Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
104 139
-

Zobacz także:


Fragglesik
+4 / 10

Niektóre są naprawdę fajne, ale są też "przesportowione".......:)

Odpowiedz
M mustang1967
+5 / 9

moja zonka nie dawno urodzila mi śliczna córkę, i nadal jest zgrabna i sexi..dodam że nie ćwiczy.

Odpowiedz
BlueAlien
+6 / 22

Tak mezczyzni narzekaja ze kobiety patrza na wyglad, ze dobrego miśka nie chcą wziąć bo za gruby... ale na widok takich panienek ślini sie kazdy, komentuje jakie to one fajne i sexy u la la i piszą ze kazda tak powinna wygladac, drapiąc się po swoim opaslym brzuszysku. Nie wiem dlaczego ta galeria jest tutaj, na demotach, co ona wnosi i do czego demotywuje. Dla mnie sexy są faceci, nie kobiety, wiec galeria mi sie nie podoba, nie uwazam by byly sexy. Demoty to druga strona porno... A pozniej facetom odbija i nie rozrożniają makijażu od braku makijazu i sylikonu od normalnych piersi a naturalne wady w wygladzie, procesy fizjologii i starzenia są dla nich obrzydliwe. Ale i tak do zadnej nie zagadaja bo sie boją, a pretensje do kobiet ze taki spaślak zarywa do takiej fit laski i został odrzucony bo "szmata leci na wyglad" eh. BTW http://demotywatory.pl/4738290/To-uczucie-zniesmaczenia-i-zmieszania-gdy-wchodzisz-na

Odpowiedz
D dawidsznurek
+5 / 9

@BlueAlien Nie rozumiesz jednego, otóż to działa dwustronnie. Facet który jest gruby czy chudy powie, że piękne są kobiety z fałdkami tłuszczu, grubymi nogami, tłustymi włosami, bez makijażu, z pryszczami na twarzy, małymi piersiami i bez talii. Dlaczego? Bo to zobowiązuje. Kobieta z wymaganiami ma łatwiej, bo w sumie ma piersi i narząd sprawiający facetowi wiele frajdy więc kobieta nawet jak jest taka jak opisana powyżej, będzie chciała gościa z wyglądu minimum William Levy, co najmniej właściciel dużej firmy o zasięgu międzynarodowym, setkami milionów na koncie i willą z basenem, a ostatecznie i tak znajdzie sobie swój odpowiednik czyli jakiegoś menela. Moja żona nie była jakaś brzydka, ale nie miała figury modelki, pewnego dnia powiedziała, że zrobi z siebie takie bóstwo żebym ślinił się cały czas na jej widok, zaczęła ćwiczyć, po kilku miesiącach był widoczny efekt, wąska talia, podniesione i jędrne pośladki, szczupłe długie nogi choć wcześniej się z niej dla jaj naśmiewałem że ma krótkie serdelki, a nie nogi (po prostu tak się z żoną droczymy), ale po pół roku, jak zobaczyłem jak na nią patrzą inni faceci, spojrzałem na swój brzuch (a wcale ciachem nie byłem, byłem taki jak wszyscy), z miejsca pobiegłem do sklepu z odżywkami, białko zwierzęce i kreatyna, kupiłem sobie ławkę do ćwiczeń, a jeden pokój przerobiliśmy na siłownię (bo chodzić na siłownię nie mieliśmy czasu), jak zacząłem żeliwo przerzucać... Dzisiaj jestem świetnie zbudowany i to tylko dlatego, że żona mnie do tego zobowiązała. Po prostu masz tyle na ile zasługujesz w życiu. Jak nie jesteś zadbana, pocieszna i oryginalna, nie oczekuj na księcia na białym rumaku, bo taki szuka zadbanych, szczupłych, pięknych i niebanalnych kobiet.

BlueAlien
-2 / 4

@dawidsznurek niebanalna to cecha charakteru. Kobieta z jako takim wygladem ma prawo wymagac faceta milego troskliwego dobrego pomocnego wiernego i tez wygladajacego jako tako. A oryginalna jestem.

PS co to znaczy "pocieszna" ?

D dawidsznurek
+2 / 4

@BlueAlien Z charakterem owszem, jak jesteś fajna babka (z charakteru) to raczej nie będziesz chciała jakiegoś emo chłopaka, choć z drugiej strony, patrząc na siebie i znajomych jakoś w charakterach przeciwieństwa się przyciągają. Jednakże oczywiście, ciało to nie wszystko, nie raz jako fotograf miałem styczność z modelką która miała super ciało, generalnie była chodzącym uosobieniem seksu i piękna, ale jak otworzyła pierwszy raz usta, to już efekt mijał, bo wychodziła z niej wredność, pustka i samolubność. Co ciekawe kiedyś z ekipą robiliśmy zdjęcia pewnej "modelce" która w rzeczywistości była luksusową prostytutką (głównie wynajmowali ją szejkowie w USA, często ją zapraszali do siebie później), ale wynajęli ją do pewnej reklamy i moja ekipa robiła sesję, bardzo fajna babka, przy której jak się poszło na piwo zapominało się o jej ciele, a gadka się nie kończyła. Więc oczywiście charakter to co innego niż ciało. Jednak jeśli chcesz mieć super mężczyznę, to pomyśl, czy chcesz go do łóżka, czy na całe życie, do łóżka raczej będzie im obojętne jaki masz charakter, grunt to ciało, ale jak chcesz takiego na męża to musisz być piękna na zewnątrz i wewnątrz, wtedy masz prawo od mężczyzny oczekiwać tego samego. Jak jesteś super tylko z charakteru, nie oczekuj wysportowanego, dobrze zbudowanego mężczyzny który będzie cię otaczał charakterem o jakim marzysz :)

PS. Pocieszna znaczy uśmiechnięte i z luźnym nastawieniem do życia. Naprawdę my mężczyźni mamy dość kobiet wiecznie na wszystko obrażonych i wrednych. Takich kobiet jest cała masa i wcale nie jest to jakieś przyjemne mieć z taką kontakt.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 February 2017 2017 12:43

BlueAlien
-2 / 4

@dawidsznurek ale takie wredne dla zabawy, takie do przekomarzania się, to są fajne?

"Jednakże oczywiście, ciało to nie wszystko, nie raz jako fotograf miałem styczność z modelką która miała super ciało, generalnie była chodzącym uosobieniem seksu i piękna, ale jak otworzyła pierwszy raz usta, to już efekt mijał, bo wychodziła z niej wredność, pustka i samolubność."

Podziwiałeś ją i podobała ci sie nawet wtedy gdy już byłeś zonaty? Ja bym nie mogła mieć faceta ktory fotografuje modelki. Jeszcze skoczy sobie w bok "bo zona sie nie dowie" ...

" Jak jesteś super tylko z charakteru, nie oczekuj wysportowanego, dobrze zbudowanego mężczyzny który będzie cię otaczał charakterem o jakim marzysz :)"

chwila moment, to mając ciało i charakter moge chciec faceta mającego cialo i charakter, a jesli mam tylko charakter, to nie moge oczekiwać już nic, nawet charakteru? Przecież jak najbardziej bedąc fajna moge oczekiwać sympatycznego fajnego faceta, nie patrząc juz na jego wygląd. I on rowniez nie powinien patrzyc na moj wyglad tylko na charakter.

D dawidsznurek
0 / 8

@BlueAlien Chyba ci jasno napisałem, że masz to na co zasługujesz. Jak masz charakter, ale jesteś zaniedbana to nie oczekuj zadbanego mężczyzny, jak masz i jedno i drugie to oczekuj tego samego. A co do podobania, no chyba normalne że mnie się podobają kobiety, tak jak kobietom podobają się mężczyźni. Podoba mnie się wiele kobiet, ale co z tego? Po prostu mam gust i jedna rzecz czy kobieta mnie się podoba, a inne nie. Mojej żonie podobało się ciało Williama Levego (taki aktor), więc zrobiliśmy mi taką rzeźbę jak ma on. A co do zdjęć modelek... Wiesz trochę ciężko jest o skok w bok jeśli pogania cię czas. Czasami jak słucham mitów o pracy fotografów stockowych to aż śmiech mnie ogarnia. Podczas sesji jest powiedzmy 10 osób, w przerwie półnaga modelka siada na kanapie na której siedzę ja, czasami nawet świeci piersiami i co? I nic, ja sprawdzam sobie zdjęcia, czy nic nie trzeba poprawiać, ona sprawdza sobie coś na telefonie, wizażystka układa sobie w kufrze, drugi fotograf robi to co ja, pozostałe modelki jeśli są to siedzą tak jak ta wspomniana już, każdy sączy kawę i panuje praktycznie cisza. Moja żona jest wizażystką podczas sesji i nie ma z tym nikt problemu :) I nie, nie są to orgie seksualne :)

BlueAlien
-2 / 2

@dawidsznurek a no skoro tak
czyli po prostu one podobają ci sie w sensie są w twoim guście? Jak np samochód, jak np muzyka, nie patrzysz na nie pod kątem seksualnym?

A twoja zona jest w jakiś sposob podobna do tych kobiet ktore ci sie podobają?

D dawidsznurek
+1 / 1

@BlueAlien No tak jak samochód czy mój długopis na który teraz patrzę. Patrzyć na modelki w kontekście seksualnym? Ja już tyle widziałem piersi rodem z filmów porno na żywo, że modelka jest po prostu zwykłą dziewczyną która zarabia tak jak ja, tylko ona pozuje i ćwiczy na siłowni, a ja robię zdjęcia i robię LR i PS. A czy moja żona jest do nich podobna? Teraz tak.

BlueAlien
-2 / 2

@dawidsznurek ale kiedyś nie była podobna, czyli nie była w twoim guście, ale i tak z nią byłeś?
Czy fakt ze tyle juz piersi widziałeś powoduje, ze widok piersi twojej żony też już nie wzbudza żadnych emocji?

Czy facet może patrzeć na ładną kobietę, stwierdzić że mu sie podoba i że jest w jego guście, i nie chcieć z nią być, wybrać od niej "brzydszą" (nie podobną do tamtej, troche grubszą, z krzywym nosem załóżmy) i w tej sie zakochać, nie myśleć o tym że gdyby miał taką możliwość to by zamienił swoją na tamtą?

D dawidsznurek
+1 / 1

@BlueAlien Twoje pytanie mnie przerosło :)

BlueAlien
-1 / 1

@dawidsznurek zawsze mozesz odpowiedziec na priv :)

D dawidsznurek
-1 / 1

@BlueAlien O chwilę pomyślałem, więc tak, z moją żoną chodziliśmy 10 lat zanim wzięliśmy ślub, generalnie znamy się od dzieciaka (a w sumie zbuntowanego nastolatka), tworzyliśmy świetny zespół, nawet kiedy zbankrutowałem po raz pierwszy, ona przy mnie była, przeszliśmy wspólnie gorsze rzeczy niż bankructwa (a tych było 2 przez nasze życie, uwierz mi, nie możliwe do spłacenia długi rzędu 800 tys PLN łącznie to nie koniec świata), w gruncie rzeczy wspólnie dojrzewaliśmy, wspólnie prowadziliśmy biznesy i dalej to robimy mimo tego, że ona głównie zajmuje się domem i dziećmi, dlatego inne kobiety mnie nie interesują, nawet jakby moja żona była grubasem to... w sumie bym jej powiedział "gruba jesteś" i tyle, załapałaby i by się nie obraziła, przeszłaby na dietę i zaczęła ćwiczyć. Zero jakichkolwiek filozofii i fochów. Dlatego cenię sobie moją żonę która jest moim kompanem życiowym, kochanką i przyjacielem w jednej osobie na tyle, że nawet jakbyś przede mną rozłożyła stado napalonych luksusowych prostytutek, nie użyłbym sobie, no chyba że jakbym dorwał żonę :) I tak, mężczyznom podobają się różne kobiety, dla mnie piękna jest np. Maite Perroni (taka meksykańska aktorka, żona ją lubi oglądać), albo Justyna Gradek (taka modelka), żona o tym wie i nie ma problemu bo wie, że one mnie się podobają w tym samym znaczeniu co Nissan GT-R czy mój pozłacany długopis z Parkera. Reasumując, wygląd to tylko kwestia seksualna z punktu widzenia mężczyzny ponieważ mężczyźnie ciało kobiety przydaje się tylko do seksu, a dla kobiety to kwestia dobrego samopoczucia, ponieważ wie że mąż może i nabierze apetytu patrząc na inną, ale konsumować będzie żonę :) Jednak nie wszystko opiera się tylko na seksie i dobrym samopoczuciu, w udanym związku jest jeszcze masa innych zmiennych jak np. bezgraniczna lojalność, pomoc, oddanie, zrozumienie itd. Jednakże wracając do pierwotnego pytania, nie możesz od swojego mężczyzny wymagać, żeby o siebie dbał, jeśli sama tego nie robisz, ale możesz zaproponować, abyście razem o siebie dbali i będziecie oboje zadowoleni. Nie oczekuj od kogoś czegoś, czego nie możesz sama mu zaoferować.

BlueAlien
-2 / 2

@dawidsznurek podoba mi sie twoje podejscie odnośnie wyglądu kobiet, i tego ze i tak jesteś wierny żonie, rzadkość w tych czasach :)

Co do ostatniego zdania cięzko dbać o osobę, która uważa, że dbać trzeba bezinteresownie po czym wymaga dbania o nią, ale sama nic nie daje póki nie uzna za stosowne a każdą próbe zwrocenia uwagi ze nie daje nic z siebie traktuje jako atak i dowód na niebezinteresowne intencje... typu "aha uwazasz ze skoro ty zrobilas to to ja musze zrobic tamto? widzisz, nie umiesz dawać z siebie bezinteresownie, zawsze czekasz aż ktoś ci się odwdzięczy" po czym ja i tak nie mam nic nawet jeśli np prosze o pomoc, a kiedy przestaję dawać słyszę "ja sie starałem o ciebie na poczatku bardzo czesto choć ty nie dawałaś nic, a teraz kiedy ty musisz sie postarać przez pare dni robisz z tego wielki problem". No ni jak tu utworzyć wspólnote, że jedno daje to drugie też, jest wymiana.

D dawidsznurek
0 / 0

@BlueAlien "Co do ostatniego zdania cięzko dbać o osobę, która uważa, że dbać trzeba bezinteresownie po czym wymaga dbania o nią, ale sama nic nie daje póki nie uzna za stosowne a każdą próbe zwrocenia uwagi ze nie daje nic z siebie traktuje jako atak i dowód na niebezinteresowne intencje... typu "aha uwazasz ze skoro ty zrobilas to to ja musze zrobic tamto? widzisz, nie umiesz dawać z siebie bezinteresownie, zawsze czekasz aż ktoś ci się odwdzięczy" po czym ja i tak nie mam nic nawet jeśli np prosze o pomoc, a kiedy przestaję dawać słyszę "ja sie starałem o ciebie na poczatku bardzo czesto choć ty nie dawałaś nic, a teraz kiedy ty musisz sie postarać przez pare dni robisz z tego wielki problem". No ni jak tu utworzyć wspólnote, że jedno daje to drugie też, jest wymiana."

Nie wiem czy dobrze cię rozumiem bo strasznie pokręciłaś, ale z tego co załapałem chodzi ci o ludzi którzy wymagają, a nic z siebie nie dają... Cóż, zacznijmy od podstaw, związek nie jest po to żeby brać, tylko dawać. Ja chcę, żeby moja żona była szczęśliwa ze mną, a moja żona chce żebym ja był szczęśliwy z nią, jest to prosta wymiana na którą się zgodziliśmy biorąc ślub. Ja mówię jasno żonie co ja lubię, żona mówi mi co lubi i nie koniecznie musimy lubić to samo, często są różnice ale szuka się kompromisu, grunt żebyśmy byli szczęśliwi ze sobą. Jak masz chłopaka, zaczynasz o siebie dbać i widać pierwsze efekty twojego dbania, to zachęć go do tego samego, a jak nie będzie chciał, to masz problem, bo taki gość będzie nastawiony tylko na branie, więc oboje będziecie dbać o jego wygodę i szczęście. Po co?

~Wszędzie_imbecyle
+1 / 1

@BlueANALien Odpisałbym tu sporo o Twoich bredniach, ale z czasem zrozumiałem, że Ty się zwyczajnie lubisz taplać w swojej głupocie i wciągać w tą skrajną patologię postronnych ludzi, gdyż jak wiadomo z doświadczenia z Tobą - cudze argumenty i opinie nie mają żadnego wpływu na Twoje przekonanie o swojej bezwzględnej nieomylności. Kto chce w spokoju przeglądać demoty, jest zmuszony nauczyć się Ciebie ignorować. BlueANALien - SinyAnus od bólu dupy. (I naiwnie wierzysz, że raportując moje komentarze, pozbędziesz się tylnymi drzwiami moich wpisów :) Nauczyłem się już dawno kopiować takie rzeczy do notatnika, bo znam już na wylot Twoją małość i ślepe, zwichrowane zacietrzewienie w bezrefleksyjnym oporze. Myślisz, że dlaczego zawsze komentuję Cię ni będąc zalogowanym?) :) Głupie, dziurawe zero z przerośniętym, nieutemperowanym ego.. :/

~Realyst
-3 / 5

18nastkę chętnie poznam. Panią ze zdjęcia nr 18 również ;)

Odpowiedz
S Snickers2012
0 / 0

Zapewne kiedyś zostały rzucone przez facetów pod pretekstem, że są za grube i to jemu na złość tak się wyćwiczyły. Także ani to motywacja dla innych kobiet, ani dla facetów, bo dla większości facetów takie laski są lata świetlne poza zasięgiem. Przynajmniej do momentu, gdy sami będą posiadali podobną rzeźbę.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 February 2017 2017 10:07

Odpowiedz
~qwe_8
0 / 0

@Snickers2012 A gdybyś się zabrał za ćwiczenia wiedziałbys, ze to poprawia humor i zdrowie. Ludzie prowadzą wystarczająco siedzący tryb życia. Ja wiem, że dla przecietnego janusza który nawet nie chce podwórza odśnierzyć bo jak ognia unika ruchu to nie do pomyslenia. A radzę spróbuj. Nie rozumiem jak można cały dzień przesiedziec.

S Snickers2012
0 / 0

Kto powiedział że nie ćwiczę ? Przedwczoraj akurat byłem na siłce, zrobiłem dwie partie i godzinę cardio i czułem się po tym pozytywnie zmęczony :D Także zbawienny wpływ na samopoczucie ćwiczeń fizyczny nie jest mi znany od dziś. Co nie zmienia faktu, że jak widzę jakieś fajne laski na siłce to pierwsza myśl jest taka, że jest daleko poza moim zasięgiem, a i tak w 95% przypadków okazuje się, że jest zajęta.

zlociutki
+2 / 2

Wiekszosc z paskudnymi silikonami, dziekuje postoje

Odpowiedz
~dgdf6666
+1 / 1

Jak mnie wkurzają tego typu demotywatory. Wytykacie kobietom, że są powierzchowne, a sami myślicie tylko o jednym.

Odpowiedz
C cin641
+1 / 1

No cóż, naukowcy twierdzą, że aktywni ludzie są mniej inteligentni niż leniwi ludzie.

Odpowiedz
~być_może
+1 / 1

@cin641 z moich obserwacji wynika, że coś w tym jest, choć nie powinno.