@olmajti No tak, bo przecież kanapka z mięsem czy frytki, smakują i pachną jak gówno. Może miałeś po prostu pecha jak zamawiałeś i trafiłeś na jakiegoś poj*ba, który ostatni dzień był w pracy i teraz masz skrzywione pojęcie o tym co tam serwują? Kilka razy zdarzyło mi się wyprowadzać z terenu kogoś, kto się zesrał w spodnie i McDonaldem nie pachniał.
@olmajti Większość osób jada tam "od święta", bo wie, że to niezdrowe, ale smaczne, ale w każdej dyskusji pod tematem maca, muszą się mądrzyć spece od żywności, którzy wszystkich uświadamiają, co ludzie jedzą. Połowa żywności w marketach nadaje się do kosza, bo zawiera szkodliwe dla zdrowia substancje i większość się nimi zajada i twierdzi, że zdrowo się odżywia. Weźcie na luz dzieciaki, bo Wam życia braknie od zbawiania całego Świata ;)
@olmajti Nie, Ty masz. Bo każdy ma inny gust. Mnie smakuje wątróbka i brukselka, a sporo osób tego nie tknie. Ja znowu nie tknę flaków. Ktoś nie lubi pizzy, a ktoś inny hamburgerów. Tak samo jeden woli maca, a inny bułkę z tanim kotletem z budy na rogu, która różni się od maca tylko tym, że poza kotletem nic nie jest przetwarzane i pakowane. A frytki masz w większości budach i lokalach mrożone i nie wiesz co to jest. Tylko robiąc sam w domu z ziemniaków, wiesz, co jesz.
Więc skoro Tobie coś nie smakuje i nie jadasz, to nie oznacza to, że to nie jest smaczne, ale wyłącznie to, że Tobie nie pasuje. Najbardziej ch*jowe co można zrobić, to krytykować ludzi przez pryzmat własnych upodobań.
@beny2525 Nawet jeśli jest to jedzenie gorszego sortu to zachowanie tej pani jest obrzydliwe. Chodzi tu o jej zachowanie nie poziom serwowanych dań do cholery!
Położyła kocyk a na nim jeszcze coś (podkład higieniczny?) - no faktycznie, żebyś się czasem nie struł jedząc z tego stolika, który z całą pewnością jest odkażany po każdym kliencie.
Niestety mnóstwo jest taki popier dolonych matek. Dziecko najważniejsze.... Siedzie w pokoju w pracy z babką, która wstaje o 4 by ugotować synowi ( 14 albo 15 letniemu) obiad, zeby mial jak wroci ze szkoły, sprząta mu w pokoju... Ba syn nawet ją instruuje kiedy ma mu posrzątac i pogania nawet.... Czasem tez straszy ją policją
z pewnoscia apetycznie smakowalo by jedzienie obok odwijanego wlasnie zasranego pampersa, pomijajac lokal i jakosc jedzenia w nim jest to czysta glupota i zaslepienie wlasna osoba
@enteretne
Na dachu samochodu można w sumie usmażyć jajko, jak dobrze się nagrzeje, więc pamiętaj o zachowano tam wystarczającej higieny bo a nóż się ktoś skusi na gotowanie ;P
W piekle powinno być specjalne miejsce dla takich madek. W wielu restauracjach są toalety z podgrzewanymi przewijakami, mają regulowaną temperaturę. Ale po co iść do toalety, lepiej przy wszystkich jedzących smrodzić niemowlęcym gównem z pieluchy i przy okazji umazać w gównie stolik, by inni klienci mieli niezapomniane wrażenia z pobytu w Maku.
A zwróć jej uwagę, to głupia Karyna stanie w obronie swojego Brajanka czy Dżessiki i oczy wydrapie każdemu kto będzie miał czelność ją skrytykować i dalej bedzie radośnie przewijać. Cóż, madka polka to stan umysłu.
....przecież robi to na kocyku...ten świat staje się dziwny....mam wrażenie , że trzeba wprowadzić przepis-nie potrafisz zabić zwierzęcia to nie jesz mięsa ( i tym podobne ograniczenia )...może to zapobiegnie totalnemu zidioceniu społeczeństwa.....
Ja tam zawsze chodzę z kocykiem. Jak mnie przyciśnie to cyk cyk kocyk na stół a ja na kocyk. Przecież nie będę korzystać z toalety, nie wiadomo kiedy ostatni raz czyścili.
Ja pierd..e tu nie chodzi o to co podłożyła A czego nie podlozyla ale o to ze ludzie przychodzą tam zjeść i nie każdy ma ochotę patrzeć na przewijanie dziecka . Ostatnio byłem w pizzeri lokal częściowo zamknięty bo impreza prywatna . W pewnej chwili Pani odpier..la dokładnie taki sam numer ......
Ludzie pogięło was? @kwasorod
No i co że na kocyku?! Znasz przepisy sanitarne? Jakby to zgłosić do sanepidu, to by było po maku, bo by go zamknęli. W lokalach jest obowiązek np. trzymania mięsa w osobnych lodówkach, a na jajka trzeba mieć całkiem osobne pomieszczenie, a jedzenie nie ma prawa "wracać" tymi samymi drzwiami którymi zostało wydane. Są miliony surowych przepisów, które dotyczą WSZYSTKICH lokali, bo to chodzi o jedzenie. W takim maku też nie można trzymać mopa w pobliżu kuchni, ani mieszać lodówek, dodatkowo muszą być w odpowiednich odległościach. Jeśli chodzi o jedzenie, to wszystko zawsze jest bardzo restrykcyjne, nawet w takim śmieciowym fastfoodzie, takie są przepisy. Niektóre niby błahe ale przestrzegać trzeba.... A gdzie dopiero smród gówna na sali, fekalia kilka metrów od tac z jedzeniem, czy bakterie od zaszczanego kocyka na stole! A słabiak który zdjęcie zrobił, to uwagi już pewnie nie zwrócił. Autentycznie bym takiej chorej na głowę madce chyba przywaliła. Jestem kobietą i rozumiem, że jest trudno jak się ma dzieci, ale kurde takie ćwierćmózgi doprowadzają mnie do szału Jak kobieto jesteś już takim wrakiem człowieka, że nie przeszkadza ci gówno czy szczochy niedaleko jedzenia, to sobie jedz obok obsranego gówniana, ale innych do tego nie zmuszaj, bo łamiesz czymś takim prawo i przez ciebie lokal mógłby zostać zamknięty i ludzie by stracili robotę, tylko dlatego, że widok gówna Cię nie razi.. Ale razi przepisy... Ciekawe co by było jakbym sobie tam przy stoliku podpaskę zmieniać zaczęła... na kocyku oczywiście, żeby nie było.
@Ewelinaina Od początku za dużo sci-fi o sanepidzie... Na prawdę za dużo. I pełno bzdur. Na koniec: jeśli w lokalu jest miejsce do przewijania, to w tej sytuacji nie zostałby zamknięty. Najwyżej to ta matka zostałaby "wyrzucona" z lokalu lub wezwano by do niej służby porządkowe, co zakończyłoby się mandatem ewentualnie zgłoszeniem do opieki (np. za narażenie dziecka...)
Pozdrawiam menedżerów McDonald, którzy nie zapewniają przewijaków, ani nawet darmowej toalety w każdym ze swoich barów (patrz: dworce, galerie handlowe itp).
Jeśli w łazience był przewijak to nic jej nie usprawiedliwia. Jeśli nie ma (co się często w Macu zdarza) to jestem skłonna zrozumieć, że takiego malucha - 4-6 miesięcznego inaczej nie przewinie. Stojące dziecko można przewinąć w łazience na stojąco, ale takiego bobaska się nie da. Fajnie by było gdyby ktoś definitywnie potwierdził obecność przewijaka w tym lokalu - np. autor, bo może niesłusznie wszyscy się dziewczyny czepiają. Inna sprawa, że zdjęcie wyraźnie pokazuje twarz i bez zgody kobiety ze zdjęcia nie wolno Ci było drogi autorze go opublikować...
Rozumiem, że dzieciaczka trzeba przewinąć ale to dla mnie jest przesadą. W domu też na stole jadalnym przewija maluszka? I też podczas obiadu, bo w tym miejscu ludzie jedzą. Mogła iść do łazienki, jak nie było przewijaka to zabrać krzesło do łazienki i na krześle maluszka przewinąć. Albo po prostu wrócić do domu z pełną pieluchą. dziecku by się nic nie stało. Dla mnie to zwykły brak kultury.
O ile dobrze widać to na stoliku leży jeszcze kocyk i cerata do przewijania. a po drugie NIE JESZ ZE STOŁU tylko z tacy. A po piąte przez dziesiąte w toaletach McD do niedawna nie było pokolu do przewijania.
W warszawskich makach nie ma pokoju dla matki z dzieckiem?
OdpowiedzTo nie chodzi o to czy takiem miejsca są ale niektóre matki nie pomyślą żeby z takiego miejsca skorzystać...
Odpowiedz@olmajti No tak, bo przecież kanapka z mięsem czy frytki, smakują i pachną jak gówno. Może miałeś po prostu pecha jak zamawiałeś i trafiłeś na jakiegoś poj*ba, który ostatni dzień był w pracy i teraz masz skrzywione pojęcie o tym co tam serwują? Kilka razy zdarzyło mi się wyprowadzać z terenu kogoś, kto się zesrał w spodnie i McDonaldem nie pachniał.
@olmajti Większość osób jada tam "od święta", bo wie, że to niezdrowe, ale smaczne, ale w każdej dyskusji pod tematem maca, muszą się mądrzyć spece od żywności, którzy wszystkich uświadamiają, co ludzie jedzą. Połowa żywności w marketach nadaje się do kosza, bo zawiera szkodliwe dla zdrowia substancje i większość się nimi zajada i twierdzi, że zdrowo się odżywia. Weźcie na luz dzieciaki, bo Wam życia braknie od zbawiania całego Świata ;)
@olmajti Nie, Ty masz. Bo każdy ma inny gust. Mnie smakuje wątróbka i brukselka, a sporo osób tego nie tknie. Ja znowu nie tknę flaków. Ktoś nie lubi pizzy, a ktoś inny hamburgerów. Tak samo jeden woli maca, a inny bułkę z tanim kotletem z budy na rogu, która różni się od maca tylko tym, że poza kotletem nic nie jest przetwarzane i pakowane. A frytki masz w większości budach i lokalach mrożone i nie wiesz co to jest. Tylko robiąc sam w domu z ziemniaków, wiesz, co jesz.
Więc skoro Tobie coś nie smakuje i nie jadasz, to nie oznacza to, że to nie jest smaczne, ale wyłącznie to, że Tobie nie pasuje. Najbardziej ch*jowe co można zrobić, to krytykować ludzi przez pryzmat własnych upodobań.
i w czym problem?? przecież w maku kupuje się jakieś gówno a nie jedzenie.
Odpowiedz@beny2525 Nawet jeśli jest to jedzenie gorszego sortu to zachowanie tej pani jest obrzydliwe. Chodzi tu o jej zachowanie nie poziom serwowanych dań do cholery!
Horom curke można przewijać gdzie popadnie, a zwrócenie uwagi w tej sytuacji to seksizm, dyskryminacja i prześladowanie kobiet.
Odpowiedz21 wiek i ludzie jeszcze trują się i przepłacają w macach, dobrze wam tak, madki jestem z wami maki służą do przewijania dzieci!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 October 2017 2017 15:34
OdpowiedzPołożyła kocyk a na nim jeszcze coś (podkład higieniczny?) - no faktycznie, żebyś się czasem nie struł jedząc z tego stolika, który z całą pewnością jest odkażany po każdym kliencie.
Odpowiedz@studEt Ale smród gówna z pieluchy już może niektórym zwłaszcza jedzącym przeszkadzać.
Będąc w Maku nie widzę żeby ktoś odkażał stoliki po każdym kliencie
@BlueAlien Widzę że dzieci widujesz tylko w Internecie, to zdradzę ci sekret: dzieci czasem tylko sikają. Serio. Nie każda pielucha jest obsrana.
@DaShock No widzisz? Szok! Powiem ci więcej: te stoliki czasem są brudniejsze niż ten podkład higieniczny, którego używa pani z obrazka.
Biernik umarł?
OdpowiedzKogo? Co? Przewijak!
W końcu ktoś zareagował :)
Niestety mnóstwo jest taki popier dolonych matek. Dziecko najważniejsze.... Siedzie w pokoju w pracy z babką, która wstaje o 4 by ugotować synowi ( 14 albo 15 letniemu) obiad, zeby mial jak wroci ze szkoły, sprząta mu w pokoju... Ba syn nawet ją instruuje kiedy ma mu posrzątac i pogania nawet.... Czasem tez straszy ją policją
Odpowiedz@weronika234567 A ma kartkę którą wiesza na klamce "Proszę nie przeszkadzać/Proszę posprzątać"? ;-)
z pewnoscia apetycznie smakowalo by jedzienie obok odwijanego wlasnie zasranego pampersa, pomijajac lokal i jakosc jedzenia w nim jest to czysta glupota i zaslepienie wlasna osoba
OdpowiedzA może na podłodze ma przewijać?
Odpowiedz@enteretne W tego typu lokalach to już są pokoje do takich czynności.
Po za tym istnieje coś takiego jak higiena i sanepid.
@mati233490 to na dachu samochodu.
@enteretne
Na dachu samochodu można w sumie usmażyć jajko, jak dobrze się nagrzeje, więc pamiętaj o zachowano tam wystarczającej higieny bo a nóż się ktoś skusi na gotowanie ;P
W porównaniu do fekalii z których są wytwarzane produkty w tej "restauracji" to jakoś mnie to nie przeraża...
OdpowiedzW piekle powinno być specjalne miejsce dla takich madek. W wielu restauracjach są toalety z podgrzewanymi przewijakami, mają regulowaną temperaturę. Ale po co iść do toalety, lepiej przy wszystkich jedzących smrodzić niemowlęcym gównem z pieluchy i przy okazji umazać w gównie stolik, by inni klienci mieli niezapomniane wrażenia z pobytu w Maku.
OdpowiedzA zwróć jej uwagę, to głupia Karyna stanie w obronie swojego Brajanka czy Dżessiki i oczy wydrapie każdemu kto będzie miał czelność ją skrytykować i dalej bedzie radośnie przewijać. Cóż, madka polka to stan umysłu.
....przecież robi to na kocyku...ten świat staje się dziwny....mam wrażenie , że trzeba wprowadzić przepis-nie potrafisz zabić zwierzęcia to nie jesz mięsa ( i tym podobne ograniczenia )...może to zapobiegnie totalnemu zidioceniu społeczeństwa.....
Odpowiedz@kwasorod Gdyby na tym kocyku postawiła nocnik, to Twoim zdaniem, mogłaby się do niego załatwić?
po 1 - podłożyła kocyk, po 2-zamij się żarciem a nie patrz co ludzie robią
Odpowiedz@Krzysiek9375 smród kupy raczej nie zachęca do jedzenia
@Krzysiek9375
Ja tam zawsze chodzę z kocykiem. Jak mnie przyciśnie to cyk cyk kocyk na stół a ja na kocyk. Przecież nie będę korzystać z toalety, nie wiadomo kiedy ostatni raz czyścili.
@Puolalainen @tomasz9608 dobra, przekonaliście mnie xD
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 October 2017 2017 12:20
Ja pierd..e tu nie chodzi o to co podłożyła A czego nie podlozyla ale o to ze ludzie przychodzą tam zjeść i nie każdy ma ochotę patrzeć na przewijanie dziecka . Ostatnio byłem w pizzeri lokal częściowo zamknięty bo impreza prywatna . W pewnej chwili Pani odpier..la dokładnie taki sam numer ......
Odpowiedz@kendziorro A może to była ta sama co na zdjęciu demota?
Ludzie pogięło was? @kwasorod
OdpowiedzNo i co że na kocyku?! Znasz przepisy sanitarne? Jakby to zgłosić do sanepidu, to by było po maku, bo by go zamknęli. W lokalach jest obowiązek np. trzymania mięsa w osobnych lodówkach, a na jajka trzeba mieć całkiem osobne pomieszczenie, a jedzenie nie ma prawa "wracać" tymi samymi drzwiami którymi zostało wydane. Są miliony surowych przepisów, które dotyczą WSZYSTKICH lokali, bo to chodzi o jedzenie. W takim maku też nie można trzymać mopa w pobliżu kuchni, ani mieszać lodówek, dodatkowo muszą być w odpowiednich odległościach. Jeśli chodzi o jedzenie, to wszystko zawsze jest bardzo restrykcyjne, nawet w takim śmieciowym fastfoodzie, takie są przepisy. Niektóre niby błahe ale przestrzegać trzeba.... A gdzie dopiero smród gówna na sali, fekalia kilka metrów od tac z jedzeniem, czy bakterie od zaszczanego kocyka na stole! A słabiak który zdjęcie zrobił, to uwagi już pewnie nie zwrócił. Autentycznie bym takiej chorej na głowę madce chyba przywaliła. Jestem kobietą i rozumiem, że jest trudno jak się ma dzieci, ale kurde takie ćwierćmózgi doprowadzają mnie do szału Jak kobieto jesteś już takim wrakiem człowieka, że nie przeszkadza ci gówno czy szczochy niedaleko jedzenia, to sobie jedz obok obsranego gówniana, ale innych do tego nie zmuszaj, bo łamiesz czymś takim prawo i przez ciebie lokal mógłby zostać zamknięty i ludzie by stracili robotę, tylko dlatego, że widok gówna Cię nie razi.. Ale razi przepisy... Ciekawe co by było jakbym sobie tam przy stoliku podpaskę zmieniać zaczęła... na kocyku oczywiście, żeby nie było.
@Ewelinaina Od początku za dużo sci-fi o sanepidzie... Na prawdę za dużo. I pełno bzdur. Na koniec: jeśli w lokalu jest miejsce do przewijania, to w tej sytuacji nie zostałby zamknięty. Najwyżej to ta matka zostałaby "wyrzucona" z lokalu lub wezwano by do niej służby porządkowe, co zakończyłoby się mandatem ewentualnie zgłoszeniem do opieki (np. za narażenie dziecka...)
Mógłbym to skomentować, ale tego nie zrobię. Nie chcę się tracić czasu na wulgarne słownictwo i nawoływanie do nienawiści.
OdpowiedzPozdrawiam menedżerów McDonald, którzy nie zapewniają przewijaków, ani nawet darmowej toalety w każdym ze swoich barów (patrz: dworce, galerie handlowe itp).
Jeśli w łazience był przewijak to nic jej nie usprawiedliwia. Jeśli nie ma (co się często w Macu zdarza) to jestem skłonna zrozumieć, że takiego malucha - 4-6 miesięcznego inaczej nie przewinie. Stojące dziecko można przewinąć w łazience na stojąco, ale takiego bobaska się nie da. Fajnie by było gdyby ktoś definitywnie potwierdził obecność przewijaka w tym lokalu - np. autor, bo może niesłusznie wszyscy się dziewczyny czepiają. Inna sprawa, że zdjęcie wyraźnie pokazuje twarz i bez zgody kobiety ze zdjęcia nie wolno Ci było drogi autorze go opublikować...
Odpowiedz@kowaleczka
To nie przewijać a wrócić do domu. W nocy jak dzieciak ma pełną pieluchę to nie zawsze się budzi i jakoś problemu nie ma.
Rozumiem, że dzieciaczka trzeba przewinąć ale to dla mnie jest przesadą. W domu też na stole jadalnym przewija maluszka? I też podczas obiadu, bo w tym miejscu ludzie jedzą. Mogła iść do łazienki, jak nie było przewijaka to zabrać krzesło do łazienki i na krześle maluszka przewinąć. Albo po prostu wrócić do domu z pełną pieluchą. dziecku by się nic nie stało. Dla mnie to zwykły brak kultury.
OdpowiedzO ile dobrze widać to na stoliku leży jeszcze kocyk i cerata do przewijania. a po drugie NIE JESZ ZE STOŁU tylko z tacy. A po piąte przez dziesiąte w toaletach McD do niedawna nie było pokolu do przewijania.
Odpowiedz