Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
379 399
-

Zobacz także:


Kiciulek90
+10 / 18

Dobra, to jakiś krok, ale co w sytuacji poza domem, gdzie jesteśmy najbardziej narażeni.

Odpowiedz
Buka1976
+25 / 31

Jeśli ma się bać to ma się bać.Powinno być jednoznacznie napisane - NIE PODLEGA KARZE!. Jeśli będą wyjątki to zawsze będą wątpliwości. Durna zmiana, prowadząca donikąd.

Odpowiedz
~gosc1234567
+4 / 6

@Chasing_Cars
Problem jest w tym, że w tym kraju i w tej mentalności dowolny wyjątek pozostawiony interpretacji sędziego staje się natychmiastowo dziurą w prawie. Nie może być wyjątków. Po tym, jak pół podchmielonego miasta wymrze kolejni się nauczą, a mężowie nauczą się pokazywać żonom ich miejsce (i na odwrót), przez co liczba rozwodów "bo swędziało w portkach" spadnie.

~gg
+1 / 1

@Buka1976 Celowo, oni o tym wiedzą ;)

~SammyTheMad
-1 / 3

@Buka1976 Aha, czyli jeśli wejdziesz do mojego ogrodu przez otwartą bramę, bo ci piłka wpadnie, po pół metra wyjdziesz, a ja zastrzelę cie kilometr od mojego domu, po tym jak już wyszedłeś to ok? No bo wtargnąłeś na moją posesję bez zgody i zabrałeś z niej przedmiot. To, że swój, a poza tym w żaden sposób nie zagrażałeś mi, ani mojej własności to szczegół. Prawo jest jednoznaczne, mogę.

Buka1976
-2 / 4

@Chasing_Cars_ TAK! Właśnie tak. Ma nie wchodzić nie zaproszony albo bez mojej zgody bo zostanie potraktowany jak intruz i koniec. Nie rozumiesz prostych zależności. Jeśli to MOJA piwnica I MOJE wino to kto mu dał prawo je zabrać? JA mam zgadywać czy przyszedł ukraść moją własność czy może chce mi po cichu udusić dzieci? Mam mieć PRAWO do swojej własności i móc ją chronić wszelkimi sposobami.
@~SammyTheMad Jeśli kilometr od domu i posiadłości To jest morderstwo. Jeśli wpadnie mi piłka to mam cię o tym powiadomić i poprosić po jej zwrot - da się? DA! Jeśli wejdę na TWÓJ teren to on jest twój a ty nie masz obowiązku wnikać w jakim celu się na niego wdarłem - proste.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 28 October 2017 2017 17:58

~NieMaTuNikogo
0 / 2

@Buka1976 Lewica już tak ma, że jako kontr argumenty podaje przykłady wyssane z palca, które mogą nigdy nie mieć miejsca lub zdarzają się 1 na 100.000.000 przypadków. Krótko mówiąc oni wolą zadbać o bezpieczeństwo tego żula co przychodzi po Twoje wino, niż o Twoje bezpieczeństwo i Twoich najbliższych.

greony12
+1 / 1

@Buka1976@ Chasing_Cars_ bać moze sie każdy: ma ktoś w końcu bron wiec i jego poczucie mentalności i mówi: jestem dyskryminowany. wiec sięga po pukawkę i hurr durr, mamy drugą ameryke
są idioci i kretyni, drobnostka ich tak drażni ze mają kwas w dupie i zaczną strzelać a dla niewinności jak zna się na prawa i jest na tyle sprytny ze znajdzie lukę w niej to i jak zastrzeli ofiarę wypadku które auto wleciał odepchnięte do jego posesji zastrzeli go zamiast pomóc ofierze wypadku
są i też samoluby co jak uznają ze policja weszła do domu bez pozwolenia czy coś to zacznie strzelać, bo się z czymś nie zgadza, mona tez użyć noża który ma każdy w domu ale takich sytuacji jest niewiele, ale jak widzami jak policja pracuje i używa broni przeciwko napastnikowi nieuzbrojonemu i zamiast go obezwładnić dziurawią go na ser szwajcarski to obawa rośnie podwójnie

wic1
+1 / 1

@Buka1976 Szczerze mam nadzieję, że chodzi o to by ktoś nie "zaje**ł" listonosza gdy wejdzie Ci na posesję :p

Buka1976
-1 / 1

@wic1 :D Oczywiście. Jest zawsze ten czynnik "ALE". Jeśli "listonosz" (czyli ktoś przebrany) przyjdzie o 4.00 nad ranem i zacznie sobie "pożyczać" Twój samochód to wg mnie miałbyś prawo a nie jak teraz masz tylko widzimisię sędziego i "papugi".

wic1
0 / 0

@Buka1976 Nie no miałem na myśli zawód który często ma w zwyczaju wejść na posesję i zapukać do drzwi :) to kim jest nie ma znaczenia jesli jest złodziejem. Np wyobraź sobie że Donald Tusk wchodzi Ci na posesję i kradnie 'coś tam'....

W sumie jego bym zaje*ał łopatą i zakopał nawet i bez wchodzenia na posesję bo to zdrajca ale... jak y kradł to tym bardziej :)

I Ironiks
+11 / 17

Taka forma ustawy nic nie daje; to praktycznie żadna zmiana. Powinno być tak, że we własnym domu czy też na terenie posesji (a więc jeśli ktoś ma ogród czy jakieś przynależne tereny) można się bronić wszelkimi możliwymi sposobami. Jedynie można byłoby zaznaczyć, że w taki sposób który pośrednio nie uderza w innych, czyli na przykład nie granatem który może sąsiadowi zagrozić itd. Jeśli jednak coś jest wymierzone typowo w napastnika to powinniśmy móc się bronić jak tylko się da. Może być tak, że idzie na mnie napastnik z nożem, ja strzelę do niego z broni to sędzia uzna, że to rażące przekroczenie obrony koniecznej, a przecież napastnik może bardzo dobrze posługiwać się nożem więc gdybym też miał nóż tylko większy to rozpracowałby mnie w 5 sekund. To nie są równe szanse, a poza tym skoro to napastnik ma się bać to musi wiedzieć, że może zginąć po przekroczeniu progu. Jeśli ktoś jest napadnięty to jest w szoku i powinien mieć możliwość sięgnięcia po to co jest najpewniejsze i co daje możliwość skutecznej obrony. Nikt wtedy nie kalkuluje czy czasem wyciągając broń nie przekracza rażąco obrony koniecznej. A poza tym, każdy sędzia słowo "rażąco" może interpretować inaczej, a to powoduje problemy. Prawo powinno być proste.

Odpowiedz
Buka1976
0 / 2

@Ironiks, @Chasing_Cars_ Sam to właśnie powiedziałeś cytat: "....na zdrowy rozum zakładam, że rażące przekroczenie to takie, które jest nieuzasadnione. Użycie broni palnej w stosunku do osoby z nożem jest absolutnie uzasadnione. Moim zdaniem chodzi o sytuacje, w któych masz możliwość pełnej oceny zagrożenia i na jej podstawie dobrania adekwatnych środków obrony, a mimo to działasz z zamysłem zabójstwa, pomimo niskiego zagrożenia."
Koniec cytatu.
Według mnie...... i? Ale według sędziego już wcale nie koniniecznie i już wali się ryj Twój tok rozumowania.
Ustawa ma mówić jednoznacznie inaczej interpretacja będzie zależała od tego czy sędziemu żona obciągnęła tego dnia.
Dalej idziemy: Moim zdaniem chodzi o sytuacje, w któych masz możliwość pełnej oceny zagrożenia i na jej podstawie dobrania adekwatnych środków obrony....
WTF? Czy widziałeś jak ktoś kto napada idzie z oficjalnie z nożem i jeszcze krzyczy będę napadał?
Nigdy do końca nie wiesz o co chodzi komuś kto wchodzi na twój teren bez wyraźnej przyczyny lub zaproszenia.

Buka1976
0 / 0

@Chasing_Cars_ Ty chyba nie rozumiesz albo nie rozgraniczasz pewnych pojęć. Wyjaśniam ci więc szerzej moje stanowisko. NIE, dla powszechnego dostępu do broni. TAK dla jasnego prawa do obrony. Ta ustawa NIC nie wnosi a wyjątki będą podstawą do wszelakiej korupcji i dowolnej interpretacji. W prawie drogowym zdewastowano tak np. Art 18 ppkt 1 i 2. Tam kierowca autobusu ma pierwszeństwo włączając się do ruchu z przystanku autobusowego w terenie zabudowanym ALE ma się upewnić że nie stwarza zagrożenia. I uwierz mi znam przynajmniej 4 takie przypadki kiedy orzeczono winę kierowcy autobusu pomimo tego iż miał 20 świadków (pasażerów), którzy zeznali na korzyść kierowcy autobusu.
Z doświadczenia wiem, że interpretacja to zła strona mocy. Prawo ma być jasne. Ma mówić jasno kiedy można a kiedy nie a nie pozostawiać "interpretacje" człowiekowi i omylnemu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 November 2017 2017 11:48

T tomkosz
+6 / 18

typowa zmiana dla pisu. wiele hałasu o nic, a zmiany są kosmetyczne (nie licząc zmian przy korycie. te były błyskawiczne i totalne)

Odpowiedz
J konto usunięte
+2 / 2

Czyli jak był wytrych, tak jest wytrych. Lepiej wstaw sobie pancerne drzwi, kamery i ładne kraty na parterze.

Odpowiedz
T tekto
-1 / 1

Autor coś chyba pomylił. O tym co napisałeś mówiono już z miesiąc temu. Wczoraj słyszałem jak minister sprawiedliwości mówił że będzie tak że nie będzie żadnych konsekwencji dla osoby która się broni na własnym terenie. - ponieważ napastnik działa z zaskoczenia, domownik nie może się zastanawiać czy przekroczy obronę konieczną musi działać..- Coś takiego mówił.

Odpowiedz
Zgadnijcie
+4 / 4

Co to znaczy nieodpowiednie środki? Jak ktoś mi wbija do domu, z zamiarem popełnienia jakiegokolwiek przestępstwa, powinienem mieć prawo go zaje*ać w jakikolwiek sposób

Odpowiedz
D deathrider123
-1 / 1

@Zgadnijcie Dam Ci przykład - mam działkę leśną. Wchodzi tam para staruszków - zakładamy że to emeryci, którzy zbierają grzyby. Nie sprawdzili przed wejściem do lasu mapy terenu, a ja nie odgrodziłem go działką.
Widząc jak naruszają mój mir - chwytam za lutlampę i robię sobie z nich barbecue. Po czym dzwonię na policję, informuję o brutalnej napaści na moją posesję i proszę o uprzątnięcie zwłok :)

To tak mniej więcej dla czego ten zapis jest potrzebny.
Tak poza tym - ten straszak jest bez sensu. Bez liberalizacji dostępu do broni palnej (choćby np. na zasadzie - możesz posiadać w domu, jeśli transportujesz to musisz zabezpieczyć + rozładować) i tak to gówno da.

Zgadnijcie
0 / 2

Ale ja napisałem "z zamiarem popełnienia przestępstwa". Staruszkowie zbierający grzyby nawet na twojej działce, nie wiedząc o tym, nie mieli takiego zamiaru. Wystarczy z nimi pogadać i pójdą. Bardziej mi chodziło o sytuację, gdy np. śpisz w nocy i ktoś Ci się do domu włamuje. Nakrywasz złodzieja i masz prawo go zabić, nawet, gdyby chciał ukraść tylko wódkę :)

D deathrider123
0 / 0

@Zgadnijcie
Źle zrozumiałeś -> bohater tej opowieści nie chce rozmawiać ze staruszkami -> on jest raswoym psycholem, który ma ochotę kogoś przysmażyć palnikiem :) Dotychczas hamował się nieco w swoich zapędach, ale teraz, kiedy dostrzegł lukę w prawie - hulaj dusza, piekła nie ma :) Tu chodzi właśnie o wykorzystywanie prawda do celowego pozbawienia kogoś życia.
Po to są takie obostrzenia, żeby ludzie nie wykorzystywali prawa np. do załatwiania swoich porachunków. Czyli, zabili kogoś z jakichś własnych, posranych powodów i zamiast wyrzucić zwłoki do jeziora (co stwarza kolejne problemy - ktoś może zobaczyć, paliwo też nie jest tanie itd.) upozorują włamanie i wezwą Policję żeby im posprzątali.
I jeszcze raz powtórzę - o ile nie ma łatwiejszego dostępu do broni palnej (czyli posiadam klamkę w mieszkaniu, nie mogę jej nosić nabitej itd, ale mogę użyć do obrony domu) ta ustawa nic nie zmieni. Jest takie przysłowie: "Bóg stworzył ludzi różnymi, Colt (twórca rewolweru) ich zrównał" -> skoksowany osiłek kiedy za włam grozi mu odstrzelenie dupy pomyśli 2 razy.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 29 October 2017 2017 18:31

D Drako1979
+2 / 2

Wlasnie mam wrazenie ze nic sie sie zmienilo bo znowu jest ta formula o razacym przekroczeniu. A co jest razacym przekroczeniem i kto o tym zadexyduje??

Odpowiedz
RealSimon
+1 / 1

W końcu wiatrówka, kanister z benzyną i komplet siekier do czegoś mi się przydadzą. Tylko to "rażące" mnie niepokoi

Odpowiedz
PowerPlant
0 / 4

Zacznijmy od tego ze decydowac o tym czy ktos jest winny czy nie, powinni OBYWATELE (lawa przysieglych tak jak jest to w USA) a sedzia powinien tylko wydawac wyroki na podstawie ustalen lawy przysieglych. Wtedy nie bylo by problemow czy bylo razace przekroczenie obrony koniecznej czy tez nie, bo decydowalo by o tym 12 osob a nie jedna.

Odpowiedz
Taymishi
0 / 0

w cholere konkretne ... "rażące przekroczenie uprawnień". Zdefiniuje ktoś rażące? czy to też zostawimy do interpretacji prokuratora, jak teraz...

Odpowiedz
C camsey
0 / 0

Czyli jak ktoś mi się włamuje do domu to dalej mam sie zastanawiać co mogę zrobić włamywaczowi, żeby przypadkiem nie iść siedzieć albo płacić gamoniowi renty za trwałe uszkodzenie ciała? Wszak wlamywacz tylko wyłamał zamek w drzwiach, czyli powinienem co najwyżej iść do jego chałupy i tam rozwalić drzwi..

Odpowiedz
~Rozbrojony
-1 / 1

Połączenie powszechnego prawa do broni z ułańską fantazja tego narodu. Już widzę oczami wyobraźni te historie z bardziej i mniej tragicznymi konsekwencjami zaczynające się od słów: "Ja nie trafię? Potrzymaj mi piwo....". No i oczywiście co jakiś czas masakra na wzór amerykański - w stylu przychodzi sfrustrowany nerd do szkoły z pistoletem tatusia w plecaku. Ale oczywiście zwolennicy zawsze będą wspierać amerykańskie koncerny zbrojeniowe. Trudno wyżyć tylko z rynku amerykańskiego....

Odpowiedz
H hokek
0 / 0

czyli: nic się nie zmienia, nadal ewentualna kara zależy od widzimisię sędziego, bo zapis jest totalnie nieprecyzyjny. no cóż w końcu: "Rozmach totalitaryzmu może przyciągnąć tylko mafię i elity. masy trzeba przekonać, wykorzystując propagandę". Jarosław Polskę zbaw

Odpowiedz
eSoseN
-2 / 2

Pójdę do sąsiada, żeby się z nim pogodzić i.. mnie zajebie maczetą korzystając z prawa do zabijania :)) Super

Odpowiedz
mareczek00713
-1 / 1

Yay, mogę zastrzelić zbira z nożem, szkoda że tylko z procy...

Odpowiedz
~brawo_dobra_zmiana
0 / 0

Przed zmianą: Broniący się boi się przekroczyć obronę konieczną.
Po zmianie: Broniący boi się że obrona konieczna zostanie uznana za przesadną.

Faktycznie wspaniała zmiana!

Odpowiedz