Nurtuje mnie ostatnie.Naprawde? Bo dla mnie to jakas sciema. Bylem kiedys nocnym markiem, za czasow szkoly lub jak zaczynalem prace o 10. Wtedy szedlem spac o 2-3 w nocy. Czy to oznacza ze bylem inteligeniejszy niz teraz, gdy mam do pracy na 6 i musze wstać o 4:30, a ide spac o 20:30 zeby sie po prostu wyspać.
@osimham Dokładnie. Już któryś raz z kolei ta ciekawostka jest przytaczana na demotach, ale nawet jeśli to prawda, to przydałoby się sprostowanie, że brak snu obniża zdolności intelektualne. A więc jeśli ktoś wstaje o 8 rano, a poszedł spać o 2 czy 3 w nocy, to będzie on gorzej funkcjonował od osoby która również wstała o 8 rano, ale poszła spać o północy.
@JohnLilly O dziwo ciekawostka może być prawdziwa a to dlatego, ponieważ największe umysły tego świata chodziły spać dość późno.
Co do obniżania funkcjonalności przez brak snu to jest nieprawda, jedni owszem tak reagują lecz jest grupa ludzi która jest jak cyborgi, że potrzeba im tylko 3h snu.
@Delta1985 O czym Ty piszesz? Obniżenie sprawności intelektualnej przez brak snu jest jak najbardziej prawdą. Wiem to po sobie, bo sam nie dosypiałem, oraz widziałem jak funkcjonują ludzie którzy nie dosypiali. Naukowcy z resztą już zbadali ten temat i chyba nie muszę pisać co im wyszło. Piszesz o jakichś ludziach, co wystarczą 3 godziny snu, ile znasz takich osób? Ja ani jednej. Miałem koleżankę na studiach co w czasie sesji potrafiła się do nauki zmobilizować i faktycznie spała po te 3 czy 4 godziny, ale ona potem musiała odespać, a odsypianie na dłuższą metę się nie sprawdza. Teraz mam kolegę po którym bardzo dobrze widać to o czym pisze. Sypia po te 3 czy 4 godziny, a w weekendy stara się odespać. Bardzo często zapomina, że się z kimś na dany dzień i godzinę umówił, dziury mu się straszne od braku snu porobiły.
3) ciekawe kto po piłko biega jak spadną już wszystkie
Odpowiedz@kontrowersyjny kupują tyle aby na mecz z zapasem wystarczyło.
"nie można umrzeć wstrzymując oddech" no brawo...Bo organizm tak, czy tak cię przyciśnie byś zrobił wdech, nawet samodzielnie.
OdpowiedzMożna umrzeć strzelając pistolet
@Delta1985 wydaje mi się, że co najwyżej możesz stracić przytomność
@Delta1985 jak już stracisz przytomność z niedotlenienia to organizm będzie sobie robił co chce (w tym za ciebie oddychał )
#5 nowy sposób na nieśmiertelność :) Teraz jak będzie jakieś zagrożenie wstrzymujesz oddech i spokojnie czekasz aż zagrożenie minie.
Odpowiedzczy można umrzeć wstrzymując oddech,jest to bardzo trudne pytanie,lecz myśle że to nie możliwe
OdpowiedzNurtuje mnie ostatnie.Naprawde? Bo dla mnie to jakas sciema. Bylem kiedys nocnym markiem, za czasow szkoly lub jak zaczynalem prace o 10. Wtedy szedlem spac o 2-3 w nocy. Czy to oznacza ze bylem inteligeniejszy niz teraz, gdy mam do pracy na 6 i musze wstać o 4:30, a ide spac o 20:30 zeby sie po prostu wyspać.
Odpowiedz@osimham Dokładnie. Już któryś raz z kolei ta ciekawostka jest przytaczana na demotach, ale nawet jeśli to prawda, to przydałoby się sprostowanie, że brak snu obniża zdolności intelektualne. A więc jeśli ktoś wstaje o 8 rano, a poszedł spać o 2 czy 3 w nocy, to będzie on gorzej funkcjonował od osoby która również wstała o 8 rano, ale poszła spać o północy.
@JohnLilly O dziwo ciekawostka może być prawdziwa a to dlatego, ponieważ największe umysły tego świata chodziły spać dość późno.
Co do obniżania funkcjonalności przez brak snu to jest nieprawda, jedni owszem tak reagują lecz jest grupa ludzi która jest jak cyborgi, że potrzeba im tylko 3h snu.
@Delta1985 O czym Ty piszesz? Obniżenie sprawności intelektualnej przez brak snu jest jak najbardziej prawdą. Wiem to po sobie, bo sam nie dosypiałem, oraz widziałem jak funkcjonują ludzie którzy nie dosypiali. Naukowcy z resztą już zbadali ten temat i chyba nie muszę pisać co im wyszło. Piszesz o jakichś ludziach, co wystarczą 3 godziny snu, ile znasz takich osób? Ja ani jednej. Miałem koleżankę na studiach co w czasie sesji potrafiła się do nauki zmobilizować i faktycznie spała po te 3 czy 4 godziny, ale ona potem musiała odespać, a odsypianie na dłuższą metę się nie sprawdza. Teraz mam kolegę po którym bardzo dobrze widać to o czym pisze. Sypia po te 3 czy 4 godziny, a w weekendy stara się odespać. Bardzo często zapomina, że się z kimś na dany dzień i godzinę umówił, dziury mu się straszne od braku snu porobiły.
@JohnLilly Znam takie osoby, sam też taki jestem zresztą u mnie to rodzinne.