Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1033 1069
-

Zobacz także:


~gg
-1 / 23

Wiecie co jest straszniejsze? Gdy okaże się, (oficjalnie) że chemioterapia jest błędną drogą, niszcząc nawet zdrowe komórki, a wszystko wskazuje na to, że najlepszą metodą walki z rakiem będzie pomoc naszemu organizmowi w jego wykryciu i zniszczeniu/"włączeniu" apoptozy. (rak to nasze komórki, które nie chcą umrzeć i organizm widzi je jako 'swoje').

Odpowiedz
Meanness
+4 / 8

Mogą państwo więcej opowiedzieć o metodach, które państwo znają? Miałam już chemię, naświetlania i przeszczep szpiku, wspomniane pestki też już były w użyciu, a jednak zwykły chłoniak, którego łatwo wyleczyć, wraca ciągle jak armia pruska na Śląsk. Czy znają państwo metody, które usunęłyby go całkowicie? Niektórzy tu mówią w sposób, który pozwala sądzić, iż wiedzą więcej niż lekarze. Może mogliby pomóc tam, gdzie zwykła medycyna sobie nie radzi?

K Kompleksowy
+5 / 11

@Meanness - obecnie coraz częściej mówi się o wlewach dożylnych z Witaminy C, ale o skuteczności niewiele wiadomo, tak samo jak hipertermia, ale nie jestem lekarzem i nie mam zamiaru doradzać, bo jeszcze będę miał Ciebie na sumieniu :)

~gg
-2 / 6

@Meanness Jest możliwe (niepotwierdzone), że olej z CBD z konopii potrafi chociaż zatrzymać rozwój niektórych raków.

~eedvvbn
+1 / 5

Zasadniczy problem, tych dywagacji polega na tym, że są bardzo różne rodzaje raka i bardzo różne stadia więc porównywanie form leczenia na podstawie jednostek jest bez sensu. Z zasady też propagatorzy medycyny naturalnej stoją na dużo gorszej pozycji bo, jak pacjent umrze po chemioterapii to uważa się, że się nie dało. Gdy umrze człowiek leczony naturalnymi metodami wszyscy pukają się po głowie czego ten nie poszedł do lekarza tylko bawi się w szarlataństwo. Przewagą naturalnych metod jest to że kuracja nie jest, aż tak wyczerpująca. Czasami lepiej żyć rok krócej normalnie, niż rok dłużej w szpitalu i marzyć o śmierci bo chemioterapia jest tak wyczerpująca.

S smyk2211
+3 / 3

Kilka lat temu słyszałem o tym że naukowcy budują małe roboty (mniejsze od komórek) które mogłyby usuwać chore komórki, wiem że taka technologia to totalny kosmos, ale na tą chorobę chyba nie było by lepszego lekarstwa.

Azon
+3 / 11

Kurde, ludzie. Tacy z was tytani medycyny a tracicie czas na demotach. W świat idźcie - uzdrawiać chorych!

Antymonachomachia
0 / 2

@legendaludowa Ja też tak myślałem, ale trzeba szukać ciągle, bo to wielowymiarowa choroba.. może kanał tego gościa będzie dla kogoś przydatny https://www.youtube.com/watch?v=0Qmxhfq2c0g podaje literaturę i wydaje mi się w miarę rzetelny, a jak przynudza to w opisie podaje streszczenie @Meanness Tobie również polecam powyższy kanał na yt, choć mnie osobiście czasem demotywuje, lecz pamiętajmy, że rak długo sie tworzy i równie długo się go leczy, a sposobów jest tysiące, tyle, że każdy z nich działa delikatnie, nie tak jak chemia. Pestki niestety mogą zaszkodzić, gdy się je dużo. Aby walczyć z rakiem trzeba zmienić wszystkie swoje aspekty życia, bo w kazdym z nich delikatnie wspieramy lub walczymy z rakiem. Oprócz tego polecam Ci książkę z pozytywniejszym przesłaniem: "Antyrak" - http://lubimyczytac.pl/ksiazka/46886/antyrak-nowy-styl-zycia

Meanness
+3 / 3

Bardzo dziękuję ludziom, którzy podali porady w komentarzach. Spisałam wszystko do notesu i postaram się wszystko sprawdzić, a potem państwu powiem, czy coś się z tego udało. Chociaż strona powstała, by pozbawiać ludzi motywacji, to własnie ludzie tutaj dają innym motywację. Wszyscy państwo są wspaniali.

miksus
+2 / 6

@Jimmy_Waldemar_Resiak jasne.. rak to jest objaw.. Szczerze to spieprzaj z takimi rzeczami.. tylko chorych ludzi niepokoisz. Jeszcze wysyłasz jakąś popieprzoną stronę, gdzie radzą ludziom leczyć się jakąś energią kwantową... Ty i ludzie tworzący takie strony powinni się leczyć psychicznie.

S sedapa
+2 / 4

@Meanness - lecz się u kogoś kto bierze odpowiedzialność za leczenie. Zauważ że wszelkie tego typu porady zaczynają się od stwierdzenia "tylko doradzam", "polecam" "nie biorę odpowiedzialności".
Mnóestwo dobrych rad o zerowej lub ujemnej skuteczności, i narzekania że się krytykuje doradzających "bo chciałem dobrze". Tylko że tak doradzając oprócz fałszywej nadziei szybciej zaszkodzą niż pomogą.
Nikomu nie udało sie wykazać w badaniach klinicznych czy invivo że witamina B17 czy C pomaga.
Pan Jerzy Z. powinien skończyć jak ten znachor http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Znachor-skazany-Jego-rady-doprowadzily-do-smierci-dziecka,wid,18708572,wiadomosc.html?ticaid=118ad4&_ticrsn=3

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-02-22/znachor-z-nowego-sacza-skazany/

@Jimmy_Waldemar_Resiak
@legendaludowa
@Kompleksowy
@~gg
@Antymonachomachia
Zacytuję jeden z komentarzy "Tacy z was tytani medycyny a tracicie czas na demotach. W świat idźcie - uzdrawiać chorych!"
Będziecie święci jak to w co wierzycie uzdrowi świat. I bogaci, i sławni, i co tylko sobie wymarzycie.

Meanness
0 / 2

Proszę się nie kłócić... Przepraszam za kłopot. Chwilowo lekarz mówi, że jeszcze zbadają kilka rzeczy. Według badań PET guz jest martwy, ale według tomografii jeszcze istnieje. Już raz wrócił. A teraz widać coś w płucach i kręgosłupie. Będzie to sprawdzane, a wtedy postaram się państwu powiedzieć, żeby państwo się nie denerwowali i nie kłócili. Już udało się konwencjonalnymi metodami go uśmiercić, ale jeszcze nie da się go całkowicie wyjąć, bo nie można operować, przez co przeszkadza i może się obudzić. Znają państwo metody, by pozbyć się tych resztek bez denerwowania nowotworu? Leków już mi nie dają, bo skoro guz jest martwy to jestem w remisji i nie trzeba. Ale może się obudzić. Dodatkowo tak ładnie leży, że utrudnia działanie płuc i kręgosłupa, przez co utrudnione jest oddychanie, a plecy ciągle bolą. Znają państwo metody, by usunąć te problemy? Konwencjonalne metody zabiły nowotwór, ale nie usunęły go całkowicie, był większy od serca, teraz jest tylko taki malutki i martwy. Czy znają państwo metody, by po zakończeniu konwencjonalnej terapii usunąć te resztki? I czy istnieje możliwość, by mimo chłoniaka oddawać krew? Wiem, że nie mogę oddawać krwi, ani narządów. A to jedno z moich marzeń. Czy są jakieś metody, by oczyścić wszystko i zyskać możliwość stania się bardziej przydatnym obiektem? Bardzo przepraszam za kłopot. Proszę się nie kłócić, dbać o siebie, by wszyscy państwo byli zdrowi i szczęśliwi. I proszę oddawać krew i szpik, jeśli to będzie możliwe, a jak ktoś chce ściąć włosy to można oddać do fundacji na peruki. Wtedy państwo pomogą wielu, wielu ludziom, a widać, że państwo chcą pomagać. Są państwo nieskończenie wspaniali.

K Kompleksowy
0 / 2

@sedapa - mój wpis miał za zadanie pokazać, że jakieś tam metody są, więc mogłaby się dziewczyna lekarza prowadzącego zapytać o te metody. Nie napisałem tego w tonie: "zrób jak pisze, bo mam rację i na pewno wyzdrowiejesz".
Nie ma pewnej metody walki z rakiem, jest tyle rodzajów, że chyba nie ma lekarza, który by znał wszystkie, a każdy z nich lub większość wymaga innej metody leczenia.

Antymonachomachia
-1 / 1

@Meanness między zwolennikami, a przeciwnikami jest złoty środek; na pewno naturalne metody są złym rozwiązaniem, gdy jest już za mało czasu lub nowotwór jest uwarunkowany genetycznie... widzę, że jesteś wartościową osobą, a z takim podejściem tylko wspierasz walkę ;) resztki po raku sprzątają mechanizmy odpornościowe - owoce - głownie cytrusy, przynajmniej minimalna aktywność fizyczna i przede wszystkim wiara w siłę swojego organizmu ;)
@sedapa zapoznaj się ze źródłami, które podałem, a później oceniaj ;) wcale nie są nacechowane znachorowo.. moja mama miała raka jelita grubego, podobno było źle, ale jakoś się wyleczyła przez 3 operacje, w tym: wycinka 1m jelita i kilka chemii. (i tu przywołuję @Jimmy_Waldemar_Resiak) - Po 11 latach jest zdrowa i nic nie wraca ;) także tym sposobem utwierdziłem się, że konwencjonalne metody mogą być dobre, a metody łagodnego leczenia, szanowny sedapo, którymi chciałbym uzdrowić świat, niestety spotykają się z odrzuceniem, bo mówię komuś co powinien robić, a ten drugi już ma na to cytat: "nie mów mi jak mam żyć" oraz "lepiej żyć krócej, a radośniej, niż dłużej, a mniej smacznie i z wysiłkiem" - czy coś takiego. Tutaj co do tych metod z filozofii wschodu, Waldemarze, trzeba być ostrożnym moim zdaniem.. ponoć mogą zdziałać cuda, lecz oddalają od Boga, bo to raczej filozofie babilońskie, ale to inne tematy - religijne, niepewne i skomplikowane ;P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 February 2017 2017 14:06

miksus
-1 / 3

@Jimmy_Waldemar_Resiak ja pieprze. Chcesz leczyć ludzi czarami, modlitwą i cukrem a nazywasz mnie ignorantem? Jak ktoś może tę wiedzę spożytkować należycie? Posłucha tego co jest tam napisane i umrze, bo się nie leczył? Bo próbował znaleźć jakąś magiczną kwantową energię? Puknij się w ten głupi łeb. Ile to się słyszy historii, w których prawdziwi ignoranci nie leczyli swojego dziecka tylko próbowali korzystać z chorych metod ze stron takich jak ty podajesz? Później ludzie umierali na najprostsze choroby, bo trafiali do szpitala za późno. Bo magiczna kwantowa energia jednak nie zadziałała na zapalenie płuc ani na powikłania do których doszło bez leczenia. Wysyłając taki link masz na sumieniu ludzi, którzy stracili czas czytając to gówno... i mam nadzieję, że nikogo nie zabiłeś, bo nikt nie był na tyle głupi, żeby skorzystać z tych pierdół...
Więc w sumie szkoda to dopiero twoich bliskich. Powinno się zgłaszać takich ludzi jak ty, żeby czasem nie opiekowali się nikim. Bo zamiast pomóc to będą tylko szkodzić. Wiedz, że brak prawidłowej reakcji też jest karalny i niejedna osoba już trafiła do więzienia za doprowadzenie do śmierci kogoś kogo nie zaprowadzili do szpitala, bo czytali takie chore strony. To się nazywa nieumyślne spowodowanie śmierci, bo nikt nie uważa tych ludzi za poczytalnych i w pełnie zdrowych na umyśle.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 February 2017 2017 2:31

Antymonachomachia
0 / 0

@miksus A jak sądzisz, czy pozytywne podejście może mieć wpływ chociaż na osłabienie choroby? Lub zmniejszenie ryzyka zachorowania? P.S. Moim zdaniem zaawansowane stadia zawsze powinno się kierować do leczenia konwencjonalnego, bo na naturę już za późno.

miksus
-1 / 3

@Jimmy_Waldemar_Resiak gdzie? Najpierw polecasz jakąś terapię, która z tego co rozumiem polega po prostu na zdrowym odżywianiu i robieniu lewatywy... później wspominasz nową medycynę germańską, która sama opisuje się jako coś co nie jest naukowe, lecz polega na empirycznych odkryciach, według, której nie istnieją choroby tylko jakieś konflikty biologiczne. Nie prowadzi ona do używania żadnych leków. Wystarczy chwilę poczytać żeby zrozumieć jaki bullshit to jest. Jakieś konfliktozy, mikroby, które działają w różnych częściach mózgu. Empiryczne określenie wieku tych mikrobów. twierdzenia, że choroby są w naszych głowach i od nas zależy czy chorujemy... Wytłumaczenie w jaki sposób działają te mikroby, że wirusy to murarze, bakterie sprzątacze... masakra. Następnie podajesz stronę, którą polecasz. Na tej stronie znalazłem artykuły takie jak: "CZY MOŻNA UZDROWIĆ RAKA ZA POMOCĄ RĄK?" - brak komentarza, "RAK TO NIE CHOROBA LECZ SYMPTOM" - opisujące o tym, że to psychika jest chora a nie organizm i jak wyzdrowiejesz psychicznie to symptom np. rak zniknie xD, "Nowotwór to grzyb" - opisuje to, że istnieje jakiś magiczny grzyb a organizm tworzy nowotwór, żeby walczyć z tym grzybem xD, "ENERGETYCZNA WALKA Z RAKIEM" - o energii kwantowej, która leczy i o tym żeby ją przekazywać. Wszystkie te artykuły opsiują, że to medycyna, że lekarze, badania srsly..

miksus
+1 / 1

Moje poprzednie wiadomości dostały minusy więc rozumiem, że takich komentarzy oczekujecie? Zostawcie tego rak w spokoju. Rak nie istnieje. To wszystko wina tego, że źle myślicie. Rak jest tylko w waszych głowach. Zacznijcie myśleć pozytywnie to nie będziecie mieć raka. Musicie jeść dużo marchewki, pietruszki i czosnku a nie będziecie mieć raka. Nie zapomnijcie o tym, żeby przekazywać sobie energię. Niech codziennie jakaś osoba trzyma nad wami ręce przez 30 minut żeby przekazać kosmiczną kwantową energię i wyrównać wasze hromonokrotromolitry to bardzo ważne. Nie zapomnijcie o waszych katostrafazach. Musicie utrzymywać je na poziomie neutralnym. Tak żeby grzyb który powoduje raka nie wpływał na was i żeby mikroboskurodupy nie zaatakowały was w chwilach słabości. Pamiętajcie o tym żeby stać na rękach bo krew spływa do mózgu i dzięki temu umysł lepiej działa i jesteście mądrzejsi. Nie wierzcie w tą głupią medycynę, która prowadzi prawdziwe badania. Leki to oszustwo. Najważniejsze są empiryczne domysły. Tak myślimy więc taka musi być prawda. Moim zdaniem choroby nie istnieją. To tylko kosmiczna energia, która w nas uderza i sprawia, że się źle czujemy a później lekarze dają nam leki które nas zabijają. Dawajcie mi plusy żeby reszta widziała i nie słuchała tych psychopatycznych prawdziwych lekarzy. Dr. Łukasz Pan Tadeusz i profesor magister Michał Falus przeprowadzili badania i potwierdzają wszystko co mówię. Dawajcie plusy i ratujcie ludzi przed światem!

tukis
+21 / 29

to są prawdziwe demotywatory szczególnie walące w serce, tych którzy mają dzieci :(

Odpowiedz
~Mad88
+4 / 4

@tukis W takiej chwili cieszę się że nie mam dzieci. :/

~więcej_pokory_mamuśki
-1 / 1

@tukis To niech ci którzy mają dzieci i uważają się za lepszych bo wydali na świat nowe geny pokaża troche pokory. Ta kobieta zapewne nigdy nie myślała, że jej syn będzie miał raka, gdy jako dumna brzuchatka pogardliwia patrzyła na bezdzietne.

M Marcia777
0 / 2

#Samgwa o ty znowu tu tylko komentujesz naj wspanialszy na demotach zenada jestes tak czlowieku przy j **bany,ze ludzie by cie opluli a ty bys mowil,ze pada deszcz....brak slow!!!!

S Samgwa
+2 / 4

Pewnie, Polskie gimbusy mu pomogą, komentarzami na demotach o których istnieniu on nawet nie ma pojęcia, komuś wrażeń mało to wolontariat na onkologii polecam ale 95% by uciekła po 5 minutach, internetowe bohatery.

S Samgwa
-3 / 5

Nie jesteśmy na Ty. Może jednak Bóg go oszczędził? niektórzy z alzhaimerem srają pod siebie 5-10 lat, nowotwór nie jest najgorszą chorobą wbrew powszechnie panującej opinii i bladego strachu na widok łysej głowy.

M Marcia777
+2 / 2

A przepraszam bardzo szanowny panie #samgwaurazam twoje male ego nie bede konwersowac z toba bo jestes dnem gorszym od raka! tyle w temacie

T Timm
+1 / 1

W 2010r dzien przed wigila zadzwonili ze szpitala do mnie do pracy by ponformowac mnie ze prawdopodobnie mam raka.Potwierdzilo sie .Byl stol ,potem15 tyg chemii ,pol roku przerwy i nawrot.Znowu stol,7 tyg chemii.Wg mnie chemia winna byc stosowana jako ostatecznosc.Lekarz z onkologii w szp nr 4 w Bytomiu gdzie sie leczylem porownal stan po cisplatynie gl skladniku chemmi ktora mnie faszerowano do stanu Litwinienki po otruciu polonem.Naprawde nie zycze nikomu 1 dnia takiego samopoczucia.Wspolczuje matce z tego dwmota jak i wszystkim cierpiacym na ta chorobe.Jednak uwazam tworzenie i wrzucanie takich demotow na strony takie jak ta grubym nie porozumieniem .Chocby dlatego ze klutnie w komentarzach ,bluzganie sobie wokol jakby nie bylo ciezkiego tematu,moze sie zrobic nie smaczne .To nie jest miejsce na takie tematy.Czytalem kilka wpisow wczesniej kolezanka zmagajaca sie z ta choroba pytala komentujacych o alternatywne metody terapi,porownala chloniaka do pruskiego wojska,i otrzymala od was kilka wskazowek,linkow,.Pewnie pozytywnie odebrala te komentarze jako wsparcie,tez jej zycze jak najlepiej.Mimo wszystko jednak to nie miejsce dykusje na takie tematy.Sa fora grupy wsparcia i wiele innych.pozatym zastanawiam sie czy matka piszac tekst wykorzystany w democie chciala by zostal wrzucony na demoty i zeby w komentarzach obywalo sie bicie piany nad jej wyznaniem.Nikogo nie potepiam,wyrazam swoja opinie na ten temat,bo dotknol mnie on troche bardziej niz bym chciał.

M Marcia777
0 / 4

Matka dla dziecka jedt ostoja i naj wazniejsza
❤ powodzenia kochani

Odpowiedz
M Marcia777
0 / 0

za co te minusy !!!!! wejdzie na Olivier Huk dziecko mialo marne szanse dzis jest zdrowy!!!!!!!!!

S Samgwa
0 / 0

@Marcia777 A Michael Jackson był czarny i się wybielił ;-) .... jeden na milion nawet glejaka wyleczy ale to przypadek a nie medycyna .

tukis
+2 / 2

prawdziwe_jak_ten_demot masz jakieś fatalne doświadczenia?

Odpowiedz
grzechotek
+4 / 4

Gdy bym ja miał dziecko chore to zamartwił bym się na śmierć. Taki mam charakter że wieloma rzeczami się martwię. Najgorsza jest bezsilność, nic nie możesz zrobić by pomóc własnemu dziecku.

Odpowiedz
S Samgwa
-5 / 7

Odkryłem lek na raka, LAJK (TM) (R). Jestem w trakcie patentowania.

Odpowiedz
~dfhhfh
+1 / 5

Sku*wysyństwem jest kazac tak chorej osobie żyć gdy nie ma już szans na wyleczenie. Ta matka to egoistka. Nie lepiej dac temu dziecku godnie odejść?

Odpowiedz
S Samgwa
+2 / 6

Nie przejmuj się, jest naszprycowany lepiej jak kolesie na centralnym.

~Reinasel
+2 / 2

Nie bądź taki chojrak, bo sam/a nie jesteś w stanie z całą pewnością powiedzieć co byś zrobił/a gdyby chodziło o twojego własnego dzieciaka. W tej opowiastce nawet nie wiemy czy ta matka ma wybór na dokonanie eutanazji. Nawet jeśli, to raczej nie jest proste ot tak zadecydować czy chcesz własne dziecko uśpić jak zwierzę. Pewnie, że w obliczu beznadziejności najlepiej byłoby skrócić te męczarnie, tyle tylko że łatwo się o tym mówi z boku a nie jak się to odczuwa na własnej dupie.
Przy czymś takim nie ma "dobrego" wyjścia, są tylko odcienie szarości... a przynajmniej ja tak to widzę...

~wwweccv
+3 / 7

Dlatego uważam, że należy zaawansować badania na płodach, żeby nie zmuszać do katorgi dzieci. Uważam, też że rodzice dzieci, które mają przypadki ciężkiego raka w rodzinie powinny się dwa razy zastanowić zanim postarają się o dziecko. Wszyscy krzyczą, jakie to trzeba chronić płody, a o to jak w przyszłości, będzie żyć dziecko już się nikt nie martwi. Gdybym miała cierpieć 24 h/dobę wolałambym się nie urodzić.

Odpowiedz
S Samgwa
+2 / 2

Niestety bardzo mała część raków jest przenoszona skłonnościami genetycznymi, żeby było trudniej dana skłonność (mutacja) nie oznacza zachorowania. Kolejna sprawa, wcześniej czy później każdy będzie miał raka (jeśli nie padnie trupem na zawał, udar, czy inne cholerstwo).

~eurefffsdvvfdd
+2 / 2

często rak ujawnia się u ludzi wieku 40-50 a tacy mają już dzieci. Dwa to spora część to rak nabyty nie genetyczny

~Dominik_Wu_FB
+2 / 4

Ja się popłakałem. Najchętniej dałbym mu dużo szczęścia. Mam nadzieję że znajdą się po tym demoptywatorze lekaże którzy mu pomogą. Skoko wymiotuje część leków i jakoś żyje to może bierze je niepotrzebnie bo i tak nadal żyje. Sam mam padaczkę i się męczyłem 8 lat zanim znalazł się ktoś kto mi dał działające na mnie leki. Może trzeba zmienić lekarza. Kurde nadal płaczę i to coraz więcej. Ludzie przecież pokonują raka, mam nadzieję że pani syn również go pokona. Niech pani nagłośni gdzieś historię i obisze chorobę a może znajdzie się ktoś kto zmieni sposób leczenia

Odpowiedz
~Kektop373738
0 / 2

,,To jest prawdziwe życie". Niby czemu? Życie ma różne odcienie, dlaczego chwilę smutne mają być bardziej prawdziwe od wesołych? Uważanie rzeczy złych za bardziej ,,życiowe" niż dobrych to droga do zadręczania się i smutku.

Odpowiedz
S Samgwa
+3 / 3

Porażki są wieczne - bezczasowe, szczęścia wiecznego nie ma.

A Adder
0 / 4

wierzcie dalej w "dobrego" boga ;/ On jest.. istnieje ale nie jest dobry

Odpowiedz
S Samgwa
-2 / 4

@Adder Siedzi na chmurce i myśli a jak już wymyśli to pokazuje palcem, Ty Kowalski dzisiaj będziesz miał nowotwór.

A Adder
0 / 2

@Samgwa Śmiej się. Nie o to mi chodzi. Nie uważam, że to spowodował. Umywa ręce, ignoruje, pozwala. To tez zło.

S Samgwa
-1 / 1

@Adder Tego nie wiesz, może za 5 lat miał go walnąć samochód i złamać kark? Co wybierasz, nowotwór i w miarę szybką śmierć czy bycie do końca życia naleśnikiem z pampersem i odleżynami?

A Adder
0 / 0

@Samgwa gdybanie.

~TAKIKTOS111
+1 / 5

Chemioterapia ma b mała skuteczność, wiara i walka do końca! Bóg.

Odpowiedz
T Timm
+1 / 1

byc moze,czytalem nawet w periodyku medycznym publikacje lekatzy z kanady czy usa ze chemia jesli pomaga to prawdopodobnie tylko pierwsze podanie nastepne tylko skutecznie rujnuja zdrowie.Sam od 2010r mam bezposrednia stycznosc z nowotworem,od 4 na szczescie remisja,wiec sila rzeczy interesuje sie tematem.I jak pisalem wczesniej wg mnie to nie jest dobre miejsce na takie wpisy i dyskusje,ale Ci @TAKIKTOS111 odpisze .Chemia byc moze ma mala skutecznosc i ryjnuje organizm niemniej nie jednemu choremu ,w tym mnie uratowala zycie natomiast nigdzie nikt nie udowodnil ze uzdrowil go bog.Owszem wiara w uzdrowienie jak najbardziej,pozytywne nastawienie bez tego trodno o poprawe,ale slepa wiara ze bog mnie uzdrowi to marnowanie czasu.Nie ma dowodow na istnienie tzw boga,tym bardziej powierzanie zycia,zdrowia komus,czemus co byc moze nie istnieje to absurd.

T Timm
0 / 0

edit @TAKIKTOS111. Sry ,umkneło mi gdzies slowo "walka" z twojego komentarza

~Juzwa__
+3 / 3

Dzieci nie powinny chorować na raka. To nieuczciwe.

Odpowiedz
HuecoMundo
+1 / 1

A czy całe nasze życie jest uczciwe? No właśnie.

~Zion1360
+4 / 4

Ten ból jest nie do zniesienia...Pomyślcie, jak zareagowalibyście, gdyby Wasza umierająca na raka Matka błagała Was o pomoc w uśmierzeniu bólu a Wy macie tylko tabletki morfiny, które dawno nie działają. Jak odpowiedzielibyście na jej prośby, żeby podać jej sznur, bo nie wytrzyma?
Przeżyłem, to 7 lat temu i od tamtego czasu unikam tego tematu, ale wierzcie mi... Ci którzy tego nie zaznali, nie widzieli raka w stadium terminalnym, nic nie widzieli...
Mama zmarła z bólu w końcu, serce nie wytrzymało... Tego nie da się opisać w normalny sposób. Jeżeli ta marihuana, czy olej, cokolwiek, pomaga, to jestem za, obiema rękami. A każdy kto jest przeciw, to nie widział prawdziwego bólu, niech się schowa z tymi swoimi zasadami. Pocieszające jest to, że tuż przed śmiercią, już nie boli, już nie krzyczysz, to trwa chwilę, ale czułem ulgę, bo widziałem, że ból ustąpił. No, kto się odważy to przeczytać i wczuć się w tą sytuację

Odpowiedz
~erftgyhujk
-1 / 1

A za życia była aniołem? No nie wiem, znam takie kobiety, umarły, ale pamietam jak były wredne dla sprzewdawczyni, nie szanowały biednych. To teraz mają

MEATLOAF
+3 / 3

Lek na raka juz dawno jest tylko lludzkie Qrwy które zarabiaja miliony na sprzedawaniu suplementów na raka nie wypuszcza tego.bo bardziej sie oplaca leczyć niż wyleczyć.ludzie tacy są

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 February 2017 2017 0:14

Odpowiedz
T Timm
+2 / 2

@MEATLOAF.temat rzeka.Ostatnio czytalem wywiad z bylym przedstawicielem firmy farmaceutycznej.Nie bede pial o czym byl bo kazdy lub praweie kazdy wiele na ten temat juz slyszal.Powiem tylko ze to wszystko ten gosc potwierdza.a motto w ich branzy w polsce brzmi cyt "pacjent trwale wyleczony ,to klient/zysk stracony.Gosc odszedl z pracy bo jak mowil mimo ze zarabial kokosy to praca tak mu zryła banie ze nie mogl tam dluzej pracowac. Szkoda ze pewnie takich jak on jest nie wielu.

~rwd7
+1 / 1

Powtarzane z uporem słowo "który" jest zupełnie zbędne. Wszystkim się wydaje, że mogą tłumaczyć z angielskiego i wyjdzie dobrze, ale jak widać, nie wszyscy.

Odpowiedz
S szybki1
+1 / 3

I właśnie dlatego jestem za powszechnym i łatwym dostępem do medycznej marihuany.

Odpowiedz
~Tomash148
0 / 0

Co za syf. Dzieci to powinny bawić się, śmiać , uczyć i znów bawić i śmiać się. Myśleć o prezentach, wakacjach feriach, a nie chorobie, cierpieniu i śmierci. Nigdy nie zrozumiem dlaczego tak jest na tym świecie. Nie wiem i nie chcę nawet wiedzieć z jakim dramatem bezsilności musi męczyć się taka matka, która każdego dnia ogląda cierpienie swojego dziecka. I nie może mu pomóc. Przyjąć tej choroby na siebie, ulżyć dziecku... Co za syf...

Odpowiedz