@Quartermaster-podpis pod demotem nijak ma się do rzeczywistości.Argumenty rzeczowe poniżej:
1.Norwegia-społeczność niespełna 5-ciomilionowa ,bogata,bezproblemowa-tu sie nie zapija drobnych zmatwień alkoholem. Pije się okazjonalnie, w wiekszości markowe dobre wina, dobrą whisky (rozcieńczoną lodem lub tonikiem.)
2.Pije sie o dziwo dużo.Nawet b.dużo.Ale....z uwagi na godziny otwarcia "Monopolen"(sklepów wyłącznie z alkoholem) kupuje się jednorazowo większą ilość.
3.W soboty i niedziele zamknięte.W dni powszednie do godz 18..
4.Piwo w Norwegii jest podłe i niskoprocentowe.
5. Alkohol i np papierosy-b.drogie!
6. Stan uświadomienia nt alkoholizmu-wysoki.
7.Kazdy praktycznie posiada samochód (nowy lub prawie nowy)-mandaty....straszliwe!
8.Preferowany zdrowy sposób odzywiania sportowy styl życia.
9.Surowe warunki klimatyczne zmuszają do dobrej kondycji fizycznej (alkohol w tym nie pomaga).
10. Bardzo liberalne normy społeczne-preferowane związki nieformalne-ale zarazem duża odpowiedzialność za swoje i jej/jego dzieci.
11.Ludzie nie spotykają się tam po to żeby się nachlać-z uwagi na zamożność,realizują się w ciekawszy sposób.Większość np posiada jachty,łodzie,są prawie w 100% narciarzami,prawie każda rodzina ma poza miastem domek w górach.Są maniakami technologii.Każda światowa nowinka niemal natychmiast jest tam dostepna w sprzedaży.Nie słyszałem ,aby tam były jakieś Izby Wytrzeźwień,znikoma ilość wypadków,zwłaszcza pod wpływem alkoholu.Wysoce zdyscyplinowani na drogach.A drogi mają dobre.
Mógłbym tak długo-tylko po co?
To tylko garść spostrzeżeń z mojego 10-letniego pobytu.
Dla Ciebie porada-nie należy porównywać biednego,sfrustrowanego społeczeństwa do lepszych nacji.
A na marginesie-sprawdź z czego czerpie zyski budżet Norwegii-a jaki udział w naszym budżecie ma alkohol,papierosy,paliwo.AKCYZA.Będziesz wiedział dlaczego opłaca się tak duża ilość sklepów monopolowych.
Pozdrawiam.
@tassar kilka problemów z tym co napisałeś:
1. "Pije się okazjonalnie"
2. "Pije sie o dziwo dużo.Nawet b.dużo"
powyższe się wykluczają.
3. "W soboty i niedziele zamknięte.W dni powszednie do godz 18.." zastanawiałeś się kiedyś nad tym dlaczego tak jest? Depresja. mówi Ci to coś? Norweg "nie zapija drobnych zmatwień alkoholem" oni zapijaja depresję wywołaną 'wiecznym dniem' bądź 'wieczną nocą'
4. jak każdy eurolager.
5. z perspektywy polaka. jeśli norwegowie minimalnie zarabiają około 60zł/h a cena połówki to 200zł to stosunek ceny do płacy minimalnej nie jest tak absurdalnie wysoki jak mogłoby się wydawać.
6. gówno prawda. są w tej same grupie zagrożenia chorobami odalkoholowymi gdzie w Norwegii stopień dożywotniej abstynencji wynosi około 5.5% a w polsce 27.3% (oficjalne dane WHO)
7. ponownie. norwegowie zarabiają bardzo dużo. stąd wysokość mandatów. i nie są takie wysokie. 10000NOK za przekroczenie prędkości powyżej 35 km/h. czy to tak dużo w kraju w którym średnie wynagrodzenie wynosi około 30k NOK?
8. i
9. nie widać tego po statystykach abstynencji.
10. "duża odpowiedzialność za swoje i jej/jego dzieci" do granic absurdu. gdzie państwo może odebrać dzieci rodzicom z powodów wyciągniętych z dupy.
11. czy jedno wyklucza drugie? wysoko postawieni ludzie, jeśli nie są całkowitymi abstynentami, spożywają spore ilości alkoholu, pomimo tego że są cholernie aktywni fizycznie jak i umysłowo. czy to cokolwiek zmienia?
no proszę. wymieniaj dalej. polemizujmy bo ja mam inne spostrzeżenia :)
więc uważasz norwegów za lepszą nację tylko dla tego że mają odgórne uregulowane przepisy prohibicyjne spowodowane konsekwencjami potencjalnych problemów emocjonalnych społeczeństwa wynikających se specyfikacji położenia ich kraju? ciekawe
tak na marginesie. budżet norwegii opiera się na przemyśle nafciarskim. udział akcyz (wszystkich) w polskim budżecie to około 20%. masz dane na temat tego jaką część z tego stanowią alkohole i wyroby tytoniowe, a ile paliwa, energia i samochody? przedstaw je :)
@tassar
@tassar
Osobiście dodałbym do Twojej wypowiedzi zakłamania przemysłu norweskiego, a szczególnie śmiercionośnego łososia hodowlanego, o którym mało kto wie.
Łosoś norweski, również wszystkie "pseudo leki" produkowane przez Norwegię zawierające tzw kwasy omega 3, to zabójstwo dla naszych organizmów. Zamiast tego g****, polecam polskie siemię lniane. Zdrowe, ze zrównoważonym poziomem kwasów omega 3 i omega 6.
@tassar Boże, człowieku..czytam i nie wierzę. Chyba mieszkamy w innych Norwegiach. Większość z tego co piszesz, to po prostu bzdury. Poza tym, nie ma takiego sklepu jak "Monopolen", jak już to "Vinmonopolet". Po tych 10 latach powinieneś już wiedzieć.
@olmajti -nooooooooo....proszę ,o alkoholu to Polacy moga duuużo powiedzieć.
Ale ad rem: obawiam sie że masz informacje tylko statystyczne.A jak mówi powiedzenie są dwie prawdy i...statystyka.
Prosze Cie-nie rozwalaj mi systemu. Ja tam mieszkam.To są spostrzeżenia na bieżąco, a nie fakty z prasy i reportaży.
No dobra
1. Mozna sie zachlac "okazjonalnie" raz w tygodniu? .No można.Ale czym?! Tanim bełtem? Tanią wódą?Piwem?
Norek tego nie robi. Stac go.
O zarobkach nic nie wiesz. Sprzataczka zarabia na h ponad 100pln. A za 30k koron Norek nie pracuje.Ot co.Najmuje "murzyna". Np Polaka.
Frustracja to jedno. Ale kiedy masz nadmiar kasy-to co robisz? I kiedy już masz 2 Tesle pod domem -to co robisz?
Ano siadasz w fotelu i otwierasz Jacka. Danielsa oczywiscie.
Skad ja to wiem?
Moja Pani ma firme sprzatającą. Tego co sie napatrze -Twoje zdanie nie zmiani.
Wory butelek które wyniosłem z domków -też to potwierdzają.
Możemy polemizować jedynie na temat okoliczności jakie tworzą sie podczas budowania rzekomo bezproblemowego społeczeństwa.Ilosć posiadanych zasobów pieniężnych niestety nie przekłada sie dodatnio na psyche . Przeciwnie. Brak MOTYWACJI. Co zatem idzie-frustracja!Mam ,lub moge miec wszystko. Ale co dalej?
Najbliżej i najłatwiej jest do ....barku z alkoholem.
Na temat budżetu -może lepiej nie dyskutujmy-. Ty i ja wiemy że akcyza na paliwo wynosi 52%. Na alkohol jest podobnie. Nikt nie zarznie na rosół kury ,która znosi złote jajka,
Skoro koszt produkcji 1l spirytusu wynosi ok 5zł -to jakim psim swędem o,5 l wódki kosztuje 20zł?
Wspomniałem o przyczynowosci systemu socjalnego i liberalizacji związków . To wazne.
Trzeba Ci wiedzieć ,że w tym kraju nie ma potrzeby legalizacji zwiazku.Ale...odpowiedzialność za rodzine jest wspólna.To nie jest kraj religijny. Maja to w d....e.W niedziele sie idzie na narty a nie do kościoła.Dzieci nie są Twoje/Moje-tylko NASZE.
Rozwody są na porzadku dziennym. Ale dzieki zamożnosci -nie ma darcia recznika na pół, bo kazdy dawno ma swój dom i żadne kredyty za telewizor nie trzymaja małżeństwa za gardło.
Ty tego nie wiesz , a ja nie napisałem . Moja wina
Chodzi o samotność.To jest ogromny problem tej społeczności.I to jest temat na inne wielkie opowiadanie. I tu leży podłoże alkoholizmu-bo piją nie młodzi , a dojrzali,starzy.Łapiesz?
No.To oni są klientami "Monopolen"
Ale to już inna bajka.
@tassar właśnie podważyłeś wszystko co napisałeś w swoim pierwszym poście. nagle okazało się że Twoje obserwacje wylatują przez okno i sam to potwierdzasz :) bez względu na to jaki jest tego powód alkoholizm w norwegii ISTNIEJE i jest poważnym problemem, a Ty próbowałeś to ubrać w piękne ideologiczne słowa i zaprzeczyć jego istnieniu :)
@~Nickoe4 -tak ,masz racje . Do podrabianego łososia przyznała sie Pani Premier Norwegii.
Co do leków -nie mam zdania....ale np w kazdym sklepie przy kasie możesz kupić kilka rodzajów tranu.
I to jest wspaniałe ( chodzi o odporność). Tranu podrobic sie nie da.
Byłem w regionie gdzie hoduje sie sztucznie łososia-jadłem nawet,raczej trudno odróżnić smakowo.
Atlantycki -to inna bajka. Mam niebawem zamiar wybrac sie na Lofoty i złowic samemu. Wynajęcie domku rybackiego ze sprzętem to nie na polską kieszeń-ale jestem zapalonym wędkarzem i ...raz kozie śmierc. Bedzie co wnukom opowiadac.
Na marginesie -wszystkie kraje stosują kłamstwo przemysłowe. My też.Inaczej nie sprzedalibysmy niczego.O ile wogóle cos jeszcze produkujemy oprócz biedy.
A czy wiesz, że tran produkowany jest wyłącznie z ryb dorszowatych, a 90% produktu norweskiego jest z rekina? A czy wiesz, że tak naprawdę są produkowane w Ameryce Południowej z zatrutych ryb, przeważnie z sardeli? Ciebie nikt i nic nie przekona, bo uważasz, że żyjesz w idealnym świecie i nie pozwolisz tego obrazu nikomu zburzyć…
@olmajti- Czytaj uwaznie. Chyba ze chodzi Tobie tylko o to by wieść spór -dla samego sporu."Chodzi o samotność.To jest ogromny problem tej społeczności.I to jest temat na inne wielkie opowiadanie. I tu leży podłoże alkoholizmu-bo piją nie młodzi , a dojrzali,starzy.Łapiesz?
No.To oni są klientami "Monopolen"
Ale to już inna bajka."
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 January 2018 2018 16:13
@tassar powyżej nie było rozgraniczenia na starych i młodych. Opisywłeś społeczeństwo norweskie jako niezwykle zadowolone z życia. Samotność nie wzięła się z dnia na dzień a pewne uwarunkowania społeczne nie powstały wczoraj. Dlatego argument mówiący o tym że za alkoholizm odpowiada przede wszystkim samotność jest niedorzecznością. Nie uważasz że za to odpowiada mocny nacisk na brak potrzeby sformalizowania związków? No chyba że Norwegom się od dobrobytu w dupach poprzewracało. Mi jednak wydaje się że to wina polityki socjalnej
@olmajti -Na litość! Ani dobrobyt,ani im sie w d...ch nie poprzewracało,Ani nawet nie socjal.
Dlaczego się uwziąłeś i starasz sie wyjaśnić lesniczemu ,jak pachnie las?
Ja to znam z autopsji,lub jak wolisz z bezpośrednich obserwacji.
A rdzenne kanony wychowawcze,a korzenie tej społeczności,a tradycje wciąż tam obecne?A zupełnie rózne od naszych relacje młodzi-starzy?
Mówi Tobie to coś?
A kiedy i ile czasu spedziłeś w Norwegii?
Nie przyszło Tobie na mysl ,że są społeczeństwa idące inną drogą niż polacy?
Proszę Cię -zapoznaj się z Ich historią, lub choćby obejrzyj kilka odcinków Wikingowie.
Szybko załapiesz w czym rzecz.Ty nie wiesz,Ty zgadujesz i przykładasz polską miarkę do zupełnie innej nacji.Piszesz jak baba z polskiego serialu-"Bo to pijak! I złodziej! -??? "Bo każdy pijak to złodziej"
To mój ostatni post w temacie.
Nie bedę kopał sie z koniem.
Mam 65 lat i możesz mnie nazwać głupim-ale przyznasz że nawet w tym ,mam więcej doświadczenia
od Ciebie.OVER.
@tassar ch*a znasz z autopsji. we wszystkich postach pokazałeś że nie masz pojęcia o czym piszesz. i jeśli rzeczywiście próbujesz porównać naród wikingów do tego co występuje teraz na terenach norwegii to masz coś z głową. po za tym. na ucz się czytać ze zrozumieniem bo widać masz poważne braki :) a to ile masz lat nie ma tu najmniejszego znaczenia :)
@DAREKJP-jak mi podasz źródło tej zmanipulowanej propagandy ,to może |Ci uwierzę
Norwegowie to pierwsza trójka światowa ekologii.Łosos jest na export.
Gdyby tak było ,jak piszesz, już by minister dzielił cele z Brevikiem.
Ten tran nie jest na export.Sami go piją . Nie maja u siebie KFC i śladowe knajpki Mc Donalda.Absolutnie nie uświadczysz chińskiej tandety.
Sa zbyt bogaci by samych siebie oszukiwać na spozywczaku.Po co?Pare dni temu widziałem w sklepie maliny truskawki,jagody. Świeże , nie mrożonki.Z Izraela-samolotami przywiezione.
Gdybyś był Norkiem kupowałbyś myst w Biedronce?To nas wyróżnia od nich.
Zawsze jak ktoś inny,zamożniejszy ma cokolwiek lepiej ,lub robi cokolwiek lepiej , MY Polacy dopatrujemy się szwindlu.Bo to przeciez niemożliwe ,żeby tak bez oszustwa?! Jak to tak?
Tak normalnie uczciwie? Ejże chyba nie.
Okazuje się że można. Najlepszym tego dowodem jest ich odpowiednik ZUS-u.Bilion dolców na funduszu emerytalnym!!! Bez przekretów.Bez machlojek. Uczciwie zarobione i ODŁOŻONE dla obywateli . Z ropy i gazu rzeczjasna.Jak my wygladamy? Jak pół d..y zza krzaka.
Bilet Ryanerem w obie strony do Oslo -78zł Jedź połaź przyjrzyj sie pomacaj powąchaj obejrzyj sklepy .Wróć -zmienisz zdanie.Tyle.
@ciumciajka-masz racje,ja tylko użyłem skrótu-nie przypuszczałem że znajdzie sie ktos kto cokolwiek wie.Zresztą na Holmen (to przed Nesbru gdzie mieszkam-Nessasen uliczka) zawsze są otwarte stalowe kraty i zasłaniają połowe napisu-śmieszne ale sie przyzwyczaiłem, stąd skrót.
Nie wiem co tam robisz -ale ja z racji pracy (tylko pomagam w firmie ) łąże po domach.Widze.
Nie jest tak rózowo.Ale bez watpienia znasz dzielnice apartamentowe dla starych ludzi. Tzw. "dziadkowo"Jestem tam czesto.Tam jest rzetelny obraz tej społeczności.Nie centrum ,Strand czy Nesoya.Dla mnie to rozpacz i przeraźliwa samotność.O młodziezy ,lepiej sie nie wypowiem-Norki kiedyś będą mieli za swoje.Ty to też wiesz. Hade.
@tassar I teraz się zgodzę :) Nie ujmujmy sobie, my też generalnie jesteśmy dobrym narodem. Ludzie nas podziwiają za pracowitość, rzetelność, grzeczność-ale trafi się kilku, którzy psują opinię wszystkim. Będąc na emigracji smutno na to patrzeć, bo każdy chciałby być szanowany, a jednak czasem czuję się gorsza, jak powiem, że jestem Polką. Ale staram się udowadniać (pracą, postawą), że my, to jednak ci dobrzy :)
@Quartermaster-podpis pod demotem nijak ma się do rzeczywistości.Argumenty rzeczowe poniżej:
Odpowiedz1.Norwegia-społeczność niespełna 5-ciomilionowa ,bogata,bezproblemowa-tu sie nie zapija drobnych zmatwień alkoholem. Pije się okazjonalnie, w wiekszości markowe dobre wina, dobrą whisky (rozcieńczoną lodem lub tonikiem.)
2.Pije sie o dziwo dużo.Nawet b.dużo.Ale....z uwagi na godziny otwarcia "Monopolen"(sklepów wyłącznie z alkoholem) kupuje się jednorazowo większą ilość.
3.W soboty i niedziele zamknięte.W dni powszednie do godz 18..
4.Piwo w Norwegii jest podłe i niskoprocentowe.
5. Alkohol i np papierosy-b.drogie!
6. Stan uświadomienia nt alkoholizmu-wysoki.
7.Kazdy praktycznie posiada samochód (nowy lub prawie nowy)-mandaty....straszliwe!
8.Preferowany zdrowy sposób odzywiania sportowy styl życia.
9.Surowe warunki klimatyczne zmuszają do dobrej kondycji fizycznej (alkohol w tym nie pomaga).
10. Bardzo liberalne normy społeczne-preferowane związki nieformalne-ale zarazem duża odpowiedzialność za swoje i jej/jego dzieci.
11.Ludzie nie spotykają się tam po to żeby się nachlać-z uwagi na zamożność,realizują się w ciekawszy sposób.Większość np posiada jachty,łodzie,są prawie w 100% narciarzami,prawie każda rodzina ma poza miastem domek w górach.Są maniakami technologii.Każda światowa nowinka niemal natychmiast jest tam dostepna w sprzedaży.Nie słyszałem ,aby tam były jakieś Izby Wytrzeźwień,znikoma ilość wypadków,zwłaszcza pod wpływem alkoholu.Wysoce zdyscyplinowani na drogach.A drogi mają dobre.
Mógłbym tak długo-tylko po co?
To tylko garść spostrzeżeń z mojego 10-letniego pobytu.
Dla Ciebie porada-nie należy porównywać biednego,sfrustrowanego społeczeństwa do lepszych nacji.
A na marginesie-sprawdź z czego czerpie zyski budżet Norwegii-a jaki udział w naszym budżecie ma alkohol,papierosy,paliwo.AKCYZA.Będziesz wiedział dlaczego opłaca się tak duża ilość sklepów monopolowych.
Pozdrawiam.
@tassar Rzeczowo i na temat. Mądrego to i posłuchać miło.
@tassar kilka problemów z tym co napisałeś:
1. "Pije się okazjonalnie"
2. "Pije sie o dziwo dużo.Nawet b.dużo"
powyższe się wykluczają.
3. "W soboty i niedziele zamknięte.W dni powszednie do godz 18.." zastanawiałeś się kiedyś nad tym dlaczego tak jest? Depresja. mówi Ci to coś? Norweg "nie zapija drobnych zmatwień alkoholem" oni zapijaja depresję wywołaną 'wiecznym dniem' bądź 'wieczną nocą'
4. jak każdy eurolager.
5. z perspektywy polaka. jeśli norwegowie minimalnie zarabiają około 60zł/h a cena połówki to 200zł to stosunek ceny do płacy minimalnej nie jest tak absurdalnie wysoki jak mogłoby się wydawać.
6. gówno prawda. są w tej same grupie zagrożenia chorobami odalkoholowymi gdzie w Norwegii stopień dożywotniej abstynencji wynosi około 5.5% a w polsce 27.3% (oficjalne dane WHO)
7. ponownie. norwegowie zarabiają bardzo dużo. stąd wysokość mandatów. i nie są takie wysokie. 10000NOK za przekroczenie prędkości powyżej 35 km/h. czy to tak dużo w kraju w którym średnie wynagrodzenie wynosi około 30k NOK?
8. i
9. nie widać tego po statystykach abstynencji.
10. "duża odpowiedzialność za swoje i jej/jego dzieci" do granic absurdu. gdzie państwo może odebrać dzieci rodzicom z powodów wyciągniętych z dupy.
11. czy jedno wyklucza drugie? wysoko postawieni ludzie, jeśli nie są całkowitymi abstynentami, spożywają spore ilości alkoholu, pomimo tego że są cholernie aktywni fizycznie jak i umysłowo. czy to cokolwiek zmienia?
no proszę. wymieniaj dalej. polemizujmy bo ja mam inne spostrzeżenia :)
więc uważasz norwegów za lepszą nację tylko dla tego że mają odgórne uregulowane przepisy prohibicyjne spowodowane konsekwencjami potencjalnych problemów emocjonalnych społeczeństwa wynikających se specyfikacji położenia ich kraju? ciekawe
tak na marginesie. budżet norwegii opiera się na przemyśle nafciarskim. udział akcyz (wszystkich) w polskim budżecie to około 20%. masz dane na temat tego jaką część z tego stanowią alkohole i wyroby tytoniowe, a ile paliwa, energia i samochody? przedstaw je :)
@tassar
@tassar
Osobiście dodałbym do Twojej wypowiedzi zakłamania przemysłu norweskiego, a szczególnie śmiercionośnego łososia hodowlanego, o którym mało kto wie.
Łosoś norweski, również wszystkie "pseudo leki" produkowane przez Norwegię zawierające tzw kwasy omega 3, to zabójstwo dla naszych organizmów. Zamiast tego g****, polecam polskie siemię lniane. Zdrowe, ze zrównoważonym poziomem kwasów omega 3 i omega 6.
@tassar Boże, człowieku..czytam i nie wierzę. Chyba mieszkamy w innych Norwegiach. Większość z tego co piszesz, to po prostu bzdury. Poza tym, nie ma takiego sklepu jak "Monopolen", jak już to "Vinmonopolet". Po tych 10 latach powinieneś już wiedzieć.
A w Norwegii i tak więcej piją.
Odpowiedzdo diaska, a jak chce kupić piwo po 23 to muszę szorować całą Świętojańską do Gdańskiej bo ni ma...
Odpowiedz@olmajti -nooooooooo....proszę ,o alkoholu to Polacy moga duuużo powiedzieć.
OdpowiedzAle ad rem: obawiam sie że masz informacje tylko statystyczne.A jak mówi powiedzenie są dwie prawdy i...statystyka.
Prosze Cie-nie rozwalaj mi systemu. Ja tam mieszkam.To są spostrzeżenia na bieżąco, a nie fakty z prasy i reportaży.
No dobra
1. Mozna sie zachlac "okazjonalnie" raz w tygodniu? .No można.Ale czym?! Tanim bełtem? Tanią wódą?Piwem?
Norek tego nie robi. Stac go.
O zarobkach nic nie wiesz. Sprzataczka zarabia na h ponad 100pln. A za 30k koron Norek nie pracuje.Ot co.Najmuje "murzyna". Np Polaka.
Frustracja to jedno. Ale kiedy masz nadmiar kasy-to co robisz? I kiedy już masz 2 Tesle pod domem -to co robisz?
Ano siadasz w fotelu i otwierasz Jacka. Danielsa oczywiscie.
Skad ja to wiem?
Moja Pani ma firme sprzatającą. Tego co sie napatrze -Twoje zdanie nie zmiani.
Wory butelek które wyniosłem z domków -też to potwierdzają.
Możemy polemizować jedynie na temat okoliczności jakie tworzą sie podczas budowania rzekomo bezproblemowego społeczeństwa.Ilosć posiadanych zasobów pieniężnych niestety nie przekłada sie dodatnio na psyche . Przeciwnie. Brak MOTYWACJI. Co zatem idzie-frustracja!Mam ,lub moge miec wszystko. Ale co dalej?
Najbliżej i najłatwiej jest do ....barku z alkoholem.
Na temat budżetu -może lepiej nie dyskutujmy-. Ty i ja wiemy że akcyza na paliwo wynosi 52%. Na alkohol jest podobnie. Nikt nie zarznie na rosół kury ,która znosi złote jajka,
Skoro koszt produkcji 1l spirytusu wynosi ok 5zł -to jakim psim swędem o,5 l wódki kosztuje 20zł?
Wspomniałem o przyczynowosci systemu socjalnego i liberalizacji związków . To wazne.
Trzeba Ci wiedzieć ,że w tym kraju nie ma potrzeby legalizacji zwiazku.Ale...odpowiedzialność za rodzine jest wspólna.To nie jest kraj religijny. Maja to w d....e.W niedziele sie idzie na narty a nie do kościoła.Dzieci nie są Twoje/Moje-tylko NASZE.
Rozwody są na porzadku dziennym. Ale dzieki zamożnosci -nie ma darcia recznika na pół, bo kazdy dawno ma swój dom i żadne kredyty za telewizor nie trzymaja małżeństwa za gardło.
Ty tego nie wiesz , a ja nie napisałem . Moja wina
Chodzi o samotność.To jest ogromny problem tej społeczności.I to jest temat na inne wielkie opowiadanie. I tu leży podłoże alkoholizmu-bo piją nie młodzi , a dojrzali,starzy.Łapiesz?
No.To oni są klientami "Monopolen"
Ale to już inna bajka.
@tassar właśnie podważyłeś wszystko co napisałeś w swoim pierwszym poście. nagle okazało się że Twoje obserwacje wylatują przez okno i sam to potwierdzasz :) bez względu na to jaki jest tego powód alkoholizm w norwegii ISTNIEJE i jest poważnym problemem, a Ty próbowałeś to ubrać w piękne ideologiczne słowa i zaprzeczyć jego istnieniu :)
@~Nickoe4 -tak ,masz racje . Do podrabianego łososia przyznała sie Pani Premier Norwegii.
OdpowiedzCo do leków -nie mam zdania....ale np w kazdym sklepie przy kasie możesz kupić kilka rodzajów tranu.
I to jest wspaniałe ( chodzi o odporność). Tranu podrobic sie nie da.
Byłem w regionie gdzie hoduje sie sztucznie łososia-jadłem nawet,raczej trudno odróżnić smakowo.
Atlantycki -to inna bajka. Mam niebawem zamiar wybrac sie na Lofoty i złowic samemu. Wynajęcie domku rybackiego ze sprzętem to nie na polską kieszeń-ale jestem zapalonym wędkarzem i ...raz kozie śmierc. Bedzie co wnukom opowiadac.
Na marginesie -wszystkie kraje stosują kłamstwo przemysłowe. My też.Inaczej nie sprzedalibysmy niczego.O ile wogóle cos jeszcze produkujemy oprócz biedy.
A czy wiesz, że tran produkowany jest wyłącznie z ryb dorszowatych, a 90% produktu norweskiego jest z rekina? A czy wiesz, że tak naprawdę są produkowane w Ameryce Południowej z zatrutych ryb, przeważnie z sardeli? Ciebie nikt i nic nie przekona, bo uważasz, że żyjesz w idealnym świecie i nie pozwolisz tego obrazu nikomu zburzyć…
@olmajti- Czytaj uwaznie. Chyba ze chodzi Tobie tylko o to by wieść spór -dla samego sporu."Chodzi o samotność.To jest ogromny problem tej społeczności.I to jest temat na inne wielkie opowiadanie. I tu leży podłoże alkoholizmu-bo piją nie młodzi , a dojrzali,starzy.Łapiesz?
No.To oni są klientami "Monopolen"
Ale to już inna bajka."
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 January 2018 2018 16:13
Odpowiedz@tassar powyżej nie było rozgraniczenia na starych i młodych. Opisywłeś społeczeństwo norweskie jako niezwykle zadowolone z życia. Samotność nie wzięła się z dnia na dzień a pewne uwarunkowania społeczne nie powstały wczoraj. Dlatego argument mówiący o tym że za alkoholizm odpowiada przede wszystkim samotność jest niedorzecznością. Nie uważasz że za to odpowiada mocny nacisk na brak potrzeby sformalizowania związków? No chyba że Norwegom się od dobrobytu w dupach poprzewracało. Mi jednak wydaje się że to wina polityki socjalnej
Ale o co chodzi, Bydzia to styl zycia
Odpowiedz@olmajti -Na litość! Ani dobrobyt,ani im sie w d...ch nie poprzewracało,Ani nawet nie socjal.
OdpowiedzDlaczego się uwziąłeś i starasz sie wyjaśnić lesniczemu ,jak pachnie las?
Ja to znam z autopsji,lub jak wolisz z bezpośrednich obserwacji.
A rdzenne kanony wychowawcze,a korzenie tej społeczności,a tradycje wciąż tam obecne?A zupełnie rózne od naszych relacje młodzi-starzy?
Mówi Tobie to coś?
A kiedy i ile czasu spedziłeś w Norwegii?
Nie przyszło Tobie na mysl ,że są społeczeństwa idące inną drogą niż polacy?
Proszę Cię -zapoznaj się z Ich historią, lub choćby obejrzyj kilka odcinków Wikingowie.
Szybko załapiesz w czym rzecz.Ty nie wiesz,Ty zgadujesz i przykładasz polską miarkę do zupełnie innej nacji.Piszesz jak baba z polskiego serialu-"Bo to pijak! I złodziej! -??? "Bo każdy pijak to złodziej"
To mój ostatni post w temacie.
Nie bedę kopał sie z koniem.
Mam 65 lat i możesz mnie nazwać głupim-ale przyznasz że nawet w tym ,mam więcej doświadczenia
od Ciebie.OVER.
@tassar ch*a znasz z autopsji. we wszystkich postach pokazałeś że nie masz pojęcia o czym piszesz. i jeśli rzeczywiście próbujesz porównać naród wikingów do tego co występuje teraz na terenach norwegii to masz coś z głową. po za tym. na ucz się czytać ze zrozumieniem bo widać masz poważne braki :) a to ile masz lat nie ma tu najmniejszego znaczenia :)
@DAREKJP-jak mi podasz źródło tej zmanipulowanej propagandy ,to może |Ci uwierzę
OdpowiedzNorwegowie to pierwsza trójka światowa ekologii.Łosos jest na export.
Gdyby tak było ,jak piszesz, już by minister dzielił cele z Brevikiem.
Ten tran nie jest na export.Sami go piją . Nie maja u siebie KFC i śladowe knajpki Mc Donalda.Absolutnie nie uświadczysz chińskiej tandety.
Sa zbyt bogaci by samych siebie oszukiwać na spozywczaku.Po co?Pare dni temu widziałem w sklepie maliny truskawki,jagody. Świeże , nie mrożonki.Z Izraela-samolotami przywiezione.
Gdybyś był Norkiem kupowałbyś myst w Biedronce?To nas wyróżnia od nich.
Zawsze jak ktoś inny,zamożniejszy ma cokolwiek lepiej ,lub robi cokolwiek lepiej , MY Polacy dopatrujemy się szwindlu.Bo to przeciez niemożliwe ,żeby tak bez oszustwa?! Jak to tak?
Tak normalnie uczciwie? Ejże chyba nie.
Okazuje się że można. Najlepszym tego dowodem jest ich odpowiednik ZUS-u.Bilion dolców na funduszu emerytalnym!!! Bez przekretów.Bez machlojek. Uczciwie zarobione i ODŁOŻONE dla obywateli . Z ropy i gazu rzeczjasna.Jak my wygladamy? Jak pół d..y zza krzaka.
Bilet Ryanerem w obie strony do Oslo -78zł Jedź połaź przyjrzyj sie pomacaj powąchaj obejrzyj sklepy .Wróć -zmienisz zdanie.Tyle.
@ciumciajka-masz racje,ja tylko użyłem skrótu-nie przypuszczałem że znajdzie sie ktos kto cokolwiek wie.Zresztą na Holmen (to przed Nesbru gdzie mieszkam-Nessasen uliczka) zawsze są otwarte stalowe kraty i zasłaniają połowe napisu-śmieszne ale sie przyzwyczaiłem, stąd skrót.
OdpowiedzNie wiem co tam robisz -ale ja z racji pracy (tylko pomagam w firmie ) łąże po domach.Widze.
Nie jest tak rózowo.Ale bez watpienia znasz dzielnice apartamentowe dla starych ludzi. Tzw. "dziadkowo"Jestem tam czesto.Tam jest rzetelny obraz tej społeczności.Nie centrum ,Strand czy Nesoya.Dla mnie to rozpacz i przeraźliwa samotność.O młodziezy ,lepiej sie nie wypowiem-Norki kiedyś będą mieli za swoje.Ty to też wiesz. Hade.
@tassar I teraz się zgodzę :) Nie ujmujmy sobie, my też generalnie jesteśmy dobrym narodem. Ludzie nas podziwiają za pracowitość, rzetelność, grzeczność-ale trafi się kilku, którzy psują opinię wszystkim. Będąc na emigracji smutno na to patrzeć, bo każdy chciałby być szanowany, a jednak czasem czuję się gorsza, jak powiem, że jestem Polką. Ale staram się udowadniać (pracą, postawą), że my, to jednak ci dobrzy :)