@Voitcus
a gdzie ty tu widzisz wulgaryzmy, nazywanie szamba perfumerią też nie jest dobre, rzeczy trzeba nazywać po imieniu , wcale mi nie zależy aby być fajniejszym, jestem w takim wieku że zdanie nieznajomych odnośnie mnie mam głęboko pod ogonem
@babariba149 gdybyś faktycznie miał głęboko pod ogonem zdanie nie znajomych to równie dobrze możesz mieć tam to czy Twój demot dostanie się na główną czy nie. No chyba że chcesz zabłysnąć ;)
A ja mam słowa - więcej szczęścia niż rozumu, to silne ptaki z mocnymi dziobami i mogły ich pozabijać (a nawiasem mówiąc jakby te dzieci zostały nieco poharatane, nie zabite ale ranne, to miałyby nauczkę).
@TsukumoYurika, te ptaki to imigranci, generalnie żyją w "ciepłych krajach". A co do dzieci... Po prostu nauczone "patriotyzmu", pokazały "imigrantom", co ich czeka. Nasza prawica powinna postawić im pomniki i gloryfikować "dzieci wyklęte". Parę mszy też by się zdało, czy jakoś tak.... Ale zapytajmy jeszcze kogoś, @Xar, przybywaj!!!
@Rextens Albo, ze bicie boli. A kara najlepsza taka jak wina. Jak dla mnie, gdyby ktoś im dał w tyłek, najlepiej obcy jak ich odciągał, to nauczyły by sie, ze słabszych sie nie bije, bo może znaleźć sie silniejszy który i im za to właduje pare razów.
@Livanir Ja tam wolę wytłumaczyć dziecku dlaczego nie wolno znęcać się na zwierzętami, ludźmi i że geenralnie trzeba być grzecznym. A nie uczyć go, że można bić słabszych, jeśli nie mają racji, ale trzeba uważać, gdy się ich bije aby ktoś silniejszy nie zauważył, bo wtedy będzie bił Ciebie. Efektywnie Twoja metoda nauczy dziecko, że bić można słabszych jeśli nikt silniejszy nie patrzy.
Brak wychowania. Dzisiejsze dzieci są niestety traktowane w bardzo wielu przypadkach jak centrum wszechświata. Oczywiście nie mówię aby stosować kary cielesne(no chyba że chcemy wychować psychopatę) bo to też nie jest rozwiązanie. Należy po prostu dać dziecku do zrozumienia że nie jest najważniejszym człowiekiem na świecie poprzez czyny i słowa(nie kupię, nie dam).
Poza tym pierwsi seryjni mordercy zaczynają od zwierząt, mam nadzieję że nie będzie tak w tym przypadku. Rodzice powinni zabrać się za wychowywanie (o ile nie jest już za późno).
Boże jak ja patrze na komentarze typu dzieci się nie bije bo wyrośnie z nich patologia czy mordercy to namolnie żal mi takich ludzi.. jakoś ja za dzieciaka też po dupie dostawałam i jakoś morderczynią nie jestem ani się nie znęcam nad nikim .. jak bym swoje dziecko kiedyś złapała żeby coś takiego zrobiło to by przez tydzień na dupsku nie mógł siedzieć... Jak rodzic nie jest stanowczy i ma w dupie co jego dziecko robi to takie gówniarze potem się panoszą a za parę lat to dopiero patologia z nich wychodzi..
W zasadzie jedynie potwierdziłaś, że Twoi patologiczni rodzice wychowali Cię na równie patologiczną sadystkę, która nie widzi niczego złego w katowaniu swojego dziecka. Może ja Ci natłukę tak, że "przez tydzień na dupsku nie usiądziesz", wielka bohaterko stawiająca się do małego, bezbronnego dziecka? Wy jesteście jacyś niereformowalni! Dziecko znęca się nad kimś, bo nauczono je, że silniejszy ma rację, a Waszym "rozwiązaniem" na to jest... zbicie go jeszcze mocniej! Świetnie! Właśnie dlatego od zawsze uważam, że skoro mamy egzaminy na jazdę samochodem, egzaminy do szkół, egzaminy na wózki widłowe, to również powinny byc egzaminy na rodzicielstwo. Bo mnoży się głównie patologia.
Normalnie jestem przeciwna biciu dzieci, ale nie w takich przypadkach. Gdyby mój syn dopuścił się takiego czynu, dostałby solidne lanie i zakazy na różne rzeczy. Zaczęłabym też z nim prawdopodobnie chodzić do psychologa, żeby stwierdzić, czy nie jest z nim coś nie tak i na dodatek chodziłabym z nim do schroniska przez długi czas, żeby sprzątał boksy zwierzętom oraz je karmił. Musiałby też oddawać całe kieszonkowe na schronisko, póki bym nie stwierdziła, że widzę skruchę i poprawę. Potem i tak raz na tydzień musiałby pomagać w schronisku - tak dla profilaktyki
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 16 March 2017 2017 17:43
@RomekC Czyli dziecko robi źle stosująć przemoc i metodą na nauczenie go, że przemoc jest zła, jest zastosowanie przemocy na nim?! Logika godna patriotów pierwszego sortu! Wszak to wcale nie utwierdzi dziecka w przekonaniu, że silniejszy zawsze ma rację! Oj nie! Ani trochę!
@postaw_się_do_silniejszego_bohaterko
Niestety takie jest życie. Popełniamy przestępstwo to dostajemy karę. Państwo/policja jest silniejsza. Sędzia nie będzie mi tłumaczył, że nie powinienem był zabić sąsiada. Dostanę 25 i pójdę siedzieć.
Jeszcze rozumiem tłumaczenie pięcio- i sześciolatkowi. Ale ośmiolatek powinien rozumieć, że nie wolno zabijać zwierząt. Te dwa maluchy pewnie go naśladowały.
Sprawie trzeba się przyjrzeć. Jeśli pochodzą z patologicznych rodzin to kara powinna być dla rodziców. Powinny być także odebrane im prawa rodzicielskie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 17 March 2017 2017 15:34
@RomekC Nie ogarnaisz, że sam się zaorałeś? Prawo nie nakłada kar cielesnych, tylko właśnie odosobnienie (poprzez więzienie) i resocjalizację (czyli właśnie "rozmawianie" z psychologami). Inną sprawą jest praktyczna realizacja tego prawa, bo resocjalizacja w Polsce kuleje boleśnie. Niemniej, każdy zdrowy psychicznie człowiek wie, że najskuteczniejszą metodą wytłumaczenia czegoś komuś jest rozmowa, a nie bicie kogoś do skutku, aż ten "przekona się" (????) że masz "rację". Rozumiem, że jeśli dziewczyna nie ma ochoty na seks, to ją bijesz, aż zmieni zdanie? I "lejesz ją tak, że przez tydzień nie może usiąść na dupie" (cytat kogoś powyżej) ? Nie? Jakto? To dlaczego ta metoda rzekomo działa (???) na dzieci?
@postaw_się_do_silniejszego_bohaterko
"...sam się zaorałeś? Prawo nie nakłada kar cielesnych, tylko właśnie odosobnienie..."
Kara cielesna czy więzienie to to samo - przemoc wobec osoby słabszej.
"Niemniej, każdy zdrowy psychicznie człowiek wie, że najskuteczniejszą metodą wytłumaczenia czegoś komuś jest rozmowa..."
Są inne metody poza tłumaczeniem i biciem. Jedne są skuteczne w pewnych sytuacjach, inne w innych.
"...jeśli dziewczyna nie ma ochoty na seks, to ją bijesz, aż zmieni zdanie?..."
Jedziesz po bandzie. Mówimy o winie i karze. W jakim celu dyskusję rozszerzasz o sposoby perswazji?
@RomekC Ależ ja piszę o karze za to, że dziewczyna nie zgadza się z Tobą. A czym jest "wina", jeśli właśnie niezgadzaniem się na stosowanie panujacych umów i norm rodzinnych, społecznych, itp.? Dziecku coś tłumaczysz. Dziecko się nie słucha, więc należy się kara. Mówisz mi, że należy się bicie. Ja mówię, że bicie nauczy go jedynie, że silniejszy ma rację i samo będzie bić innych (w tym swoje dzieci). Nie widzisz błedów logicznych w swoim rozumowaniu? Bicie, a odosobnienie z rozmową, to NIE JEST to samo. WŁAŚNIE DLATEGO stosuje się odosobnienie i rozmowę (z różnym skutkiem, jak pisałem, ale to temat na osobną dusykusję), a nie bicie! Bo bicie jest kompletnie nieskuteczne. Bicie nie uczy, że coś jest dobre, czy złe, a uczy jedynie, że silniejszy ma rację i trzeba bić innych wtedy, gdy silniejsi nie patrzą. A później wielkie zdziwienie, że w szkole silniejsze dzieci biją słabsze, zamiast rozmawiać i dochodzić do kompromisów. Ciekawe kto je tego bicia nauczył?
@postaw_się_do_silniejszego_bohaterko
"...A czym jest "wina", jeśli właśnie niezgadzaniem się na stosowanie panujacych umów i norm rodzinnych, społecznych, itp.? Dziecku coś tłumaczysz. Dziecko się nie słucha, więc należy się kara. Mówisz mi, że należy się bicie..."
Nie dogadamy się. Pojęcie winy i kary, które przedstawiłem, rzutujesz na zupełnie inne sytuacje. Stosowanie kary używam w odniesieniu do popełnienia czegoś złego a nie do niezrobienia czegoś co powinno być zrobione.
"...Bicie nie uczy, że coś jest dobre, czy złe, a uczy jedynie, że silniejszy ma rację i trzeba bić innych wtedy, gdy silniejsi nie patrzą..."
Gdybyś miał rację to mielibyśmy patologiczne społeczeństwo. Każdy dzieciak który dostał od swojego rodzica biłby słabszych. Tak jednak nie jest.
Wrócę do winy i kary. Gdy dziecko nabroi czasem lepsza jest rozmowa a czasem kara. Kary są różne. Może to być lanie, zakaż oglądania telewizji, gry na komputerze, itd. W całym tym układzie ważne jest aby dziecko wiedziało za co jest karane i kara była adekwatna do przewinienia. Oczywiście dziecko nadmiernie karane, w swojej ocenie nieuczciwie, później będzie odgrywało się na słabszych.
Szkoda zwierzaka, a dzieciaki trzeba było od razu wrzucić do zagrody lwów, ciekawe czy tam też byłyby takie dzielne i wojownicze. Od razu wiadomo, że i tak nic dobrego z nich nie wyrośnie skoro po prostu nie ma w nich empatii i poszanowania życia i dziś biją lub zabijają ptaszki, jutro pieski i kotki, później młodszych kolegów z podwórka i ze szkoły a później po prostu każdego kto im się nawinie.
Gdyby chłopcy byli z "innego kręgu kulturowego" i skopali na śmierć kolegę który np. "obraził ich honor" to lewicowe media broniłyby ich do upadłego...
W czeskich wiadomościach podawali, ze te "dzieci" były śniadej karnacji. Czyli cyganiątka. 90% cyganów żyje w Czechach z zasiłków, mają prawie, lub całkiem za darmo bilety wstępu do zoo, czy na basen - opieka społeczna funduje.
NIE JESTEM RASISTĄ, ale o ile zakład, że to nie byli Czesi, a tylko członkowie pewnej nacji o sniadej karnacji, która szczyci się kradzieżami i mieszka w Czechach i na Słowacji w dużych grupach i przynosi tym zacnym narodom wstyd
Ja sie pytam,gdzie byli rodzice!!!powinni ponosić karę za poczynania swoich dzieci!jakim prawem gówniarze pastwią się nad zwierzętami,bądź innymi dziećmi!!!gdyby w końcu zaczęto wyciągać konsekwencje za pastwienie się nad innymi istotami to każdy czuwałby nad poczynianiami potomstwa...
Ja sie pytam gdzie byli rodzice, ograniczyć prawa rodzicielskie za brak opieki, dowalić karę za zabici okazu fauny
Odpowiedz@babariba149 ja się zastanawiam kogo skrzywdzą za 10-15 lat jak już jako małe gnojki są takimi psychopatami.
@babariba149 Może to niezbyt etyczne ale ja takich małych chu jów bym zamykał w celi z pedofilami. Albo po prostu tortury i ścięcie.
@babariba149 Nie używaj tylu wulgaryzmów, to może będzie lepiej. One nie sprawiają, że jesteś fajniejszy/a.
@Voitcus
a gdzie ty tu widzisz wulgaryzmy, nazywanie szamba perfumerią też nie jest dobre, rzeczy trzeba nazywać po imieniu , wcale mi nie zależy aby być fajniejszym, jestem w takim wieku że zdanie nieznajomych odnośnie mnie mam głęboko pod ogonem
@babariba149 gdybyś faktycznie miał głęboko pod ogonem zdanie nie znajomych to równie dobrze możesz mieć tam to czy Twój demot dostanie się na główną czy nie. No chyba że chcesz zabłysnąć ;)
@~Otozto
chodzi mi o sprawiedliwość i równe traktowanie userów bo punkty to mam w dupie
A ja mam słowa - więcej szczęścia niż rozumu, to silne ptaki z mocnymi dziobami i mogły ich pozabijać (a nawiasem mówiąc jakby te dzieci zostały nieco poharatane, nie zabite ale ranne, to miałyby nauczkę).
Odpowiedz*wstawcie tu jakąś aluzję do imigrantów*
Odpowiedz@TsukumoYurika, te ptaki to imigranci, generalnie żyją w "ciepłych krajach". A co do dzieci... Po prostu nauczone "patriotyzmu", pokazały "imigrantom", co ich czeka. Nasza prawica powinna postawić im pomniki i gloryfikować "dzieci wyklęte". Parę mszy też by się zdało, czy jakoś tak.... Ale zapytajmy jeszcze kogoś, @Xar, przybywaj!!!
@TsukumoYurika czy trzeba robic burze w temacie apolitycznym?
a rodzice tych chlopcow to gdzie byli, zaden inny dorosly nie mogl tam wejsc i zabrać te dzieciaki. Wyrośnie z nich niezle ziółko.
OdpowiedzWpie****ol się nalezy rozouszczonym bachorom macie swoje bezstresowe wychowanie debili
OdpowiedzTo właśnie te najczęściej bite najczęściej biją inne. Uczą się, że "silniejszy ma rację".
Dokładnie. Kilka solidnych razów pasem po dupie i się gówniarze nauczą.
Odpowiedz@Zgadnijcie Nauczą się tylko, że przemoc to rozwiązanie i kara
@Rextens Albo, ze bicie boli. A kara najlepsza taka jak wina. Jak dla mnie, gdyby ktoś im dał w tyłek, najlepiej obcy jak ich odciągał, to nauczyły by sie, ze słabszych sie nie bije, bo może znaleźć sie silniejszy który i im za to właduje pare razów.
@Livanir Ja tam wolę wytłumaczyć dziecku dlaczego nie wolno znęcać się na zwierzętami, ludźmi i że geenralnie trzeba być grzecznym. A nie uczyć go, że można bić słabszych, jeśli nie mają racji, ale trzeba uważać, gdy się ich bije aby ktoś silniejszy nie zauważył, bo wtedy będzie bił Ciebie. Efektywnie Twoja metoda nauczy dziecko, że bić można słabszych jeśli nikt silniejszy nie patrzy.
@Rextens przez tysiące lat ludzie stosowali kar fizyczne w stosunku do dzieci i jakoś szło.
to tłumacz, ale jak dzieciaki są bezmózgami - a te opisane w democie są - to żadnego tłumaczenia nie pojmą.
@krakus1212 Przez miliony lat ludzie żyli w jaskiniach i jakoś to szło.
@krakus1212 Przez miliony lat ludzie żyli w jaskiniach i jakoś szło.
Dlatego właśnie nie lubię dzieci...
OdpowiedzBrak wychowania. Dzisiejsze dzieci są niestety traktowane w bardzo wielu przypadkach jak centrum wszechświata. Oczywiście nie mówię aby stosować kary cielesne(no chyba że chcemy wychować psychopatę) bo to też nie jest rozwiązanie. Należy po prostu dać dziecku do zrozumienia że nie jest najważniejszym człowiekiem na świecie poprzez czyny i słowa(nie kupię, nie dam).
OdpowiedzPoza tym pierwsi seryjni mordercy zaczynają od zwierząt, mam nadzieję że nie będzie tak w tym przypadku. Rodzice powinni zabrać się za wychowywanie (o ile nie jest już za późno).
Odpowiedz"Wpuścić małpy do zoo."
OdpowiedzMałp nie obrażaj
Boże jak ja patrze na komentarze typu dzieci się nie bije bo wyrośnie z nich patologia czy mordercy to namolnie żal mi takich ludzi.. jakoś ja za dzieciaka też po dupie dostawałam i jakoś morderczynią nie jestem ani się nie znęcam nad nikim .. jak bym swoje dziecko kiedyś złapała żeby coś takiego zrobiło to by przez tydzień na dupsku nie mógł siedzieć... Jak rodzic nie jest stanowczy i ma w dupie co jego dziecko robi to takie gówniarze potem się panoszą a za parę lat to dopiero patologia z nich wychodzi..
Odpowiedzno!
W zasadzie jedynie potwierdziłaś, że Twoi patologiczni rodzice wychowali Cię na równie patologiczną sadystkę, która nie widzi niczego złego w katowaniu swojego dziecka. Może ja Ci natłukę tak, że "przez tydzień na dupsku nie usiądziesz", wielka bohaterko stawiająca się do małego, bezbronnego dziecka? Wy jesteście jacyś niereformowalni! Dziecko znęca się nad kimś, bo nauczono je, że silniejszy ma rację, a Waszym "rozwiązaniem" na to jest... zbicie go jeszcze mocniej! Świetnie! Właśnie dlatego od zawsze uważam, że skoro mamy egzaminy na jazdę samochodem, egzaminy do szkół, egzaminy na wózki widłowe, to również powinny byc egzaminy na rodzicielstwo. Bo mnoży się głównie patologia.
wrzucić ich do klatki z lwami albo tygrysami zobaczymy czy nadal gówniaki bedą cwani
OdpowiedzSzkoda że to był flaming a nie np. kazuar.
OdpowiedzNormalnie jestem przeciwna biciu dzieci, ale nie w takich przypadkach. Gdyby mój syn dopuścił się takiego czynu, dostałby solidne lanie i zakazy na różne rzeczy. Zaczęłabym też z nim prawdopodobnie chodzić do psychologa, żeby stwierdzić, czy nie jest z nim coś nie tak i na dodatek chodziłabym z nim do schroniska przez długi czas, żeby sprzątał boksy zwierzętom oraz je karmił. Musiałby też oddawać całe kieszonkowe na schronisko, póki bym nie stwierdziła, że widzę skruchę i poprawę. Potem i tak raz na tydzień musiałby pomagać w schronisku - tak dla profilaktyki
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 March 2017 2017 17:43
Odpowiedz@astrosalus A to lanie, to czemu miałoby służyć? Utwierdzeniu go w przekonaniu, że silniejszy ma rację?
@postaw_się_do_silniejszego_bohaterko
Może w zależności - jest zbrodnia to i jest kara?
@RomekC Czyli dziecko robi źle stosująć przemoc i metodą na nauczenie go, że przemoc jest zła, jest zastosowanie przemocy na nim?! Logika godna patriotów pierwszego sortu! Wszak to wcale nie utwierdzi dziecka w przekonaniu, że silniejszy zawsze ma rację! Oj nie! Ani trochę!
@postaw_się_do_silniejszego_bohaterko
Niestety takie jest życie. Popełniamy przestępstwo to dostajemy karę. Państwo/policja jest silniejsza. Sędzia nie będzie mi tłumaczył, że nie powinienem był zabić sąsiada. Dostanę 25 i pójdę siedzieć.
Jeszcze rozumiem tłumaczenie pięcio- i sześciolatkowi. Ale ośmiolatek powinien rozumieć, że nie wolno zabijać zwierząt. Te dwa maluchy pewnie go naśladowały.
Sprawie trzeba się przyjrzeć. Jeśli pochodzą z patologicznych rodzin to kara powinna być dla rodziców. Powinny być także odebrane im prawa rodzicielskie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 March 2017 2017 15:34
@RomekC Nie ogarnaisz, że sam się zaorałeś? Prawo nie nakłada kar cielesnych, tylko właśnie odosobnienie (poprzez więzienie) i resocjalizację (czyli właśnie "rozmawianie" z psychologami). Inną sprawą jest praktyczna realizacja tego prawa, bo resocjalizacja w Polsce kuleje boleśnie. Niemniej, każdy zdrowy psychicznie człowiek wie, że najskuteczniejszą metodą wytłumaczenia czegoś komuś jest rozmowa, a nie bicie kogoś do skutku, aż ten "przekona się" (????) że masz "rację". Rozumiem, że jeśli dziewczyna nie ma ochoty na seks, to ją bijesz, aż zmieni zdanie? I "lejesz ją tak, że przez tydzień nie może usiąść na dupie" (cytat kogoś powyżej) ? Nie? Jakto? To dlaczego ta metoda rzekomo działa (???) na dzieci?
@postaw_się_do_silniejszego_bohaterko
"...sam się zaorałeś? Prawo nie nakłada kar cielesnych, tylko właśnie odosobnienie..."
Kara cielesna czy więzienie to to samo - przemoc wobec osoby słabszej.
"Niemniej, każdy zdrowy psychicznie człowiek wie, że najskuteczniejszą metodą wytłumaczenia czegoś komuś jest rozmowa..."
Są inne metody poza tłumaczeniem i biciem. Jedne są skuteczne w pewnych sytuacjach, inne w innych.
"...jeśli dziewczyna nie ma ochoty na seks, to ją bijesz, aż zmieni zdanie?..."
Jedziesz po bandzie. Mówimy o winie i karze. W jakim celu dyskusję rozszerzasz o sposoby perswazji?
@RomekC Ależ ja piszę o karze za to, że dziewczyna nie zgadza się z Tobą. A czym jest "wina", jeśli właśnie niezgadzaniem się na stosowanie panujacych umów i norm rodzinnych, społecznych, itp.? Dziecku coś tłumaczysz. Dziecko się nie słucha, więc należy się kara. Mówisz mi, że należy się bicie. Ja mówię, że bicie nauczy go jedynie, że silniejszy ma rację i samo będzie bić innych (w tym swoje dzieci). Nie widzisz błedów logicznych w swoim rozumowaniu? Bicie, a odosobnienie z rozmową, to NIE JEST to samo. WŁAŚNIE DLATEGO stosuje się odosobnienie i rozmowę (z różnym skutkiem, jak pisałem, ale to temat na osobną dusykusję), a nie bicie! Bo bicie jest kompletnie nieskuteczne. Bicie nie uczy, że coś jest dobre, czy złe, a uczy jedynie, że silniejszy ma rację i trzeba bić innych wtedy, gdy silniejsi nie patrzą. A później wielkie zdziwienie, że w szkole silniejsze dzieci biją słabsze, zamiast rozmawiać i dochodzić do kompromisów. Ciekawe kto je tego bicia nauczył?
@postaw_się_do_silniejszego_bohaterko
"...A czym jest "wina", jeśli właśnie niezgadzaniem się na stosowanie panujacych umów i norm rodzinnych, społecznych, itp.? Dziecku coś tłumaczysz. Dziecko się nie słucha, więc należy się kara. Mówisz mi, że należy się bicie..."
Nie dogadamy się. Pojęcie winy i kary, które przedstawiłem, rzutujesz na zupełnie inne sytuacje. Stosowanie kary używam w odniesieniu do popełnienia czegoś złego a nie do niezrobienia czegoś co powinno być zrobione.
"...Bicie nie uczy, że coś jest dobre, czy złe, a uczy jedynie, że silniejszy ma rację i trzeba bić innych wtedy, gdy silniejsi nie patrzą..."
Gdybyś miał rację to mielibyśmy patologiczne społeczeństwo. Każdy dzieciak który dostał od swojego rodzica biłby słabszych. Tak jednak nie jest.
Wrócę do winy i kary. Gdy dziecko nabroi czasem lepsza jest rozmowa a czasem kara. Kary są różne. Może to być lanie, zakaż oglądania telewizji, gry na komputerze, itd. W całym tym układzie ważne jest aby dziecko wiedziało za co jest karane i kara była adekwatna do przewinienia. Oczywiście dziecko nadmiernie karane, w swojej ocenie nieuczciwie, później będzie odgrywało się na słabszych.
Ukamienowac i skopac te dzieci
OdpowiedzNo jak to co? Słowiańscy patrioci karzą czerwone zwierzę za komunizm! Działa? działa.
Odpowiedzpsychopata.... takie slowo
Odpowiedzzaj*bałbym kamieniem tych gowniarzy zeby topili sie we wlasnej krwi
Odpowiedz@rafi678
Tak się zastanawiam - czym różnisz się od tych małych oprawców?
Szkoda zwierzaka, a dzieciaki trzeba było od razu wrzucić do zagrody lwów, ciekawe czy tam też byłyby takie dzielne i wojownicze. Od razu wiadomo, że i tak nic dobrego z nich nie wyrośnie skoro po prostu nie ma w nich empatii i poszanowania życia i dziś biją lub zabijają ptaszki, jutro pieski i kotki, później młodszych kolegów z podwórka i ze szkoły a później po prostu każdego kto im się nawinie.
OdpowiedzBo gówniaki należy trzymać w kagańcu i na smyczy, a nie wyprowadzać je krwa jak świnie.
Odpowiedzhttps://youtu.be/32nX4Mgvf04?t=3m25s
takie dzieci to dałabym psu na pożarcie
OdpowiedzWładca much się kłania.
OdpowiedzDzieci?! Zwykłe młodociane zwyrole, które błyskawicznie należy poddać leczeniu, bo inaczej wyrosną na psychopatów!
OdpowiedzGdyby chłopcy byli z "innego kręgu kulturowego" i skopali na śmierć kolegę który np. "obraził ich honor" to lewicowe media broniłyby ich do upadłego...
OdpowiedzWychowanie bezstresowe ! Medialne debilki rodzicielskie ponoszą w 100% winę !
OdpowiedzEhhe 6, 8 latek przeskoczył przez barierkę? I co jeszcze?`
OdpowiedzNie ma problemu, następnym razem skatują lwa.
OdpowiedzW czeskich wiadomościach podawali, ze te "dzieci" były śniadej karnacji. Czyli cyganiątka. 90% cyganów żyje w Czechach z zasiłków, mają prawie, lub całkiem za darmo bilety wstępu do zoo, czy na basen - opieka społeczna funduje.
OdpowiedzNIE JESTEM RASISTĄ, ale o ile zakład, że to nie byli Czesi, a tylko członkowie pewnej nacji o sniadej karnacji, która szczyci się kradzieżami i mieszka w Czechach i na Słowacji w dużych grupach i przynosi tym zacnym narodom wstyd
OdpowiedzSkatować dzieci i ich rodziców. Proste. Następny backorder zastanowi się jeśli będzie wiedział,że będę konsekwencje
OdpowiedzEksterminować. Z g*wna ludzi nie będzie.
OdpowiedzTak sie kończy brak dyscypliny w domu,a tak sory przecież za klapsa w dupę pasem jest kryminał :)
Odpowiedz@GlocKs91
Skąd wiesz, że w domu te dzieci nie dostawały w dupę? Może na odwrót - były "nadmiernie karane"?
dzieci bijcie LEMIGNGI a nie flamiengi...
Odpowiedzco za burasy, szkoda że nie wleźli do klatki z lwami
OdpowiedzTo nie dzieci, to nie chłopcy to nieletni bandyci. Nazywajmy rzeczy po imieniu!!!
OdpowiedzJa sie pytam,gdzie byli rodzice!!!powinni ponosić karę za poczynania swoich dzieci!jakim prawem gówniarze pastwią się nad zwierzętami,bądź innymi dziećmi!!!gdyby w końcu zaczęto wyciągać konsekwencje za pastwienie się nad innymi istotami to każdy czuwałby nad poczynianiami potomstwa...
Odpowiedz