Bo świat miał i ma Polskę w dupie, zwłaszcza gdy liczą się interesy. A w polityce międzynarodowej liczą się tylko interesy, nie żadne tam przyjaźnie i zobowiązania.
@Vreyhes
Nie Polskę mieli w dupie, ale polskie pseudo-elity, które po IIWŚ straciły swoje latyfundia, fabryki i kamienice. Zresztą patrząc w jakim stanie sanacyjne kmioty zostawiły Polskę w 1939 to niema się co dziwić że z tymi palantami nikt się nie liczył, na przewietrzeniu elit Polska mogła tylko zyskać. Statystyczny Polak zresztą skorzystał zdecydowanie, dostał ziemię z reformy rolnej, pewną pracę, bezpieczeństwo socjalne, bezpłatny dostęp do edukacji czy służby zdrowia, więc tylko na tym skorzystał.
Zachodni masz na myśli USA. Fakty są takie, że Churchill, który uczestniczył w tej konferencji w zasadzie nie miał nic do powiedzenia. Kiedy prezydent USA był podsłuchiwany przez ludzi Stalina, mogli oni zagrać a on im tańczył w rytm Kalinki. Warto zaznaczyć, że Churchill chciał by Polska, Czechosłowacja i chyba Węgry zostały częścią bloku zachodniego. Już w 1943 chciał by atak na Niemcy odbywał się z dwóch stron. Od zachodu z Francji i od południa z Grecji. By właśnie południowa flanka doszła do Polski i zajęła ją zanim dojdą tam Ruscy. Ale prezydent USA się nie zgodził, co doprowadziło do tego, że kraje centralnej Europy przejęli sowieci, a Stalin nasadził tam swoich ludzi. Ci co im się nie podobało musieli albo wyjechać albo wylądowali w gułagach. Warto to wiedzieć. Losy Polski przesądził Stalin wspólnie z prezydentem USA. Churchill, który nie miał zaufania do Rosjan. Wiedział co czeka Polskę i inne kraje. Sam jest autorem słów o "żelaznej kurtynie". Na jego oczach oddano Europę w ręce oprawców Stalina.
@dncx No bez jaj :) Churchill był nawet ważniejszy niż Roosevelt, bo ten był tylko gościnnie w imieniu zachodnich Niemiec i praktycznie na tym mu zależało. Churchill natomiast na siłę wciskał Stalinowi Polskę i Czechosłowację. Po powrocie z Jałty Roosevelta padło bardzo znane w wojsku USA powiedzenie, że lepiej mieć jednego Polaka przed sobą niż całą dywizję Brytyjczyków za sobą, tak odniósł się do zdrady Churchilla względem Polski. Sam Roosevelt nie miał żadnego wpływu na Polskę ponieważ Polska nie była przed wojną sojusznikiem USA tylko Francji i Wielkiej Brytanii i jak sam tłumaczył, nie mógł zrozumieć jak Brytyjczycy mogli tak potraktować tych, którym tak wiele zawdzięczają. Nie wiem skąd bajki o tym, że USA nas sprzedało, skoro USA do Polski kompletnie nic nie miały, natomiast wybiela się Brytyjczyków którzy nic nie zrobili dla Polski, ba, na paradzie zwycięstwa pośród wszystkich krajów świata walczących w czasie II WŚ tylko Polaków brakło i to też na polecenie Churchilla.
@dncx Dokładnie. Stalin i Roosevelt zdecydowali, że inwazja nastąpi w północnej Francji, a Churchill nie mógł się temu sprzeciwić. Churchill chciał dokonać inwazji na Grecję i stamtąd ruszyć na północ, do Rumunii, na Węgry, do Czechosłowacji i do Polski, a próbował to zrobić za pomocą szpiega, który sprzedał dokumenty dotyczące inwazji na Francję Niemcom. Hitler nie uwierzył ich prawdziwość. Amerykanie bali się konfliktu ze Stalinem. Kiedy 11 grudnia 1941 r. Niemcy i Włosi wypowiedzieli wojnę Amerykanom, ci w końcu dopłynęli, ale jaki sens miałby konflikt ze Związkiem Radzieckim po tak wyczerpującej wojnie ze szwabami? Większą zdradą było utworzenie powojennych Niemiec, co jak się okazuje, nie wychodzi Europie na dobre. Zamiast podzielić ziemię między zwycięskie państwa i całkowicie zniszczyć siedlisko tych karaluchów, podzielili je na 4 strefy okupacyjne pomogli rozwinąć przemysł i rolnictwo, a dziś mamy taki właśnie efekt jaki widać. Znów wpiep**ają się nie tam gdzie trzeba.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 February 2017 2017 14:24
Największy problem był w tym że o ile Churchill bardzo dobrze zdawał sobie sprawę z intencji Stalina i tego czym może grozić imperium Sowietów z granicą w Europie Środkowej, niecałe tysiąc kilometrów od Londynu, to Roosvelt, a potem początkowo też Truman nie mieli oporów z dogadywaniem się ze Stalinem. No i też nie interesowały ich za bardzo takie drobnostki jak układ sił w Europie(podczas gdy oni zajmowali się układem sił na globie) albo losy jakichś małych i średnich państewek.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 5 February 2017 2017 0:53
Jestem bardzo ciekaw, w jaki sposób geniusz Churchill planował przejść przez Bałkany, gdzie działała pr zecież ku*ewsko silna partyzantka, i to bynajmniej nie prozachodnia, a prorosyjska i komunistyczna, która może i pozwoliłaby Anglikom przejść (wątpliwe), ale na pewno nie pozwoliłaby na to, by ten region znalazł się po wojnie poza strefą sowieckich wpływów. Z Czechami i Węgrami było to samo, a Polska, cóż - Polacy wybrali sobie pana, z którym zdobywali Berlin, to był raczej jednoznaczny sygnał. Z kolei utworzenie powojennych Niemiec nie było żadną głupkowatą "zdradą" (wobec kogo i czego?), ale lekcją wyciągniętą przez Aliantów po poprzedniej wojnie i upokorzeniu, jakie zafundowali Niemcom nawet ich wówczas nie pokonawszy. Polska też jakoś Europie nie wychodzi na dobre, bo nic w niej nie robi, a istnieje. Ktoś, kogo kraj zniknął na 123 lata z map, powinien chyba nieco ostrożniej szafować hasłami typu "powinni byli zlikwidować ten czy tamten kraj".
@dncx
Czechosłowacja? A ktoś pytał Czechów czy uśmiechałoby im się to? Bo po zdradzie w 1938 to oni zdecydowanie bardziej woleli ZSRR niż Zachód. A ja już wolę Polskę w strefie wpływów ZSRR, niż w strefie wpływów Btytoli, wystarczy spojrzeć jak gnoili swoje kolonie. Brytolom waliło się ich zbójeckie imperium kolonialne i oto Churchil trząsł dupę.
A lądowanie Anglosasów w Grecji to mrzonki. W górzystym terenie męczyliby się jak we Włoszech, ZSRR zdążyłby już dawno wyzwolić Polskę.
Ciekawe co mogli zrobić gdy Stalin już u nas siedział. Wojnę wypowiedzieć ZSRR? Wojny trzeba wygrywać a nie śpiewać że poddanie się i pójście do Katynia to honor.
dokładnie - jeżeli mimo takich czynów na wojnie Polacy nie mieli prawdziwego sojusznika, to trzeba zadać (bardzo tutaj niemile widziane) pytanie: czy czasem nie spier*olili sobie jakiegokolwiek sympatii przez pyche i roszczeniowe zachowanie...?
Pamiętajmy i wyciągajmy wnioski, liczą się tylko nasze interesy, liczmy na siebie, oczywiście sojusze są ważne choćby odstraszające ale liczmy przede wszystkim na własne siły i przygotowujmy się tak jakbyśmy mieli zostać sami przyjdą z pomocą to dobrze nie przyjdą to damy sobie radę.
"Polacy? Chodzi tylko o to, żeby gdzieś w końcu mogli żyć. Z tą Polską zawsze są kłopoty - kaleka troszczy się i drży. Lecz uspokaja ich gospodarz pożółkły dłonią głaszcząc wąs - Mój kraj pomocną dłoń im poda, potem niech rządzą się jak chcą!" Heh "I tak rozumieć trzeba Jałtę" :)
@BorekLR
On sam niewiele rozumiał. A takie drwiące śpiewanie o najwybitniejszym prezydencie w historii USA, który z kraju zrobił potęgę gospodarczą na niebywałą skalę (dziś USA musiałoby mieć 2-3 razy większą gospodarkę by znaczyć na tle świata tyle co za Roosevelta) i zapewnił Amerykanom powszechny dobrobyt to naprawdę jest kwintesencja niebywale żałosnych polskich kompleksów i żalów.
@meatgun
ZSRR był główną siłą koalicji anty-hitlerowskiej. Jeśli współpraca z główną siłą koalicji anty-hitlerowskiej to dla ciebie "kolaboracja", to w takim razie z kim ty sympatyzujesz?
A co mamy obecnie? rząd i macierewicz gada o flankach nato itp. a tak naprawdę jak dojdzie do kryzysu, to będziemy buforem i polem do walk i ewentualnego oddania terenu. Świat to gospodarka albo surowce, których Polska nie ma w stopniu, który mógłby sprawić, że warto o nią walczyć innym państwom.
Tak naprawdę już w 1943 sprzedali Polskę na konferencji w Teheranie (można o tym poczytać w książce Jana Karskiego, który dobrał się do źródeł), tyle że ustalenia te nie było zapisane w ostatecznym dokumencie. Ogólnie Churchill i Roosevelt srali w gacie, że Ruscy dostaną w tyłek od Niemców i będą musieli sami walczyć. Ruscy zawsze byli mistrzami gierek dyplomatycznych (tak jak i dzisiaj) i już wtedy tak rozgrywali przyszłość, żeby zająć Europę Środkową
Jakiej zdrady? Zdradzona to została Grecja która została wyzwolona przez lewicowych partyzantów, a Stalin przehandlował ją za Czechy i oddał w ręce Brytyjczyków i tamtejszych faszystów. Co co Polski to nie było o czym dyskutować, Polska została wyzwolona przez Armię Czerwoną i Ludowe Wojsko Polskie, więc znalazła się w radzieckiej strefie, analogicznie jak kraje Zachodnie wyzwolone przez Anglosasów znalazły się w strefie Anglosaskiej.
Zresztą Polska na tym bardzo dobrze wyszła, w miejsce pogrobowców nieudolnej Sanacji doszli do władzy ludzie którzy dali Polakom powszechną bezpłatną edukację czy służbę zdrowia, pełne zatrudnienie, bezpieczeństwo socjalne i zapewniły Polsce najbardziej dynamiczny rozwój w całej jej historii. Gdybyśmy byli w strefie Anglosaskiej, to służylibyśmy Zachodowi tylko i wyłącznie za półniewolniczą siłę roboczą, jak zresztą ma to miejsce teraz, tyle że Polska startowałaby z dużo niższego poziomu i dziś wyglądałaby jak Bangladesz.
Bo świat miał i ma Polskę w dupie, zwłaszcza gdy liczą się interesy. A w polityce międzynarodowej liczą się tylko interesy, nie żadne tam przyjaźnie i zobowiązania.
Odpowiedz@Vreyhes
Nie Polskę mieli w dupie, ale polskie pseudo-elity, które po IIWŚ straciły swoje latyfundia, fabryki i kamienice. Zresztą patrząc w jakim stanie sanacyjne kmioty zostawiły Polskę w 1939 to niema się co dziwić że z tymi palantami nikt się nie liczył, na przewietrzeniu elit Polska mogła tylko zyskać. Statystyczny Polak zresztą skorzystał zdecydowanie, dostał ziemię z reformy rolnej, pewną pracę, bezpieczeństwo socjalne, bezpłatny dostęp do edukacji czy służby zdrowia, więc tylko na tym skorzystał.
Zachodni masz na myśli USA. Fakty są takie, że Churchill, który uczestniczył w tej konferencji w zasadzie nie miał nic do powiedzenia. Kiedy prezydent USA był podsłuchiwany przez ludzi Stalina, mogli oni zagrać a on im tańczył w rytm Kalinki. Warto zaznaczyć, że Churchill chciał by Polska, Czechosłowacja i chyba Węgry zostały częścią bloku zachodniego. Już w 1943 chciał by atak na Niemcy odbywał się z dwóch stron. Od zachodu z Francji i od południa z Grecji. By właśnie południowa flanka doszła do Polski i zajęła ją zanim dojdą tam Ruscy. Ale prezydent USA się nie zgodził, co doprowadziło do tego, że kraje centralnej Europy przejęli sowieci, a Stalin nasadził tam swoich ludzi. Ci co im się nie podobało musieli albo wyjechać albo wylądowali w gułagach. Warto to wiedzieć. Losy Polski przesądził Stalin wspólnie z prezydentem USA. Churchill, który nie miał zaufania do Rosjan. Wiedział co czeka Polskę i inne kraje. Sam jest autorem słów o "żelaznej kurtynie". Na jego oczach oddano Europę w ręce oprawców Stalina.
OdpowiedzAutorem słów o żelaznej kurtynie był Goebbels, miesiąc przed spaślakiem Churchillem.
@dncx No bez jaj :) Churchill był nawet ważniejszy niż Roosevelt, bo ten był tylko gościnnie w imieniu zachodnich Niemiec i praktycznie na tym mu zależało. Churchill natomiast na siłę wciskał Stalinowi Polskę i Czechosłowację. Po powrocie z Jałty Roosevelta padło bardzo znane w wojsku USA powiedzenie, że lepiej mieć jednego Polaka przed sobą niż całą dywizję Brytyjczyków za sobą, tak odniósł się do zdrady Churchilla względem Polski. Sam Roosevelt nie miał żadnego wpływu na Polskę ponieważ Polska nie była przed wojną sojusznikiem USA tylko Francji i Wielkiej Brytanii i jak sam tłumaczył, nie mógł zrozumieć jak Brytyjczycy mogli tak potraktować tych, którym tak wiele zawdzięczają. Nie wiem skąd bajki o tym, że USA nas sprzedało, skoro USA do Polski kompletnie nic nie miały, natomiast wybiela się Brytyjczyków którzy nic nie zrobili dla Polski, ba, na paradzie zwycięstwa pośród wszystkich krajów świata walczących w czasie II WŚ tylko Polaków brakło i to też na polecenie Churchilla.
@dncx Dokładnie. Stalin i Roosevelt zdecydowali, że inwazja nastąpi w północnej Francji, a Churchill nie mógł się temu sprzeciwić. Churchill chciał dokonać inwazji na Grecję i stamtąd ruszyć na północ, do Rumunii, na Węgry, do Czechosłowacji i do Polski, a próbował to zrobić za pomocą szpiega, który sprzedał dokumenty dotyczące inwazji na Francję Niemcom. Hitler nie uwierzył ich prawdziwość. Amerykanie bali się konfliktu ze Stalinem. Kiedy 11 grudnia 1941 r. Niemcy i Włosi wypowiedzieli wojnę Amerykanom, ci w końcu dopłynęli, ale jaki sens miałby konflikt ze Związkiem Radzieckim po tak wyczerpującej wojnie ze szwabami? Większą zdradą było utworzenie powojennych Niemiec, co jak się okazuje, nie wychodzi Europie na dobre. Zamiast podzielić ziemię między zwycięskie państwa i całkowicie zniszczyć siedlisko tych karaluchów, podzielili je na 4 strefy okupacyjne pomogli rozwinąć przemysł i rolnictwo, a dziś mamy taki właśnie efekt jaki widać. Znów wpiep**ają się nie tam gdzie trzeba.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2017 2017 14:24
Największy problem był w tym że o ile Churchill bardzo dobrze zdawał sobie sprawę z intencji Stalina i tego czym może grozić imperium Sowietów z granicą w Europie Środkowej, niecałe tysiąc kilometrów od Londynu, to Roosvelt, a potem początkowo też Truman nie mieli oporów z dogadywaniem się ze Stalinem. No i też nie interesowały ich za bardzo takie drobnostki jak układ sił w Europie(podczas gdy oni zajmowali się układem sił na globie) albo losy jakichś małych i średnich państewek.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 5 February 2017 2017 0:53
Jestem bardzo ciekaw, w jaki sposób geniusz Churchill planował przejść przez Bałkany, gdzie działała pr zecież ku*ewsko silna partyzantka, i to bynajmniej nie prozachodnia, a prorosyjska i komunistyczna, która może i pozwoliłaby Anglikom przejść (wątpliwe), ale na pewno nie pozwoliłaby na to, by ten region znalazł się po wojnie poza strefą sowieckich wpływów. Z Czechami i Węgrami było to samo, a Polska, cóż - Polacy wybrali sobie pana, z którym zdobywali Berlin, to był raczej jednoznaczny sygnał. Z kolei utworzenie powojennych Niemiec nie było żadną głupkowatą "zdradą" (wobec kogo i czego?), ale lekcją wyciągniętą przez Aliantów po poprzedniej wojnie i upokorzeniu, jakie zafundowali Niemcom nawet ich wówczas nie pokonawszy. Polska też jakoś Europie nie wychodzi na dobre, bo nic w niej nie robi, a istnieje. Ktoś, kogo kraj zniknął na 123 lata z map, powinien chyba nieco ostrożniej szafować hasłami typu "powinni byli zlikwidować ten czy tamten kraj".
@dncx
Czechosłowacja? A ktoś pytał Czechów czy uśmiechałoby im się to? Bo po zdradzie w 1938 to oni zdecydowanie bardziej woleli ZSRR niż Zachód. A ja już wolę Polskę w strefie wpływów ZSRR, niż w strefie wpływów Btytoli, wystarczy spojrzeć jak gnoili swoje kolonie. Brytolom waliło się ich zbójeckie imperium kolonialne i oto Churchil trząsł dupę.
A lądowanie Anglosasów w Grecji to mrzonki. W górzystym terenie męczyliby się jak we Włoszech, ZSRR zdążyłby już dawno wyzwolić Polskę.
Potem im to wyszło bokiem, bo mieli zimną wojną,a ZSRR miał wiele strategicznych pozycji w Europie.
Odpowiedz@KapitanKorsarzPirat Miał bo je sobie zajął. Tamci nie mieli dużo do gadania no chyba że by Stalinowi wojnę wypowiedzieli
Ta zdrady ...chyba głupoty polaków. Ale na to ostatnie to dowody dawaliśmy co godzinę
OdpowiedzCiekawe co mogli zrobić gdy Stalin już u nas siedział. Wojnę wypowiedzieć ZSRR? Wojny trzeba wygrywać a nie śpiewać że poddanie się i pójście do Katynia to honor.
Odpowiedzdokładnie - jeżeli mimo takich czynów na wojnie Polacy nie mieli prawdziwego sojusznika, to trzeba zadać (bardzo tutaj niemile widziane) pytanie: czy czasem nie spier*olili sobie jakiegokolwiek sympatii przez pyche i roszczeniowe zachowanie...?
OdpowiedzPamiętajmy i wyciągajmy wnioski, liczą się tylko nasze interesy, liczmy na siebie, oczywiście sojusze są ważne choćby odstraszające ale liczmy przede wszystkim na własne siły i przygotowujmy się tak jakbyśmy mieli zostać sami przyjdą z pomocą to dobrze nie przyjdą to damy sobie radę.
Odpowiedz"Polacy? Chodzi tylko o to, żeby gdzieś w końcu mogli żyć. Z tą Polską zawsze są kłopoty - kaleka troszczy się i drży. Lecz uspokaja ich gospodarz pożółkły dłonią głaszcząc wąs - Mój kraj pomocną dłoń im poda, potem niech rządzą się jak chcą!" Heh "I tak rozumieć trzeba Jałtę" :)
Odpowiedz@BorekLR Jacek Kaczmarski [*]
@BorekLR
On sam niewiele rozumiał. A takie drwiące śpiewanie o najwybitniejszym prezydencie w historii USA, który z kraju zrobił potęgę gospodarczą na niebywałą skalę (dziś USA musiałoby mieć 2-3 razy większą gospodarkę by znaczyć na tle świata tyle co za Roosevelta) i zapewnił Amerykanom powszechny dobrobyt to naprawdę jest kwintesencja niebywale żałosnych polskich kompleksów i żalów.
Oj ktoś tu się nie uczył historii.
OdpowiedzDwaj panowie po lewej zbyt bali się jegomościa po prawej, który notabene miał plan zawitać aż po Hiszpanię.
No, ale co mieli robić, skoro wielu "Polaków" ochoczo kolaborowało z komunistami?
Odpowiedz@meatgun
ZSRR był główną siłą koalicji anty-hitlerowskiej. Jeśli współpraca z główną siłą koalicji anty-hitlerowskiej to dla ciebie "kolaboracja", to w takim razie z kim ty sympatyzujesz?
A co mamy obecnie? rząd i macierewicz gada o flankach nato itp. a tak naprawdę jak dojdzie do kryzysu, to będziemy buforem i polem do walk i ewentualnego oddania terenu. Świat to gospodarka albo surowce, których Polska nie ma w stopniu, który mógłby sprawić, że warto o nią walczyć innym państwom.
OdpowiedzTak naprawdę już w 1943 sprzedali Polskę na konferencji w Teheranie (można o tym poczytać w książce Jana Karskiego, który dobrał się do źródeł), tyle że ustalenia te nie było zapisane w ostatecznym dokumencie. Ogólnie Churchill i Roosevelt srali w gacie, że Ruscy dostaną w tyłek od Niemców i będą musieli sami walczyć. Ruscy zawsze byli mistrzami gierek dyplomatycznych (tak jak i dzisiaj) i już wtedy tak rozgrywali przyszłość, żeby zająć Europę Środkową
Odpowiedz@admin
Przyszłość Europy ZSRR rozgrywał na froncie, niszcząc 90% sił Wermachtu, bez tego nie dałoby się wygrać IIWŚ.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 February 2017 2017 12:30
Nikt nikogo nie zdradził, a skoro nie rozumiesz świata geopolityki, to nie twórz takich naiwniackich demotów dla prostaczków.
OdpowiedzJakiej zdrady? Zdradzona to została Grecja która została wyzwolona przez lewicowych partyzantów, a Stalin przehandlował ją za Czechy i oddał w ręce Brytyjczyków i tamtejszych faszystów. Co co Polski to nie było o czym dyskutować, Polska została wyzwolona przez Armię Czerwoną i Ludowe Wojsko Polskie, więc znalazła się w radzieckiej strefie, analogicznie jak kraje Zachodnie wyzwolone przez Anglosasów znalazły się w strefie Anglosaskiej.
OdpowiedzZresztą Polska na tym bardzo dobrze wyszła, w miejsce pogrobowców nieudolnej Sanacji doszli do władzy ludzie którzy dali Polakom powszechną bezpłatną edukację czy służbę zdrowia, pełne zatrudnienie, bezpieczeństwo socjalne i zapewniły Polsce najbardziej dynamiczny rozwój w całej jej historii. Gdybyśmy byli w strefie Anglosaskiej, to służylibyśmy Zachodowi tylko i wyłącznie za półniewolniczą siłę roboczą, jak zresztą ma to miejsce teraz, tyle że Polska startowałaby z dużo niższego poziomu i dziś wyglądałaby jak Bangladesz.
@zaymoon Ależ ty masz nasrane we łbie.
@zaymoon Byłoby 4x lepiej niż obiecywał Balcerowicz :PPP
Kto jest polakiem daje łapkę w górę!
Odpowiedz