@ancykw Jeżeli jakiś użytkownik jest skonczonym debilem, ktory deklaruje się jako sześdziesieciolatek, a ma trzy konta na portalu z obrazkami, tylko po to by plusowac sobie komentarze, to nie wiem czy nie wiekszym stopniem debilizmu jest wspieranie takiego kogoś. Chorym to mozna byc na umyśle po przeczytaniu tego co wypisują na portalach ateistycznych. Kilka osob z tego watku zdaje się to potwierdzac.
@dunkelheit92 Zrobileś nawet demota o uzytkowniku @misiawy i trzymasz jego kopię na dysku. Czy to jest chore?
@ancykw "Jednak uważam, że Ty jesteś bardziej chory na głowę"
Jeżeli jesteś osobą, według której przechowywanie kilkuletniego screena na dysku angażuje 100% mózgu to mnie to taka opinia nie dziwi. Zastanawiam się, dlaczego miałaby mnie mierzić w ogóle.
"natomiast nie wiem jakim trzeba być upośledzonym, żeby na takie rzeczy zwracać uwagę"
Patrz wyżej. Widocznie spostrzegawczość to niezbyt pożądana cecha w dzisiejszych czasach. Hehehehe, obraziłem twój autorytet widzę. Kogo ty teraz będziesz po jajach lizać? :(
"Nie wpadłabym nawet na to, żeby screeny z czyjegoś bana przechowywać przez ponad 2 lata na dysku"
Nie wpadłabym to jest słowo klucz. Dużo to mówi o inteligencji typowego ateisty, który jeszcze chełpi się, że książek nie czyta.
"Uważasz, że wiara w bajki jest mniej chora niż realne podejście do życia?'
Owszem. Dlatego nie wierzę w bajki o Wielkiej Lechii, spiskową teorię dziejów jak ta z Zeitgeista czy maksizm. Typowe bajki dla religijnej ciemnoty.
Nie uważam, że "trzymanie screena na dysku angażuje 100% mózgu". Chyba za bardzo nadinterpretujesz moje słowa. Jako słowo-klucz raczej bym dała to, że nie interesuje mnie życie obcych ludzi. Wpierdzielanie się w czyjeś życie nie świadczy o inteligencji. Poza tym nie wiem skąd wniosek, że nie czytam książek. Czytam, tylko że nie bajki/powieści, bo wolę podręczniki do programowania itp. Książki, dzięki którym można posiąść jakąś wiedzę. Włażenie na konta wszystkich użytkowników, tylko po to, żeby patrzeć kto dostał bana i zapisywanie sobie screenów z takim widokiem to spostrzegawczość? Skoro mnie nie interesują bany obcych ludzi, to nie będę wchodzić im na konto, więc nie mam nawet możliwości być lub nie być "spostrzegawcza" w takim przypadku, bo tego nawet nie zobaczę (wchodzisz na konto - widzisz informację o blokadzie; nie wchodzisz na konto - nie możesz zobaczyć informacji o blokadzie). "Typowe bajki dla religijnej ciemnoty." - hmm.. niewierzący są chorzy na umyśle, wierzący to religijna ciemnota.. Tak źle i tak niedobrze.
Owszem, multikonto nie jest zgodne z regulaminem, tylko pytanie - czy Ty jesteś adminem tej strony, aby węszyć takie sprawy? Jeżeli chcesz mu pomóc - nie ma sprawy, zgłaszaj takie rzeczy, nie zabraniam Ci tego. Jednak z tego, co widzę, to jednak admin już wiedział o sprawie, więc dlatego @sliko dostał bana. Ty już nie byłeś tam potrzebny. "Na wątrobie leży" mi to, co Ci już napisałam. Że dziwi mnie, że wchodzisz na konta ludzi i robisz tego screeny. Zrobiłeś sobie zrzut ekranu na pamiątkę, spoko. Nie wiem po co, ale może masz taki fetysz, nie wiedziałam.. Według mnie po prostu ludzie takich rzeczy nie robią. Ale ok, może tylko takie ameby umysłowe, jak ja, nie szpiegują obcych ludzi w internecie. :) Nie wiem też, po co przeszpiegowałeś moje konto (ach, pewnie screen do fap folderu?), żeby znaleźć komentarz, który mówi dokładnie to, co napisałam przed chwilą w poprzednim komentarzu. Że nie czytam powieści, tylko konkrety, jak już.
Nie no, leżę i kwiczę. Nie wiem do jakich spisków kto co sprowadza, bo nie prześladuje użytkowników demotywatorów.
Z niczego się nie wycofuję, bo jakbyś dokładniej się przyjrzał, to na końcu zdania postawiłam znak zapytania. Zadałam Ci pytanie, czy to właśnie według Ciebie jest spostrzegawczość (bo na to wychodzi, że tak uważasz), natomiast ja nadal uważam, że nie jest to normalne zachowanie i ze spostrzegawczością nie ma nic wspólnego.
Jak sąsiad katuje swojego zwierzaka/członka rodziny/sąsiada/teściową itp., to się interweniuje. Jakbyś najpierw doczytał następne zdanie i zrozumiał sens, a dopiero je komentował, to byś tak idiotycznych pytań nie zadawał.
Owszem, by zgłosić łamanie regulaminu, wypadałoby mieć jakiś dowód. Nie doczytałeś oczywiście tego, że zwróciłam Ci uwagę, że screena zrobiłeś PO fakcie, czyli jak kolega bana już dostał. To nie był screen, który może posłużyć jako dowód na posiadanie kilku kont. To był screen, który uwiecznił konkretną już czynność admina w tym kierunku.
Wiem o tym, że niektórzy uwieczniają jakieś teksty w internecie, tylko że przeważnie są to np. jakieś zabawne rzeczy, ewentualnie z jakichś tam powodów ważne. Nie wiem, co wyjątkowego jest w tym, że kolega dostał bana. Zastanawia mnie też, dlaczego Ty nie masz konta, tylko piszesz z tyldą. Czyżbyś się obawiał, że dostawałbyś bana co chwilę? Przecież jesteś tak intelgentnym i porządnym człowiekiem. A jednak z jakichś przyczyn widocznie boisz się(?) założyć tutaj konto, wolisz być w pewien sposób anonimowy. Mimo, że raczej sporo komentujesz, bo czasami twój "nick" rzuca mi się w oczy.
Zdziwię Cię, ale znam skróty klawiaturowe. Użycie tego skrótu nie stanowi dla mnie "bariery umysłowej". Po prostu musisz wiedzieć czego masz u mnie szukać na profilu, aby to znaleźć w ten sposób. Jakoś musiałeś wiedzieć wcześniej, że napisałam kiedyś taki komentarz. Owszem, możliwe, że po prostu kiedyś tam rzucił Ci się on w oczy, pod danym demotem, natomiast też możliwe jest to, że czytałeś 2 strony z listą moich komentarzy po to, żeby potwierdzić słowa, które sama przed chwilą napisałam. Widzisz tutaj sens? Gdybym dzisiaj próbowała wmówić Ci kompletnie coś innego, niż napisałam w tamtym komentarzu, to wtedy tak, jest sens, bo mi chcesz wypomnieć zmianę zdania, natomiast ja tego zdania nie zmieniłam. I wtedy, i dziś, napisałam dokładnie to samo. Niepotrzebnie się męczyłeś, ale doceniam. :)
" Nie wiem do jakich spisków kto co sprowadza, bo nie prześladuje użytkowników demotywatorów.
Jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, to nie dziw się, że trochę ci się ta biedaargumentacja rozlazła.
"Z niczego się nie wycofuję, bo jakbyś dokładniej się przyjrzał, to na końcu zdania postawiłam znak zapytania."
Oczywiście, że jest to wycofanie się z automatu. Jeżeli odrzuciłaś powiązanie tego ze spostrzegawczością, to równocześnie odrzuciłaś powiązanie tego z jakąkolwiek cechą biologiczną. Bo to trochę się nie dodaje. ;) Chyba, że jakoś to rozwiniesz: "uważam, że nie jest to normalne zachowanie" bo jakoś to nie dałaś ani jednego argumentu poza swoimi urojeniami.
"Jak sąsiad katuje swojego zwierzaka/członka rodziny/sąsiada/teściową itp., to się interweniuje. Jakbyś najpierw doczytał następne zdanie i zrozumiał sens, a dopiero je komentował, to byś tak idiotycznych pytań nie zadawał."
Dziękuję za przyznanie mi racji, że mogłem tego screena zrobić. Trochę to zajęło, ale cóż, takie to młode pokolenie dzisiaj jest niestety. Jak podrośniesz to jeszcze lepiej poznasz ułomność argumenatacji jakiej do tej pory używałaś ;)
"Jak sąsiad katuje swojego zwierzaka/członka rodziny/sąsiada/teściową itp., to się interweniuje. Jakbyś najpierw doczytał następne zdanie i zrozumiał sens, a dopiero je komentował, to byś tak idiotycznych pytań nie zadawał."
Skąd wiesz, że to nie ja go złosiłem wtedy?
"To nie był screen, który może posłużyć jako dowód na posiadanie kilku kont."
To przyjrzyj mu się co jest na tym screenie.
"To był screen, który uwiecznił konkretną już czynność admina w tym kierunku."
Na dowód tego, że argumentacja ci się rozłazi niech posłuży ci fakt, że sliko się wyparł tego w tym wątku ;)
"Nie wiem, co wyjątkowego jest w tym, że kolega dostał bana"
Wyjątkowe jest to, że kolega ateista potrzebuje trzech kont, by przekonać ludzi do swojej racji. A ty z jakimś typkiem z tyldą w nicku sobie nie radzisz. O biedna. Swoją drogą zarzucając mi brak konta równie dobrze możesz sobie zarzucić, że nie podając swoich prawdziwych danych oskarżyłabyś siebie o to samo.
"Owszem, możliwe, że po prostu kiedyś tam rzucił Ci się on w oczy, pod danym demotem, natomiast też możliwe jest to, że czytałeś 2 strony z listą moich komentarzy po to, żeby potwierdzić słowa, które sama przed chwilą napisałam."
To drugie połowicznie. Dla mnie oczywistym jest, że typowy ateista nie czyta książek, tylko ogląda filmy na youtube i wystarczy kilka z nich by uznać siebie za osobę mądrą. Albo polubić I Fucking Love Science na fb (jakby ta strona miała coś z nauką w ogóle wspólnego).
"Niepotrzebnie się męczyłeś, ale doceniam. :)"
Czyli abstrahując od tego, że posłużyłem się tym szatańskim ctrl+f potwierdzasz, że samo czytanie ze zrozumieniem jest wysiłkiem?
Nawet widzę, że albo do Ciebie dotarła Twoja głupota, albo jednak admini czasami potrafią zrobić coś pożytecznego. Bo gdzieś zginęła część Twoich komentarzy...
@ancykw Dobsz kochana, to może podsumujmy ten watek ustalając pewną chronologię wydarzeń, bo widzę, że się ten pierwszy ci się trochę rozpierzchł, a jedyna forma argumentacji na jaka cie stać od momentu podłączenia się to są same inwektywy.
1. Misiawy, który jak już ustaliliśmy ma dodatkowe konto na tym portalu (czego się nie wyparł pisząc z tego konta pod jednym z demotów), co jest niezgodne z regulaminem i nie w porządku wobec użytkowników, którzy wrzucają przyzwoite dzieła, mając tylko jedno.
2. Gambini luźno nawiązał na samym początku do hipokryzji osobnika, który używa konta misiawy, co potwierdziłem w przypadku jego kont. Po czym przelogował się na konto sliko i klamliwie sie wyparł tego. Zadałem więc temu kłam zarzucając screena. No to już mamy powiązanie z trzema kontami.
3. Do tej pory była to luźna pogaduszka. I oto pojawia się główna bohaterka, choć dość niespodziewana zarazem, apologetka misiawego (czy tam sliko, mstrzalkowski możesz używać zamiennie), która potraktowała sprawę śmiertelnie poważnie i poczuła ból zadka o obrazę autorytetu i tutaj sobie myśli "kurczę, czym by tu gościa zaorać? wiem, nazwę go chorym na umyśle, bo pewnie uwierzy mi, że trzymanie randomowego ssa to naruszenie jego prywatności." Tylko gdzie to naruszenie prywatności? Poza subiektywnymi odczuciami i wylewanym żale z tego powodu - ARGUMENTÓW BRAK, poza tym szablonowym "kim ty jesteś by osądzać!". Szkoda, że nie odnosisz tego do postów misiawego, prawdziwego policjanta contentu, który w co drugim komentarzu domaga się bana za spam :)
4. Nie przedstawilas ANI JEDNEGO DOWODU, laczacego posiadanie screena z choroba (nawet nie precyzujac jaka), jedyne co pozostawiajac po sobie w tym watku, to jakies rojenia podparte prawdopodbnie jakimis zlymi doswiadczeniami w tym temacie. Coz wspolczuje, ale zdaje sie, ze jako osoba, ktora nie traktuje ludzi kolektywnie, powinna byc konsekwentna we wszystkich przypadkach, a nie tylko takich, ktore odpowiadaja twojemu swiatopogladowi. ;)
5. Na potwierdzenie tego, że dołączyłaś się do wątku nie po to by wnieść coś konstruktywnego, a jedynie by mieć się z kim pokłócić (ech, bardzo eufemistyczne określenie dla toczenia piany z pyska, ale są słowa, które dwudziestoletniej dziewczynce (niestety takich ludzi tworzy dzisiejsze społeczeństwo) raczej nie wypada powiedzieć, ale cóż...) niech posłuży ostatni akapit. Zdaje się powinnaś ubolewać, jeżeli chciałaś coś wynieść z tego wątku, że cudze posty znikają. Ale współczesne know-it-all raczej do tego dążyć nie będzie, bo po co. Choć nie do końca tak jest, bo część przetrwała jako cytaty u ciebie w postach ;)
6. Nie wiem czy rozsądnym posunięciem jest obrona kogoś, kto w co drugim komentarzu pisze to samo.
@Nace92 na tych osiedlach dla bogatych gdzie nieruchomości kosztują odpowiednio drogo - po pierwsze większe miejsca w garażu podziemnym niż na osiedlach dla nas - zwykłych ludzi. A po drugie... wiesz, ja tego nie rozumiem. Jeśli gościu widział że kupił miejsce gdzie blisko niego stoi fiacik który może walnąć jego mercedesa (czy co to jest to to na obrazku) to o czym on myślał? Chciał pokazać jaki zarąbiście bogaty jest? Jak już chce mieszkać w tanim bloku to niech kupi odpowiedni samochód którego nie będzie okładał pół godziny codziennie materacami. Coś na bank jest nie halo z tym gościem co parkuje jak na zdjęciu.
@Nace92 Zapomniałeś o czym piszesz? To ci przypomnę chlopcze, od czego zacząłeś:
„Pragnę jedynie zaznaczyć, że Ford Mustang to auto dla ludu. Cena nowego Mustanga nie przekracza ceny nowego Passata”
Jest sobotni wieczór, więc spełniaj swoje marzenie: „Gdybym chciał skonfigurować Passata w ten sam sposób, czyli dobrać każdy możliwy interesujący mnie dodatek to bym się kuźwa niebezpiecznie zaczął zbliżać do ceny 300 tys”
@Nace92 Kiedyś chlopcze wyrośniesz z czytania i pisania o Passacie. Może nawet zrobisz prawo jazdy i wtedy, wyglądając jak młody mężczyzna pójdziesz do salonu albo raczej komisu z samochodami i usiądziesz wreszcie w Passacie, którego tak dobrze znasz z internetu. Ale ani wtedy, ani teraz nie będziesz w stanie nikogo tym zainteresować. Żegnam chlopcze „konfigurujący Passata do 300 tysięcy”.
@Nace92 ojjj. wróć. Średnia krajowa w Polsce to 3500 na rękę. Najtańszy mustang to 170 000. Co nam daje 4 lata odkładania stu procent pensji. Czyli nie kupujemy jedzenia, miszkamy pod mostem, nie kupujemy ciuchów. Więc tak średnio 'dla ludu'.
Ale ogólnie to ja nie o tym mówię. Samochód to taka rzecz która się zużywa, którą łatwo może ktoś uszkodzić bo jest w ruchu i zawsze coś się stanie. Więc gdy ktoś kupuje samochód 'dla siebie', to raczej za kwotę którą może odłożyć w ciągu 2-3 lat tak bez spiny, odkładając powiedzmy 10% pensji. By najzwyczajniej spać spokojnie. Jak ktoś kupuje taki samochód że boje się kichnąć i obkłada go materacami - to znaczy że człowieka zwyczajnie nie stać. Że wydał całe oszczędności albo wziął duży kredyt.
Zazdrość? Hmmm... nie wiem. Ja jeżdżę zwykłym wozem, którym jak wjadę w drzewo powiem 'szkoda' i kupię inny taki sam. Nie zazdroszczę ludziom którzy wydali wszystko na ładną zabawkę i nie mogą spać spokojnie.
A moze poprostu zaparkowal na zakupach i boi sie o swoj samochod. Znam ten bol. Mam nowe BMW G30 i strach ze jakis Janusz drzwiami wgniecie lub porysuje moje cacko.
Biedny gimbus, kopiuje z jednej strony na drugą zdjęcia samochodów...
Odpowiedz@misiawy
Tak jak Ty demoty, tyle że z tego samego portalu.
@Gambini Problem w tym, ze @misiawy nie tyle co kopiuje cudze demoty, ale i swoje konto. Prawda @sliko @mstrzalkowski ?
jeszcze @kuroń i @michnik ;)
http://demotywatory.pl/uploads/comments/12e5/12e50a889094c7bcd0f8d192873761e5.jpeg
@misiawy Masz rację z tym gimbusem. GO\ośc jakby miał auto to by wiedział, że to nie od jazdy tylko przeciw otwieraniu drzwi.
@tylko_pytam
Ty serio robisz screeny użytkownikom demotów i je przechowujesz na dysku przez kilka lat? Chore.
@ancykw Jeżeli jakiś użytkownik jest skonczonym debilem, ktory deklaruje się jako sześdziesieciolatek, a ma trzy konta na portalu z obrazkami, tylko po to by plusowac sobie komentarze, to nie wiem czy nie wiekszym stopniem debilizmu jest wspieranie takiego kogoś. Chorym to mozna byc na umyśle po przeczytaniu tego co wypisują na portalach ateistycznych. Kilka osob z tego watku zdaje się to potwierdzac.
@dunkelheit92 Zrobileś nawet demota o uzytkowniku @misiawy i trzymasz jego kopię na dysku. Czy to jest chore?
@ancykw Z ~ się nie rozmawia.
@ancykw "Jednak uważam, że Ty jesteś bardziej chory na głowę"
Jeżeli jesteś osobą, według której przechowywanie kilkuletniego screena na dysku angażuje 100% mózgu to mnie to taka opinia nie dziwi. Zastanawiam się, dlaczego miałaby mnie mierzić w ogóle.
"natomiast nie wiem jakim trzeba być upośledzonym, żeby na takie rzeczy zwracać uwagę"
Patrz wyżej. Widocznie spostrzegawczość to niezbyt pożądana cecha w dzisiejszych czasach. Hehehehe, obraziłem twój autorytet widzę. Kogo ty teraz będziesz po jajach lizać? :(
"Nie wpadłabym nawet na to, żeby screeny z czyjegoś bana przechowywać przez ponad 2 lata na dysku"
Nie wpadłabym to jest słowo klucz. Dużo to mówi o inteligencji typowego ateisty, który jeszcze chełpi się, że książek nie czyta.
"Uważasz, że wiara w bajki jest mniej chora niż realne podejście do życia?'
Owszem. Dlatego nie wierzę w bajki o Wielkiej Lechii, spiskową teorię dziejów jak ta z Zeitgeista czy maksizm. Typowe bajki dla religijnej ciemnoty.
@tylko_pytam
Nie uważam, że "trzymanie screena na dysku angażuje 100% mózgu". Chyba za bardzo nadinterpretujesz moje słowa. Jako słowo-klucz raczej bym dała to, że nie interesuje mnie życie obcych ludzi. Wpierdzielanie się w czyjeś życie nie świadczy o inteligencji. Poza tym nie wiem skąd wniosek, że nie czytam książek. Czytam, tylko że nie bajki/powieści, bo wolę podręczniki do programowania itp. Książki, dzięki którym można posiąść jakąś wiedzę. Włażenie na konta wszystkich użytkowników, tylko po to, żeby patrzeć kto dostał bana i zapisywanie sobie screenów z takim widokiem to spostrzegawczość? Skoro mnie nie interesują bany obcych ludzi, to nie będę wchodzić im na konto, więc nie mam nawet możliwości być lub nie być "spostrzegawcza" w takim przypadku, bo tego nawet nie zobaczę (wchodzisz na konto - widzisz informację o blokadzie; nie wchodzisz na konto - nie możesz zobaczyć informacji o blokadzie). "Typowe bajki dla religijnej ciemnoty." - hmm.. niewierzący są chorzy na umyśle, wierzący to religijna ciemnota.. Tak źle i tak niedobrze.
@misiawy chyba jednak miał rację...
@tylko_pytam
Owszem, multikonto nie jest zgodne z regulaminem, tylko pytanie - czy Ty jesteś adminem tej strony, aby węszyć takie sprawy? Jeżeli chcesz mu pomóc - nie ma sprawy, zgłaszaj takie rzeczy, nie zabraniam Ci tego. Jednak z tego, co widzę, to jednak admin już wiedział o sprawie, więc dlatego @sliko dostał bana. Ty już nie byłeś tam potrzebny. "Na wątrobie leży" mi to, co Ci już napisałam. Że dziwi mnie, że wchodzisz na konta ludzi i robisz tego screeny. Zrobiłeś sobie zrzut ekranu na pamiątkę, spoko. Nie wiem po co, ale może masz taki fetysz, nie wiedziałam.. Według mnie po prostu ludzie takich rzeczy nie robią. Ale ok, może tylko takie ameby umysłowe, jak ja, nie szpiegują obcych ludzi w internecie. :) Nie wiem też, po co przeszpiegowałeś moje konto (ach, pewnie screen do fap folderu?), żeby znaleźć komentarz, który mówi dokładnie to, co napisałam przed chwilą w poprzednim komentarzu. Że nie czytam powieści, tylko konkrety, jak już.
@tylko_pytam
Nie no, leżę i kwiczę. Nie wiem do jakich spisków kto co sprowadza, bo nie prześladuje użytkowników demotywatorów.
Z niczego się nie wycofuję, bo jakbyś dokładniej się przyjrzał, to na końcu zdania postawiłam znak zapytania. Zadałam Ci pytanie, czy to właśnie według Ciebie jest spostrzegawczość (bo na to wychodzi, że tak uważasz), natomiast ja nadal uważam, że nie jest to normalne zachowanie i ze spostrzegawczością nie ma nic wspólnego.
Jak sąsiad katuje swojego zwierzaka/członka rodziny/sąsiada/teściową itp., to się interweniuje. Jakbyś najpierw doczytał następne zdanie i zrozumiał sens, a dopiero je komentował, to byś tak idiotycznych pytań nie zadawał.
Owszem, by zgłosić łamanie regulaminu, wypadałoby mieć jakiś dowód. Nie doczytałeś oczywiście tego, że zwróciłam Ci uwagę, że screena zrobiłeś PO fakcie, czyli jak kolega bana już dostał. To nie był screen, który może posłużyć jako dowód na posiadanie kilku kont. To był screen, który uwiecznił konkretną już czynność admina w tym kierunku.
Wiem o tym, że niektórzy uwieczniają jakieś teksty w internecie, tylko że przeważnie są to np. jakieś zabawne rzeczy, ewentualnie z jakichś tam powodów ważne. Nie wiem, co wyjątkowego jest w tym, że kolega dostał bana. Zastanawia mnie też, dlaczego Ty nie masz konta, tylko piszesz z tyldą. Czyżbyś się obawiał, że dostawałbyś bana co chwilę? Przecież jesteś tak intelgentnym i porządnym człowiekiem. A jednak z jakichś przyczyn widocznie boisz się(?) założyć tutaj konto, wolisz być w pewien sposób anonimowy. Mimo, że raczej sporo komentujesz, bo czasami twój "nick" rzuca mi się w oczy.
Zdziwię Cię, ale znam skróty klawiaturowe. Użycie tego skrótu nie stanowi dla mnie "bariery umysłowej". Po prostu musisz wiedzieć czego masz u mnie szukać na profilu, aby to znaleźć w ten sposób. Jakoś musiałeś wiedzieć wcześniej, że napisałam kiedyś taki komentarz. Owszem, możliwe, że po prostu kiedyś tam rzucił Ci się on w oczy, pod danym demotem, natomiast też możliwe jest to, że czytałeś 2 strony z listą moich komentarzy po to, żeby potwierdzić słowa, które sama przed chwilą napisałam. Widzisz tutaj sens? Gdybym dzisiaj próbowała wmówić Ci kompletnie coś innego, niż napisałam w tamtym komentarzu, to wtedy tak, jest sens, bo mi chcesz wypomnieć zmianę zdania, natomiast ja tego zdania nie zmieniłam. I wtedy, i dziś, napisałam dokładnie to samo. Niepotrzebnie się męczyłeś, ale doceniam. :)
" Nie wiem do jakich spisków kto co sprowadza, bo nie prześladuje użytkowników demotywatorów.
Jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, to nie dziw się, że trochę ci się ta biedaargumentacja rozlazła.
"Z niczego się nie wycofuję, bo jakbyś dokładniej się przyjrzał, to na końcu zdania postawiłam znak zapytania."
Oczywiście, że jest to wycofanie się z automatu. Jeżeli odrzuciłaś powiązanie tego ze spostrzegawczością, to równocześnie odrzuciłaś powiązanie tego z jakąkolwiek cechą biologiczną. Bo to trochę się nie dodaje. ;) Chyba, że jakoś to rozwiniesz: "uważam, że nie jest to normalne zachowanie" bo jakoś to nie dałaś ani jednego argumentu poza swoimi urojeniami.
"Jak sąsiad katuje swojego zwierzaka/członka rodziny/sąsiada/teściową itp., to się interweniuje. Jakbyś najpierw doczytał następne zdanie i zrozumiał sens, a dopiero je komentował, to byś tak idiotycznych pytań nie zadawał."
Dziękuję za przyznanie mi racji, że mogłem tego screena zrobić. Trochę to zajęło, ale cóż, takie to młode pokolenie dzisiaj jest niestety. Jak podrośniesz to jeszcze lepiej poznasz ułomność argumenatacji jakiej do tej pory używałaś ;)
"Jak sąsiad katuje swojego zwierzaka/członka rodziny/sąsiada/teściową itp., to się interweniuje. Jakbyś najpierw doczytał następne zdanie i zrozumiał sens, a dopiero je komentował, to byś tak idiotycznych pytań nie zadawał."
Skąd wiesz, że to nie ja go złosiłem wtedy?
"To nie był screen, który może posłużyć jako dowód na posiadanie kilku kont."
To przyjrzyj mu się co jest na tym screenie.
"To był screen, który uwiecznił konkretną już czynność admina w tym kierunku."
Na dowód tego, że argumentacja ci się rozłazi niech posłuży ci fakt, że sliko się wyparł tego w tym wątku ;)
"Nie wiem, co wyjątkowego jest w tym, że kolega dostał bana"
Wyjątkowe jest to, że kolega ateista potrzebuje trzech kont, by przekonać ludzi do swojej racji. A ty z jakimś typkiem z tyldą w nicku sobie nie radzisz. O biedna. Swoją drogą zarzucając mi brak konta równie dobrze możesz sobie zarzucić, że nie podając swoich prawdziwych danych oskarżyłabyś siebie o to samo.
"Owszem, możliwe, że po prostu kiedyś tam rzucił Ci się on w oczy, pod danym demotem, natomiast też możliwe jest to, że czytałeś 2 strony z listą moich komentarzy po to, żeby potwierdzić słowa, które sama przed chwilą napisałam."
To drugie połowicznie. Dla mnie oczywistym jest, że typowy ateista nie czyta książek, tylko ogląda filmy na youtube i wystarczy kilka z nich by uznać siebie za osobę mądrą. Albo polubić I Fucking Love Science na fb (jakby ta strona miała coś z nauką w ogóle wspólnego).
"Niepotrzebnie się męczyłeś, ale doceniam. :)"
Czyli abstrahując od tego, że posłużyłem się tym szatańskim ctrl+f potwierdzasz, że samo czytanie ze zrozumieniem jest wysiłkiem?
@ancykw Już wiesz, dlaczego szkoda czasu na ~
@tylko_pytam
Nawet widzę, że albo do Ciebie dotarła Twoja głupota, albo jednak admini czasami potrafią zrobić coś pożytecznego. Bo gdzieś zginęła część Twoich komentarzy...
@ancykw Dobsz kochana, to może podsumujmy ten watek ustalając pewną chronologię wydarzeń, bo widzę, że się ten pierwszy ci się trochę rozpierzchł, a jedyna forma argumentacji na jaka cie stać od momentu podłączenia się to są same inwektywy.
1. Misiawy, który jak już ustaliliśmy ma dodatkowe konto na tym portalu (czego się nie wyparł pisząc z tego konta pod jednym z demotów), co jest niezgodne z regulaminem i nie w porządku wobec użytkowników, którzy wrzucają przyzwoite dzieła, mając tylko jedno.
2. Gambini luźno nawiązał na samym początku do hipokryzji osobnika, który używa konta misiawy, co potwierdziłem w przypadku jego kont. Po czym przelogował się na konto sliko i klamliwie sie wyparł tego. Zadałem więc temu kłam zarzucając screena. No to już mamy powiązanie z trzema kontami.
3. Do tej pory była to luźna pogaduszka. I oto pojawia się główna bohaterka, choć dość niespodziewana zarazem, apologetka misiawego (czy tam sliko, mstrzalkowski możesz używać zamiennie), która potraktowała sprawę śmiertelnie poważnie i poczuła ból zadka o obrazę autorytetu i tutaj sobie myśli "kurczę, czym by tu gościa zaorać? wiem, nazwę go chorym na umyśle, bo pewnie uwierzy mi, że trzymanie randomowego ssa to naruszenie jego prywatności." Tylko gdzie to naruszenie prywatności? Poza subiektywnymi odczuciami i wylewanym żale z tego powodu - ARGUMENTÓW BRAK, poza tym szablonowym "kim ty jesteś by osądzać!". Szkoda, że nie odnosisz tego do postów misiawego, prawdziwego policjanta contentu, który w co drugim komentarzu domaga się bana za spam :)
4. Nie przedstawilas ANI JEDNEGO DOWODU, laczacego posiadanie screena z choroba (nawet nie precyzujac jaka), jedyne co pozostawiajac po sobie w tym watku, to jakies rojenia podparte prawdopodbnie jakimis zlymi doswiadczeniami w tym temacie. Coz wspolczuje, ale zdaje sie, ze jako osoba, ktora nie traktuje ludzi kolektywnie, powinna byc konsekwentna we wszystkich przypadkach, a nie tylko takich, ktore odpowiadaja twojemu swiatopogladowi. ;)
5. Na potwierdzenie tego, że dołączyłaś się do wątku nie po to by wnieść coś konstruktywnego, a jedynie by mieć się z kim pokłócić (ech, bardzo eufemistyczne określenie dla toczenia piany z pyska, ale są słowa, które dwudziestoletniej dziewczynce (niestety takich ludzi tworzy dzisiejsze społeczeństwo) raczej nie wypada powiedzieć, ale cóż...) niech posłuży ostatni akapit. Zdaje się powinnaś ubolewać, jeżeli chciałaś coś wynieść z tego wątku, że cudze posty znikają. Ale współczesne know-it-all raczej do tego dążyć nie będzie, bo po co. Choć nie do końca tak jest, bo część przetrwała jako cytaty u ciebie w postach ;)
6. Nie wiem czy rozsądnym posunięciem jest obrona kogoś, kto w co drugim komentarzu pisze to samo.
Raczej: 'kiedy wziąłeś cholernie duży kredyt by kupić fajną brykę i nie starczyło Ci na dom/garaż" :D :D
Odpowiedz@Nace92 na tych osiedlach dla bogatych gdzie nieruchomości kosztują odpowiednio drogo - po pierwsze większe miejsca w garażu podziemnym niż na osiedlach dla nas - zwykłych ludzi. A po drugie... wiesz, ja tego nie rozumiem. Jeśli gościu widział że kupił miejsce gdzie blisko niego stoi fiacik który może walnąć jego mercedesa (czy co to jest to to na obrazku) to o czym on myślał? Chciał pokazać jaki zarąbiście bogaty jest? Jak już chce mieszkać w tanim bloku to niech kupi odpowiedni samochód którego nie będzie okładał pół godziny codziennie materacami. Coś na bank jest nie halo z tym gościem co parkuje jak na zdjęciu.
@Nace92 https://www.volkswagen.pl/app/konfigurator/vw-pl/pl/passat/31306?page=trim&intcmp=cms-menu-konfigurator
Chętnie kupię nowego Mustanga w cenie Passata
https://www.ford.pl/oferta/dopasuj/konfigurator#/catalogID/00S/?code=DSX
Podaj proszę adres salonu.
http://demotywatory.pl/uploads/comments/8c46/8c4692f37def788c9bfd5f5e7cf75adb.jpeg
@Nace92 Zapomniałeś o czym piszesz? To ci przypomnę chlopcze, od czego zacząłeś:
„Pragnę jedynie zaznaczyć, że Ford Mustang to auto dla ludu. Cena nowego Mustanga nie przekracza ceny nowego Passata”
Jest sobotni wieczór, więc spełniaj swoje marzenie: „Gdybym chciał skonfigurować Passata w ten sam sposób, czyli dobrać każdy możliwy interesujący mnie dodatek to bym się kuźwa niebezpiecznie zaczął zbliżać do ceny 300 tys”
@Nace92 Kiedyś chlopcze wyrośniesz z czytania i pisania o Passacie. Może nawet zrobisz prawo jazdy i wtedy, wyglądając jak młody mężczyzna pójdziesz do salonu albo raczej komisu z samochodami i usiądziesz wreszcie w Passacie, którego tak dobrze znasz z internetu. Ale ani wtedy, ani teraz nie będziesz w stanie nikogo tym zainteresować. Żegnam chlopcze „konfigurujący Passata do 300 tysięcy”.
@Nace92 Ta twoja nienawiść do Niemców rośnie z każdą godziną czytania i pisania o Passacie. Podpisz sobie chłopcze jeszcze w niedzielę.
@Nance92 Napisz dopiero, kiedy zostaniesz mężczyzną. Za jakieś 10-12 lat.
@Nace92 ojjj. wróć. Średnia krajowa w Polsce to 3500 na rękę. Najtańszy mustang to 170 000. Co nam daje 4 lata odkładania stu procent pensji. Czyli nie kupujemy jedzenia, miszkamy pod mostem, nie kupujemy ciuchów. Więc tak średnio 'dla ludu'.
Ale ogólnie to ja nie o tym mówię. Samochód to taka rzecz która się zużywa, którą łatwo może ktoś uszkodzić bo jest w ruchu i zawsze coś się stanie. Więc gdy ktoś kupuje samochód 'dla siebie', to raczej za kwotę którą może odłożyć w ciągu 2-3 lat tak bez spiny, odkładając powiedzmy 10% pensji. By najzwyczajniej spać spokojnie. Jak ktoś kupuje taki samochód że boje się kichnąć i obkłada go materacami - to znaczy że człowieka zwyczajnie nie stać. Że wydał całe oszczędności albo wziął duży kredyt.
Zazdrość? Hmmm... nie wiem. Ja jeżdżę zwykłym wozem, którym jak wjadę w drzewo powiem 'szkoda' i kupię inny taki sam. Nie zazdroszczę ludziom którzy wydali wszystko na ładną zabawkę i nie mogą spać spokojnie.
mógł kupić C4 Cactus tam są fabryczne odbojniki na drzwiach :)
OdpowiedzA moze poprostu zaparkowal na zakupach i boi sie o swoj samochod. Znam ten bol. Mam nowe BMW G30 i strach ze jakis Janusz drzwiami wgniecie lub porysuje moje cacko.
Odpowiedz@przytycki a ty dalej autobusem jezdzisz czy mamusia wozi? Wyczowam bol dupy...
Odpowiedz