W innych krajach bezrobocie nie dotyka najmłodszych? Co do Polski aż musiałem zerknąć na statystyki ;) Bezrobicie wynosi ok. 8,5 proc. i jest najniższe od 1991 r. i spada. Spada również z powodu możliwości legalnego podejmowania przez Polaków pracy na zachodzie. Czy chcielibyśmy zrezygnować z tego prawa?
@czodA13 bezrobocie w Polsce jest niskie, tak jest niskie. Tylko sprawa wygląda inaczej, gdy spojrzy się na liczbę osób, która nie jest zarejestrowana jako bezrobotna, a nie pracuje. Ta liczba nagle wzrośnie. (W innych krajach sytuacja podobna tylko tam na tyle zasiłki są kuszące, że wolą się zarejestrować jako bezrobotny.
@magmag1
dokładnie to samo miałem pisać
Obecnie w Polsce jest taki rynek pracownika, że nawet dobrze wybrana szkoła zawodowa gwarantuje w miarę dobrze płatną pracę.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 November 2016 2016 18:00
@mooz podaj przykład takiego kraju.
W UK dostaniesz zasiłek jeśli jesteś samotną matką albo jesteś w jakimś stopniu niepełnosprawny. Jeśli jesteś zdolny do pracy - zapomnij o zasiłkach.
Pacnij się w łepetynę. Jakie bezrobocie? 8.8% to bezrobocie? 7% uznawane jest za zdrowy poziom. Jak jest za małe to pracodawcy nie mogą znaleźć pracowników. To nie bezrobocie, to zwykła prostytucja. Liczy się tylko kasa.
@NajSuper jak się jest głąbem po podstawówce to nie ma innej opcji jak wyjazd za granice żeby dobrze zarobić, jak sie ma łeb na karku to i w największym grajdole da sie godnie żyć.
@Vo0 jedz do Somalii, jak masz leb na karku to bedziesz bogaty i sobie poradzisz. Chodzi o to głabie ze uczciwie pracujący czlowiek powinien godnie żyć, dlaczego jakis debil z niemiec z iq 80 ma miec 2000euro na miesiac, a polak z iq 130 ma robic za trzech i zarabiac 500 euro?
@Vo0 zakładam ze albo jesteś jeszcze uczniakiem, albo pracujesz w firmie u rodziców (nie wiem czy słusznie) w każdym razie jestem inżynierem pracującym w zawodzie, lecz tak jak napisał to @PanJanuszTracz miesięcznie mam 500 euro, gdy za wschodnią granicą za tą samą pracę dostają 6 razy tyle. Owszem, mógłbym się przekwalifikować, iść innym torem życia czy coś, ale nie po to kończyłem studia, aby robić kursy na spawanie, bo lepiej płacą. Dlatego też jak wielu zastanawiam się nad pier***ciem tego wszystkiego i wyjechaniem za granicę.
@NajSuper
Mieszkałem w UK 8 lat, wróciłem do Polski. Zarabiam mniej, ale biorąc pod uwagę koszty utrzymania - w Polsce żyje mi się lepiej.
Zagranica była dobra 10-12 lat temu. Prawda jest taka, że jeśli potrafisz coś robić - w Polsce poradzisz sobie równie dobrze/lepiej, niż w UK.
Nie wiem czemu uważacie że tylko wykształconym i "ogarnietym" nalezy się mozliwośc dobrego zycia. A pracowitośc, uczciwośc to juz nic? Taki człowiek często jest ciekawszy (przykład np dresiarzy) niż wykształcony profesorem który jednymi gardzi a grugich sie boi. Za granica nie trezba byc bardzo inteligentnym i wiele lat się uczyc by zarabiac.
W Polsce jest latwo o prace przeciez, co prawda przez to, ze wszyscy wyjechali, ale jednak. Problemem w Polsce jest bieda i panujacy reżim. Jak chesz pracowac to bedziesz pracowac.
Tutaj dobrze ktoś powiedział, jak chcesz pracować, to będziesz pracować. Nie tak dawno szukałem dwóch pracowników do powiększenia zespołu (praca przy remontach). Ludzie, uczciwie daję umowę o pracę, proponuję na dzień dobry od 12zł na godzinę, i tak po 2-3 tygodniach każdy ma u mnie 13-14zł, i wiecie co? Kilka telefonów, wypytują ile daję, pojawiają się teksty "Paaanie, za mniej jak 15 to ja z domu nie wychodzę", albo coś typu "Nie, dziękuję, nie chcę umowy bo mam komornika/długi i po co mi mają zabierać", a najlepsze to takie coś, autentyk z zeszłego tygodnia - "Szefie, nie rejestruj, tylko daj mi te pieniądze co masz dać na ZUS, bo ja jeszcze biorę na trójkę dzieci po 500 i mi to zabiorą, jeszcze z MOPSu mam 400 zł miesięcznie, nie chcę tracić". Państwo samo sobie strzela w kolano, tyle powiem. Bezrobocie realnie to połowa tego, reszta to banda cwaniaczków i bumelantów.
W innych krajach bezrobocie nie dotyka najmłodszych? Co do Polski aż musiałem zerknąć na statystyki ;) Bezrobicie wynosi ok. 8,5 proc. i jest najniższe od 1991 r. i spada. Spada również z powodu możliwości legalnego podejmowania przez Polaków pracy na zachodzie. Czy chcielibyśmy zrezygnować z tego prawa?
Odpowiedz@mooz No i to jest właśnie smutne że zabiera się pracującym i daje nierobom.
@czodA13 No skoro wyjachała za granicę to się do bezrobocie nie wlicza. Bezrobocie dotyczy danego kraju baranku.
@czodA13 bezrobocie w Polsce jest niskie, tak jest niskie. Tylko sprawa wygląda inaczej, gdy spojrzy się na liczbę osób, która nie jest zarejestrowana jako bezrobotna, a nie pracuje. Ta liczba nagle wzrośnie. (W innych krajach sytuacja podobna tylko tam na tyle zasiłki są kuszące, że wolą się zarejestrować jako bezrobotny.
@magmag1
dokładnie to samo miałem pisać
Obecnie w Polsce jest taki rynek pracownika, że nawet dobrze wybrana szkoła zawodowa gwarantuje w miarę dobrze płatną pracę.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 November 2016 2016 18:00
@mooz podaj przykład takiego kraju.
W UK dostaniesz zasiłek jeśli jesteś samotną matką albo jesteś w jakimś stopniu niepełnosprawny. Jeśli jesteś zdolny do pracy - zapomnij o zasiłkach.
Pacnij się w łepetynę. Jakie bezrobocie? 8.8% to bezrobocie? 7% uznawane jest za zdrowy poziom. Jak jest za małe to pracodawcy nie mogą znaleźć pracowników. To nie bezrobocie, to zwykła prostytucja. Liczy się tylko kasa.
OdpowiedzLepiej za granicą więcej zarobić niż w kraju za grosze robić.
@NajSuper jak się jest głąbem po podstawówce to nie ma innej opcji jak wyjazd za granice żeby dobrze zarobić, jak sie ma łeb na karku to i w największym grajdole da sie godnie żyć.
@Vo0 jedz do Somalii, jak masz leb na karku to bedziesz bogaty i sobie poradzisz. Chodzi o to głabie ze uczciwie pracujący czlowiek powinien godnie żyć, dlaczego jakis debil z niemiec z iq 80 ma miec 2000euro na miesiac, a polak z iq 130 ma robic za trzech i zarabiac 500 euro?
@Vo0 zakładam ze albo jesteś jeszcze uczniakiem, albo pracujesz w firmie u rodziców (nie wiem czy słusznie) w każdym razie jestem inżynierem pracującym w zawodzie, lecz tak jak napisał to @PanJanuszTracz miesięcznie mam 500 euro, gdy za wschodnią granicą za tą samą pracę dostają 6 razy tyle. Owszem, mógłbym się przekwalifikować, iść innym torem życia czy coś, ale nie po to kończyłem studia, aby robić kursy na spawanie, bo lepiej płacą. Dlatego też jak wielu zastanawiam się nad pier***ciem tego wszystkiego i wyjechaniem za granicę.
@NajSuper
Mieszkałem w UK 8 lat, wróciłem do Polski. Zarabiam mniej, ale biorąc pod uwagę koszty utrzymania - w Polsce żyje mi się lepiej.
Zagranica była dobra 10-12 lat temu. Prawda jest taka, że jeśli potrafisz coś robić - w Polsce poradzisz sobie równie dobrze/lepiej, niż w UK.
@cd177 500 euro po studiach inżynier? Lepiej się tym nie chwal bo to wstyd.
@preskot No i? 500 euro to jest dla studenta który inżyniera dopiero robi. Nie wiem co za inżynierem jest. Chyba od czyszczenia powierzchni płaskich.
Czy mi się zdaje,czy to wojskowy mundur?Więc jakie to bezrobocie,to tylko delegacja.
OdpowiedzDobrze wykształcony i w miarę ogarnięty człowiek nigdy nie będzie bezrobotny nawet na największym zadupiu.
OdpowiedzNie wiem czemu uważacie że tylko wykształconym i "ogarnietym" nalezy się mozliwośc dobrego zycia. A pracowitośc, uczciwośc to juz nic? Taki człowiek często jest ciekawszy (przykład np dresiarzy) niż wykształcony profesorem który jednymi gardzi a grugich sie boi. Za granica nie trezba byc bardzo inteligentnym i wiele lat się uczyc by zarabiac.
@k_d0 Przecież każdy ma możliwość dobrego życia.
A czy to nie żołnierz?
Odpowiedzto nie kwestia bezrobocia a zarobkow
OdpowiedzW Polsce jest latwo o prace przeciez, co prawda przez to, ze wszyscy wyjechali, ale jednak. Problemem w Polsce jest bieda i panujacy reżim. Jak chesz pracowac to bedziesz pracowac.
Odpowiedz@susza89 Ile razy można tłumaczyć że migracja nie ma wpływu na bezrobocie?
Tutaj dobrze ktoś powiedział, jak chcesz pracować, to będziesz pracować. Nie tak dawno szukałem dwóch pracowników do powiększenia zespołu (praca przy remontach). Ludzie, uczciwie daję umowę o pracę, proponuję na dzień dobry od 12zł na godzinę, i tak po 2-3 tygodniach każdy ma u mnie 13-14zł, i wiecie co? Kilka telefonów, wypytują ile daję, pojawiają się teksty "Paaanie, za mniej jak 15 to ja z domu nie wychodzę", albo coś typu "Nie, dziękuję, nie chcę umowy bo mam komornika/długi i po co mi mają zabierać", a najlepsze to takie coś, autentyk z zeszłego tygodnia - "Szefie, nie rejestruj, tylko daj mi te pieniądze co masz dać na ZUS, bo ja jeszcze biorę na trójkę dzieci po 500 i mi to zabiorą, jeszcze z MOPSu mam 400 zł miesięcznie, nie chcę tracić". Państwo samo sobie strzela w kolano, tyle powiem. Bezrobocie realnie to połowa tego, reszta to banda cwaniaczków i bumelantów.
Odpowiedzprzecież to amerykanski żołnież na misji rozmawiający z dzieckiem przez skype.
Odpowiedz