@gregor2 W tej statystyce nie uwzględnili mundurowych, a w szczególności wojska. Swojego czasu przychodziło się tam abstynentem a odchodziło alkoholikiem.
Takie statystyki są gówno warte, jeden pije codziennie od lat i powie, że nie ma żadnego problemu z alkoholem, a inny kilka razy się upije i będzie mówił że przesadza z piciem. Statystyki były by miarodajne gdyby wszyscy ankietowani uczciwie podali ile danego alkoholu w ciągu ostatniego roku wypili i to trzeba przeliczyć na jednostki alkoholu i zrobić wykres. A to czy ktoś uważa, że nadużywa albo nie, to jest tylko jego osobiste odczucie.
A poza tym większość nadużywających alkohol nie przyznaje się do tego. Bardziej miarodajne są statystyki z odwykówek. Tyle że pewne grupy społeczno-zawodowe mają swoje tajne odwyki, np. księża...
Yyyyy o co chodzi? Dlaczego mam to uznać za mocne albo słabe?
OdpowiedzStatystyka nawet mniej przydatna co ta o długości prącia, każdy może mieć inną definicję "za dużo alkoholu".
Odpowiedz@gregor2 W tej statystyce nie uwzględnili mundurowych, a w szczególności wojska. Swojego czasu przychodziło się tam abstynentem a odchodziło alkoholikiem.
Co oznacza "nadużywanie"? :-)
OdpowiedzCzyli im mniej przydatni dla społeczeństwa tym więcej chleją.
OdpowiedzSkoro uważasz, że twórcy są niepotrzebni to jesteś strasznie płytkim człowiekiem.
Albo ja mam zły wzrok nie widzę nic
Odpowiedza w której kategorii są politycy?
OdpowiedzTo nie jest statystyka kto więcej pije, tylko wykres o tym, jacy ludzie najczęściej się przyznają do nadużywania alkoholu!
OdpowiedzTakie statystyki są gówno warte, jeden pije codziennie od lat i powie, że nie ma żadnego problemu z alkoholem, a inny kilka razy się upije i będzie mówił że przesadza z piciem. Statystyki były by miarodajne gdyby wszyscy ankietowani uczciwie podali ile danego alkoholu w ciągu ostatniego roku wypili i to trzeba przeliczyć na jednostki alkoholu i zrobić wykres. A to czy ktoś uważa, że nadużywa albo nie, to jest tylko jego osobiste odczucie.
OdpowiedzTa statystyka jest ucięta, widziałem to parę dni temu trochę dłuższe...
OdpowiedzA poza tym większość nadużywających alkohol nie przyznaje się do tego. Bardziej miarodajne są statystyki z odwykówek. Tyle że pewne grupy społeczno-zawodowe mają swoje tajne odwyki, np. księża...
OdpowiedzA 3,6% poszło na wódkę?
OdpowiedzSkoro pamiętają, że nadużyli, to nie jest jeszcze tak źle ;)
Odpowiedz