowa karyna bez osobowości której się poprzewracało w dupie. Całe pokolenie takich i potem się dziwią że niż demograficzny.
OdpowiedzOczywiście, że nie jestem kobietą mojego typu. Ja nie lubię przemądrzałych.
OdpowiedzZostawcie dzesikę w spokoju :)
Odpowiedz