Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
213 244
-

Zobacz także:


I immonikus
+25 / 45

I do takich wniosków trzeba było 8 lat i 3 porodów? Gratulacje szybkości. Poza tym, rozwód to zawsze wina dwóch osób (żony i teściowej :P )

Odpowiedz
R ryba66
-2 / 16

@immonikus O to to to. Ja rozumiem, że przed ślubem wszystko tej pani pasowało. Był przystojny, postawny, szarmancji, kulturalny i błyskotliwy. Potem małżeństwo zrobiło z niego degenerata i trzeba było zostawić dziada. Ludzie się zmieniają ale żeby z ukochanej osoby stać się znienawidzoną to człowiek musi nasiąknąć czymś bardzo toksycznym - najprędzej we własnym domu.

P pajda3
-1 / 11

@immonikus Trzeba było wybierać od razu a nie po 8 latach. Jeśli wybierała "normalnego" to znaczy, że przy niej stał się takim burakiem, a jeśli brała buraka myśląc, że się zmieni.....no to klops.
W życiu winni są albo wszyscy inni, albo "nie ja"...?

Daniellah
+1 / 1

@NOwoczyna Fałszywa historia i porady internetowych ekspertów życia :)

I immonikus
0 / 2

@Howlit Wybacz ale do końca nie rozumiem co masz na myśli. Ja jedynie odnosiłem się do faktu potrzeby aż tak długiego czasu na podjęcie zapewne słusznej decyzji. Niemniej nie rozumiem dlaczego to trwało tak długo? Bo tak jak pisał @pajda3, albo wzięła już buraka z nadzieją na jego zmianę (co rzadko kiedy jest możliwe), albo stał się tym burakiem w trakcie ich wspólnego pożycia. W drugim przypadku można przypuszczać, że albo było to efektem ujawnienia się jego prawdziwego "ja" co można zauważyć znacznie szybciej, albo tego że tym burakiem stał się przy udziale owej niewiasty która rzekomo napisała ten tekst. Tutaj jest duże prawdopodobieństwo że każdy kolejny związek skończy się w ten sam sposób.

I immonikus
0 / 0

@Daniellah A pokaż mi jakąkolwiek prawdziwą na tym portalu. I na tym możemy skończyć dyskusję o fejkach...

~kijhg
+2 / 6

@belzeq ty wszystko wiesz, to zgadnij kto pisze ten komentarz, ha

ancykw
+8 / 8

@belzeq @Howlit

Albo może np. był normalnym facetem, tylko po kilku latach małżeństwa stracił pracę, czym się przejął, wpadł w alkoholizm i stał się agresywny? Do tego jest coś takiego, jak staranie się na początku. Wybierasz sobie faceta, normalnego, może czasami trochę się kłócicie, ale nic bardzo wychodzącego ponad normę, a po roku, czy dwóch przestaje skrywać swoje "prawdziwe ja". No to wtedy już chyba nie można powiedzieć, że "widziały gały co brały". A jak niektórzy po paru miesiącach znajomości biorą ślub, to już nie moja wina. Ja ze względu na takie sytuacje, wolę poczekać kilka lat i dopiero się zastanawiać. Poza tym, nawet jak jesteś bez ślubu, to po roku, czy dwóch się zaangażujesz już w związek, zakochasz się mocno, przez co czasami rozumu to odejmuje, bo wtedy liczysz na to, że się zmieni, albo że to taka jednorazowa sytuacja.

M moas
+6 / 12

''Cudownie jest mieć możliwość wyboru'' też tak myślę dzięki temu mogła wybrać to co sama wolała.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 5 December 2017 2017 15:51

Odpowiedz
E Erniklb
+1 / 13

ona nie bedzie tyrac . gosc bedzie placil alimenty na trojke dzieci i dostanie 500+ czego wiecej potrzeba.

Odpowiedz
I immonikus
0 / 0

@olmajti Przy trójce dzieci dostanie 1500 z pińcet+ i nawet te max 1000zł z alimentów. To daje 2.5k miesięcznie, tylko niecałe 500zł mniej gdyby pracował partner za minimalną krajową...

~CFHFJGGJK
+1 / 15

A MY CIE SZONIE BEDZIEMY UTRZYMYWAĆ Z PODATKÓW SAMOTNA MUMŚKO

Odpowiedz
~pl
+4 / 14

Łobuz kocha najbardziej

Odpowiedz
G grescio
+3 / 13

Pomijając fakt, że ta historia to bajka na potrzebę posiadania demota na głównej (nie wiem po co, bo za to nie płacą), to można stwierdzić, że kobietom tacy mężczyźni imponują. Imprezowi faceci z twardym charakterem, typ macho. Codziennie kilka piwek albo drinków, ale przecież to takie fajne, co druga dziewczyna ma na fejsie zdjęcie z drinkiem albo butelką piwa. I czas sobie leci, a po kilku latach kobieta budzi się z przysłowiową ręką w nocniku, bo facet jest po trzydziestce, a jego życie to dalej imprezki, piwko etc. Szkoda, że kobiety są tak naiwne i tak późno przeglądają na oczy.

Odpowiedz
~facet234
+1 / 9

Małżeństwo to kwiatek, jeśli chociaż jedna osoba je podlewa dba o nie to może nie zakwitnie ale będzie żyć. Jeśli nikt nie będzie podlewał to uschnie.
Moja żona po porodzie przestała podlewać, obwinia wszystkich w koło o konsekwencje własnych decyzji. Im bardziej teściowa pomaga przy dziecku tym bardziej Ja jestem winny.
Pierwsze trzeba odsunąć teściową od naszego życia, co jest niezwykle trudne kiedy żona jest przez nią urabiana. Przecież nie można załatwić opiekunki do dziecka, każda jedna będzie zła, najlepsza jest teściowa.
Jak opiekują się we dwie dzieckiem to wszędzie bałagan, dziecko siedzi na TV a one piją kawkę, potem wieczorem są tak wykończone opieką nad dzieckiem że nie są wstanie nawet po sobie kubków odnieść do kuchni. Teściu po 12 h zapieprzania na linii produkcyjnej wraca i robi porządki, chyba ze akacja dzieje się u nas to Ja sprzątam, tyle ze ja pracuje 8 h siedząc wiec trochę ruchu wskazane.
4 lata temu po 12 lata małżeństwa rozwiódł się kolega, gdzie historie były podobne.
Nigdy zmiana nie jest widoczna odrazu ale zachodzi z dnia na dzień.
Polecam film Fireproof, wiele małżeństw można uratować tylko trzeba zaczać podlewać, a może i ida sie przekonać drugą stronę do podlewania.

Odpowiedz
~tobimadara
+6 / 6

Tylko w sumie czy warto jeśli ta druga osoba ma to w dupie...?

Z zuza0612
0 / 0

To jest cytat z pierwszego odcinka serialu "Hela W Opałach".

Odpowiedz