Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Dziś Światowy Dzień Zespołu Downa

Z tej okazji mała dziewczynka chora na tę chorobę wystosowała apel, który ma już 21 mln wyświetleń. "Witam wszystkich. Nazywam się Chloe. Mam pięć lat. 21 marca obchodzimy Światowy Dzień Zespołu Downa. Proszę załóżcie dwie skarpetki nie do pary. Miłego dnia"

www.demotywatory.pl
+
488 521
-

Zobacz także:


P piechuzg
+24 / 50

W Polsce problem niepelnosprawnego dziecka zrzuca się całkowicie na rodziców. Teraz wariaci sutannach próbują przegłosować całkowity zakaz aborcji uszkodzonych i wadliwych płodów. Koszt miesięczny utrzymania takiego dziecka jest co najmniej 5 razy większy niż normalnego. Do tego jedno z rodziców musi rzucić pracę gdyż takie dziecko potrzebuje całodniowej opieki. Jest wiele stopni niepełnosprawności dziewczynka na nagraniu w stopniu lekkim szkoda że nie pokazują filmów z 30-letni mi osobami o ciężkim upośledzeniu oraz starych rodziców którzy nie mogą sami już dawać rady. W Polsce całkowity zakaz aborcji uszkodzonych płodów to wyrok na setkach rodzin i ich życiu koszty utrzymywania tych rodzin i tak poniesiemy my wszyscy pośrednio lub bezpośrednio.

Odpowiedz
Gasiaa
+4 / 10

@piechuzg idziesz po pomoc bo musisz zrezygnować z pracy dla dziecka to powiedzą że dziecko wymaga opieki ze względu na wiek a nie na posiadaną niepełnosprawność i radź sobie sama..

BlueAlien
-2 / 16

@piechuzg to moze niech ci rodzice oddadza dziecko do okna zycia zaraz po urodzeniu. Oboje zajma sie praca, ktos inny bedzie sie opiekowal a oni beda przelewac czesc pieniedzy ktorych beda mieli wiecej, bo oboje beda mieli czas na prace. I nie beda sie mocowac z nim 24/7 .

P piechuzg
+7 / 13

daclaw

Ja wiem o czym piszę ...

BlueAlien

Oddałbyś swoje dziecko do okna życia ? Często jest tak że takie dzieci rodzą się z wadami które sprawiają że żyją krótko np. wadę serca.. i nie dość że oglądasz jak twoje niepełnosprawne dziecko nigdy nie będzie normalne to jeszcze taki mały szkrab umiera na twoich oczach przez kilka pierwszych lat życia... cierpienie dla wszystkich w imię zaspokojenia moralności Panów i Pań spod znaku krzyża itp.. Jeżeli jesteś katolikiem to proszę swoich praw przestrzegać w wolnej Polsce obecne prawo jest dobre bo zabrania usuwania zdrowych płodów, a pozwala na wybór w przypadku wad płodu. Dziękuje pozdrawiam

BlueAlien
+1 / 3

@piechuzg

tak, oddałabym. Po pierwsze, nie chce patrzeć jak umiera. Po drugie - jesli przezyje, nie ma tyle zrdrowia i cierpliwosci by walczyc o normalnosc. Nie mowie juz o pieniadzach.

Snikcerik
-2 / 20

aborcja legalna jeśli ojcem okaże się ksiądz...

Odpowiedz
pokos
+4 / 8

Namawia mnie żebym się ubrał jak pajac a sama tego nie zrobiła.

Odpowiedz
jelencz
-3 / 9

Ta Dziewczynka nie jest na nic chora!!! Ma zespół Downa, MA i tyle. Jak by była chora miała by złe samopoczucie albo podwyższoną temperaturę, albo wysypkę... To tylko dziewczynka, eksperci...

Odpowiedz
D Dexlopel
0 / 2

Zespół Douwna to nie choroba. Ciekawe co...

Starcruiser
-1 / 3

@Dexlopel Wada genetyczna?

P konto usunięte
+9 / 11

I kolejna propaganda pro-liferów.
Pokażcie ile dzieci z zespołem Downa adoptowaliście to wtedy pogadamy, hipokryci!

Odpowiedz
aku666
+3 / 5

Masz pecha dziewczynko, kupuję tylko jeden rodzaj skarpetek więc i tak by wyszły takie same :P

Odpowiedz
Q Quant
+10 / 10

Słodkie, tylko że niestety dzieci z zespołem Downa bardzo rzadko są takie, jak ta dziewczynka. To jest rzadki przypadek lekkiego upośledzenia, albo bardzo rzadki przypadek braku upośledzenia w ogóle. Niestety większość dzieci dotkniętych tą chorobą jest poważnie albo bardzo poważnie upośledzona.

Odpowiedz
A apsik100
0 / 2

Tak się składa, że obok mojej pracy znajduje się ośrodek dla dorosłych osób z Downem, coś w stylu szkoły, nie wiem w sumie co dokładnie to jest. Wychodzą często na spacery. Uwierzcie mi, i nie mówię tego, żeby kogokolwiek obrazić, to nie są już te słodkie, malutkie dzieci. To są dorośli faceci (tam akurat są tylko faceci) z upośledzeniem i normalnie funkcjonującym popędem seksualnym, obnażają się przed kobietami na ulicy, zaczepiają, na siłę próbują przytulić. Nie mam naprawdę nic do rodzenia dzieci z zespołem Downa, to jest decyzja rodziców, ale szkoda, że we wszystkich kampaniach pro-life pokazuje się tylko małe, słodkie dzieci z lekkim upośledzeniem, a nie szarą i często przykrą rzeczywistość tych dzieci, kiedy są już dorosłe.

Odpowiedz
Jeremi978
0 / 0

@apsik100 Przy wielu innych upośledzeniach może dojść do zgwałcenia przez osobę chorą. Dalej bądźcie przeciwko eutanazji i hodujcie sobie zwierzaki, z których nic innego nie będzie oprócz problemów.

Wandejczyk
-1 / 1

@apsik100
W tak wielu kwestiach są niepełnosprawni. Strefa seksualna jak na złość musi być sprawna na maksa. Żart kogoś potężnego.

Wandejczyk
-1 / 1

Ni w kalifacie duńskim, ni na Islandki nie słyszeli o tym.

Odpowiedz
P pochichrana
+1 / 1

Gdy w 94 szlam do podstawowki, w naszym regionie była to pierwsza skzoła z klasa integracyjna. Na 15 dzieci 4 były niepełnosprawe. 3 z zespolem downa i 1 z jakims innym uposledzeniem. Gdy nasza klasa konczyla 3 klase, otworzyli kolejna integracyjna.

Ja z tymi dziecmi chodziłam do szkoły na codzien. I widziałam rózne odmiany tej choroby.
Mielismy dziewczynke, ktora umyslowo była nawet dosc sprawna, ale miała problem ze stawami biodrowymi i chodzila troche jak kaczuszka. Mowiła dosc składnie, nawet uczyła się czytac.

Był chłopiec który tak społecznie, to nawet całkiem dobrze sobie radził, natomiast jego uposledzenie było już nieco wieksze. Pamietam jedno przykre zdarzenie z nim, na koniec podstawowki jakos, pamietam jak na jakiejs przerwie mnie przewrocil i usiadł na mnie... jako dziewczynka kszyczałam i czułam sie bardzo niepewnie, wszyscy w klasie sie smiali. Na szczescie ktos w pore sie zorientował, ze cos jest nie tak. To był taki pierwszy sygnał, ze cos w nim zaczyna się budzic.

I była jeszcze jedna dziewczynka. Najciezej uposledzona. W zasadzie na kazde zadane pytanie, odpowiadała wymieniajac członków rodziny, ewentualnie tak lub nie, ale widac było, ze jej odpowiedzi sa raczej losowe niz swiadome. Znała kilka slow, ktore losowo wypowiadała. Była pogodna i wesoła, ale w zasadzie była jak zwierzatko.

W klasie utworzonej po nas, byla 1 dziewczynka, która wbila mi sie w pamiec. Ona miała chyba polaczenie downa i autyzmu. Na przerwach stawała w takim najwekszym miejscu na korytarzu, kiwala sie w rozkroku i mowila po swojemu do soczku w kartoniku jak do walkie talkie. Czasami w innych miejscach kucala i tez tam cos opowiadała do tego soczku. Ona ewidentnie była w innym swiecie i komunikowała się "z bazą". Także kontakt z nią był nieco utrudniony.

Ale to były czasy podstawowki i gimnajzum. To były moze i urocze dzieci.. ale własnie dzieci. Te dzieci dzis, o ile zyja maja okolo 35-40 lat ( one pozniej szly do szkoly). One nie sa juz urocze. Rodzice ich, chociaz je bardzo kochali doswiadczyli wielu trudów wychowania tego dziecka i strachu, co bedzie jak oni umra przed dziecmi. Jesli mieli inne dzieci, to na nich spoczywałby obowiazek opieki... ale w pewnym momencie zespol downa przestaje byc uroczy.

Jasne uwazam te dzieci za urocze i chetnie takie przytule. Ale mimo to uwazam, ze majac taka mozliwosc powinnismy zapobiegac rodzeniu się chorych dzieci. Po to tez jest medycyna, zeby zapobiegac chorobm a nie je tworzyc. Walka o plod, ktory nie bedzie nigdy w pelni sprawny jest bez sensu, bo oddalamy sie od celu medycyny. Medycyna ma LECZYC i PRZYWRACAC SPRAWNOSC... a nie przedluzac zycie roslin. Takze skoro medycyna daje nam taka mozliwosc, by wady plodu wykrywac zanim sie urodzi, powinnismy terminowac te ciaze i nie skazywac nowego człowieka na cierpienie.

Nie zdecydowałabym sie na chore dziecko. A jakby mi sie juz chore urodzilo to pewnie bym oddała, z braku innych dostepnych metod (eutanazja). Jesli ktos chce na sile miec takie dziecko... to w sumie prosze bardzo, ma prawo postepowac z wlasnym sumieniem, ale powinien byc calosciowo obciazony kosztami leczenia i zycia takiego dziecka.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 March 2019 2019 22:11

Odpowiedz