@kriseq1970
Gwoli ścisłości - kartki w Polsce pierwszy raz po 2WW wprowadzono w '56.. a NSZZ Solidarność oficjalnie powstała w '80, ale już w '70 były struktury, które tworzyły potem NSZZ Solidarność.
Ciekawe dlaczego to własnie robotnicy obalali PRL....Tak wspaniale wówczas było, że kolejki po mięso,kiełbasę i wędlinę "zawiązywały" się o 20-tej dnia poprzedniego a ludzie przychodzili z kocami i koczowali pod sklepami całe noce, żeby rano dowiedzieć się, że pasztetową przywieźli a i tak nie starczy jej dla wszystkich...W świadomości twardogłowej ludności socjalistycznej " wódka musi być na kartki, bo handlarze wezmą i wykupią". Przepaść ekonomiczna Polski względem np. Niemiec była tak olbrzymia, że w 1980 r. polski pracownik "na kontrakcie" w Niemczech zarabiał ok. 1200 marek a było to przełożenie kilkudziesięciokrotne bo w Polsce to było jakieś 30-50$. miesięcznie. Aluminiowa puszka od piwa była egzotyką i dzieciaki zamieniali je na instrumenty perkusyjne z ryżej w środku. Panowała cenzura, powszechne złodziejstwo i ogólna bieda. Na wsiach w czasie żniw sznurka brakowało, kombajny były rzadkością i nawet zwykłej wody gazowanej nie można było kupić. Konie jeszcze pod koniec lat 80-tych były w powszechnym użyciu. Samochód był dobrem tak luksusowym, że szok...Tragiczne czasy dla Polski. Okres wielkiej smuty. Teraz pomimo tego, że komuna się wcale nie skończyła tylko się przetransformowała - jest jednak znacznie, znacznie lepiej ponieważ w 1989 r. dopuszczono jednak wolność gospodarczą przyjmując tzw "ustawę Wilczka". Wprawdzie gnębi się w Polsce przedsiębiorców bez litości dając przywileje ( jak za PRL starym sitwom ), ale to "gnębienie" to nic w porównaniu do reżimu komunistyczne w PRL.
@rwd1 , Wówczas był własnie przykładem robotnika. Ubecja i Kiszczak z Wałęsą zrobili prawdziwy majstersztyk...Nie sposób nie doceniać tego kunsztu i manipulacji. On nawet Nobla dostał..To jakby Nobel dla naszych tamtych, komunistycznych służb specjalnych. Znał się Kiszczak na swojej robocie. W 1989 r. Wałęsa był w opinii niemal wszystkich czysty jak łza..Cały naród zrobili w trąbę...Teraz III RP zbudowana na tym kłamstwie wali się w posadach. Wałęsa to takie kłamstwo założycielskie IIIRP.
@lelek2 , Watykan i płacenie pieniędzy w Polsce...Agentów to oni mają za pieniądze polskiego podatnika utrzymywanych. W każdej gminie to i po 3 parafie są. DO tego "instytucja spowiedzi" - gdzie taki miejscowy "agent wywiadu Watykanu" wie dokładnie co, gdzie i za ile się dzieje. Ja się zawsze pytam...Skąd Wojtyła miał za komuny samochód Warszawę w dodatku z kierowcą, skoro bez "talonu" i układzików z władzą niczego kupić takiego nie można było. Komuniści po reformie rolnej, wszystkim zabrali, dwory zniszczyli, pałace zamienili na magazyny i na PGRy ale kościołowi fundusz kościelny i zadośćuczynienie do tej pory wypłacają. Watykan to firma, która żyje z mafijnych układów z władzą, z każdą władzą z władzą ludową również. Naturalnie były tu i spory, bo komuniści za PRL jednak woleli zamiast dawać im to zostawić sobie a i do Moskwy trzeba było wysyłać. Taka wojenka o kolejność dziobania. Pierwszy rokosz szlachecki w Polsce "wojna kokosza" był min. przeciwko uciskowi duchowieństwa i łupieniem przez nich ludzi. Pisałem to już wiele razy, ale w 1519 r. sejm zakazał zapisywania ziemi na kościół w testamentach bo Ci już zdążyli wyłudzić 15% ziemi rolnej. Wystraszona i zindoktrynowana szlachta im zapisywała za obietnicę "życia wiecznego". Państwo w państwie ze swomi interesami i wpływami. Nikt już nie pamięta, że papiestwo niemal ZAWSZE było przeciwko Polsce, zawsze byli za np.krzyżakami. No i wciąż obowiązuje klątwa papieska rzucona na Królestwo Polskie w XV w. Nigdy tego żaden papież nie odszczekał. Straszna instytucja.
@Zibioff Robotnicy? Tłum "inspirowany" przez podstawionych "działaczy". Poza tym nie obalali, ale chcieli naprawić to co już było. Wcale nie tęsknię za socjalizmem, ale trzymajmy się prawdy. Gdyby robotnicy wiedzieli co ich czeka po '89 roku, to pierwsi by rozdarli na strzępy styropianowców
@chatty Miał też prawo do 10% tego dochodu, który zarobił dla swojego pana. Obecnie ok. 83% netto ( od naszej pensji netto ) płacimy w różnych podatkach i już niewiele nam brakuje do tego aby być niewolnikiem w rzymskim znaczeniu...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 1 November 2016 2016 21:54
I ten sam robotnik rozwalił system stworzony dla robotników.... .. a stoczniowiec bronił stoczni a potem wylądował na ulicy a Lech Wałęsa któego na plecach wyniósł na fotel prezydencki.. nawet nie próbował uratowac stoczni...
Coś mi się wydaje, że pisze to osoba, która PRL zna jedynie z opowieści babci czy dziadka, którzy z rozrzewnieniem wspominają te czasy. Niestety chyba tylko dlatego, że byli wtedy młodzi. Jeżeli dziś nie będziesz posiadać samochodu, nie będziesz kupować markowych ciuchów i będziesz żywić się po większości tym co się samemu wyhoduje, to będzie mniej więcej tak samo. Dodatkowo żeby cokolwiek załatwić trzeba by stosować handel wymienny, kombinacje żeby coś załatwić itd itp. Pamiętam że jako dziecko gdy chciałem zabawkę to musiałem przez dłuższy czas zbierać makulaturę i do skupu oddawać za talony. I dopiero później sobie kupić tę zabawkę czy produkt czekoladopodobny. A teraz? Mama kup i mama kupuje, z później że kasy nie ma :P
@lelek2 Super! Gdyby takich chętnych było więcej, od ręki kupuję jakiś blok pracowniczy, stawiam sklep (jego wystrój i zaopatrzenie jest oczywiste). Zrobię nawet listę oczekujących na malucha (no, niech będzie dzisiaj np. Łada z Rosji), pralkę, itp. Do książeczek zdrowia będę wpisywał przydział na buty dla dzieci (mam jeszcze zachowaną taką książeczkę więc mam wzór). Oczywiście paszporty pozabieram, nie będą robotnicy marnować pieniędzy na głupoty. Zacznę oferować praktycznie bezkosztowo pracowników na godziny. Oczywiście to utopia, nikt realnie nie chce cofnąć się do PRL ale może warto zrobić taki survival na spotkania integracyjne???
@magmag1 a po co mi maluch ? wtedy wszędzie autobusem, koleją albo pkesem jeździłem na bloki sami się składali teraz wszyscy co chcieli i tego pilnowali wykupili na własność buty do książeczki wpisywali w którym roku ? paszport a po co?jechać za granice i obcym jaja huśtać?znam wielu co wyjechało i nie wrócili i wcale zachód darmo im nic nie dał teraz powoli wracają i tak dużo to nie maja
@magmag1 buduj ten blok i to szybko. lelka jako pierwszego przeprowadź. Rozumiem, że internetu w tym bloku nie będzie, a na telefon się lelek będzie mógł zapisać. Będzie trochę spokoju i na demotach mniej będzie tęskniących na PRL'em.
W więzeniu też ludzie mają wszystko gwarantowane. Demot taki jak ten obrazuje jedynie jak bardzo sprane mają ludzie mózgi i przy tym są leniwi. W sumie to sobie bądźcie tylko odpieprzcie się wreszcie od normalnych ludzi.
Ludzie zrozumcie w koncu ze za komuny Polska sie zadluzyla ku*ewsko przez te wasze 'zagwarantowane godziny pracy'. Zamiast pisac 'za komuny bylo lepiej' piszcze ku*wa szczerze 'za cudze pieniadze ktore nowe pokolenia splaca zylo nam sie lepiej'.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 1 November 2016 2016 22:54
@Sazin Gierek zadłużył Polskę na grube miliardy, które wnuki będą jeszcze spłacać, te wszystkie zakłady produkowały sprzęt i materiały na eksport do ZSRR, my w zamian dostawaliśmy tzw ruble transferowe, które nie miały w niczym pokrycia, więc nie pierdylcie, że komuna się nie zadłużyła.
Co z tego, skoro cały PRL został negatywnie zweryfikowany doświadczalnie i ostatecznie nie przetrwał, podobnie jak nie przetrwała większość państw opartych na podobnych założeniach. Z Marksizmem-Leninizmem, komunizmem, itp. był ten problem, że wymyślano je za biurkiem, w sposób naukowy. A papier, jak wiadomo, wszystko przyjmie. Możesz sobie zaprojektować dowolny system powszechnej szczęśliwości, tak samo, jak możesz rozrysować superkomputer albo supersamochód. Schody zaczynają się w momencie wdrożenia. Każdy, kto próbował weryfikować jakąś fizyczną teorię eksperymentem wie, co oznacza spotkanie teorii z praktyką. Tak samo jest, gdy z filozoficznych teorii próbuje się czynić praktykę społeczną.
Urodziłem się w ostatnich latach PRL, więc nie doświadczyłem tego na swojej skórze, natomiast gdy rozmawiam z moimi dziadkami, czy nawet rodzicami to zauważyłem że dla nich : Francuz, Amerykanin, Brytyjczyk czy Niemiec to "ktoś lepszy", nie wiem jak to nazwać inaczej. Z góry zakładają (musiały na to wpłynąć właśnie doświadczenia PRL), że fakt że ktoś ma obywatelstwo niemieckie to od razu mu się lepiej powodzi niż w Polsce. Ja natomiast cieszę się że tu mieszkam i czasami jak patrzę na służbowych wyjazdach na niemieckich kolegów to mam wrażenie że to ja mieszkam w bogatszym kraju. W naszej firmie zarobki w Warszawie są praktycznie równe tym z Berlina, a i z uwagi na wyniki coraz więcej stanowisk jest tu przenoszonych. Mój ojciec jest inżynierem mechanikiem, mówiąc szczerze to z jego opowiadań wcale nie wynika że żył w choć w części na takim poziomie na którym ja sobie mogę dzisiaj pozwolić.
Może po części dlatego komuna upadła. Najważniejszym kryterium oceny danego systemu jest jego skuteczność. Komuna po prostu była niewydajna i generowała liczne patologie. Wiele tych dobrodziejstw komuny było na kredyty ,które spłacaliśmy przez następne dekady.:)
a i tak niektórzy mieli lepiej ...jak w Korei i wszyscy mieli kartki na buty
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 November 2016 2016 16:48
Odpowiedz@xxwielebnyxx kartki to przez nierobów z solidarności były
@lelek pierwsze kartki wprowadzono w 1976 roku. Solidarność powstała 4 lata później.
@kriseq1970
Gwoli ścisłości - kartki w Polsce pierwszy raz po 2WW wprowadzono w '56.. a NSZZ Solidarność oficjalnie powstała w '80, ale już w '70 były struktury, które tworzyły potem NSZZ Solidarność.
Ciekawe dlaczego to własnie robotnicy obalali PRL....Tak wspaniale wówczas było, że kolejki po mięso,kiełbasę i wędlinę "zawiązywały" się o 20-tej dnia poprzedniego a ludzie przychodzili z kocami i koczowali pod sklepami całe noce, żeby rano dowiedzieć się, że pasztetową przywieźli a i tak nie starczy jej dla wszystkich...W świadomości twardogłowej ludności socjalistycznej " wódka musi być na kartki, bo handlarze wezmą i wykupią". Przepaść ekonomiczna Polski względem np. Niemiec była tak olbrzymia, że w 1980 r. polski pracownik "na kontrakcie" w Niemczech zarabiał ok. 1200 marek a było to przełożenie kilkudziesięciokrotne bo w Polsce to było jakieś 30-50$. miesięcznie. Aluminiowa puszka od piwa była egzotyką i dzieciaki zamieniali je na instrumenty perkusyjne z ryżej w środku. Panowała cenzura, powszechne złodziejstwo i ogólna bieda. Na wsiach w czasie żniw sznurka brakowało, kombajny były rzadkością i nawet zwykłej wody gazowanej nie można było kupić. Konie jeszcze pod koniec lat 80-tych były w powszechnym użyciu. Samochód był dobrem tak luksusowym, że szok...Tragiczne czasy dla Polski. Okres wielkiej smuty. Teraz pomimo tego, że komuna się wcale nie skończyła tylko się przetransformowała - jest jednak znacznie, znacznie lepiej ponieważ w 1989 r. dopuszczono jednak wolność gospodarczą przyjmując tzw "ustawę Wilczka". Wprawdzie gnębi się w Polsce przedsiębiorców bez litości dając przywileje ( jak za PRL starym sitwom ), ale to "gnębienie" to nic w porównaniu do reżimu komunistyczne w PRL.
Odpowiedz@rwd1 , Wówczas był własnie przykładem robotnika. Ubecja i Kiszczak z Wałęsą zrobili prawdziwy majstersztyk...Nie sposób nie doceniać tego kunsztu i manipulacji. On nawet Nobla dostał..To jakby Nobel dla naszych tamtych, komunistycznych służb specjalnych. Znał się Kiszczak na swojej robocie. W 1989 r. Wałęsa był w opinii niemal wszystkich czysty jak łza..Cały naród zrobili w trąbę...Teraz III RP zbudowana na tym kłamstwie wali się w posadach. Wałęsa to takie kłamstwo założycielskie IIIRP.
@Zibioff mówisz o tych co pieniądze z waty kanu brali? to nie byli robotnicy tylko płatni sprzedawczyki
@lelek2 , Watykan i płacenie pieniędzy w Polsce...Agentów to oni mają za pieniądze polskiego podatnika utrzymywanych. W każdej gminie to i po 3 parafie są. DO tego "instytucja spowiedzi" - gdzie taki miejscowy "agent wywiadu Watykanu" wie dokładnie co, gdzie i za ile się dzieje. Ja się zawsze pytam...Skąd Wojtyła miał za komuny samochód Warszawę w dodatku z kierowcą, skoro bez "talonu" i układzików z władzą niczego kupić takiego nie można było. Komuniści po reformie rolnej, wszystkim zabrali, dwory zniszczyli, pałace zamienili na magazyny i na PGRy ale kościołowi fundusz kościelny i zadośćuczynienie do tej pory wypłacają. Watykan to firma, która żyje z mafijnych układów z władzą, z każdą władzą z władzą ludową również. Naturalnie były tu i spory, bo komuniści za PRL jednak woleli zamiast dawać im to zostawić sobie a i do Moskwy trzeba było wysyłać. Taka wojenka o kolejność dziobania. Pierwszy rokosz szlachecki w Polsce "wojna kokosza" był min. przeciwko uciskowi duchowieństwa i łupieniem przez nich ludzi. Pisałem to już wiele razy, ale w 1519 r. sejm zakazał zapisywania ziemi na kościół w testamentach bo Ci już zdążyli wyłudzić 15% ziemi rolnej. Wystraszona i zindoktrynowana szlachta im zapisywała za obietnicę "życia wiecznego". Państwo w państwie ze swomi interesami i wpływami. Nikt już nie pamięta, że papiestwo niemal ZAWSZE było przeciwko Polsce, zawsze byli za np.krzyżakami. No i wciąż obowiązuje klątwa papieska rzucona na Królestwo Polskie w XV w. Nigdy tego żaden papież nie odszczekał. Straszna instytucja.
@Zibioff Robotnicy? Tłum "inspirowany" przez podstawionych "działaczy". Poza tym nie obalali, ale chcieli naprawić to co już było. Wcale nie tęsknię za socjalizmem, ale trzymajmy się prawdy. Gdyby robotnicy wiedzieli co ich czeka po '89 roku, to pierwsi by rozdarli na strzępy styropianowców
Robotnik nic nie musiał robić i jeszcze pensje dostawał.
Odpowiedz@agronomista ...częściowo prawda, ponieważ były tak zwane nakazy pracy
W Rzymie niewolnik miał dach nad głową, pożywiienie, opiekę lekarską, ubranie, a nawet mógł posiadać broń...
Odpowiedz@chatty Miał też prawo do 10% tego dochodu, który zarobił dla swojego pana. Obecnie ok. 83% netto ( od naszej pensji netto ) płacimy w różnych podatkach i już niewiele nam brakuje do tego aby być niewolnikiem w rzymskim znaczeniu...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 November 2016 2016 21:54
@Zibioff Liotościwie o tym nie wspomniałem...
I ten sam robotnik rozwalił system stworzony dla robotników.... .. a stoczniowiec bronił stoczni a potem wylądował na ulicy a Lech Wałęsa któego na plecach wyniósł na fotel prezydencki.. nawet nie próbował uratowac stoczni...
OdpowiedzCoś mi się wydaje, że pisze to osoba, która PRL zna jedynie z opowieści babci czy dziadka, którzy z rozrzewnieniem wspominają te czasy. Niestety chyba tylko dlatego, że byli wtedy młodzi. Jeżeli dziś nie będziesz posiadać samochodu, nie będziesz kupować markowych ciuchów i będziesz żywić się po większości tym co się samemu wyhoduje, to będzie mniej więcej tak samo. Dodatkowo żeby cokolwiek załatwić trzeba by stosować handel wymienny, kombinacje żeby coś załatwić itd itp. Pamiętam że jako dziecko gdy chciałem zabawkę to musiałem przez dłuższy czas zbierać makulaturę i do skupu oddawać za talony. I dopiero później sobie kupić tę zabawkę czy produkt czekoladopodobny. A teraz? Mama kup i mama kupuje, z później że kasy nie ma :P
OdpowiedzAutorze demota, jeśli zgodzisz się pracować za pensję, która da ci warunki życia jak za PRL, wtedy gwarantuję wszystko co napisałeś.
Odpowiedz@magmag1 to niech wrócą te ceny jak nie było nierobów z solidarności i na to ide
@lelek2 Super! Gdyby takich chętnych było więcej, od ręki kupuję jakiś blok pracowniczy, stawiam sklep (jego wystrój i zaopatrzenie jest oczywiste). Zrobię nawet listę oczekujących na malucha (no, niech będzie dzisiaj np. Łada z Rosji), pralkę, itp. Do książeczek zdrowia będę wpisywał przydział na buty dla dzieci (mam jeszcze zachowaną taką książeczkę więc mam wzór). Oczywiście paszporty pozabieram, nie będą robotnicy marnować pieniędzy na głupoty. Zacznę oferować praktycznie bezkosztowo pracowników na godziny. Oczywiście to utopia, nikt realnie nie chce cofnąć się do PRL ale może warto zrobić taki survival na spotkania integracyjne???
@magmag1 a po co mi maluch ? wtedy wszędzie autobusem, koleją albo pkesem jeździłem na bloki sami się składali teraz wszyscy co chcieli i tego pilnowali wykupili na własność buty do książeczki wpisywali w którym roku ? paszport a po co?jechać za granice i obcym jaja huśtać?znam wielu co wyjechało i nie wrócili i wcale zachód darmo im nic nie dał teraz powoli wracają i tak dużo to nie maja
@magmag1 buduj ten blok i to szybko. lelka jako pierwszego przeprowadź. Rozumiem, że internetu w tym bloku nie będzie, a na telefon się lelek będzie mógł zapisać. Będzie trochę spokoju i na demotach mniej będzie tęskniących na PRL'em.
W więzeniu też ludzie mają wszystko gwarantowane. Demot taki jak ten obrazuje jedynie jak bardzo sprane mają ludzie mózgi i przy tym są leniwi. W sumie to sobie bądźcie tylko odpieprzcie się wreszcie od normalnych ludzi.
OdpowiedzLudzie zrozumcie w koncu ze za komuny Polska sie zadluzyla ku*ewsko przez te wasze 'zagwarantowane godziny pracy'. Zamiast pisac 'za komuny bylo lepiej' piszcze ku*wa szczerze 'za cudze pieniadze ktore nowe pokolenia splaca zylo nam sie lepiej'.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 November 2016 2016 22:54
Odpowiedz@Sazin Gierek zadłużył Polskę na grube miliardy, które wnuki będą jeszcze spłacać, te wszystkie zakłady produkowały sprzęt i materiały na eksport do ZSRR, my w zamian dostawaliśmy tzw ruble transferowe, które nie miały w niczym pokrycia, więc nie pierdylcie, że komuna się nie zadłużyła.
Moja babcia o komunie podusumowała tak: "Tak dobrze żarło, a zdechło".
OdpowiedzCo z tego, skoro cały PRL został negatywnie zweryfikowany doświadczalnie i ostatecznie nie przetrwał, podobnie jak nie przetrwała większość państw opartych na podobnych założeniach. Z Marksizmem-Leninizmem, komunizmem, itp. był ten problem, że wymyślano je za biurkiem, w sposób naukowy. A papier, jak wiadomo, wszystko przyjmie. Możesz sobie zaprojektować dowolny system powszechnej szczęśliwości, tak samo, jak możesz rozrysować superkomputer albo supersamochód. Schody zaczynają się w momencie wdrożenia. Każdy, kto próbował weryfikować jakąś fizyczną teorię eksperymentem wie, co oznacza spotkanie teorii z praktyką. Tak samo jest, gdy z filozoficznych teorii próbuje się czynić praktykę społeczną.
OdpowiedzJedyne co miał wtedy robotnik zagwarantowane, to to, że przyjdą do niego jacyś obcy panowie, jak zacznie zbyt głośno złorzeczyć na komunę.
OdpowiedzUrodziłem się w ostatnich latach PRL, więc nie doświadczyłem tego na swojej skórze, natomiast gdy rozmawiam z moimi dziadkami, czy nawet rodzicami to zauważyłem że dla nich : Francuz, Amerykanin, Brytyjczyk czy Niemiec to "ktoś lepszy", nie wiem jak to nazwać inaczej. Z góry zakładają (musiały na to wpłynąć właśnie doświadczenia PRL), że fakt że ktoś ma obywatelstwo niemieckie to od razu mu się lepiej powodzi niż w Polsce. Ja natomiast cieszę się że tu mieszkam i czasami jak patrzę na służbowych wyjazdach na niemieckich kolegów to mam wrażenie że to ja mieszkam w bogatszym kraju. W naszej firmie zarobki w Warszawie są praktycznie równe tym z Berlina, a i z uwagi na wyniki coraz więcej stanowisk jest tu przenoszonych. Mój ojciec jest inżynierem mechanikiem, mówiąc szczerze to z jego opowiadań wcale nie wynika że żył w choć w części na takim poziomie na którym ja sobie mogę dzisiaj pozwolić.
OdpowiedzJeśli Komunizm byłby dobrym systemem politycznym, to nie zbankrutowałby.
OdpowiedzA za wypłatę mógł sobie kupić 60kg mortadeli.
OdpowiedzMoże po części dlatego komuna upadła. Najważniejszym kryterium oceny danego systemu jest jego skuteczność. Komuna po prostu była niewydajna i generowała liczne patologie. Wiele tych dobrodziejstw komuny było na kredyty ,które spłacaliśmy przez następne dekady.:)
OdpowiedzTęsknota za socjalizmem spowodowała wybranie katolicko-narodwego socjalizmu pisowskiego. Tego pragniecie, więc nie mówcie o sobie PRAWICA !
Odpowiedz