Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Nie pomagaj za dużo 2- i 3-letnie dzieci mogą samodzielnie zakładać i zdejmować różne ubrania, myć miseczki i wkładać brudne ubrania do pralki. Co więcej, w tym wieku dzieci naprawdę chcą to zrobić same. A co my zamiast tego robimy? Wyręczamy je w tych czynnościach. Później jesteśmy zaskoczeni, gdy nastolatek jest zaniedbany lub nie chce pomóc swojej matce.

Ingerowanie w życie osobiste Dotyczy to zwłaszcza rodziców nastolatków. Dzieci mają swoich przyjaciół i pierwsze randki. Jest to normalne i całkowicie naturalne. Przesłuchania po spotkaniach ze znajomych to najgorsze, co możesz zrobić. Sprawi tylko, że twoje dziecko będzie rozdrażnione. Uwierz, że dziecko samo będzie dzielić się osobistymi sprawami z rodzicami, jeśli poczuje się bezpiecznie. Zamiast przesłuchiwać swoje dziecko, pozwól na sferę prywatną. Nie zadawaj zbyt wielu pytań, jeśli widzisz, że nie chcą zdradzać szczegółów. I, oczywiście, nigdy potajemnie nie czytaj SMS-ów!

Bądź przyjacielem Wielu rodziców próbuje zaprzyjaźnić się ze swoimi dziećmi i nie chce, aby ich dzieci miały przed nimi jakieś tajemnice. Jednak pamiętać należy, że mimo wszystko jesteśmy ich rodzicami i nie powiedzą nam tego, co mówią koleżance z ławki. Nie trzeba próbować być bliskimi przyjaciółmi. Niech dzieci szukają swoich przyjaciół wśród rówieśników. Szanuj i wspieraj jego decyzję, ale nie próbuj wiedzieć za dużo i wprawiać pociechę w zakłopotanie.

Potrzeby dziecka i Twoje Wiemy bardzo dobrze, że brokuły są o wiele zdrowsze niż cukierki, a nowe tenisówki są bardziej przydatne niż lalki. Więc dyktujemy naszym dzieciom (czasami to ukrywamy, a czasami nie), czego powinny chcieć. Niestety to prosta droga do tego, aby tłumić prawdziwe ‘ja’ dziecka, jego życzenia i cele. Takie rzeczy również prowadzą do tego, że są ofiarami, co szybko może doprowadzić do tego, że się będzie buntować. Na pewno nie możesz gwałtownie wywierać na dziecku presji tylko w płynny sposób wytłumaczyć, co jest dla niego dobre.

Kieszonkowe i odłożone pieniądze W życiu każdego dziecka przychodzi moment, w którym zaczyna mieć swoje pieniążki. A Ty z całą pewnością nigdy nie powinieneś go z tego rozliczać, wypominać, czy wtrącać się w to na co chce je wydać (o ile to nie jest coś nielegalnego). Najgorsze, co możesz zrobić, to sprawdzać jego kieszenie i skarbonki. To natychmiast zabija zaufanie. Naucz swoje dzieci, aby odniosły sukces finansowy i pozwól im robić to, co chcą, dzięki swoim pieniądzom. Pamiętaj, aby nauczyć je tego, że warto oszczędzać, a nie wydawać od razu wszystkie pieniądze.

Szanuj jego gust Często staramy się narzucać naszym dzieciom nasze gusta muzyczne, preferencje dotyczące książek i styl ubierania się. Mamy dobre intencje, to na pewno, ale nie tędy droga. Zmniejszamy w ten sposób indywidualność dziecka. I w wielu przypadkach prowadzi to do kontry. Rozmawiaj z dzieckiem i słuchaj, co mu się podoba.

Przejmowanie roli Opiekuńcze “Insta-matki” zamieszczają wiele zdjęć i podpisują je: ‘Zjedliśmy’, ‘Raczkujemy’… Nie róbcie tak. Kiedy dzieci dorastają, sprawy stają się jeszcze poważniejsze. Mamy i tatusiowie zaczynają opowiadać o tym, jak ich dzieci skończyły studia i znalazły pracę. I robią to tak, jakby to były tylko ich zasługi. Łatwo zrozumieć, jak bardzo dzieci tego nienawidzą. Najlepiej, jeśli będziesz cieszyć się z sukcesów swojego dziecka, ale nie traktuj ich jak swoich.

Mówienie za dzieci Wszystko zaczyna się od szczęśliwych chwil, kiedy małe dziecko jest pytane: “Och, jak masz na imię?”, A my, rodzice, odpowiadamy za nie. Byłoby miło, gdyby ten nawyk się skończył, gdy dziecko się uczy mówić. Ale nie… My dalej to robimy i mało tego – czasem zdarza się nam tak zachować w stosunku do nastoletnich dzieci. Następnym razem, gdy chcesz odpowiedzieć za swoje dziecko, postaraj się powstrzymać. Niech mówi za siebie.

Hobby i zainteresowania Mama chce, żeby jej córka grała na skrzypcach i jest gotowa odwozić ją ponad godzinę w jedną stronę do najlepszego nauczyciela. Sęk w tym, czy to na pewno podoba się dziecku. Nie wmuszaj swoich niespełnionych ambicji w swoje dziecko. Zwróć uwagę na jego zainteresowania i skłonności. Zapytaj, co mu się podoba, a następnie pozwól mu rozwijać się w tej dziedzinie.

Wybieranie prezentów Dziecko spytane o prezent, który chce dostać, nie może być wyręczane za Ciebie. Niech samo odpowie, co by chciało dostać. Dzięki temu dajesz mu coś cennego: umiejętność wyboru, podejmowania decyzji i zmierzenia się z konsekwencjami. To na pewno przyda się w dorosłym życiu.

+
83 103
-

Zobacz także:


D dawidsznurek
-2 / 12

@FakDak Chodzi bardziej o to, że to takie idealistyczne podejście. Ok, są na tyle potulne dzieci, że cokolwiek powiesz raz to tak jest, ale to jest rzadkość, a szczególnie w okresie dojrzewania, kiedy dziecko uważa, że wie wszystko lepiej, a nawet jak robi źle i jest tego świadome, to i tak dalej będzie w to brnąć, żeby pokazać swoją niezależność. Bardzo często jest wielki bój żeby w ogóle dziecko coś zjadło.

Inny temat, na tym skończyłem przeglądanie galerii, "bądź przyjacielem"... Sorry, nie ma nic gorszego niż być przyjacielem swojego dziecka. Widziałem już nie raz i dzieci tak wychowywane bez rodziców i samych rodziców którzy swoje dziecko traktowali jak przyjaciela, a nie dziecko. Niestety, przyjaciel, a rodzic to zupełnie dwie różne od siebie role, połączenie ich powoduje, przynajmniej prawie zawsze, że dziecko zejdzie na psy. Niestety, w życiu są pewne granice, rodzic jest od tego, żeby te granice pokazać i wpoić. Niestety, nie możliwym jest być i rodzicem i przyjacielem dla dziecka, tych ról nie da się połączyć. Zresztą łatwo to porównać, jeśli ma ktoś przyjaciół, sam wie, że ma inne relacje z przyjacielem, a inne z rodzicami. Można powiedzieć, że rodzic to drogowskaz, a przyjaciel to kompan.

Hannya
+4 / 4

Wiesz, @Fragglesik, Miałam na studiach (jeszcze pięcioletnich) kolegę. Wymuskany synek Mamusi i Tatusia. Chyba na trzecim roku robiliśmy imprezę i uparłam się, że Tomek musi na niej być. Nikt mnie nie poparł, ale w końcu ustąpili. Impreza była składkowa, każdy przynosił alkohol i to, co miał/mógł. Ja zrobiłam zajebiste nadziewane pieczarki. Tomka na imprezę przywiozła mama. Miał ze sobą siateczkę. Myślimy: żarełko, wódzia - nie, Tomek przyniósł kapciuszki. Impreza się rozkręciła, Tomek się do mnie przysiadł (miał w ręku jedną z moich pieczarek) i powiedział: Wiesz, Hannya, mówię w siedmiu językach i w siedmiu językach nie mam do kogo mordy otworzyć. Miesiąc później zdał sesję najlepiej z nas wszystkich i popełnił samobójstwo.

Chłopak studiował trzy kierunki na raz, mówił płynnie w siedmiu językach a ja Go pamiętam, gdy nie mógł przestać się śmiać, bo uwalał koszulę sosem z pieczarek.

R raven991
-5 / 7

"pozwól im robić to co chcą dzięki swoim pieniądzom" genialne
- Mamo, idę po flaszkę
- Ani mi się waż
- Ale to za moje pieniądze, które odkładałem
- A to idź

Odpowiedz
Gambini
+8 / 12

@raven991
"-Według moich obliczeń, będziesz mógł sobie kupić 0,7l za jakieś 4 dni"

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 February 2018 2018 3:12

~agftdjky
-3 / 11

Nie proponuj dziecku filmów, muzyki, książek które znasz i wiesz że są wartościowe, niech samo wybiera. Rozdzieraj potem szaty, że słucha disko-polo, ogląda "szkołę", "19+" i "dlaczego ja", a jedyne co czyta to napisy na paczkach z czipsami.

Same mundre rady w tym democie.

Odpowiedz
~Liz_ziL
+5 / 5

Ale przecież na obrazku mama proponuje dziecku film, który uważa za wartościowy. Po prostu nie ciągnie córki na siłę. I właśnie tak to powinno wyglądać.

BlueAlien
+3 / 7

O matko, a co ma na sile dziecko zmuszac do ogladania czegos czego nie lubi? Tak samo z muzyka. Co to w ogole jest wartosciowa muzyka? Klasyczna? A moze dziecko uszy od tego bola? Dajmy samemu zdecydowac co woli a nie wpychac na sile.

~friuiouoll
+2 / 14

Nie zmuszaj córki, by Ci powiedziała z kim chodzi na randki, czekaj, aż sama Ci o tym powie. Bądź zdziwiony, ze zaszła w ciążę z kolesiem o 20 lat starszym

Odpowiedz
G Girl_Has_No_Name
+12 / 16

Skoro nie chce tobie powiedzieć z kim sie widuje, to znaczy że nie ma do Ciebie zaufania. Co z kolei oznacza, że już we wcześniejszym etapie rozwoju dziecka zje*ałeś sprawę. Brak zaufania do rodzica nie bierze się znikąd.

~sdgrjyl
-2 / 12

Każdy rodzic wie, ze to wyidealizowane pierdoły pociskane przez jaką studentkę pierwszego roku pedagogiki, która w życiu nie widziała na oczy żywego dziecka.

Odpowiedz
BlueAlien
+10 / 12

A komentujacy demota to eksperci w wychowywaniu dzieci, ktorzy wtracaja sie w zycie osobiste dzieci, zmuszaja je do sluchania i ogladania czego nie lubia, zmuszaja do chodzenia na zajecia niezgodne z ich zainteresowaniami oraz wypominaja, ze to dzieki nim maja kieszonkowe i powinny byc wdzieczne i udawac kogos kim nie sa by rodzice poczuli dume, ze choc raz cos im sie udalo. A potem zdziwieni, ze dziecko wycofane, chodzi do psychologa...

~Bolob
+24 / 26

Czemu oni wszyscy porozumiewają się telepatycznie zamiast mówić?

Odpowiedz
~yhroeuhu
-1 / 3

Co to za zwyczaj by pytać o prezent? Albo się wie i na tym polega cała radość, albo się nie wie. Prezent, który mam sama wybrać kupie sobie sama!

Odpowiedz
M Medur
+1 / 1

Równie dobrze jest, jak dostaniesz kolejny żel pod prysznic... Czasami najlepszym prezentem jest brakujące 50zł do wymarzonej deski/wycieczki/koncertu... Nikt wtedy lepiej nie trafi, choćby kupił helikopter.

BlueAlien
+8 / 10

W sumie nawet racja, niestety wiekszosc rodzicow ma w sobie jakas taka dume, ktora nie pozwala im dostrzegac wlasnych bledow wychowawczych, i zazwyczaj odpowiadaja w ten sposob "ojakie bzdety, ja wiem lepiej jak wlasne dzieci wychowywac" tudziez "czemu ty jestes taki i taki? Wychowalam cie najlepiej jak umiem, a ty tak mi sie odwdzieczasz... to nie moja wina ze jestes taki, po prostu mogles mnie sluchac!"

Odpowiedz
Hannya
-1 / 1

@BlueAlien Brakuje jeszcze: Pasem po dupie to nie przemoc, bez pasa byłbym zerem.

G GrubaX
0 / 0

W democie jest wyraźnie napisane żeby pozwalać im robić co chcą o ile nie jest to coś nielegalnego

Odpowiedz