@agronomista Oj, nie znamy Pisma Świętego: "(...) I zapytał - Panie, co mamy czynić, gdyśmy głodni? Na co Pan odrzekł: Widzicie ten pagórek nieopodal? Na jego wzniesieniu jest mój sługa, który sprzedaje wędki w okazyjnej cenie. Kupcie je, a będziecie syci. Mógłbym wam dać strawę, jednak pragnę oduczyć was socjalizmu i innych dewiacji. Jeśli dałbym wam strawę, popsułbym lokalny biznes, a w was umocnił postawę roszczeniową. Na co jeden z głodnych zapytał: - Jak to panie, wędka na pustyni? Na co odrzekł Pan: - Marketing, kochany, marketing. Tego też musicie się nauczyć ".
.
Ja tam się zastanawiam, dlaczego nikt nic nie podejrzewał, kiedy facet wziął dzbany z wodą na zaplecze, a wrócił z dzbanami pełnymi wina. Halo? Jakieś wnioski?
Niestety, ale socjaliści mają to do siebie, że według nich człowiek wolny od przymusu nigdy nikomu nie pomoże - to dlatego chcą zawsze wprowadzać aparaty przymusu. Nie są w stanie zrozumieć, że kradzież kogoś majątku by dać tenże majątek komuś innemu, nawet w celu szczerej pomocy, jest nadal kradzieżą.
@Morda_Lewiatana masz absolutną rację, wierzą w np. coś takiego jak miłość, przyjaźń, ofiarność - przecież to wszystko jedynie odruchy egoistyczne, by zapewnić, że druga jednostka zwierzęca charakteryzująca się delikatnie lepiej rozwiniętymi narządami poznawczymi od innych ssaków (potocznie nazywana "człowiekiem") odwzajemni choć nutkę zainteresowania i zapewni w ten sposób jednostce pierwszej poczucie bycia członkiem pewnego rodzaju stada, powodując w ten sposób utrzymanie równowagi emocjonalnej, przez co będzie ona w stanie kolejnego dnia, po chwili odpoczynku, wstać tylko po to, żeby zjeść, pić i defekować przez najbliższe kilkadziesiąt lat swego bezsensownego istnienia nastawionego jedynie na przyjmowanie pokarmów, wydalanie ich resztek i rozmnażanie się.
(to ten moment w którym idziesz do członków swojej rodziny, bliskich znajomych i pozostałych najbliższych mówiąc im, że darzysz ich żadnymi uczuciami wyższymi, które przecież nie istnieją, a jedynie chciałeś zaspokoić swoje prywatne potrzeby - oczywiście jeżeli masz teraz jakąś partnerkę to powiedz jej, że tak na prawdę nic do niej nie czujesz poza czysto hormonalną reakcją Twojego organizmu w celu odbycia stosunku i przedłużenia istnienia gatunku)
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 20 April 2018 2018 2:47
@AldaronFTW 20 kwietnia 2018 o 2:45 Widzę że łapiesz temat. Tylko proszę zauważ swój błąd, nigdy nie twierdziłem że uczucia "nie istnieją". Są realne i bardzo potrzebne, powstały i są używane jako narzędzie zwiększające trwałość stada (rodziny, plemienia, narodu) i zwiększające szanse sukces genetyczny.
Pierwsze słyszę o Jezusie i wędce.
Odpowiedz@agronomista A przypowiesc o talentach?
A było tam o wędkach???
@agronomista Oj, nie znamy Pisma Świętego: "(...) I zapytał - Panie, co mamy czynić, gdyśmy głodni? Na co Pan odrzekł: Widzicie ten pagórek nieopodal? Na jego wzniesieniu jest mój sługa, który sprzedaje wędki w okazyjnej cenie. Kupcie je, a będziecie syci. Mógłbym wam dać strawę, jednak pragnę oduczyć was socjalizmu i innych dewiacji. Jeśli dałbym wam strawę, popsułbym lokalny biznes, a w was umocnił postawę roszczeniową. Na co jeden z głodnych zapytał: - Jak to panie, wędka na pustyni? Na co odrzekł Pan: - Marketing, kochany, marketing. Tego też musicie się nauczyć ".
.
Jezus to pierwszy socjalista, kto rozmnożył nad jeziorem Galilejskim chleb i rozdał wszystkim.
Odpowiedz@vetulae Dobrowolne rozdawanie własnych dóbr, nie ma nic wspólnego z socjalizmem.
@daro97 to różnica miedzy socjalizmem a komunizmem.
Ja tam się zastanawiam, dlaczego nikt nic nie podejrzewał, kiedy facet wziął dzbany z wodą na zaplecze, a wrócił z dzbanami pełnymi wina. Halo? Jakieś wnioski?
@vetulae Zarówno w socjalizmie jak i komunizmie rozdaje się cudze dobra.
@Kamelieon Wino w proszku ;]
@Kamelion
A ja się zastanawiam, dlaczego ludzie wierzą jeszcze w tego żydowskiego włóczęgę i te jego czary mary.
@Aarcticfrost 19 kwietnia 2018 o 13:41
Taka już ludzka natura. Wierzą w różne dziwne rzeczy: "Niewidzialne Ręki", "Latające Potwory Spaghetti"..
Niestety, ale socjaliści mają to do siebie, że według nich człowiek wolny od przymusu nigdy nikomu nie pomoże - to dlatego chcą zawsze wprowadzać aparaty przymusu. Nie są w stanie zrozumieć, że kradzież kogoś majątku by dać tenże majątek komuś innemu, nawet w celu szczerej pomocy, jest nadal kradzieżą.
@Morda_Lewiatana masz absolutną rację, wierzą w np. coś takiego jak miłość, przyjaźń, ofiarność - przecież to wszystko jedynie odruchy egoistyczne, by zapewnić, że druga jednostka zwierzęca charakteryzująca się delikatnie lepiej rozwiniętymi narządami poznawczymi od innych ssaków (potocznie nazywana "człowiekiem") odwzajemni choć nutkę zainteresowania i zapewni w ten sposób jednostce pierwszej poczucie bycia członkiem pewnego rodzaju stada, powodując w ten sposób utrzymanie równowagi emocjonalnej, przez co będzie ona w stanie kolejnego dnia, po chwili odpoczynku, wstać tylko po to, żeby zjeść, pić i defekować przez najbliższe kilkadziesiąt lat swego bezsensownego istnienia nastawionego jedynie na przyjmowanie pokarmów, wydalanie ich resztek i rozmnażanie się.
(to ten moment w którym idziesz do członków swojej rodziny, bliskich znajomych i pozostałych najbliższych mówiąc im, że darzysz ich żadnymi uczuciami wyższymi, które przecież nie istnieją, a jedynie chciałeś zaspokoić swoje prywatne potrzeby - oczywiście jeżeli masz teraz jakąś partnerkę to powiedz jej, że tak na prawdę nic do niej nie czujesz poza czysto hormonalną reakcją Twojego organizmu w celu odbycia stosunku i przedłużenia istnienia gatunku)
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 20 April 2018 2018 2:47
@AldaronFTW 20 kwietnia 2018 o 2:45 Widzę że łapiesz temat. Tylko proszę zauważ swój błąd, nigdy nie twierdziłem że uczucia "nie istnieją". Są realne i bardzo potrzebne, powstały i są używane jako narzędzie zwiększające trwałość stada (rodziny, plemienia, narodu) i zwiększające szanse sukces genetyczny.
@Aarcticfrost Mnie przeraża plaga gimboateistów na demotach.
@prawilnik
To przerzuć się na fronda.pl, zapisz do rodziny toruńskiego krętacza i przestań beczeć.
Jakie to prawdziwe.
Odpowiedz