Jeżeli ma ograniczone pole widzenia, to co z "zieloną strzałką", kiedy pieszy spotyka się z samochodem ciężarowym, kierowca nie ma możliwości bycia pewnym że nikt nie przechodzi?!
kierowca ciężarówki czesto musi zawczasu ocenić sytuację i jechać...
a są tak paskudne skrzyżowania, ze 50m przed musi ocenić gdzie się wbić na głównej a potem jechać (skrzyżowania z wlotem podporzadkowanej na główną z lewej strony pod kątem takim, że główna jest w martwym polu z prawej strony ciężarówki)
Dlatego na przejściu na pieszych gdy autobus czy ciężarówka chce mnie dać przejść czekam aż się zatrzyma, a nie tylko powolutku sobie zwalnia. Wystarczyła mi jedna nie miła sytuacja gdzie kierowca autobusu najpierw zwalnia by potem hamować z piskiem.
@jaskierrro Jak bym ze stu metrów dawał wyraźnie znać, że chcę cię przepuścić a ty z uporem maniaka stałbyś i w ostatniej chwili wlazł na pasy zatrzymując moje 40 ton choć mogłeś przejść 4 razy w te i z powrotem to siniaki na dupsku leczył byś tygodnie!
bo ma zamkniete okno :)
OdpowiedzI tak będzie się pewnie tłumaczył Mohamed Lahouaiej Bouhlel....
OdpowiedzJeżeli ma ograniczone pole widzenia, to co z "zieloną strzałką", kiedy pieszy spotyka się z samochodem ciężarowym, kierowca nie ma możliwości bycia pewnym że nikt nie przechodzi?!
Odpowiedzkierowca ciężarówki czesto musi zawczasu ocenić sytuację i jechać...
a są tak paskudne skrzyżowania, ze 50m przed musi ocenić gdzie się wbić na głównej a potem jechać (skrzyżowania z wlotem podporzadkowanej na główną z lewej strony pod kątem takim, że główna jest w martwym polu z prawej strony ciężarówki)
Ostatnio kierowca betoniarki zabił małą dziewczynkę jadącą na rowerze przez pasy. No i właśnie gościu miał zieloną strzałkę, ale jej nie widział.
Jeżeli znajdziesz się przed maską jadącej ciężarówki, to niewątpliwie będzie to martwa strefa...
Odpowiedzprzed przednią szybą z prawej strony ma takie specjalne lusterko, dzięki któremu może zobaczyć osoby stojące przed pojazdem.
OdpowiedzDlatego na przejściu na pieszych gdy autobus czy ciężarówka chce mnie dać przejść czekam aż się zatrzyma, a nie tylko powolutku sobie zwalnia. Wystarczyła mi jedna nie miła sytuacja gdzie kierowca autobusu najpierw zwalnia by potem hamować z piskiem.
Odpowiedz@jaskierrro Jak bym ze stu metrów dawał wyraźnie znać, że chcę cię przepuścić a ty z uporem maniaka stałbyś i w ostatniej chwili wlazł na pasy zatrzymując moje 40 ton choć mogłeś przejść 4 razy w te i z powrotem to siniaki na dupsku leczył byś tygodnie!
Ty zwalniasz ja idę. jakiś kretyn cię wyprzedza. A ja go nie widzę. Wole siniaki i przekleństwa w moją stronę niż dać się rozsmarować.
Chyba jak ma kołnierz ortopedyczny.
OdpowiedzCi z tyłu to mnie zaskoczyli :P
Odpowiedz