Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
823 832
-

Zobacz także:


Kocioo
+2 / 4

Ja... jak biegam to tylko zanim sie obudzę.

Odpowiedz
rafik54321
+23 / 27

Chłoooopie przecież wszystko w USA jest większe. Zwłaszcza doba. Tam ma 36 godzin ;) ... (tak, to żart).

Odpowiedz
Fragglesik
0 / 2

@rafik54321 Ko wie , @rafik54321 kto wie?

~dfolkp
+19 / 19

To proste - w Ameryce czas jest przesunięty względem polskiego.

Odpowiedz
rafalinformatyk
-1 / 21

To jest efekt dobrobytu kapitalizmu i wolnego rynku. Ale to już schyłek ich światności i bogactwa życia. Bo już teraz sie zaczyna nędzia tam, zaczynając od coraz większego zadłużenia i zaprowadzenia komunizmu w celu ubicia obywateli. To nie to co Związek Radziecki czy Polska Ludowa. Może mieli wolność w USA, ale dzisiaj sie kończy. Zresztą u nas też była wolność wieksza niż teraz. Ale szkoda ryja na to. Po prostu NWO idzie.

Odpowiedz
~J_R_
+3 / 13

@rafalinformatyk Zlituj się nade mną i przestać tyle czytać tych teorii spiskowych, głowę sobie tylko ryjesz. USA owszem, bankrutuje, elity okradają i zdradzają swoich biedniejszych współobywateli, ale w tym nie ma żadnego planu, nawet nie ma złej woli. Jest tylko chciwość i głupota. Dlatego chociażby, dla przykładu, u nich wydaje się najwięcej na świecie na medycynę i osiąga najgorsze na świecie wyniki (mam na myśli dostępność opieki zdrowotnej dla zwykłego szaraka), przecież z pustego i Salomon nie ukradnie, a jak jest tylu po drodze z lepkimi łapkami, to ceny muszą być odpowiednio wyższe. Tak samo jak i u nas zresztą. Uważać, że debile u władzy potrafią cokolwiek zaplanować dzisiaj, to jak plucie sobie w twarz. Równie dobrze mógłbyś oczekiwać, że pies przestanie sikać na drzewka, jak go poprosisz.

rafalinformatyk
-2 / 10

@J_R_ Ty sie zlituj i przejrzyj na oczy. Żaden z głupoków nie rządzi, są pomiatani i marionetkami rotszyldów felerów i innych pajaców kończących sie na man berg i inne takie. Trudne to nie jest by to ogarnąć.

~mati__
-1 / 5

@rafalinformatyk "Konserwatysta, liberał, patriota, monarchista, antyfeminista, socjalista, znawca prawie wszystkiego, jestem Niebocentrykiem czyli wg mnie ziemia jest wklęsła a heliocentryzm to wymysł szatana tak samo jak płaska ziemia, dla niektórych "świr" "czubek" "frustrat" i "nieudacznik", czasem lubię coś "zatrollować" w komentarzach" W tym "o sobie" zapomniałeś dodać "mangozjeb" i "kuc z ograniczonym IQ"

L LinguaPura
+4 / 4

@J_R_ Może i tak, jednak zauważ, że wiele teorii spiskowych okazało się prawdą. A co do rządów światowych i pieniądza...pewne rzeczy są nie tak trudne do zrozumienia i przewidzenia. Szczególnie dla kogoś, kto stoi na czele korporacji zaopatrujacej cały świat w towary. Nestle to nie tylko płatki. ;) A jakby nie patrzeć, ludzie myślą schematami, tego nas uczą nie tylko w szkołach, poczytaj chociażby o planie Himmlera i śledź sytuacje w UE z różnych źródeł. Jeden Hitler przekonał do siebie 60mln ludzi, zabił w samych obozach prawie 2mln ludzi, a mimo to alianci nie wierzyli w taki ogrom. Albo nie chcieli uwierzyć, dopóki nie zobaczyli zysków w tym wszystkim.
Niektórzy ludzie, szczególnie pochłonieci władzą i pieniądzem, to parszywe stworzenia. Żyją inaczej, myślą inaczej, są wędkarzami, a my rybkami.
Nie zamykaj się na różne opcje, historia powinna nas wiele nauczyć, dla tego sam myśl, czytaj, analizuj.

rafalinformatyk
0 / 0

@mati__ "świr", "czubek", "frustrat" "nieudacznik" i twój stary bym napisał. @LinguaPura To jest tak, wyjaśnienia możesz podać na tacy, im i tak to nie będzie pasować. W necie są dwa obozy, skończone lemingi albo trole. Taki leming myśli że będzie powtarzał reżimowy bełkot w pseudointeligentnym języku i oczekuje że zarucha studentki z psychologii czy innych humanistycznych kierunków. Banany. Tyle w temacie.

Absurdysta
+2 / 4

@rafalinformatyk Widzisz? Kapitalizm działa( oczywiście nie ten kompradorski czy postfeudalny) . Bo jak sam nawet potwierdziłeś daje ;ludziom dobrobyt i szansę na samorozwój. Owszem, dzisiaj USA to już nie ten piękny sen i oniryczne, legendarne, amerykańskie lata 80, ale stawianie za przykład taki PRL, który był sto lat za murzynami w aspektach życia codziennego, które odczuwało zwłaszcza młode pokolenie to już śmiech na sali

rafalinformatyk
0 / 0

@Absurdysta W USA to sobie pozwolili, potem żydy zatopili titanica bo wolnościowa patriotyczna elita do USA która miała zapobieć prywatyzacji banków w USA. I potem sie to odbiło czkawką aż do dziś od tych końca lat 80. Co do PRLu co mówię o nim, to mówię proste przykłady, 20latek miał już rodzinę założoną i bez rodziców mieszkał. Dzisiaj ma 27lat i gra w lola i jtuberów o 10 lat młodszych od siebie ogląda i trzepie do porno. Dlaczego? Bo nie ma możliwości, trzeba sie żyłować by osiągnąć standard życia który był za PRLu. Jakie 100 lat za murzynami? Polska była 12 gospodarką świata... Ale o tym oczywiście nikt nic nie mowi.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 October 2017 2017 11:56

Absurdysta
+1 / 5

@rafalinformatyk A co po zakładać rodzinę w wieku 20 lat? I co jest złego w rozwijaniu swoich pasji przed 30tką? Ja np dopiero teraz pracując mam czas na rozwijanie swoich pasji, kursy, certyfikaty jak i po prostu czysty relax, wiec czemu z chomąta szkolnego mam od razu przejść do innego? PRL to był ciemnogród gdzie połączono nieefektywną gospodarką centralnie sterowaną z zmurszałym przestarzałym tradycjonalizmem wschodnioeuropejskich, który wyrósł z stanu chłopskiego, bez żywiołu wielkonieszawskiego i pół Europy( z wyjątkiem Jugosławii) było świeckim kalifatem. A skoro tak kochasz socjalizm to wiedz, że państwa skandynawskie i zachodnie Niemcy były państwami opiekuńczymi bez komunistycznego gówna. Poza tym co to za 12 gospodarka świata jak ludzie byli faktycznie w życiu codziennym sto lat za murzynami? Może tak do końca lat 60 aż tak wielkich dysproporcji nie było, ale po stanie wojennym życie w stosunku do zachodu było wręcz żulerskie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 October 2017 2017 14:45

rafalinformatyk
-1 / 1

@Absurdysta Ty tego nigdy nie ogarniesz, 30stka to już praktycznie ostatni dzwonek. I na dzieci i rodzinę to siły trza mieć. A nie taki stary rep będzie sie niemowlakami zajmował a potem je do śmietnika wrzucał bo dla nich to "zbyt trudne". Zresztą szkoda ryja, co do reszty postu twego to nie będę miliard razy powtarzał jednego i tego samego...

~boooomer
+15 / 15

Bo problem jest w tym, że On pracuje, a Ty zapier$%^#$!!! :)

Odpowiedz
Klebern
+6 / 6

Tam pracę się zaczyna o 9 rano i pracuje się tam 9 lub 10 godzin w zależności od ilości czasu wolnego (tam przerwa obiadowa nie zalicza się do czasu pracy), a nie jak w polskim kołchozie, zwanym fabryką, o 6 rano.

Odpowiedz
rafalinformatyk
0 / 0

@Klebern Jaki polski kołhoz? Wszystko to tutaj masz fabryki amerykańskie niemieckie i koreńskie, to jest kołhoz a nie coś polskiego...

Klebern
+1 / 1

@rafalinformatyk

Pracowałem i w niemieckiej (z niemieckim kapitałem i zarządzaną przez Niemców) fabryce i polskiej (całkowicie polskiej, prowadzonej przez jednego z najbogatszych Polaków). Kołchozem była i nadal jest tylko ta polska fabryka. A w niemieckiej? Unormowany czas pracy, znormalizowane przerwy 5 minutowe (tzw przerwy kawowe), dopłaty do obiadów na stołówce, coroczne dopłaty do wczasów, premie, dodatki socjalne, o głupich ręcznikach już nawet nie wspomnę i dodatkach za pranie i praca w myśl motta (rób wolniej, ale od razu dobrze). A w polskiej fabryce? Krycie z głupim fajkiem, bo zaraz jakiś mega ważny dyrektor od bóg wie czego będzie ci wyliczał ile elementów mogłeś zrobić, ile paczek przenieść, dopłaty do wczasów raz na 3 lata, premie symboliczne (zaledwie kilka procent podstawowego wynagrodzenia), zerowe dodatki, notoryczne wymagania zostawania po godzinach (w zamian za godziny do odebrania), problemy i zastraszania w przypadku próby wzięcia urlopu 10 dniowego, który Ci przysługuje.

Sorry wybacz, ale wolę pracować w niemieckiej fabryce, nawet jeśli zawsze pracowałem jako pracownik umysłowy, niż spędzić 5 minut dłużej niż to konieczne w polskim kołchozie. Jedynie państwowe firmy polskie szanują pracownika i nie traktują go jako niewolnika, który ma wyrobić normę produkcyjną. Niestety płaca w nich jest zwyczajnie niska.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 October 2017 2017 7:40

rafalinformatyk
0 / 0

@Klebern Tak jak mówisz. Ja pracuję w niemieckiej firmie z niemieckim kapitałem. Ale standard dokładnie jaki opisałeś i mówisz że należy do "polskiej fabryki". W polskiej nie robiłem bo za daleko mam do nich. Jest amerykańskie i niemieckie i koreańskie. I to co powiedziałeś o tych warunkach to takie tam właśnie są. I nic a nic to polskie nawet nie jest. Ale chociaż zgadzamy sie w jednym, że państwowe to lepsze.

Klebern
0 / 0

@rafalinformatyk

Założę się, wręcz jestem pewien, że dyrektorem tej fabryki jest Polak a nie Niemiec. Takie wyzyskiwanie pracowników to standard polskich dyrektorów.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 October 2017 2017 17:41

rafalinformatyk
0 / 0

@Klebern prezes tej spółki ZOO to polak raczej heh, ale siedziba firmy jest w niemczech, i kapitał też niemiecki ma.

Klebern
0 / 0

@rafalinformatyk\

Najlepszym przykładem standardów polskiego zarządzania jest Fiat. Dopóki był zagraniczny zarząd, pracownicy mieli dokładnie takie same świadczenia socjalne jak pracownicy we Włoszech. W momencie przejęcia kierownictwa przez Polaków, zaczęto wszystkie je likwidować i to niemal następnego dnia. Skończyło się interwencją zarządu Fiata i wymuszeniem na polskim kierownictwie ich przywrócenia.


Oczywiście zagraniczne firmy z zagranicznym zarządem nie są jakimiś miodem płynącymi rajami. Właśnie Fiat jest tu najlepszym przykładem, który poświęcił fabrykę w Polsce na rzecz tej z Turynu. Ale standardy traktowania pracowników przez zagraniczne kierownictwo jest o wiele wyższe niż to jak traktują swoich pracowników polscy dyrektorzy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 October 2017 2017 7:59

T theBatman9000
-2 / 4

Bo tak ułożył sobie życie? Jak ktoś jest w miarę ogarnięty to system edukacji daje mu szansę

Odpowiedz
rafalinformatyk
+1 / 1

@theBatman9000 Gdyby jakikolwiek system edukacji dawał możliwości i szanse. To wszędzie masz bogactwo a co jeden ma passata b8

~hamberg931ss
-3 / 5

lol kto by oglondal film o polaczku co to o 4:30 wstaje a o 19:15 wraca zjada zupe na pierwsze schabowe z ziemniakami i buraczkami na drugie, moze sie umyje moze nie i idzie spac zasypiajac do tego co to aktualnie nadaja na polsacie, a no tak nawet inne polaczki by nie chcialy takich smetow ogladac

Odpowiedz
K Kreos
+4 / 4

Świat według kiepskich. Mówi ci to coś?

~TM
0 / 0

Wystarczy iść do pracy na 10:)

Odpowiedz
Gats
0 / 0

Wstaje o 6 rano, ogarnia treningi i jedzonko, idzie do pracy na 9
Da się, ale trzeba mieć zajebiście zorganizowany i usystematyzowany plan dnia i trzymać go konsekwentnie

Odpowiedz
rafalinformatyk
+1 / 1

@Gats Jak sie ma robotę co sie siedzi na dupie to można. Idź rób na hali produkcyjnej na 6 rano kończ o 14, pracuj na 3 zmiany a potem spróbuj ten czas zoorganizować. Nawet na głupiej konsoli nie pograsz w głupie gry, bo ci sie zwyczajnie już nie chce. Jedynie piwo, jakiś spacer, troche filmu czy anime lub muzyki posłuchać, neta troche obczaić i tyle z życia.

Gats
0 / 0

@rafalinformatyk Nie wiem jak, ale ja pracowałem z typami robiącymi na magazynie 6 dni w tygodniu aby 7 dnia iść rano na grzyby czy popić ze szwagrem
Ci sami ludzie uczyli się w weekendy zaocznie, imprezowali i chodzili na siłkę. Wcześniej tego samego dnia przerzuciwszy kilkanaście ton na załadunkach i rozładunkach

Ta wycieńczająca praca na hali:) 5 dni w tygodniu? Luksus, a co jeśli Ci powiem że są zakłady gdzie się tyra w systemie 4-brygadowym 7 dni w tygodniu pod rząd na 3 zmiany - 2 dni na rano, 2 dni na popołudnie, 3 dni na nocki? To kto tą pracę wykonuje, cyborgi? Nie, ludzie, ludzie mający własne życie, rodziny itd

A kurierzy firm kurierskich? 6 dni w tyg, robota od 7 rano do wieczora. I zapewniam Cię, że jeszcze mieli siłę w weekend iść do klubu.

To jak można czas zorganizować przy pracy 50+ godzin tygodniowo to co dopiero mówić jak ktoś ma "tylko" 40 godz?

Zresztą, co ja tam wiem, na pracy i dokształcaniu się schodzi mi over 45 godz tygodniowo, mam czas na treningi, dziewczynę, filmy itd.. Aha, dupy autem nie wożę, więc dolicz czas na chodzenie pieszo na przystanki i dojeżdżanie MPK-em. Może się okazać że ja tracę więcej czasu na dojazdy niż typek z produkcji, wielce zmęczony bo musi wstać 7.50 i dojechać autem 5 min do fabryki;)

I tak, pracowałem w systemie zmianowym, wracałem do domu o 23 itd.
Tak wygląda dorosłe życie, ale ciężko to zrozumieć ludziom którzy studia przespali i nagle obudzili się z ręką w nocniku BO TRZEBA 8 GODZIN ZAPIEPRZAĆ, O JEZUSICKU

rafalinformatyk
+1 / 1

@Gats Typowa mentalność niewolnika. Ciekawe jaką intensywnośćw tych robotach tam macie. W prawdziwej robocie to ani nie myślisz o babach ani innych pierdołach a leżysz by odpocząć. Jasne, kto woli to woli, żyłują sie za te same pieniądze, bo nawet 3 z przodu w wypłacie nie mają. Ale zaraz powiesz że każdy ma po 6000, to nie jest sztuka całe życie zawalać, bo to sie odbije i tak, pozatym jak mówiłem, robota to nie robota jak ktoś ma jeszcze ochotę na jakieś treningi.

Z Zywis
0 / 2

On idzie do łazienki, ty do kibla. To pierwsza różnica, kolejne są jej konsekwencją

Odpowiedz
Q Quant
-1 / 3

Masz do pracy na 8.00, to wstawaj o 5.00 a przekonasz się, że na wszystko wystarczy Ci czasu. Znam ludzi, którzy tam żyją, więc wiem, że się da.

Odpowiedz
~scsdcsadc
+1 / 1

W komentrzach ciągle porównujecie polkiego robotnia z inzynierem z USA.
Inżynier/lekarz/prawnik w PL może żyć podobnie jak ten człowiek opisany na obrazku.

Odpowiedz
~Kala_Repa
+1 / 1

Do roboty w korpo masz z reguły na 9:00. Jeżeli zwleczesz tyłek z wyra o 5:30 zdążysz pobiegać, wziąć prysznic, zjeść śniadanie, zawieźć dzieci do szkoły.

Odpowiedz