Proszenie dziecka, aby napisało kilku ckliwych zdań o sprawach, o których nie ma pojęcia, po to, żeby poleciały lajki w internetach jest przejawem manipulacji i uczeniem dziecka, by ślepo naśladowało autorytety. Nie róbmy fejmu kosztem dzieci, bo wyrośnie nam pokolenie flamingów.
jak dla mnie to nie dziecko pisało (lub nie całość). spójrzcie na "s" czy "t", "ł". dzieci nie uczą się pisać tych liter w ten sposób. "przeprowadzić" dziwnie równo napisane, innym stylem...
Czy może istnieć większa nagroda niż uznanie osoby, która ch*ja wie o tym co robisz? No nie wiem, chyba nie.
OdpowiedzProszenie dziecka, aby napisało kilku ckliwych zdań o sprawach, o których nie ma pojęcia, po to, żeby poleciały lajki w internetach jest przejawem manipulacji i uczeniem dziecka, by ślepo naśladowało autorytety. Nie róbmy fejmu kosztem dzieci, bo wyrośnie nam pokolenie flamingów.
Odpowiedzjak dla mnie to nie dziecko pisało (lub nie całość). spójrzcie na "s" czy "t", "ł". dzieci nie uczą się pisać tych liter w ten sposób. "przeprowadzić" dziwnie równo napisane, innym stylem...
Odpowiedzi te literki. ;-; W szkole tak się nie pisze.
Jeśli uczymy swoje dzieci, że urzędy- nie ludzie- są godni podziwu i statusu autorytetu, to nie przekazujemy dzieciom wartości, a je indoktrynujemy.
OdpowiedzSkoro to jest jej autorytet znaczy że coś się dzieje w jej domu ... może jąbili a potem zabrali i myśli że to dzięki niemu
Odpowiedz