Każdy cywilizowany człowiek powinien wiedzieć jak się udziela pierwszej pomocy. Uczono nas tego w szkołach i na różnych zajęciach. 30 uciśnięć i dwa wdechy do czasu przyjazdu karetki, a możemy dzięki temu uratować komuś życie.
@asandi kolo zemdlał? CPR. Kolo połamał sobie nogi? CPR. Kolo ma niedocukrzenie? CPR. Kolo się zachlał? CPR. Kolo upadł i uszkodził sobie kręgosłup? CPR. Kurde CPR jest dobre na wszystko. Tak z ciekawości tylko - po co komu robić sztuczne oddychanie, jeżeli sam oddycha bezproblemowo? Nie wiem gdzie uczyli Ciebie pierwszej pomocy ale startowanie z CPR do każdego leżącego nie jest dobrym pomysłem, ponieważ możesz zaszkodzić (przypadek ktoś oddycha a ma złamany krąg szyjny. Jakiekolwiek poruszanie może skutkować trwałym kalectwem)
@asandi Nie ma obowiązku żeby cywil robił wdechy. Tak btw, ta zasada nie działa w paru przypadkach. U dzieci, topielców, wisielców i innych osób, które mogą nie mieć powietrza w płucach, stosuje się NAJPIERW 2 wdechy a potem 30 uciśnięć. Pozdrawiam
Ludzie nie chcą brać na siebie odpowiedzialności, znam historię gościa który przy udzieleniu pierwszej pomocy połamał kobiecie żebra a ta mu potem wytoczyła proces w sądzie.
@kenzol w Europie to rzadkość, ale np. w USA mają kilkanaście takich pozwów rocznie. Tymczasem z naszego polskiego podwórka, kilka lat temu była dosyć głośna sprawa pozwu przeciw strażakom. Facet pozwał strażaków o odszkodowanie za zniszczony samochód, ponieważ żeby go wyciągnąć po wypadku odcięli dach.
Oczywiście cwaniak sprawę przegrał, jednak wszędzie można trafić na idiotę, który spróbuje narobić kłopotów.
@Master_Yi Za nieudzielenie pomocy kodeks karny przewiduje trzy lata. A jeżeli ktoś się boi odpowiedzialności, to wystarczy, że podejdzie i zapyta czy coś się stało i ewentualnie zadzwoni na numer alarmowy. To nie grozi żadnym procesem ani nieprzyjemnościami, a już może pomóc. Jeśli ktoś dalej zgodnie ze wskazówkami despozytora udzieli dodatkowej pomocy to tylko lepiej. Za złamane żebra przy resustytacji można zostać pozwanym, ale pozwanym można zostać absolutnie za wszystko. Nie spotkałem się z sytuacją, by ktoś był uznany wtedy za winnego, zawsze sąd uznawał działanie dla wyższego dobra.
@kenzol Miejskie legendy, tia. Ratownik z mojego szpitala 2 lata sądzi się z motocyklistą któremu przecięli skórzane oporządzenie ratując jego życie. Pewnie wyroku nie dostanie, ale stracony czas i nerwy to też jest waluta...
Po pierwsze, nie szkodzić. CPR tylko jak ktos nie oddycha i tylko ograniczyć sie do masażu serca. Jak oddycha bez świadomości, to lepiej wezwać pomoc i pilnować, czy się nie dusi. Jak jest świadomy, to już inna sprawa. Nie wyciągać ofiar wypadku jak nie ma zagrożenia pożarem, nie ściągać kasków.
Czyli według tego demota teraz każdy jest lekarzem, ale w 2030 będzie ich mniej bo ich miejsce zajmą programiści i crossfitowcy? Eh, kiedyś takie bzdury lądowały co najwyżej na kwejku, demoty trzymały jeszcze jakiś poziom :(
lekarze wyjechali za granicę, c'est la vie ...
OdpowiedzWszyscy lekarze w Niemczech...
OdpowiedzKażdy cywilizowany człowiek powinien wiedzieć jak się udziela pierwszej pomocy. Uczono nas tego w szkołach i na różnych zajęciach. 30 uciśnięć i dwa wdechy do czasu przyjazdu karetki, a możemy dzięki temu uratować komuś życie.
Odpowiedz@asandi kolo zemdlał? CPR. Kolo połamał sobie nogi? CPR. Kolo ma niedocukrzenie? CPR. Kolo się zachlał? CPR. Kolo upadł i uszkodził sobie kręgosłup? CPR. Kurde CPR jest dobre na wszystko. Tak z ciekawości tylko - po co komu robić sztuczne oddychanie, jeżeli sam oddycha bezproblemowo? Nie wiem gdzie uczyli Ciebie pierwszej pomocy ale startowanie z CPR do każdego leżącego nie jest dobrym pomysłem, ponieważ możesz zaszkodzić (przypadek ktoś oddycha a ma złamany krąg szyjny. Jakiekolwiek poruszanie może skutkować trwałym kalectwem)
@asandi Nie ma obowiązku żeby cywil robił wdechy. Tak btw, ta zasada nie działa w paru przypadkach. U dzieci, topielców, wisielców i innych osób, które mogą nie mieć powietrza w płucach, stosuje się NAJPIERW 2 wdechy a potem 30 uciśnięć. Pozdrawiam
Ludzie nie chcą brać na siebie odpowiedzialności, znam historię gościa który przy udzieleniu pierwszej pomocy połamał kobiecie żebra a ta mu potem wytoczyła proces w sądzie.
Odpowiedz@Master_Yi Tia jasne... miejska legenda. Powtarzajmy takie gówna żeby każdy bał się udzielać pierwszej pomocy.
@kenzol w Europie to rzadkość, ale np. w USA mają kilkanaście takich pozwów rocznie. Tymczasem z naszego polskiego podwórka, kilka lat temu była dosyć głośna sprawa pozwu przeciw strażakom. Facet pozwał strażaków o odszkodowanie za zniszczony samochód, ponieważ żeby go wyciągnąć po wypadku odcięli dach.
Oczywiście cwaniak sprawę przegrał, jednak wszędzie można trafić na idiotę, który spróbuje narobić kłopotów.
@Master_Yi Za nieudzielenie pomocy kodeks karny przewiduje trzy lata. A jeżeli ktoś się boi odpowiedzialności, to wystarczy, że podejdzie i zapyta czy coś się stało i ewentualnie zadzwoni na numer alarmowy. To nie grozi żadnym procesem ani nieprzyjemnościami, a już może pomóc. Jeśli ktoś dalej zgodnie ze wskazówkami despozytora udzieli dodatkowej pomocy to tylko lepiej. Za złamane żebra przy resustytacji można zostać pozwanym, ale pozwanym można zostać absolutnie za wszystko. Nie spotkałem się z sytuacją, by ktoś był uznany wtedy za winnego, zawsze sąd uznawał działanie dla wyższego dobra.
@kenzol Miejskie legendy, tia. Ratownik z mojego szpitala 2 lata sądzi się z motocyklistą któremu przecięli skórzane oporządzenie ratując jego życie. Pewnie wyroku nie dostanie, ale stracony czas i nerwy to też jest waluta...
Po pierwsze, nie szkodzić. CPR tylko jak ktos nie oddycha i tylko ograniczyć sie do masażu serca. Jak oddycha bez świadomości, to lepiej wezwać pomoc i pilnować, czy się nie dusi. Jak jest świadomy, to już inna sprawa. Nie wyciągać ofiar wypadku jak nie ma zagrożenia pożarem, nie ściągać kasków.
OdpowiedzCzyli według tego demota teraz każdy jest lekarzem, ale w 2030 będzie ich mniej bo ich miejsce zajmą programiści i crossfitowcy? Eh, kiedyś takie bzdury lądowały co najwyżej na kwejku, demoty trzymały jeszcze jakiś poziom :(
Odpowiedz