Zaj*biśćie. A teraz idźcie się je*ać nieidealni tak bardzo zakochani w sobie małżonkowie, zanim ku*wa zrobicie sobie imprezę rozwodową upijcie się swym k*rewskim szczęściem...
Czyli nie należy szukać sobie kogoś, kto do ciebie pasuje. Staraj się pokochać leniwego, niewiernego fleję, z którym w ogóle nie spędzasz wspólnie czasu, ew. spędzasz kosztem porzucenia własnych pasji.
znam wiele szczęśliwych małżeństw i rodzin wystarczy trochę z nimi pogadać i recepta jest. poprostu trzeba być dla siebie najważniejszymi i dume i własny upor schować w kieszen . robić wszystko żeby się nie nudzić razem a jak z góry ktoś przekreśla związek to się sam już nie Stara. Jak wolisz inne towarzystwo niż kogoś kogo wybrałeś to Ty jesteś dupa że nie dbasz o relacje... człowiek to nie smiec ani gadżet którego się wyrzuca jak się znudzi. druga strona ma uczucia i po prostu to jest logiczne i ludzkie że się powinno starać cały czas żeby relacje były super dla obydwuch stron. jeśli małżeństw i to "jedno ciało " to dbajmy o drugiego jak o siebie przede wszystkim emocjonalnie.
Bez przesady. A potem mnóstwo ludzi się ze sobą męczy, bo czekają aż druga połowa się zmieni. Istnieją pary, które nie widzą niedoskonałości w ukochanej osobie, bo to co dla innych jest wadą, dla niektórych jest zaletą albo rzeczą obojętną. Trzeba kochać, szanować się i przede wszystkim dużo rozmawiać.
I co ma stym wspólnego ten królik z naleśników na talerzu ?
Odpowiedz@TrolleQ_757 Też się nad tym zastanawiam.
Zaj*biśćie. A teraz idźcie się je*ać nieidealni tak bardzo zakochani w sobie małżonkowie, zanim ku*wa zrobicie sobie imprezę rozwodową upijcie się swym k*rewskim szczęściem...
OdpowiedzCzyli nie należy szukać sobie kogoś, kto do ciebie pasuje. Staraj się pokochać leniwego, niewiernego fleję, z którym w ogóle nie spędzasz wspólnie czasu, ew. spędzasz kosztem porzucenia własnych pasji.
OdpowiedzKażdy ma inną receptę na szczęśliwe małżeństwo i raczej ciężko ową receptę ujednolicić.
Odpowiedzznam wiele szczęśliwych małżeństw i rodzin wystarczy trochę z nimi pogadać i recepta jest. poprostu trzeba być dla siebie najważniejszymi i dume i własny upor schować w kieszen . robić wszystko żeby się nie nudzić razem a jak z góry ktoś przekreśla związek to się sam już nie Stara. Jak wolisz inne towarzystwo niż kogoś kogo wybrałeś to Ty jesteś dupa że nie dbasz o relacje... człowiek to nie smiec ani gadżet którego się wyrzuca jak się znudzi. druga strona ma uczucia i po prostu to jest logiczne i ludzkie że się powinno starać cały czas żeby relacje były super dla obydwuch stron. jeśli małżeństw i to "jedno ciało " to dbajmy o drugiego jak o siebie przede wszystkim emocjonalnie.
OdpowiedzBez przesady. A potem mnóstwo ludzi się ze sobą męczy, bo czekają aż druga połowa się zmieni. Istnieją pary, które nie widzą niedoskonałości w ukochanej osobie, bo to co dla innych jest wadą, dla niektórych jest zaletą albo rzeczą obojętną. Trzeba kochać, szanować się i przede wszystkim dużo rozmawiać.
Odpowiedz