Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
619 669
-

Zobacz także:


N nieodpowiedni
+65 / 75

był głupi i tyle. oczywiście, że rodzice inaczej traktują swoje dzieci niż cudze. A tak poza tym powinien mieć opiekę psychologiczną

Odpowiedz
P papus
+4 / 10

Podczas silnej depresji logika człowieka jest silnie zakrzywiona i jego mądrość też nie ma nic do tego. Opieka psychologiczna jak najbardziej, ale nic nie zastąpi wsparcia bliskich. Nazywanie kogoś z silną depresją głupim to jak nazywanie otyłego chorym.

~drah
0 / 6

@papus - ale otyłość to choroba. Tyle że część otyłych zapada na tę chorobę na własne życzenie.

~też_chora
-3 / 3

@up Na lkoholizm i nokotynizm (cięzkie uzaleznienie od narkotyku) tez zapda się na własna odpowiedzialnośc. Tak samo jak na cukrzyce typu "nabytego"-było tyle nie żreć albo przynajmniej ruszyć du*e.. Na choroby układu krążenia tez na własne zyczenie-kto kazał wpi*lać smazone kotlety i gnic pzred tv? Osoby otyłe maja cos z głową, zreszta jak więszośc chorych fizycznie.

T tudrut
+1 / 1

@też_chora Miałem napisać kilka słów, ale zobaczyłem Twój nick, który w sumie oddaje co chciałem napisać.

J jbu
+19 / 21

bardzo ciekawa opowiesc i za to plusik/mocne. niemniej jednak ranny bohater chyba cierpial takze na jakas chorobe umyslowa, co w sumie nie byloby niczym dziwnym w zainstanialej sytuacji. rownie dobrze mogl rodzicom powiedziec ze przyjdzie z nim dwoch kolegow do zamieszkania - jeden bez reki, drugi bez nogi...a od czasu do czasu bedzie wpadac z wizyta kolega z depresja...

Odpowiedz
L Le_Bomb
+5 / 11

I wszyscy w autobusie wstali i zaczęli klaskać

Odpowiedz
~dhgryrtgr
0 / 4

..po czym nawet kierowca autobusu uronił łzę i spojrzał na rodziców ze smutkiem

Odpowiedz
F faraon69
-1 / 1

Już to gdzieś czytałem i to ładnych parę lat temu

Odpowiedz
C Cogito22
-1 / 1

Ooo, całkiem przypadkiem już jakiś rok temu taką właśnie historię znalazłam na youtubie, gdzie opowiadał zagadki i to właśnie była jedna z nich- wymyślona historia. Całkowity przypadek :)

Odpowiedz
Delfin37
-1 / 1

Ha Ha, no tak bo jak żołnierz straci część kończyn na wojnie, to nikogo z rodziny nie informują....

Odpowiedz
E everain
+2 / 2

Rodziny żołnierzy, którzy zostają ranni w czasie misji są o tym natychmiastowo informowani, chyba że sam żołnierz wcześniej wyraźnie nie wyraził na to zgody.

Odpowiedz