Smutne, że niemieckie żelki z Haribo są dostępne w każdym sklepie, a za polskimi "Cześkami" muszę się zawsze nalatać! A tak się składa, że Cześki są ze dwa razy tańsze, a w smaku równie dobre.
@olbracht
Kwota wolna od podatku jest nieistotna, liczy się całość, a całościowo podatki w Niemczech są wyższe niż w Polsce.
Poza tym biorąc pod uwagę strukturę ekonomiczną Polski, czyli kraj oparty o zagraniczne zwolnione z podatków montownie, w Polsce niestety niema miejsca na kwotę wolną od podatku. Niemcy gro podatków ściągają od koncernów, w tym też m.in. pieniądze wytransferowane z Polski. Polska na dziś niema takiej możliwości, jedyne co możemy zrobić to ustalić maksymalnie wysoką płacę minimalną (65-70% średniej płacy), tak by po ściągnięciu podatków dochody netto pracowników były odpowiednio wysokie. Innej możliwości opodatkowania zagranicznych koncernów na dzisiaj niema.
Smutne jest to, że na świecie jest ponad 200 krajów, a Polska i nawet taka Ukraina mieszczą się w szeregu państw wysoko rozwiniętych. Takie Niemcy to skrajna mniejszość jeżeli chodzi o poziom życia, a patrzycie na nie jakby to był ogół.
Gdy byliśmy w Bloku Wschodnim dochody ludności w Polsce i ZSRR były zbliżone, teraz gdy jesteśmy w tej "wymarzonej" zachodniej strefie, Polak dla niemieckich czy amerykańskich koncernów robi za pół-niewolniczą siłę roboczą.
Zawsze mozna pracowac w Niemczech jako inzynier produkcji i zarabiac x razy wiecej jak taki sam inzynier w Polsce. Nikt nikomu nie broni, mamy Unie i otwarty rynek pracy. Majac wyksztalcenie wcale nie trzeba pracowac na tasmie. Oczywiscie jezyk to podstawa!
Na własnym przykładzie stwierdzam, że uwzględniając koszty życia w Niemczech czy Holandii vs. koszty życia w Polsce nigdzie nie trzeba wyjeżdżać żeby dobrze zarabiać-trzeba tylko być dobrym w swoim fachu i realizować to, czego oczekuje pracodawca lub klient. I tyle.
Dzieję się tak, że Niemcy mają zgromadzony w swoim kraju więcej kapitału od Polaków. Gdyby pozwolono w Polsce na swobodę w rozwoju firm tak jak robiła to Ustawa Wilczka z 89' to dzisiaj takie demotywatory robili by Niemcy o Polakach.
@MauraVe Opowiadasz bzdury - koszt wynajmu kawalerki w Berlinie można zamknąć w kwocie 600 euro + opłaty, w Warszawie 400 Euro plus opłaty - to taka wielka różnica? Zarobki w warszawie... powiedzmy 4000 zl, to koszt mieszkania to 50%, w berlinie... 2000 euro (podobne stanowisko) czyli mieszkanie cie kosztuje 35% wynagrodzenia.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 24 January 2017 2017 12:52
Fantastycznie. Kawalerka w Berlinie obok wielopokoleniowej rodziny imigrantów, z której każdy facet pluje ci pod nogi i wyzywa od pań lekkich obyczajów. Raj na ziemi. Strach przed wyjściem wieczorem na miasto, bo hordy psycholi gwałcą, rabują, zastraszają. Nie słyszeliście o pielęgniarce z Hamburga? A że jedzenie tańsze? Fakt, bywa i tak. Jednak dlaczego każdy znajomy wozi tam ze sobą cały bagażnik kiełbas i innych polskich wędlin? Hm... może dlatego, że te ich są niejadalne! Mieszkałam w Niemczech przez cztery lata. Nigdy nie powiem, że to zły kraj. Nigdy nie spotkała mnie tak żadna przykrość ze względu na moją narodowość, ale NIGDY też nie powiem, że to kraina mlekiem i miodem płynąca, gdzie socjal leci szerokim strumieniem i każdy żyje, jak król. Zwykły robotnik tak samo musi się tam liczyć z pieniędzmi, jak tutaj. Jeśli wolisz zapieprzać na produkcji, a potem popisywać się w Polsce znajomym "jak to Ci się w życiu powodzi", to Twoja wola. Tam nikomu tym nie zaimponujesz. Ja akurat wolę tu siedzieć za biurkiem, niż tam sprzątać kible - wolna wola i indywidualna decyzja każdego człowieka.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 24 January 2017 2017 13:11
Sorki, ale jak czerpiesz wiedzę z demotywatorów, to może być ona, hmmm, no niewiarygodna jednym słowem.
@MauraVe Największy problem z imigrantami w Niemczech mają Polacy - to się powinno leczyć. Wyjedź, pomieszkaj, potem oceniaj, bo bzdury piszesz zza tego swojego biurka.
@MauraVe "Następny mitoman - znajdź mi te mieszkamia za 900 zł... 20 m2 za 1650 zł + opłaty - to jest najtańsze... " - 20m2 za taką cenę? Rok temu wyprowadziłem się z mieszkania za 1000zł (w tym ogrzewanie) + opłaty, które miało 63m2. A jakoś wybitnie tanie w okolicy to to mieszkanie nie było.
@olbracht - Szkoda, że nie umiesz dobrze czytać. Wyraźnie napisałam, że mieszkałam tam 4 lata. Więc zza mojego biurka piszę Ci to co tam widziałam - Imigranci to jest problem i to spory, a z tego co wiem rośnie on z każdym dniem. Następnym razem, jak chcesz się popisać, to czytaj wszystkie posty, bo wychodzisz na kretyna.
@MauraVe Co chcesz udowodnić? To że w każdym kraju jest patologia? Zamieszkaj w Łodzi na Abramowskiego, albo w gdańskiej Oruni. Narkotyki, alkohol i mordobicia... A tam nie ma żadnych imigrantów. Nie mam zamiaru się rozpisywać kogo znam i gdzie bywam, bo nie o to chodzi. Chodzi o to, że takim generalizowaniem niczego nie udowadniasz. Problemem bywają ludzie. Jeżeli tego nie rozumiesz, cóż, czasem warto wyjść zza tego biurka.
Taka rada, dla tych, co maja plan wyjazdu: jestes inzynierem? Celuj na pozycje inzyniera. Polacy czesto sie nie cenia i pomimo wyksztalcenia pracuja ponizej kwalifikacji.
Ja pracuje od pierwszego dnia zgodnie ze swoim wyksztalceniem. Od 4 miesiecy mamy syna. Powrot nie wchodzi w gre, zostajemy...
@MauraVe czyli defacto ponad 2 miliony polaków wyjechała za granicę tak po prostu ze świadomością że jest tak samo jak w Polsce,skoro twierdzisz że tam nie jest tak fajnie.....ku..wa nie wierzę,przecież Polska jest niżej od Ugandy
Smutne, że niemieckie żelki z Haribo są dostępne w każdym sklepie, a za polskimi "Cześkami" muszę się zawsze nalatać! A tak się składa, że Cześki są ze dwa razy tańsze, a w smaku równie dobre.
OdpowiedzTak samo z napojami.
To Niemcowi dadzą trzy razy tyle, Polaka wezmą przez agencję i dostanie minimalną. Robić będziesz musiał za trzech Niemców, oczywiście.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 January 2017 2017 12:29
Nie po to POPiS zabiera ci 50% pensji tylko w trzech z 13 rodzjów podatków, byś żył w Polsce! Co do tego terenu maja inne plany!
OdpowiedzCdu nic nie zabiera?
@chatty
W NIemczech podatki są wyższe.
@SilesianSeparatist Ewidentnie zabierają mniej, skoro ze sprzedaży żelek właściciela stać na to, by pracownikom płacić więcej.
@CapitalCapitalist A nie przyszło Ci do głowy, że marża na tych żelkach jest wyższa, a co za tym idzie same żelki są droższe?
@SilesianSeparatist @zaymoon
Kwota wolna od podatku w Niemczech: 8632 EURO (ok 38 tus zł) - tak zabierają mniej.
@olbracht
Kwota wolna od podatku jest nieistotna, liczy się całość, a całościowo podatki w Niemczech są wyższe niż w Polsce.
Poza tym biorąc pod uwagę strukturę ekonomiczną Polski, czyli kraj oparty o zagraniczne zwolnione z podatków montownie, w Polsce niestety niema miejsca na kwotę wolną od podatku. Niemcy gro podatków ściągają od koncernów, w tym też m.in. pieniądze wytransferowane z Polski. Polska na dziś niema takiej możliwości, jedyne co możemy zrobić to ustalić maksymalnie wysoką płacę minimalną (65-70% średniej płacy), tak by po ściągnięciu podatków dochody netto pracowników były odpowiednio wysokie. Innej możliwości opodatkowania zagranicznych koncernów na dzisiaj niema.
@zaymoon Facet, o czym Ty piszesz? A podatek obrotowy? A podatek od aktywów? Można bez problemu opodatkować kapitał, odciążając pracę... Jasne, zachodnie koncerny będą kwiczeć, ale uwolni to polskich pracowników, da kopa konsumpcji. Czy nie lepiej zostawić w kieszeni pracujących 1000 zł miesięcznie niż dawać im 500? Jak ktoś mówi, że się nie da, to trzeba go wreszcie wymienić na kogoś kto da radę. Już zawsze mamy być biednym, młodszym bratem Europy Zachodniej?
Tu masz jaki mamy super system podatkowy:
http://forsal.pl/artykuly/833285,paying-taxes-2014-polska-trzecia-od-konca-w-europie.html
http://innpoland.pl/121295,fiskus-na-bogato-sciaganie-podatkow-w-polsce-najdrozsze-w-ue
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 January 2017 2017 13:51
@olbracht jak zarabiasz więcej to płacisz więcej niż w Polsce. Jak zarabiasz okolice minimum to na Zachodzie zwykle nie płacisz prawie nic.
Polacy marzą o niemieckich zarobkach, Ukraińcy o polskich... Tak, smutne to.
OdpowiedzSmutne jest to, że na świecie jest ponad 200 krajów, a Polska i nawet taka Ukraina mieszczą się w szeregu państw wysoko rozwiniętych. Takie Niemcy to skrajna mniejszość jeżeli chodzi o poziom życia, a patrzycie na nie jakby to był ogół.
OdpowiedzGdy byliśmy w Bloku Wschodnim dochody ludności w Polsce i ZSRR były zbliżone, teraz gdy jesteśmy w tej "wymarzonej" zachodniej strefie, Polak dla niemieckich czy amerykańskich koncernów robi za pół-niewolniczą siłę roboczą.
Odpowiedz@zaymoon
Porównaj sobie jakiego skoku dokonała Polska od 1945 roku do lat 70ych, a jakiego od 1990 do dziś.
Zawsze mozna pracowac w Niemczech jako inzynier produkcji i zarabiac x razy wiecej jak taki sam inzynier w Polsce. Nikt nikomu nie broni, mamy Unie i otwarty rynek pracy. Majac wyksztalcenie wcale nie trzeba pracowac na tasmie. Oczywiscie jezyk to podstawa!
Odpowiedz@Hubee Nawet i bez języka da się wyjechać i nieźle zarabiać, także to żadna podstawa. Podstawą są po prostu umiejętności i chęci.
Na własnym przykładzie stwierdzam, że uwzględniając koszty życia w Niemczech czy Holandii vs. koszty życia w Polsce nigdzie nie trzeba wyjeżdżać żeby dobrze zarabiać-trzeba tylko być dobrym w swoim fachu i realizować to, czego oczekuje pracodawca lub klient. I tyle.
Dzieję się tak, że Niemcy mają zgromadzony w swoim kraju więcej kapitału od Polaków. Gdyby pozwolono w Polsce na swobodę w rozwoju firm tak jak robiła to Ustawa Wilczka z 89' to dzisiaj takie demotywatory robili by Niemcy o Polakach.
OdpowiedzCóż gospodarczo i pod względem płac jesteśmy trzecim światem.
Odpowiedz@KapitanKorsarzPirat Dokładnie. Na półkach pustki, w portfelach jeszcze mniej, polskich produktów na rynku zero...
Czynsz za mieszkanie tam, też zapłacisz trzy razy większy. W błędzie jest ten, kto uważa, że tam wszystko jest tak kolorowe, jak te misio-żelki.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 January 2017 2017 12:34
Odpowiedz@MauraVe Opowiadasz bzdury - koszt wynajmu kawalerki w Berlinie można zamknąć w kwocie 600 euro + opłaty, w Warszawie 400 Euro plus opłaty - to taka wielka różnica? Zarobki w warszawie... powiedzmy 4000 zl, to koszt mieszkania to 50%, w berlinie... 2000 euro (podobne stanowisko) czyli mieszkanie cie kosztuje 35% wynagrodzenia.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 January 2017 2017 12:52
Fantastycznie. Kawalerka w Berlinie obok wielopokoleniowej rodziny imigrantów, z której każdy facet pluje ci pod nogi i wyzywa od pań lekkich obyczajów. Raj na ziemi. Strach przed wyjściem wieczorem na miasto, bo hordy psycholi gwałcą, rabują, zastraszają. Nie słyszeliście o pielęgniarce z Hamburga? A że jedzenie tańsze? Fakt, bywa i tak. Jednak dlaczego każdy znajomy wozi tam ze sobą cały bagażnik kiełbas i innych polskich wędlin? Hm... może dlatego, że te ich są niejadalne! Mieszkałam w Niemczech przez cztery lata. Nigdy nie powiem, że to zły kraj. Nigdy nie spotkała mnie tak żadna przykrość ze względu na moją narodowość, ale NIGDY też nie powiem, że to kraina mlekiem i miodem płynąca, gdzie socjal leci szerokim strumieniem i każdy żyje, jak król. Zwykły robotnik tak samo musi się tam liczyć z pieniędzmi, jak tutaj. Jeśli wolisz zapieprzać na produkcji, a potem popisywać się w Polsce znajomym "jak to Ci się w życiu powodzi", to Twoja wola. Tam nikomu tym nie zaimponujesz. Ja akurat wolę tu siedzieć za biurkiem, niż tam sprzątać kible - wolna wola i indywidualna decyzja każdego człowieka.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 January 2017 2017 13:11
@piotrekolszewski0 Następny mitoman - znajdź mi te mieszkamia za 900 zł... 20 m2 za 1650 zł + opłaty - to jest najtańsze... (http://www.domiporta.pl/mieszkanie/wynajme/mazowieckie/warszawa/ursus?Rooms.From=1&Rooms.To=1&SortingOrder=Price&SortingDirection=Ascending)
A tu w Berlinie (http://www.poloniusz.pl/o1-267fkl/) może to nie centrum, ale dojazd i tak 10x lepszy...
Sorki, ale jak czerpiesz wiedzę z demotywatorów, to może być ona, hmmm, no niewiarygodna jednym słowem.
@MauraVe Największy problem z imigrantami w Niemczech mają Polacy - to się powinno leczyć. Wyjedź, pomieszkaj, potem oceniaj, bo bzdury piszesz zza tego swojego biurka.
@MauraVe "Następny mitoman - znajdź mi te mieszkamia za 900 zł... 20 m2 za 1650 zł + opłaty - to jest najtańsze... " - 20m2 za taką cenę? Rok temu wyprowadziłem się z mieszkania za 1000zł (w tym ogrzewanie) + opłaty, które miało 63m2. A jakoś wybitnie tanie w okolicy to to mieszkanie nie było.
@olbracht - Szkoda, że nie umiesz dobrze czytać. Wyraźnie napisałam, że mieszkałam tam 4 lata. Więc zza mojego biurka piszę Ci to co tam widziałam - Imigranci to jest problem i to spory, a z tego co wiem rośnie on z każdym dniem. Następnym razem, jak chcesz się popisać, to czytaj wszystkie posty, bo wychodzisz na kretyna.
@MauraVe Co chcesz udowodnić? To że w każdym kraju jest patologia? Zamieszkaj w Łodzi na Abramowskiego, albo w gdańskiej Oruni. Narkotyki, alkohol i mordobicia... A tam nie ma żadnych imigrantów. Nie mam zamiaru się rozpisywać kogo znam i gdzie bywam, bo nie o to chodzi. Chodzi o to, że takim generalizowaniem niczego nie udowadniasz. Problemem bywają ludzie. Jeżeli tego nie rozumiesz, cóż, czasem warto wyjść zza tego biurka.
@Tuminure
OdpowiedzPewnie, ze mozna, ale z jezykiem latwiej.
Taka rada, dla tych, co maja plan wyjazdu: jestes inzynierem? Celuj na pozycje inzyniera. Polacy czesto sie nie cenia i pomimo wyksztalcenia pracuja ponizej kwalifikacji.
Ja pracuje od pierwszego dnia zgodnie ze swoim wyksztalceniem. Od 4 miesiecy mamy syna. Powrot nie wchodzi w gre, zostajemy...
Nie martwe się, Jeśli masz 3 razy więcej to zawsze możesz się podzielić częścią swojej wypłaty.
Odpowiedz@MauraVe czyli defacto ponad 2 miliony polaków wyjechała za granicę tak po prostu ze świadomością że jest tak samo jak w Polsce,skoro twierdzisz że tam nie jest tak fajnie.....ku..wa nie wierzę,przecież Polska jest niżej od Ugandy
OdpowiedzSmutne, że wszyscy biadolący, że gdzieś indziej jest lepiej, ciągle siedzą tutaj ...
OdpowiedzNiemieckie żelki są chyba ze złota, bo do polskich to zwykłą żelatynę dają.
Odpowiedz