Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
612 632
-

Zobacz także:


Kocioo
-5 / 17

Jest wolna od 30 lat... i co...? Nie ma nawet na emerytury..

Odpowiedz
S sceptyk00
+1 / 1

przypomnę tylko "niebieski laser", monokryształ krzemu i grafen; polskie wynalazki, a zarabiają inni

Antymonachomachia
0 / 12

Czy to chodzi o firmę Optimus? Bo właściciele się nie zgadzają. Pewnie to inna firma, równie pechowa. Szkoda, że nie doszło do ich rozwoju, ciekawe jak by było..

Odpowiedz
~1234tester1234
+10 / 12

@Antymonachomachia Nie, Ten człowiek wyprzedził swoją epokę o około 10 lat w dziedzinie komputerów.

Marecki384
+3 / 5

@1234tester1234 Jakby działał w wolnej Polsce to internet bankowo by się szybciej znalazł w prywatnych mieszkaniach.Pewnie znaleźli by sie tez tacy co by szybciej wynaleźli DVB-T

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 February 2017 2017 22:00

L Lomion
+1 / 5

@Antymonachomachia Przecież do rozwoju optimusa doszło - firma jest dziś znana jako CD-Projekt.

zaymoon
-1 / 1

@overconscious
Chcieli ludzie neoliberalnego kapitalizmu, to go mają...

Szwajcar1985
+1 / 11

wy polacy już tacy jesteście, inteligenci czyli 0,001 % polskiego społeczeństwa patenty musiała sprzedać Amerykanom bo ich własny kraj czyli cebula z tymi tępymi obywatelami 99,99 % polskiego społeczeństwa nie byli zainteresowani.

Dlatego Ameryka - potęga, polska - trzeci świat ze zdychającą i zrujnowaną gospodarką

Odpowiedz
zaymoon
-1 / 1

@Szwajcar1985
Taka potęga ta Ameryka, a opiekę zdrowotną mają gorszą niż Kuba...

~ktos246
0 / 10

W wolnej Polsce klepałby biedę, a na jego wynalazku korporacje zbiłyby fortunę.
Przecież mieliśmy już sporo genialnych wynalazków jak niebieski laser...i co?
Warto poczytać, jak potoczyła się historia tego patentu.

Polakowi zależy bardziej na tym, jak aby zdechła krowa sąsiada,a nie na tym,aby pilnować swojego stada...

Odpowiedz
Z zajadacz
-1 / 5

Gdyby po 1990 roku Polska była niepodległa to Optimus i ADAX byłyby potęgami.

Odpowiedz
~zx
-1 / 7

pech, ruskie i niemcy pracowali nad tym żebyśmy nic nie mieli i tak jest do dzisiaj

Odpowiedz
zaymoon
-1 / 1

Jakoś tak się dziwnie składa że to za ruskiego i niemieckiego zaboru nastąpiła w Polsce industralizacja...

aio
+2 / 2

Gdyby. Był rozkaz z Moskalem nie walczyć to nie walczyli.

Odpowiedz
L Lomion
+2 / 4

Gdyby Polska była w pełni niepodległa, to wszyscy bylibyśmy bogatymi ludźmi. Komunizm niestety zrobił swoje.

Odpowiedz
A adamis62
-1 / 3

Wybaczcie, że zburzę wam ten piękny mit o Jacku Karpińskim. Też kiedyś pasjonowała mnie jego walka z wiatrakami. Pod koniec lat 70-tych Przegląd Techniczny relacjonował ją przez dłuższy czas. Niestety, fakty są dalekie od tego jakże miłego nam mitu. Pan Jacek był współpracownikiem SB badającym wykradzione przez szpiegów technologie. Tak więc niczego ani nie wymyślił, ani nie był geniuszem. "Jego" słynny komputer po prostu nie mógł zostać wdrożony do produkcji, bo prawie w całości był wykradziony z USA. Był wtedy niezły raban na kanałach dyplomatycznych, dlatego władza musiała ukręcić łeb sprawie, bo wstyd byłby na cały świat. Niczego nie świadomy Przegląd Techniczny nagłośnił sprawę i w ten sposób wykreował gościa na geniusza tępionego przez partyjny beton. Ci doskonale wiedzieli, że nawet gdybyśmy, pomimo sprzeciwu z USA, wdrożyli ten prototyp do produkcji (na co i tak nie było nas stać pod względem technologicznym), to i tak nie byli byśmy w stanie utrzymać odpowiedniej jakości tych komputerów, nie mówiąc już o modernizacjach. Druga sprawa, że stworzenie prototypu zajęło na tyle dużo czasu, że już wtedy, w stosunku do postępu w tej dziedzinie na świecie, był on przestarzały. Owszem, był cudem w porównaniu z tym, co mieliśmy wtedy w demoludach, ale z zachodem nie zdążył by konkurować. No bo zanim by uruchomiono produkcję K-202, byłby już przeżytkiem sprzedawalnym może w naszym obszarze gospodarczym, ale na pewno nie na świecie. Bierzcie zawsze sporą poprawkę co do genialności wynalazków za PRLu, bo większość z nich miała właśnie takie jak K-202 pochodzenie. W ogóle, to przyjmowanie jak leci wszystkiego, co w tamtych czasach podawały władze w mediach jest świadectwem ogromnej naiwności i nieznajomości ówczesnych realiów.

Odpowiedz
~gosc1234567a
+1 / 1

W USA były przynajmniej 4 firmy próbujące wepchać asynchroniczny bubel w epoce słabego krzemu. Wszystkie odpowiadały za oszustwa związane z tym samym co robił Karpiński - deklarowanie fałszywych możliwości ignorując rzeczywistą wydajność magistral. W Polsce sprawa się rypła gdy seryjnie produkowaną maszynę Karpińskiego (jako Mera 400) postanowiono doposażyć w więcej RAMu (MX-16). Według Karpińskiego w maszynę można go było ładować bądź ile. W praktyce wymagałoby to niemożliwych nawet dzisiaj częstotliwości przełączania półprzewodników.

Odpowiedz
~gosc1234567a
+1 / 1

Aha, i jeszcze dodatek - w latach 90-tych czyli już "kapitalizmu", Pan Karpiński wypracował rzecz pozornie niezłą - skaner i detektor pisma ręcznego do zastosowań np. w czekach bankowych. Próbował sprzedać i też nie wyszło. Dlaczego? Jak przy K202 studenci nie napisali kompilatora Fortrana i Algola, tak tutaj sprzęt działający na sztucznej sieci neuronowej nie miał żadnej kontroli błędów na wyjściu. Sieć neuronowa to czarna skrzynka, uogólniająca niektóre rzeczy. Bez kontroli błędów na wyjściu mogłaby w wyniku jakiegoś zapomnianego problemu przy treningu wyprowadzić kiedyś "wlazł kotek na płotek i mruga" albo inną absurdalną liczbę i to by przeszło do systemu. Takie wdrożenia miał Pan Karpiński.
Szacunek mu się należy za to za elektronikę, bo choć nie był dobrym komputerowcem, był bardzo dobrym elektronikiem. Potrafił zaimplementować analogową maszynę lampową wykonaną w latach 50-tych na tranzystorach i zrobić to tak, żeby działało.

zaymoon
-1 / 1

Co znaczy "w pełni niepodległa"? Jak Korea Północna? Bo to jest w pełni niepodległy kraj, który nie należy do żadnych sojuszu i nie liczy się z nikim. Ale nie wydaje mi się to dobrym pomysłem.
No a gdyby po 1945 Polska była kontynuacją tej przedwojennej to Karpiński mógłby wogóle studiów nie skończyć, bo studia inżynierskie przed wojną były tylko dla bardzo bogatych, a nawet jakby skończył to najpewniej nie miałby gdzie pracować, bo nowoczesny przemysł to dzieło komunistów.
Gdyby zaś Polska była wtedy taka jak dziś to zgarnąłby go jakiś Intel czy IBM i tyle by Polska z niego miała. Zresztą Karpiński mógł się wykazać po 1989, już bez tych złych komuniści, "kochani kapitaliści" zlicytowali mu chatę po tym jak spróbował rozkręcić biznes.

Odpowiedz
doliwaq
+1 / 1

Czasem mam wrażenie, że to jacyś podróżnicy w czasie przybywają do różnych etapów historii Polski i zmieniają naszą historie na gorsze tylko po to by nasz kraj nie zdominował kuli ziemskiej i ze swoim olbrzymim skokiem technologicznym nie zaburzył równowagi wszechświata...

Odpowiedz
Marecki384
0 / 0

@doliwaq Gdybym mógł cofnąć czas i zmienić parę spraw to bym to zrobił

~kkkazikkkk
0 / 0

A gdyby w dupie rosły grzyby, to by z czasem dupa stała się lasem

Odpowiedz