@Wiracha największy problem jest taki, że praktycznie nie masz szans się dorobić uczciwością oraz ciężką pracą. Choćbyś nawet miał łeb na karku. Bo życie nie jest fair i grając fair przegrasz. Taki jest świat.
Więc wybór ogranicza się do czystego sumienia i pustego portfela lub brudnego sumienia i pełnego portfela...
Bo zakładasz firmę, zatrudniasz ludzi i albo ich wyzyskujesz co jest haniebne ale masz pełno kasy, albo nie i sam będziesz biedę klepał...
@rafik54321 Większe bzdury to tylko od feministek można usłyszeć. Pusty porfel to akurat mają tylko nieroby plus osoby doświadczone ciężką chorobą czy niepełnosprawnością bo to może, chociaż też niezawsze uniemożliwić zarabianie przyzwoitych pieniędzy. Z góry przepraszam za zestawienie z nierobami. Wystarczy mieć łeb na karku i nie stosować się do zasad typu "zastaw się a postaw się"
@FakDak nie. To co ty twierdzisz to niestety jest brednia kapitalisty...
Czy mam inteligencję? Owszem. Pomysł - również. Umiejętności też jak również pracowitość. Ale wiesz w czym problem? W otworzeniu i rozruszaniu firmy. To droga przez mękę. Biurokracja - patologia. Bez zaplecza prawniczo-księgowego jesteś spalony. Wiem to po tym jak kupowałem dom. Masakra, tak skarbówka chciała nas doić że się w pale nie mieści. I tylko dzięki pośrednikowi nieruchomości który "poszedł na noże" ze skarbówką zapłaciliśmy podatek od realnej a nie wymyślonej wartości.
"I co oznacza "wyzyskiwanie" pracowników na wolnym rynku pracy? " - hmm, może przymuszanie do nadgodzin, obcinanie pensji bez przyczyny, złe warunki pracy... Mógłbym wymieniać. Ty się nie zgodzisz pracować - ściągną Ukraińca i już nic nie zarobisz. Taki jest rynek pracy...
Osobiście zahaczyłem się o warsztat mechaniki pojazdowej. Pracowałem lepiej niż fachura który tam robił lata. Zarabiałem połowę tego co on i to mnie zwolniono na redukcjach etatu - czemu? Przecież to całkowicie nie wpisuje się w twoją ideę kapitalizmu.
Bo na układy nie ma rady.
@Wiracha Taka jest prawda, że pracodawca chce zapłacić jak najmniej. A że jest aktualnie taka "niepisana zmowa płacowa" to tak jest. A jak ci się nie podoba to powie ci "zatrudnię Ukraińca". I co zrobisz? Odejdziesz, a potem nikt cię nie zatrudni bo przecież lepiej Ukraińca ściągnąć :/ . A jeść trzeba.
Właśnie zasadą "zastaw się a postaw się" jest zwolnienie się z pracy. Postawisz się, zaryzykujesz utratę stałego źródła dochodu, a wcale nie jest powiedziane że lepiej na tym wyjdziesz :( .
Mało tego - żaden pracodawca nie ceni realnych umiejętności. Patrzy na CV i stwierdza że jesteś np super mechanik bo masz skończone technikum, ale sorry - po technikum się nic nie potrafi. Kompletnie nic. Szkoła jest nic nie warta, a każdy ślepo na to patrzy.
@FakDak tak, po sprzedaży wybitnie nierentownej kamienicy, która była ze spadku. Kupiona X lat temu przez moją babcię za praktycznie darmo, bo wtedy jakaś spółdzielnia upadała.
Reszty nawet mi się czytać nie chce. Uważasz że w Polsce wszystko jest cacy, że ciąć kokosy to pikuś, a ludziom zwyczajnie się nie chce.
Mało widziałeś. I się tym ciesz, gdybyś widział to co ja widziałem, to zmieniłyby ci się horyzonty. Zapewniam. Koniec tematu.
@Wiracha Jestem właśnie osobą z niepełnosprawnością. Nie narzekam na pusty portfel. Starcza na jedzenie i opłaty. I może uda się coś czasami odłożyć. Tyram więcej, niż niejeden sprawny, któremu się nie chce robić. Każdy jest kowalem swojego losu, taka prawda. Tylko niektórzy zwyczajnie boją się zaryzykować i powiedzmy zmienić pracę na taką, gdzie będzie lepiej. Lub się przebranżowić. Czy dobrze Cię kojarzę z Joe Monster?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 30 March 2018 2018 0:42
@Wiracha @Wiracha Wyzysk jest wtedy kiedy wystarczy ci duużo na dobre zycie a nawet zaj*ste a i tak płacisz najmniej więdząc, że pracownicy nie maja więcej alternatywy, że innych miejsc pracy jest mało. Że dla ciebie to zestaw kosmetyków a twój pracownik przez miesiąc musi za to przezyć. Takich skrajności jest teraz mniej, więcej drobnych przedsiębiorców, więcej miejsc pracy, większy socjal. Nie mniej, takie sytuacje się zdarzały. Tak sam jak kupowanie butów do kolekcji za kilka tysięcy gdy za tyle można pomóc choremu dziecku, zwierzetom. Jasne producent butów zarobi, by kupic za kilka tysięcy torebke dla zony. A biedni i chorzy nie mają nic.
Nie jest to prawnie zabronione, ale na pewno jest niemoralne.
idąc waszym tokiem myślenia jak by każdy załozył firme nikt by w twojej nie pracował bo każdy by miał firmę i sam musiał bys tyrać o ile inne firmy nie wzięły by twojego zlecenia bo nagle okazało by sie ze w twojej okolicy jest 5 tyś firm z taką sama branżą i firmy tysiącami innych branż i byś miał gówno i nie miał bys ani pracy ani pieniedzy bo kazdy by miał firme pracownicy sa potrzebni żeby firma działała i należy pracownika wynagrodzić, wiadomo ze nie bedzie zarabiał tyle ile pracodawca, ale powinien tyle zeby był zadowolony i żeby było stac go na normalne godne zycie, a nie żeby mógł przeżyć i przychodzic tylko do pracy żyby zarobić na pracodawcę
@asdfasdfasd
Zarobki profesorów belwederskich na najlepszych wyższych uczelniach w Polsce to ok. 10000 miesięcznie. Więc totalnie nie masz racji. nie wystarczy dobrze się uczyć i być mądrym.
@j90 "...Tak sam jak kupowanie butów do kolekcji za kilka tysięcy gdy za tyle można pomóc choremu dziecku, zwierzetom. Jasne producent butów zarobi, by kupic za kilka tysięcy torebke dla zony. A biedni i chorzy nie mają nic."
Widzisz, że ktoś kupuje drogie buty. Dzięki temu producent butów kupuje drogą torebkę. Dalej, producent torebki kupuje drogie kosmetyki. Producent kosmetyków kupuje drogi telewizor. Producent telewizora komputer. Komputera wyjeżdża do hotelu. Właściciel hotelu... itd.
I to ci się nie podoba?
Co by się dzieje gdy dużo pieniędzy w obrocie trafi do "biednych i chorych", którzy nic nie wytwarzają?
@krzyk1984 "...należy pracownika wynagrodzić, wiadomo ze nie bedzie zarabiał tyle ile pracodawca, ale powinien tyle zeby był zadowolony i żeby było stac go na normalne godne zycie..."
A ile to jest żeby zadowolić pracownika? Ile jest na godne życie?
Jeden powie, że zadowala go 2 tys. netto. Drugi, że 3. Trzeci, że 4.
„Każdemu według potrzeb?” to komunizm.
BTW stosuj znaki interpunkcyjne.
Wielu jednak jest takich, którzy nie mają możliwości na rozwój swojego potencjału, dlatego świat powinien zająć się rozpowszechnianiem wiedzy i możliwości innym, ale każdy i tak woli kupić sobie coś do zabawy. Lecz i istnieje równowaga zawartości pieniądza z odczuwaniem radości życiowej. Tym biedniejszym łatwiej ją odczuć - jedna z niewielu sprawiedliwości na tym świecie. Ludziom bogatym często w dupach się przewraca i nic już tak nie cieszy, dlatego trudności życiowe poniekąd przyczyniają się do zdobywania szczęścia/satysfakcji.
@Antymonachomachia Zacząłbym od nauki odpowiedzialności. Dostawanie czegoś za darmo jej nie uczy. Dorastanie bez obowiązków też odbija się w życiu dorosłym i prowadzi do szukania wymówek jak widać po postach niektórych użytkowników.
sprawiedliwe wynagrodzenie? a co to takiego :) wynagrodzenie nie jest sprawiedliwe, po prostu zaspokaja wymagania grup które się umawiają na dane kwoty, w firmach jest zwykle tak kadra pracownicza zarabia dużo mniej niż kadra kierownicza co raczej sprawiedliwe nie jest ale jako że się na to wszyscy zgadzają to uważane jest za normalne
@ertyghuj
zwykła kobieta z biura to jeszcze nie kadra kierownicza poza tym jeszcze nikt na świecie nie stwierdził przypadku w którym pracownik zarabia więcej od pracodawcy
@FakDak " tyle jest warta praca w dany zawodzie" "A jak pracodawca będzie zbyt skąpy, nie znajdzie pracowników".- Własnie na tym polega wyzysk, spójrz na chiny człowiek=góvvno, mnóstwo ludzi więc i są warci góvvno, tak działa rynek... chyba nie wmówisz mi że praca po 14h na produkcji za cene smętnej egzystencji to uczciwa zabawa* ? Wiem ze u nas nie jest tak skrajnie, ale na tym samy to polega, nie ma bogaczy bez biedaków, kogoś trzeba wydoić bo z pustego to i Salomon nie naleje czyż nie ?
Daj spokój, oni tylko te swoje ekonomiczne regułki o wartości pracy. Może mają sens w dobrze rozwinietych krajach, bez łapówek, biurokracji, znajomości.
@FakDak JApierd... Ale kto żyje ? Pan czy niewolnik ? no kto ? ludzie rodzą się tylko po to by pracować , piękny rozwój... Po której stronie ty byś chciał być ? W Afryce jest taki sam wyzysk, tylko że z zewnątrz i jest jeszcze gorzej, bo tam nawet "pan" jest niewolnikiem -.-
Widzisz tylko swój czubek nosa, to co chcesz widzieć.
Zawsze mnie zastanawia ten fenomen polskich gołodupców gardłujących w obronie oligarchii finansowej. Najzabawniejsze jest to że większości tutejszych fanów oligarchii finansowej i ich fanaberii nigdy nie będzie stać nawet na nowy fabrycznie samochód segmentu B.
A za jeden taki samochód kupiony przez pasożyta, dziesiątki zwykłych ludzi mogłoby kupić zwykłe auta segmentu B lub C, dając pracę znacznie większej liczbie ludzi.
@FakDak
Niema większego złodziejstwa niż neoliberalny kapitalizm. Za komuny dyrektor dużego przedsiębiorstwa zarabiał 2-3 razy więcej od szeregowego pracowników, a nie jak dziś set czy nawet tysiące razy więcej. Więc powiedz mi nieuku gdzie masz to złodziejstwo w komuniźmie?
Idąc tokiem myślowym przedstawionym w tym demotywatorze, jeżeli zamiast kupować drogi samochód ufundujemy kilka tysięcy darmowych obiadów to stworzymy zapotrzebowanie na miejsca pracy w firmach zajmujących się gastronomią, transportem oraz produkcją żywności. Czyli w gruncie rzeczy wyjdzie na to samo, a finalnie zamiast samochodu będziemy mieli ludzi z zaspokojonymi podstawowymi potrzebami.
Nie znam się na ekonomii, ale jeżeli się nie mylę, to pogląd, że konsumpcja/kupowanie napędza gospodarkę to teza J.M Keynesa, który był wielkim zwolennikiem redystrybucji.
Chyba problem polega na tym, że w tym obiegu pieniądza, który napędza gospodarkę, pojawia się ogniwo, które ma coś za darmo.
Po pierwsze, jeśli coś jest za darmo to coraz więcej osób będzie chciało korzystać z tego. Coraz więcej osób będzie chciało aby fundowano im "darmowe obiady".
Po drugie, potencjalny kupujący drogi samochód przestanie mieć motywację do zarabiania dużych pieniędzy. I ich nie zarobi. Czyli te pieniądze znikną z obiegu.
Bzdury i propaganda lewacko kapitalistyczna..... Ludzie bogaci nie zarabiają pieniędzy przez kompetencje tylko dlatego, że kradną nie swoje. Żaden fachowiec nie zarobi na Ferrari zwykłą uczciwą pracą. Do tego trzeba znajomości i malwersacji finansowych. Uczciwie to zarabia lekarz czy inżynier, bo dostają pieniądze za swój ogromny wysiłek włożony w swoją edukację, a nie byle prezes, aktor czy polityk, którzy dostają na ładne oczy grube miliony. Praca ich nie jest warta tyle. Nie ma mowy. A juz na pewno nikt nie powinien mieć miliardów i kilkudziestu Ferrari bo to bandytyzm i złodziejstwo najgorszego sortu. Podsumowując majątek najbogatszych trzeba znacjonalizowac i podzielić pomiędzy uczciwych ludzi, a ich samych osądzić i skazać. Ale ludzie są idiotami i miliardy osób dają się wykorzystywać paru tysiącom oszustów pasożytujących na społeczeństwie. Biali ludzie to nie są niewolnicy i zasługują na swoje prawa. Jest praca jest płaca, a nie tak jak dziś, że niektórym ledwo starcza, a inni bez wysiłku mają fortuny. I to nie jest kwestia talentu czy wysiłku. Dziecko bogacza będzie bogatsze zawsze, bo ma lepszy start wszyscy powinni mieć start równy. Każdy powinien mieć takie same możliwości i potem zależałoby tylko od niego czy będzie pracował czy nie będzie przez co społeczeństwo usunie go jako pasożyta. A jeśli będzie pracował to od niego będzie zalezało czy będzie zarabiał 4 tysiące czy 10 tysięcy, ale nikt absolutnie nie ma prawa zarabiać więcej, a już na pewno nie 100 tysięcy czy milion....
@DarkPsychopath jak już to wyleczysz,to zgłoś się jeszcze raz i przeczytaj to.Komunizmem aż wali na odległość.Marks był by dumny,a Engels to nawet w grobie klaszcze.
@DarkPsychopath "...Podsumowując majątek najbogatszych trzeba znacjonalizowac i podzielić pomiędzy uczciwych ludzi, a ich samych osądzić i skazać..."
To ironia albo żart? Prawda?
@DarkPsychopath jesteś komunistą,chociaż sobie pewnie sprawy nie zdajesz,ale jesteś w stu procentach.Twoje tezy świadczą o tym nadmiernie,przeczytaj manifest Marksa i Engelsa,sam zrozumiesz.
Komuchy też chcieli wszystko nacjonalizować i pozbawiać majątku najbogatszych,więc na bank jesteś komuchem.
To akurat oczywiste. Kto uczciwie zarobił swoje pieniądze, ma prawo je rozdysponować według swojej woli.
Odpowiedz@Wiracha największy problem jest taki, że praktycznie nie masz szans się dorobić uczciwością oraz ciężką pracą. Choćbyś nawet miał łeb na karku. Bo życie nie jest fair i grając fair przegrasz. Taki jest świat.
Więc wybór ogranicza się do czystego sumienia i pustego portfela lub brudnego sumienia i pełnego portfela...
Bo zakładasz firmę, zatrudniasz ludzi i albo ich wyzyskujesz co jest haniebne ale masz pełno kasy, albo nie i sam będziesz biedę klepał...
@rafik54321 Większe bzdury to tylko od feministek można usłyszeć. Pusty porfel to akurat mają tylko nieroby plus osoby doświadczone ciężką chorobą czy niepełnosprawnością bo to może, chociaż też niezawsze uniemożliwić zarabianie przyzwoitych pieniędzy. Z góry przepraszam za zestawienie z nierobami. Wystarczy mieć łeb na karku i nie stosować się do zasad typu "zastaw się a postaw się"
@FakDak nie. To co ty twierdzisz to niestety jest brednia kapitalisty...
Czy mam inteligencję? Owszem. Pomysł - również. Umiejętności też jak również pracowitość. Ale wiesz w czym problem? W otworzeniu i rozruszaniu firmy. To droga przez mękę. Biurokracja - patologia. Bez zaplecza prawniczo-księgowego jesteś spalony. Wiem to po tym jak kupowałem dom. Masakra, tak skarbówka chciała nas doić że się w pale nie mieści. I tylko dzięki pośrednikowi nieruchomości który "poszedł na noże" ze skarbówką zapłaciliśmy podatek od realnej a nie wymyślonej wartości.
"I co oznacza "wyzyskiwanie" pracowników na wolnym rynku pracy? " - hmm, może przymuszanie do nadgodzin, obcinanie pensji bez przyczyny, złe warunki pracy... Mógłbym wymieniać. Ty się nie zgodzisz pracować - ściągną Ukraińca i już nic nie zarobisz. Taki jest rynek pracy...
Osobiście zahaczyłem się o warsztat mechaniki pojazdowej. Pracowałem lepiej niż fachura który tam robił lata. Zarabiałem połowę tego co on i to mnie zwolniono na redukcjach etatu - czemu? Przecież to całkowicie nie wpisuje się w twoją ideę kapitalizmu.
Bo na układy nie ma rady.
@Wiracha Taka jest prawda, że pracodawca chce zapłacić jak najmniej. A że jest aktualnie taka "niepisana zmowa płacowa" to tak jest. A jak ci się nie podoba to powie ci "zatrudnię Ukraińca". I co zrobisz? Odejdziesz, a potem nikt cię nie zatrudni bo przecież lepiej Ukraińca ściągnąć :/ . A jeść trzeba.
Właśnie zasadą "zastaw się a postaw się" jest zwolnienie się z pracy. Postawisz się, zaryzykujesz utratę stałego źródła dochodu, a wcale nie jest powiedziane że lepiej na tym wyjdziesz :( .
Mało tego - żaden pracodawca nie ceni realnych umiejętności. Patrzy na CV i stwierdza że jesteś np super mechanik bo masz skończone technikum, ale sorry - po technikum się nic nie potrafi. Kompletnie nic. Szkoła jest nic nie warta, a każdy ślepo na to patrzy.
@FakDak tak, po sprzedaży wybitnie nierentownej kamienicy, która była ze spadku. Kupiona X lat temu przez moją babcię za praktycznie darmo, bo wtedy jakaś spółdzielnia upadała.
Reszty nawet mi się czytać nie chce. Uważasz że w Polsce wszystko jest cacy, że ciąć kokosy to pikuś, a ludziom zwyczajnie się nie chce.
Mało widziałeś. I się tym ciesz, gdybyś widział to co ja widziałem, to zmieniłyby ci się horyzonty. Zapewniam. Koniec tematu.
@Wiracha Jestem właśnie osobą z niepełnosprawnością. Nie narzekam na pusty portfel. Starcza na jedzenie i opłaty. I może uda się coś czasami odłożyć. Tyram więcej, niż niejeden sprawny, któremu się nie chce robić. Każdy jest kowalem swojego losu, taka prawda. Tylko niektórzy zwyczajnie boją się zaryzykować i powiedzmy zmienić pracę na taką, gdzie będzie lepiej. Lub się przebranżowić. Czy dobrze Cię kojarzę z Joe Monster?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 March 2018 2018 0:42
@rafik54321 Baranku, przecież ty nawet jakbyś grał nie fair to byś się nie dorobił.
@Wiracha @Wiracha Wyzysk jest wtedy kiedy wystarczy ci duużo na dobre zycie a nawet zaj*ste a i tak płacisz najmniej więdząc, że pracownicy nie maja więcej alternatywy, że innych miejsc pracy jest mało. Że dla ciebie to zestaw kosmetyków a twój pracownik przez miesiąc musi za to przezyć. Takich skrajności jest teraz mniej, więcej drobnych przedsiębiorców, więcej miejsc pracy, większy socjal. Nie mniej, takie sytuacje się zdarzały. Tak sam jak kupowanie butów do kolekcji za kilka tysięcy gdy za tyle można pomóc choremu dziecku, zwierzetom. Jasne producent butów zarobi, by kupic za kilka tysięcy torebke dla zony. A biedni i chorzy nie mają nic.
Nie jest to prawnie zabronione, ale na pewno jest niemoralne.
@Wiracha
W Polsce dochód narodowy na łebka wynosi około 15000 $ rocznie, jakim więc cudem można uczciwie zapracować na coś co kosztuje kilka milionów?
@zaymoon Trzeba się uczyć i być mądrym :)
idąc waszym tokiem myślenia jak by każdy załozył firme nikt by w twojej nie pracował bo każdy by miał firmę i sam musiał bys tyrać o ile inne firmy nie wzięły by twojego zlecenia bo nagle okazało by sie ze w twojej okolicy jest 5 tyś firm z taką sama branżą i firmy tysiącami innych branż i byś miał gówno i nie miał bys ani pracy ani pieniedzy bo kazdy by miał firme pracownicy sa potrzebni żeby firma działała i należy pracownika wynagrodzić, wiadomo ze nie bedzie zarabiał tyle ile pracodawca, ale powinien tyle zeby był zadowolony i żeby było stac go na normalne godne zycie, a nie żeby mógł przeżyć i przychodzic tylko do pracy żyby zarobić na pracodawcę
@asdfasdfasd
Zarobki profesorów belwederskich na najlepszych wyższych uczelniach w Polsce to ok. 10000 miesięcznie. Więc totalnie nie masz racji. nie wystarczy dobrze się uczyć i być mądrym.
@zaymoon No nie wystarczy i mozna to wydedukowac bez januszowemu zagladaniu komus w portfel.
@j90 "...Tak sam jak kupowanie butów do kolekcji za kilka tysięcy gdy za tyle można pomóc choremu dziecku, zwierzetom. Jasne producent butów zarobi, by kupic za kilka tysięcy torebke dla zony. A biedni i chorzy nie mają nic."
Widzisz, że ktoś kupuje drogie buty. Dzięki temu producent butów kupuje drogą torebkę. Dalej, producent torebki kupuje drogie kosmetyki. Producent kosmetyków kupuje drogi telewizor. Producent telewizora komputer. Komputera wyjeżdża do hotelu. Właściciel hotelu... itd.
I to ci się nie podoba?
Co by się dzieje gdy dużo pieniędzy w obrocie trafi do "biednych i chorych", którzy nic nie wytwarzają?
@krzyk1984 "...należy pracownika wynagrodzić, wiadomo ze nie bedzie zarabiał tyle ile pracodawca, ale powinien tyle zeby był zadowolony i żeby było stac go na normalne godne zycie..."
A ile to jest żeby zadowolić pracownika? Ile jest na godne życie?
Jeden powie, że zadowala go 2 tys. netto. Drugi, że 3. Trzeci, że 4.
„Każdemu według potrzeb?” to komunizm.
BTW stosuj znaki interpunkcyjne.
"sprawiedliwe wynagrodzenie" :D
OdpowiedzWielu jednak jest takich, którzy nie mają możliwości na rozwój swojego potencjału, dlatego świat powinien zająć się rozpowszechnianiem wiedzy i możliwości innym, ale każdy i tak woli kupić sobie coś do zabawy. Lecz i istnieje równowaga zawartości pieniądza z odczuwaniem radości życiowej. Tym biedniejszym łatwiej ją odczuć - jedna z niewielu sprawiedliwości na tym świecie. Ludziom bogatym często w dupach się przewraca i nic już tak nie cieszy, dlatego trudności życiowe poniekąd przyczyniają się do zdobywania szczęścia/satysfakcji.
Odpowiedz@Antymonachomachia Zacząłbym od nauki odpowiedzialności. Dostawanie czegoś za darmo jej nie uczy. Dorastanie bez obowiązków też odbija się w życiu dorosłym i prowadzi do szukania wymówek jak widać po postach niektórych użytkowników.
sprawiedliwe wynagrodzenie? a co to takiego :) wynagrodzenie nie jest sprawiedliwe, po prostu zaspokaja wymagania grup które się umawiają na dane kwoty, w firmach jest zwykle tak kadra pracownicza zarabia dużo mniej niż kadra kierownicza co raczej sprawiedliwe nie jest ale jako że się na to wszyscy zgadzają to uważane jest za normalne
Odpowiedz@radhex To załóż firmę i wypłacaj pracownikom tyle samo ile sobie.
@asdfasdfasd
Firma mam, pracowników nie, dzięki czemu sprawiedliwie wszystko mogę wypłacać sobie :)
@kamileo
no właśnie niełatwoi dlatego sam jestem pracownikiem w swojej firmie
@radhex Duzo mniej? Raczej 2-3 razy więcej. Myślisz, ze zwykła kobieta z biura zarabia więcej pracownik fizyczny?
@ertyghuj
zwykła kobieta z biura to jeszcze nie kadra kierownicza poza tym jeszcze nikt na świecie nie stwierdził przypadku w którym pracownik zarabia więcej od pracodawcy
@radhex Pełno jest takich firm że pracodawca dostaje 0 lub dokłada do biznesu a pracownik dostaje dole niezależnie od tego czy firma zarabia czy nie.
@asdfasdfasd
oj naiwny, nie wierz we wszystko co mówi twój pracodawca :)
Trafne, bardzo antylewackie ale nie wiem czy można tutaj pisać o tym...
Odpowiedz@FakDak " tyle jest warta praca w dany zawodzie" "A jak pracodawca będzie zbyt skąpy, nie znajdzie pracowników".- Własnie na tym polega wyzysk, spójrz na chiny człowiek=góvvno, mnóstwo ludzi więc i są warci góvvno, tak działa rynek... chyba nie wmówisz mi że praca po 14h na produkcji za cene smętnej egzystencji to uczciwa zabawa* ? Wiem ze u nas nie jest tak skrajnie, ale na tym samy to polega, nie ma bogaczy bez biedaków, kogoś trzeba wydoić bo z pustego to i Salomon nie naleje czyż nie ?
OdpowiedzDaj spokój, oni tylko te swoje ekonomiczne regułki o wartości pracy. Może mają sens w dobrze rozwinietych krajach, bez łapówek, biurokracji, znajomości.
@FakDak JApierd... Ale kto żyje ? Pan czy niewolnik ? no kto ? ludzie rodzą się tylko po to by pracować , piękny rozwój... Po której stronie ty byś chciał być ? W Afryce jest taki sam wyzysk, tylko że z zewnątrz i jest jeszcze gorzej, bo tam nawet "pan" jest niewolnikiem -.-
Widzisz tylko swój czubek nosa, to co chcesz widzieć.
Zawsze mnie zastanawia ten fenomen polskich gołodupców gardłujących w obronie oligarchii finansowej. Najzabawniejsze jest to że większości tutejszych fanów oligarchii finansowej i ich fanaberii nigdy nie będzie stać nawet na nowy fabrycznie samochód segmentu B.
OdpowiedzA za jeden taki samochód kupiony przez pasożyta, dziesiątki zwykłych ludzi mogłoby kupić zwykłe auta segmentu B lub C, dając pracę znacznie większej liczbie ludzi.
@FakDak
Niema większego złodziejstwa niż neoliberalny kapitalizm. Za komuny dyrektor dużego przedsiębiorstwa zarabiał 2-3 razy więcej od szeregowego pracowników, a nie jak dziś set czy nawet tysiące razy więcej. Więc powiedz mi nieuku gdzie masz to złodziejstwo w komuniźmie?
@zaymoon "Niema większego złodziejstwa niż neoliberalny kapitalizm..."
Jestem rocznik 70. Pamiętam komunę. Pamiętam puste sklepy. Pamiętam kolejki w mięsnym. Pamiętam kartki. Pamiętam całonocne kolejki po meble, pralki, lodówki, kuchenki. Pamiętam godzinę policyjną. Itd.
Dziękuję za to - wolę "złodziejski neoliberalny kapitalizm".
@romekc Z jednej z naszych rozmów wywnioskowałem, że jesteś '86... Wesołych świąt tak czy inaczej.
@Robert Biedroń Musiał się ktoś podszywać pode mnie.
"Sprawiedliwe wynagrodzenie" to chyba nie w Polsce.
OdpowiedzIdąc tokiem myślowym przedstawionym w tym demotywatorze, jeżeli zamiast kupować drogi samochód ufundujemy kilka tysięcy darmowych obiadów to stworzymy zapotrzebowanie na miejsca pracy w firmach zajmujących się gastronomią, transportem oraz produkcją żywności. Czyli w gruncie rzeczy wyjdzie na to samo, a finalnie zamiast samochodu będziemy mieli ludzi z zaspokojonymi podstawowymi potrzebami.
OdpowiedzNie znam się na ekonomii, ale jeżeli się nie mylę, to pogląd, że konsumpcja/kupowanie napędza gospodarkę to teza J.M Keynesa, który był wielkim zwolennikiem redystrybucji.
Chyba problem polega na tym, że w tym obiegu pieniądza, który napędza gospodarkę, pojawia się ogniwo, które ma coś za darmo.
Po pierwsze, jeśli coś jest za darmo to coraz więcej osób będzie chciało korzystać z tego. Coraz więcej osób będzie chciało aby fundowano im "darmowe obiady".
Po drugie, potencjalny kupujący drogi samochód przestanie mieć motywację do zarabiania dużych pieniędzy. I ich nie zarobi. Czyli te pieniądze znikną z obiegu.
Bzdury i propaganda lewacko kapitalistyczna..... Ludzie bogaci nie zarabiają pieniędzy przez kompetencje tylko dlatego, że kradną nie swoje. Żaden fachowiec nie zarobi na Ferrari zwykłą uczciwą pracą. Do tego trzeba znajomości i malwersacji finansowych. Uczciwie to zarabia lekarz czy inżynier, bo dostają pieniądze za swój ogromny wysiłek włożony w swoją edukację, a nie byle prezes, aktor czy polityk, którzy dostają na ładne oczy grube miliony. Praca ich nie jest warta tyle. Nie ma mowy. A juz na pewno nikt nie powinien mieć miliardów i kilkudziestu Ferrari bo to bandytyzm i złodziejstwo najgorszego sortu. Podsumowując majątek najbogatszych trzeba znacjonalizowac i podzielić pomiędzy uczciwych ludzi, a ich samych osądzić i skazać. Ale ludzie są idiotami i miliardy osób dają się wykorzystywać paru tysiącom oszustów pasożytujących na społeczeństwie. Biali ludzie to nie są niewolnicy i zasługują na swoje prawa. Jest praca jest płaca, a nie tak jak dziś, że niektórym ledwo starcza, a inni bez wysiłku mają fortuny. I to nie jest kwestia talentu czy wysiłku. Dziecko bogacza będzie bogatsze zawsze, bo ma lepszy start wszyscy powinni mieć start równy. Każdy powinien mieć takie same możliwości i potem zależałoby tylko od niego czy będzie pracował czy nie będzie przez co społeczeństwo usunie go jako pasożyta. A jeśli będzie pracował to od niego będzie zalezało czy będzie zarabiał 4 tysiące czy 10 tysięcy, ale nikt absolutnie nie ma prawa zarabiać więcej, a już na pewno nie 100 tysięcy czy milion....
Odpowiedz@DarkPsychopath jak już to wyleczysz,to zgłoś się jeszcze raz i przeczytaj to.Komunizmem aż wali na odległość.Marks był by dumny,a Engels to nawet w grobie klaszcze.
@Hazik nie jestem komunistą. A Marks i Engels nie zasługują na gram mojego szacunku.
@DarkPsychopath "...Podsumowując majątek najbogatszych trzeba znacjonalizowac i podzielić pomiędzy uczciwych ludzi, a ich samych osądzić i skazać..."
To ironia albo żart? Prawda?
@DarkPsychopath jesteś komunistą,chociaż sobie pewnie sprawy nie zdajesz,ale jesteś w stu procentach.Twoje tezy świadczą o tym nadmiernie,przeczytaj manifest Marksa i Engelsa,sam zrozumiesz.
Komuchy też chcieli wszystko nacjonalizować i pozbawiać majątku najbogatszych,więc na bank jesteś komuchem.