Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
257 268
-

Zobacz także:


Agusia20
+7 / 7

No i po co nam ZUS? Byle z emerytury na bilet do Norwegii starczyło :D

Odpowiedz
L lech2
+9 / 15

To wszystko zależy co jest Twoim celem. Jeżeli celem więzienia jest zemsta za złe uczynki to takie więzienie jest bez sensu. Ale jeżeli celem więzienia jest sprawienie by przestępca stał się wartościowym członkiem społeczeństwa to należy pamiętać, że w Norwegii mają podobno najniższy odsetek recydywistów na świecie. Oni w więźniów inwestują co im się ekonomicznie opłaca- nie trzeba ponosić kosztów jego kolejnych odsiadek, zamiast siedzieć w więzieniu pracuje, płaci podatki, nie popełnia przestępstw generujących kolejne koszty społeczne itp. itd. I mimo "luksusowych" warunków jakoś nie słychać by ludzie z premedytacją łamali prawo by się dostać do więzienia.

Odpowiedz
M moas
+12 / 12

@lech2 Ja nie jestem może za tak takimi wakacjami ale prawda jest taka, że jak do pierdla u nas trafia jakiś niedzielny złodziejaszek amator to wychodzi najczęściej "wykształcony" zawodowiec.

M mati1921
+1 / 1

@moas
masz rację, dlatego takie "wakacje" powinny być, dla ludzi, których jeszcze można odratować, powiązane z pracą razem z psychologiem ( może w końcu by się do czegoś te magistry przydały).

Więzienie, powinno natomiast oddzielać jednostki zdegenerowane do tego stopnia, że nie da się z nimi nic innego zrobić. Morderców , którym udowodniono planowanie zabójstwa, oczywiście zabijać.

Cała reszta ma zostać oddzielona na stałe, właśnie jako element zepsuty, niezdolny do powrotu do normalnego społeczeństwa. Zamykamy i nie wypuszczamy, ale to dopiero, po straceniu szansy na powrót.

M moas
-1 / 1

@mati1921 w sumie ciekawy pomysł.

K kacper173173
-2 / 2

@moas
Jest taki raper, Pezet, a to fragment jednego z jego utworów "Zamkniesz ich z magistrem oni wyjdą z doktoratem" - dokładnie tak jak mówisz.
@mati1921
Zgadzam się. Kara dożywotniego pozbawienia wolności jest przecież zezwoleniem na bezkarność - nie dostanie gorszej kary za żadne przestępstwo, więc może je popełniać do woli.

E egow5
0 / 0

@lech2 ekonomicznie to się kara śmierci opłaca.

L lech2
+1 / 1

@egow5 Tylko pozornie. Kojarzę wyliczenia z USA z których wynika, że kara śmierci jest najdroższa z możliwych. Droższa niż dożywocie. Pierwszy problem to taki, że osoby z wyrokiem śmierci trzeba izolować (są niebezpieczni, zdesperowani i nie możesz ich bardziej ukarać- więc praktycznie są bezkarni)- co generuje olbrzymie koszty. Oddzielne blok, więcej strażników. Przeciętnie od wyroku w pierwszej instancji do wykonania wyroku mija dwadzieścia lat. Ale to nie są wszystkie koszty. Przez te lata trwa batalia sądowa - ponieważ przy karze śmierci trzeba mieć pewność tego typu skazani są wyjątkowo traktowani przez system- Na koniec często wyrok ostatecznie jest łagodzony, osadzeni umierają przed wykoaniem wyroku. W Kalifornii karę śmierci wprowadzono w 1978 roku i od tamtej pory pochłonęła ona bagatela 4 miliardy dolarów. A ile wyroków faktycznie wykonano od tamtego czasu? Trzynaście. Już więcej osób (bo aż 54) zmarło w celi śmierci z powodów naturalnych, natomiast 18 popełniło samobójstwo. Jak podaje "Los Angeles Times", obecnie czas, który mija od momentu rozprawy do wymierzenia kary - wynosi aż 25 lat!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 October 2017 2017 18:42

E egow5
-1 / 1

@lech2 to nie idea jest droga, a jej durna realizacja w USA. Ja miałem na myśli normalne sadownictwo, wyrok realizowany w kilka dni od uprawomocnienia.

L lech2
+1 / 1

@egow5 "normalny" tryb od aresztowania do uprawomocnienia., przy założeniu, że nie możesz dopuścić do sytuacji gdy zabijasz niewinnego to właśnie przynajmniej kilkanaście lat bojów sądowych aż wyrok się uprawomocni. Musisz każdą wątpliwość wyjaśnić i każdy najgłupszy wniosek obrony uwzględnić. Z których duża część byłaby tylko grą na czas- i tak musisz potraktować poważnie, aby przypadkiem błędu nie popełnić. Jak skazujesz na dożywocie sprawa jest prostsza - możesz sobie zostawić ten ułamek procenta wątpliwości- jak okaże się niewinny do wypuścisz go z więzienia i wypłacisz odszkodowanie. Tu takiej szansy mieć nie będziesz. Efekt jest jaki jest- Obrona będzie się domagała ekspertyzy psychiatrycznej. Psychiatra wiedząc że decyduje o tym czy gościa zabiją będzie domagał się obserwacji - i już masz z rok w plecy. Obrońca się dopatrzy że psychiatra jest nieobiektywny- da opinie swojego który stwierdzi ze gość jest chory- więc kolejny biegły, kolejna obserwacja itp itd. Nie pozwolisz na taką zabawę- obrońca bedzie miał podstawy do apelacji którą sąd wyższej instancji może uznać. Tobie to wszystko takie proste sie wydaje. I oczywiście że można tak prosto. Ziobro stwierdzi, że np Twój brat jest winny, proces dla formalności 30 minut, wyrok śmierci i za 5 minut wykonanie wyroku. Jeżeli uważasz, że to jest normalność no to nie ma o czym gadać.

~sollinka
+1 / 1

A ja płaciłam ostatnio 150 zeta za dobę, żeby móc spać w gorszych warunkach...

Odpowiedz
V Vesmil
0 / 0

do więzienia nie tylko za morderstwo się idzie.. jeśli masz tam osadzonych za włóczęgostwo i niepłacenie podatków to czemu niby miałyby być kraty w oknach i łóżka bez materaca?

Odpowiedz
B Bloodonice
+2 / 4

I bardzo dobrze. Powinno się stawiać przede wszystkich na resocjalizację, a nie karę.

Odpowiedz
BrickOfTheWall
+6 / 6

I Skandynawia ma NAJWYŻSZY NA ŚWIECIE odsetek zresocjalizowanych skazańców a w słynących z więzień jak z horroru krajach (np Ameryka łacińska) resocjalizacja oscyluje w okolicach 0%..... ale to pewnie przypadek...

Odpowiedz