Nie dziwę się. Niemiec dobrze zna Polaka i wie, że będzie oszukany (co się akurat zgadza). Na zachodzie chodzą już legendy o jakości polskiego paliwa. Po prostu przeciętny Miller, stawia na jakość i nie będzie ryzykował polskiego mocno podejrzanego produktu palowopodobnego.. Ludzie, którzy znają pochodzenie marki STAR omijają je z daleka (znam bardzo dobrze kilku Niemców).
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 September 2017 2017 9:41
@rasizm45 . Nie chodzi o obiektywną jakość (do niej nie ma zastrzeżeń) tylko o jej postrzeganie przez klientelę. A powtórzyć to powinieneś podstawówkę, ze szczególnym uwzględnieniem języka polskiego.
@rasizm45 . No właśnie, jest o zmianie logotypu i tylko o tym, ani słowa o jakości. Więc i z pisaniem słabo i z czytaniem nie lepiej. I nie jest to "argument ad personam" tylko "ad tumanum". Trzy posty i wszystkie z bykami, więc nie oczekuj poważnego traktowania tego co piszesz.
Przeraża mnie twoja nienawiść do polski. Twierdzę że robisz to za pieniądze bo gdyby tak nie było już dawno byś wyjechał za zachodnią granice i Millerowi gnój z obory wywóził, ale że pewnie jesteś leniwy to wolisz srać na polaków za pieniądze. Opowiem Ci historię pewnej firmy z pod Olsztyna. Produkują maszyny i jak to miało być pięknie współpraca bez granic i w ogóle chcieli sprzedawać maszyny twoim niemieckim pracodawcom. Niestety Niemiec chwalił że dobre i w ogóle ale nie kupił bo polskie. Aż w końcu przyszła firma klauke która również takie narzędzia produkuje i powiedzieli że będą te maszyny sprzedawać tylko pod ich marka i w barwach niebieskich jak to mają u siebie kolorystykę. I co pajacu sprzedajny okazuje się że kłamiesz za pieniądze i siejesz propagandę jak twój płatnik goebels. Amen!!
@MICHUteam Nie robimy tego, bo ludziom zwisa, czy kupują u Niemca, czy u Rosjanina, byle tanio było. I nie jest to kwestia braku polskiej konkurencji, bo inaczej na polskim rynku stacje benzynowe Łukoil czy BP by się nie utrzymały, polskich stacji nie brakuje.
@MICHUteam Waszych, tych z drugiej strony barierek albo muru, którymi PiSiory podzieliły ten kraj. Ja jestem tam, gdzie stało ZOMO i ubeckie wdowy, nic co jest tego rządu nie jest moje, łącznie z definicją polskości. Ja żyję w roku 2017 a nie 1947. Mój świat to globalizacja, zjednoczona Europa i przyjazne relacje z sąsiadami a nie problemy, traumy i fobie moich dziadków. I - TAK - mam w dupie straszenie "czarnym ludem" (uchodźcami), jak również marchewkę, którą ten rząd próbuje machać, choć jej nawet nie ma w perspektywie.
@lasek0110 Ty jak zawsze musisz mieć jakieś komentarze nie na miejscu. Jestem katolikiem a katolicy nie mordują. Mylisz cały czas katolików z towarzyszami. Dzieci to akurat mordowali niemcy i ruskie. My chcemy tylko reparacji za szkody wojenne i ich zbrodnie i żeby się od nas odczepili i przestali pouczać jak wygląda państwo prawa bo to żałosne jak dwa barbarzyńskie narody morderców pouczają swoje ofiary jak Polska np. czym jest demokracja i prawo.
@daclaw to skoro jesteś tam gdzie kiedyś stało ZOMO to stój tam dalej ruski kacie albo zabieraj dupsko z Naszej Ojczyzny i won do mocodawców z lewa lub prawa ( wybierz sobie ) i tam budujcie towarzyszu nowy lepszy globalistyczny świat bez Boga.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 1 October 2017 2017 14:30
@MICHUteam Z waszych, waszych. Każdy rozsądny człowiek wie że sprawa reparacji jest dawno zamknięta i żeby ją otworzyć należałoby podważyć traktaty kończące II WŚ i tym samym podważyć przynależność do Polski Wrocławia, Szczecina, Olsztyna i Gdańska. Tylko absolutnie cyniczni ludzie nie mający żadnych zahamować moralnych byliby w stanie rozbudzać takie sentymenty dla doraźnych korzyści politycznych. Dlatego nie próbuj nawet utożsamiać tej grupy z Polakami. To są pisowcy, reprezentujący filozofię "po nas choćby potop".
A tak poza tym, to dokładnie to samo spotkało Lukoil w Polsce - nikt u nich nie tankował i musieli sprzedać firmę i zmienić nazwę - oczywiście to wciąż jest ruska firma, tylko tyle, że schowana pod płaszczem jakichś funduszy inwestycyjnych z Austrii chyba...
@adawo ... a mieli bardzo dobre paliwo. A tak a propos Orlenu, to ten bojkot wynikał niekoniecznie z polskiej marki, ale może Niemcy boją się polskich produktów bo sądzą, że jakość była kiepska. Może, jak to w Polsce Orlen u nich też tak chędożył i "oszczędzał", a potem płacz, że Niemcy nie chcą kupować naszej jakości. Aby móc ocenić całość sytuacji musielibyśmy poznać całość sprawy. A wnioskowanie całościowe tylko po jednym democie uważam za niedorzeczne.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 September 2017 2017 15:24
Sranie w banie. Jakby dali cenę niższą niż inne koncerny to tak samo niemcy jak każdy inny Kraj by do nich jeździł żeby mniej zapłacić. Chyba że jakość paliwa mają taką jak w polsce to się nie dziwię.
Ale to normalna postawa, ja też omijam niemieckie i żydowskie produkty, choćby były lepsze. Staram się wybierać polskie, niestety nie zawsze jest to możliwe.
Nie rozumiem też, dlaczego ktokolwiek tankuje na shellach, bp, statoil, a już broń bosche lukoil.
A ja bardzo lubię markery i inne przybory do rysowania japońskich firm. Wolę zapłacić więcej i mieć dobry produkt niż kupić kiepski tylko dlatego ze jest produkowany w polsce bo teraz to nawet nie wiadomo czy jak firma polska to jakiej narodowości są pracownicy, poza tym jeśli poszczególne części są produkowane w różnych krajach a wszystko jest złożone w polsce to jaką ma narodowość produkt?! A tak racja by nie dawać zarobić potencjalnym agresorom.
Formuła "kapitał nie ma narodowości" dotyczy akurat polityki właścicieli kapitału, a nie wyborów dokonywanych przez konsumentów, więc przykład Orlenu w Niemczech w kontekście tej dewizy jest akurat nietrafny. Nie zmienia to jednak faktu, że kapitał jak najbardziej ma narodowość, a jedynie społeczeństwu wmawia się, że jest inaczej. Kapitał nigdy nie był i w dającej się przewidywać przyszłości - nie będzie kosmopolityczny. Właściciele kapitału mają zawsze jakąś narodowość, język ojczysty, muszą dobrze żyć z politykami w krajach swoich głównych siedzib i tak dalej. Nie zawsze firma może kierować się wyłącznie kalkulacją finansową, chociaż każda próbuje tak działać. Doskonałym przykładem jest włoski Fiat. Kiedy zaczął się kryzys, firma stanęła przed koniecznością cięcia kosztów i zamknięcia którejś ze swoich fabryk. Najmniej rentowną fabryką Fiata w tym okresie była fabryka w Turynie. Najbardziej rentowną - ta w Tychach. Oczywiście kierując się rachunkiem ekonomicznym Fiat chciał zamknąć fabrykę w Turynie, ale natychmiast zaczęły się protesty związków zawodowych, które z przyczyn czysto populistycznych poparł premier Berlusconi. Zarząd koncernu doszedł do wniosku (słusznego zresztą), że nie stać go na konflikt z premierem rządu i zostawił fabrykę w Turynie w spokoju, a zamknął tę w Tychach. Tak to właśnie kapitał nie ma narodowości. Takie pierdoły wciskają nam ekonomiści pokroju Balcerowicza, Belki czy Rostowskiego, dla których zawsze interes wielkiej finansjery jest ważniejszy, niż interes społeczeństwa, bo to ta finansjera im płaci. W każdym kraju jest jakiś Balcerowicz i jakiś Belka czy Rostowski i dlatego opowiadanie podobnych bzdur przez "autorytety" jest tak powszechne na całym świecie. Co ciekawe, jest co najmniej kilku noblistów z dziedziny ekonomii, którzy otwarcie mówią, że rzekomy kosmopolityzm kapitału to bzdura, tyle że oni mają tak mocną pozycję, że mogą sobie pozwolić na mówienie prawdy. A reszta łże, bo tak się opłaca.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 September 2017 2017 22:57
Jak zmienili nazwę na Star, Niemcy automatycznie stracili świadomość, że to stacje polskiej firmy? Otóż prowadzili 2 brandy Orlen (premium) i Star (tania marka). Promocja marki premium była nieopłacalna więc zrobili rebranding. Pod nazwą Orlen działało ok. 1/4 wszystkich stacji, olbrzymia większość od początku działała jako star. W ogóle "rewelacja" sprzed roku, Orlen ma więcej stacji w tej chwili a Star wcale nie kryje czyją jest własnością.
Akurat poza Shellem zaden koncern naftowy nie sprzedaje paliwa pod wlasna marka.
Wiec oze niepowodzenie Orlenu wzielo sie z tego ze weszli z produktem na nasycony rynek.??
Klienci albo juz mieli swoja ulubiona stacje albo szukali najtanszej a Oreln nie mial nic nowego do zaoferowania?
poza tym to sa jakies dowody na ten ''bojkot'' czy po prostu ktos probuje rozkrecic afere bo produkt nie sprzedal sie ( pod nowa nazwa jakos sie sprzedaje dobrze)
80% produktów spożywczych sprzedawanych w Polsce jest tu też produkowanych. Jedynie produkty pochodzące z rejonów tropikalnych z oczywistych względów nie są stąd. Natomiast z produktami przemysłowym to bywa różnie. Po za tym nie obowiązku kupować w zagranicznej sieci. Ja np chodzę do sklepów Społem i Euro, które są polskie. I nie mam z tym problemów.
Poki istnial Orlen cena paliwa bylo srednio o 2-3 centy wyzsza niz np. na bft. Zmienili na Star i cena spadla. Oto cala tajemnica "bojkotu" Orlenu. Sama tam nie tankowalam, bo po cholere mam przeplacac. Dzis tankuje i nic to nie ma z logo wspolnego.
Orlen nie był bojkotowany tylko po prostu Niemcy nie mają zaufania do czegoś, co nie jest niemieckie. I dotyczy to nie tylko polskich wyrobów, ale absolutnie wszystkich.
W Polsce zresztą jest podobnie. Taki Dr Witt na przykład to całkowicie polska firma (nie wiem, czy jeszcze jest), ale gdyby się nazywał Dr Władysław, to nikt by produktów nie kupił - nazwano go po niemiecku. I nie jest to jedyna polska firma z obcą nazwą. Nie 3.14erdol więc o dyskryminacji, tylko popatrz na swój własny wolaczy naród.
Na szczęście karma wróciła. Kiedy Lidl wszedł do Norwegii to norwedzy omijali Niemców szerokim hukiem. Skończyło się tym, że musieli się wynieść z Norwegii a ich placówki przejęła lokalna REMA 1000.
A nam się wmawia, że polskie najlepsze.
OdpowiedzI większość dalej kupuje w zagranicznych marketach.
Nie dziwę się. Niemiec dobrze zna Polaka i wie, że będzie oszukany (co się akurat zgadza). Na zachodzie chodzą już legendy o jakości polskiego paliwa. Po prostu przeciętny Miller, stawia na jakość i nie będzie ryzykował polskiego mocno podejrzanego produktu palowopodobnego.. Ludzie, którzy znają pochodzenie marki STAR omijają je z daleka (znam bardzo dobrze kilku Niemców).
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 September 2017 2017 9:41
Odpowiedz@rasizm45 . Nie rozumiesz co to jest marka i jakie ma znaczenie.
@rasizm45 . Nie chodzi o obiektywną jakość (do niej nie ma zastrzeżeń) tylko o jej postrzeganie przez klientelę. A powtórzyć to powinieneś podstawówkę, ze szczególnym uwzględnieniem języka polskiego.
@rasizm45 . No właśnie, jest o zmianie logotypu i tylko o tym, ani słowa o jakości. Więc i z pisaniem słabo i z czytaniem nie lepiej. I nie jest to "argument ad personam" tylko "ad tumanum". Trzy posty i wszystkie z bykami, więc nie oczekuj poważnego traktowania tego co piszesz.
Przeraża mnie twoja nienawiść do polski. Twierdzę że robisz to za pieniądze bo gdyby tak nie było już dawno byś wyjechał za zachodnią granice i Millerowi gnój z obory wywóził, ale że pewnie jesteś leniwy to wolisz srać na polaków za pieniądze. Opowiem Ci historię pewnej firmy z pod Olsztyna. Produkują maszyny i jak to miało być pięknie współpraca bez granic i w ogóle chcieli sprzedawać maszyny twoim niemieckim pracodawcom. Niestety Niemiec chwalił że dobre i w ogóle ale nie kupił bo polskie. Aż w końcu przyszła firma klauke która również takie narzędzia produkuje i powiedzieli że będą te maszyny sprzedawać tylko pod ich marka i w barwach niebieskich jak to mają u siebie kolorystykę. I co pajacu sprzedajny okazuje się że kłamiesz za pieniądze i siejesz propagandę jak twój płatnik goebels. Amen!!
Bez urazy, ale u nas to samo było ze stacjami Aral, tyle że koniec końcow Aral musiał je sprzedać BP :P
OdpowiedzAle u nas kupowanie polskich produktow to patriotyzm, A Niemcy , swinie, to faszystowsko wola swoje niz nasze. No jak moga.
OdpowiedzMY NIE bojkotujemy lidlów rossmanów itp itd ...
MICHUteam Niemców stać na bojkotowanie, Polaków ne stać na bojkotowanie lidlów, rossmanów itp. itd.
@MICHUteam Nie robimy tego, bo ludziom zwisa, czy kupują u Niemca, czy u Rosjanina, byle tanio było. I nie jest to kwestia braku polskiej konkurencji, bo inaczej na polskim rynku stacje benzynowe Łukoil czy BP by się nie utrzymały, polskich stacji nie brakuje.
Prawda jest taka, że każdy będzie nas dymać. Nie ważne czy to będzie niemiecka pała, złoty członek z USA czy gazowa rura z Rosji.
OdpowiedzDaj se siana PiSiorze, psinco będzie z waszych reparacji.
Odpowiedz@daclaw Ssij folksodojczu niemieckie lody dalej :P :P :P
@daclaw z waszych? jesteś polakiem. z naszych reparacji. Masz 12 lat wybaczam ci tą głupote ktora napisałes
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 September 2017 2017 17:49
@MICHUteam Waszych, tych z drugiej strony barierek albo muru, którymi PiSiory podzieliły ten kraj. Ja jestem tam, gdzie stało ZOMO i ubeckie wdowy, nic co jest tego rządu nie jest moje, łącznie z definicją polskości. Ja żyję w roku 2017 a nie 1947. Mój świat to globalizacja, zjednoczona Europa i przyjazne relacje z sąsiadami a nie problemy, traumy i fobie moich dziadków. I - TAK - mam w dupie straszenie "czarnym ludem" (uchodźcami), jak również marchewkę, którą ten rząd próbuje machać, choć jej nawet nie ma w perspektywie.
@lasek0110 Ty jak zawsze musisz mieć jakieś komentarze nie na miejscu. Jestem katolikiem a katolicy nie mordują. Mylisz cały czas katolików z towarzyszami. Dzieci to akurat mordowali niemcy i ruskie. My chcemy tylko reparacji za szkody wojenne i ich zbrodnie i żeby się od nas odczepili i przestali pouczać jak wygląda państwo prawa bo to żałosne jak dwa barbarzyńskie narody morderców pouczają swoje ofiary jak Polska np. czym jest demokracja i prawo.
@daclaw to skoro jesteś tam gdzie kiedyś stało ZOMO to stój tam dalej ruski kacie albo zabieraj dupsko z Naszej Ojczyzny i won do mocodawców z lewa lub prawa ( wybierz sobie ) i tam budujcie towarzyszu nowy lepszy globalistyczny świat bez Boga.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 October 2017 2017 14:30
@MICHUteam Z waszych, waszych. Każdy rozsądny człowiek wie że sprawa reparacji jest dawno zamknięta i żeby ją otworzyć należałoby podważyć traktaty kończące II WŚ i tym samym podważyć przynależność do Polski Wrocławia, Szczecina, Olsztyna i Gdańska. Tylko absolutnie cyniczni ludzie nie mający żadnych zahamować moralnych byliby w stanie rozbudzać takie sentymenty dla doraźnych korzyści politycznych. Dlatego nie próbuj nawet utożsamiać tej grupy z Polakami. To są pisowcy, reprezentujący filozofię "po nas choćby potop".
Ja też omijam stacje z ruskim kapitałem... Gdyby się dało tego naszego gó...ego paliwa też bym nie kupował.
OdpowiedzA tak poza tym, to dokładnie to samo spotkało Lukoil w Polsce - nikt u nich nie tankował i musieli sprzedać firmę i zmienić nazwę - oczywiście to wciąż jest ruska firma, tylko tyle, że schowana pod płaszczem jakichś funduszy inwestycyjnych z Austrii chyba...
OdpowiedzA czy ktoś broni bojkotować Lidla, czy inną Biedronkę?
OdpowiedzW Polsce Aral też się nie przyjął...
Odpowiedz@adawo ... a mieli bardzo dobre paliwo. A tak a propos Orlenu, to ten bojkot wynikał niekoniecznie z polskiej marki, ale może Niemcy boją się polskich produktów bo sądzą, że jakość była kiepska. Może, jak to w Polsce Orlen u nich też tak chędożył i "oszczędzał", a potem płacz, że Niemcy nie chcą kupować naszej jakości. Aby móc ocenić całość sytuacji musielibyśmy poznać całość sprawy. A wnioskowanie całościowe tylko po jednym democie uważam za niedorzeczne.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 September 2017 2017 15:24
Od zawsze tankuję na Orlenie, nigdy nie miałem problemów z jakością.
Sranie w banie. Jakby dali cenę niższą niż inne koncerny to tak samo niemcy jak każdy inny Kraj by do nich jeździł żeby mniej zapłacić. Chyba że jakość paliwa mają taką jak w polsce to się nie dziwię.
OdpowiedzAle to normalna postawa, ja też omijam niemieckie i żydowskie produkty, choćby były lepsze. Staram się wybierać polskie, niestety nie zawsze jest to możliwe.
OdpowiedzNie rozumiem też, dlaczego ktokolwiek tankuje na shellach, bp, statoil, a już broń bosche lukoil.
A ja bardzo lubię markery i inne przybory do rysowania japońskich firm. Wolę zapłacić więcej i mieć dobry produkt niż kupić kiepski tylko dlatego ze jest produkowany w polsce bo teraz to nawet nie wiadomo czy jak firma polska to jakiej narodowości są pracownicy, poza tym jeśli poszczególne części są produkowane w różnych krajach a wszystko jest złożone w polsce to jaką ma narodowość produkt?! A tak racja by nie dawać zarobić potencjalnym agresorom.
Właśnie. Cały czas to oni narzucają warunki.
OdpowiedzFormuła "kapitał nie ma narodowości" dotyczy akurat polityki właścicieli kapitału, a nie wyborów dokonywanych przez konsumentów, więc przykład Orlenu w Niemczech w kontekście tej dewizy jest akurat nietrafny. Nie zmienia to jednak faktu, że kapitał jak najbardziej ma narodowość, a jedynie społeczeństwu wmawia się, że jest inaczej. Kapitał nigdy nie był i w dającej się przewidywać przyszłości - nie będzie kosmopolityczny. Właściciele kapitału mają zawsze jakąś narodowość, język ojczysty, muszą dobrze żyć z politykami w krajach swoich głównych siedzib i tak dalej. Nie zawsze firma może kierować się wyłącznie kalkulacją finansową, chociaż każda próbuje tak działać. Doskonałym przykładem jest włoski Fiat. Kiedy zaczął się kryzys, firma stanęła przed koniecznością cięcia kosztów i zamknięcia którejś ze swoich fabryk. Najmniej rentowną fabryką Fiata w tym okresie była fabryka w Turynie. Najbardziej rentowną - ta w Tychach. Oczywiście kierując się rachunkiem ekonomicznym Fiat chciał zamknąć fabrykę w Turynie, ale natychmiast zaczęły się protesty związków zawodowych, które z przyczyn czysto populistycznych poparł premier Berlusconi. Zarząd koncernu doszedł do wniosku (słusznego zresztą), że nie stać go na konflikt z premierem rządu i zostawił fabrykę w Turynie w spokoju, a zamknął tę w Tychach. Tak to właśnie kapitał nie ma narodowości. Takie pierdoły wciskają nam ekonomiści pokroju Balcerowicza, Belki czy Rostowskiego, dla których zawsze interes wielkiej finansjery jest ważniejszy, niż interes społeczeństwa, bo to ta finansjera im płaci. W każdym kraju jest jakiś Balcerowicz i jakiś Belka czy Rostowski i dlatego opowiadanie podobnych bzdur przez "autorytety" jest tak powszechne na całym świecie. Co ciekawe, jest co najmniej kilku noblistów z dziedziny ekonomii, którzy otwarcie mówią, że rzekomy kosmopolityzm kapitału to bzdura, tyle że oni mają tak mocną pozycję, że mogą sobie pozwolić na mówienie prawdy. A reszta łże, bo tak się opłaca.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 September 2017 2017 22:57
OdpowiedzJak zmienili nazwę na Star, Niemcy automatycznie stracili świadomość, że to stacje polskiej firmy? Otóż prowadzili 2 brandy Orlen (premium) i Star (tania marka). Promocja marki premium była nieopłacalna więc zrobili rebranding. Pod nazwą Orlen działało ok. 1/4 wszystkich stacji, olbrzymia większość od początku działała jako star. W ogóle "rewelacja" sprzed roku, Orlen ma więcej stacji w tej chwili a Star wcale nie kryje czyją jest własnością.
OdpowiedzAkurat poza Shellem zaden koncern naftowy nie sprzedaje paliwa pod wlasna marka.
OdpowiedzWiec oze niepowodzenie Orlenu wzielo sie z tego ze weszli z produktem na nasycony rynek.??
Klienci albo juz mieli swoja ulubiona stacje albo szukali najtanszej a Oreln nie mial nic nowego do zaoferowania?
poza tym to sa jakies dowody na ten ''bojkot'' czy po prostu ktos probuje rozkrecic afere bo produkt nie sprzedal sie ( pod nowa nazwa jakos sie sprzedaje dobrze)
80% produktów spożywczych sprzedawanych w Polsce jest tu też produkowanych. Jedynie produkty pochodzące z rejonów tropikalnych z oczywistych względów nie są stąd. Natomiast z produktami przemysłowym to bywa różnie. Po za tym nie obowiązku kupować w zagranicznej sieci. Ja np chodzę do sklepów Społem i Euro, które są polskie. I nie mam z tym problemów.
Odpowiedz@dncx sieć Euro to już jest częścią Eurocash'u podobnie jak Delikatesy Centrum, Groszek czy Lewiatan. Teraz nawet Mile wchłania Luis Amaral.
a wy walicie do Lidla ...polaczki sa jeszcze sklepy polskie
OdpowiedzPoki istnial Orlen cena paliwa bylo srednio o 2-3 centy wyzsza niz np. na bft. Zmienili na Star i cena spadla. Oto cala tajemnica "bojkotu" Orlenu. Sama tam nie tankowalam, bo po cholere mam przeplacac. Dzis tankuje i nic to nie ma z logo wspolnego.
OdpowiedzNo i co w tym takiego nadzwyczajnego?
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/4591470/Kupuj-polskie-produkty-od-polskich-przedsiebiorcow
a może chętnie tankujemy i kupujemy na łukoilu?
OdpowiedzSzkoda, że my nie dalibyśmy rady tak zbojkotować niemieckich firm, bo kapitał zachodni zbytnio już się u nas rozrósł i rozpanoszył.
OdpowiedzOrlen nie był bojkotowany tylko po prostu Niemcy nie mają zaufania do czegoś, co nie jest niemieckie. I dotyczy to nie tylko polskich wyrobów, ale absolutnie wszystkich.
OdpowiedzW Polsce zresztą jest podobnie. Taki Dr Witt na przykład to całkowicie polska firma (nie wiem, czy jeszcze jest), ale gdyby się nazywał Dr Władysław, to nikt by produktów nie kupił - nazwano go po niemiecku. I nie jest to jedyna polska firma z obcą nazwą. Nie 3.14erdol więc o dyskryminacji, tylko popatrz na swój własny wolaczy naród.
Na szczęście karma wróciła. Kiedy Lidl wszedł do Norwegii to norwedzy omijali Niemców szerokim hukiem. Skończyło się tym, że musieli się wynieść z Norwegii a ich placówki przejęła lokalna REMA 1000.
Odpowiedz