Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
145 152
-

Zobacz także:


1 1986Andy
0 / 2

"Przyszłość jest w trasporcie prywatnym." Czyli w transporcie nieefektywnie wykorzystującym przestrzeń publiczną. Samochody osobowe nie są w stanie przewieźć więcej niż 1 osobę na metr kwadratowy, natomiast transport zbiorowy (autobusy) 4,5 osoby na metr kwadratowy.

olo555
+2 / 2

może i gość ma racje, z tym, że jeżeli ktoś hce własny tramwaj, własną kolei, czemu mamy mu tego bronic? czemu nie ma byc konkurencji miedzy autami, autobusami, kolejami, tramwajami, i co tam jeszcze... trolejbusami... konkurencja nie tylko polegałaby na szybkości [tudziez jakosci], lecz i na cenach, obecnie niema mozliwości wyboru jakosci gdyz upublicznienie wszelkiego tramsportu zbiorowego powoduje jednakową jakość, a cena, po częsci oplacana z podatkow (np.: studenci czy uczniowie), jest nieadekwatna, podatnicy sa obarczani ciezarem ryzyka ekonomicznego panstwowych przedsiebiorstw, o ile prywaciarz ryzykuje calym swym majatkiem, panstwo ryzykuje majatkiem cudzym, gra w hazard na cudzy koszt, jest to niedopuszczalne, aby konkurowac z panstwem, panstwo bedzie mialo zawsze wiecej kasy, gdyz rabuje podatnikow - tak okrada bo podatki na takie cele są rabunkiem moim zdaniem, choć nie wypełnia znamion zadnego przestepstwa, jest to rabunek moralny, nadto o ile prywaciarz stara sie zapewnic tanio i dobrze, panstwo bedzie zapewniac jeszcze tanio, i byle jak, dlaczego ? bo państwo nie obchodzi jakosc, nie działa dla klienta ale "dla spoleczenstwa" cokolwiek to znaczy, a cena ... cena jest wymyslem ustawodawcy i urzednikow

1 1986Andy
+1 / 1

@olo555: "Koleje i tramwaje to zacofanie. Przyszłość jest w trasporcie prywatnym." Takie zestawienie pozwala twierdzić, że ~Aktywiści_miejscy_to_debile widzi przyszłość w transporcie prywatnym czyli indywidualnym (własny samochód) a nie zbiorowym (autobus, trolejbus, tramwaj, metro, kolej). Wniosek, że może mieć on na myśli prywatne firmy transportowe nie jest taki oczywisty.

olo555
+1 / 1

@1986Andy prywatny =/= indywidualny. Są prywaciarze którzy zastępują za drobną opłatą "publiczny transport"... przykładowo, publiczny transport z Katowic do Gliwic jest, ale już z Katowic do Cieszyna jest prywatny. To co autor miał na myśli, jest kwestią interpretacji, która jest jak d... każdy ma własną. Nie będę tego drążyć, bo interpretacja, każdorazowo inna, w religii, prawie, polityce, i miłości powoduje ciekawe skutki.

M muszka90
+4 / 6

Chwila chwila przecież w Japonii ten pociąg odjechał 25 sekund za wcześnie wiec było za co przepraszać. W Polsce takie rzeczy sie nie zdarzają więc przepraszać nie trzeba a wrecz dziękować. Pociągi sie spóźniają więc mamy pewność że zawsze na nie zdążymy. Takie PKP troskliwe ;D

Odpowiedz
Qrvishon
+4 / 4

Średni czas opóźnienia to 9 minut... nie tak źle jak na całą trasę. W godzinach szczytu MPK ma dużo większe. Ale w zeszłym roku jak 2 razy jechałem ICC pospiesznym z Wrocławia do Krakowa i odwrotnie to opóźnienie wynosiło raz prawie godzinę, a drugim razem 30 min. Więc zakładam że statystyki poprawiają im regionalne pociągi co jadą po 50km i nie mają gdzie złapać opóźnienia za bardzo.

Odpowiedz
Buka1976
+1 / 1

No cóż. O ministrach nie marzę ale gdyby chociaż dyrekcja zechciała popełnić sepuku :(

Odpowiedz
~zaqwsx2727
+1 / 1

Co do demota kolej przepraszała za to że pociąg ODJECHAŁ 25 sekund przed czasem a nie PRZYJECHAŁ. Chyba że to dla ciebie nie ma żadnej różnicy...
Autorze jeździłeś kiedyś pociągiem? Swego czasu wiele razy miałem okazję korzystać z tego środka transportu. Zadałeś sobie pytanie Dlaczego u nas występują opóźnienia ? Jak już chcesz nas do kogoś porównywać to może zrób to z państwami dawnego bloku wschodniego. Komuna swoje zrobiła to raz, dwa często dochodzi do sytuacji gdzie pociąg nie może odjechać ze względu na agresywnego pasażera, nim zajmie się takim delikwentem SOK, policja czas niestety leci. Ludzie kupują bilety z przesiadkami, jeden taki pociąg może wpłynąć na inne przez co muszą czekać na stacji aż dotrze opóźniony czego wiele razy sam byłem świadkiem. Są oczywiście inne powody ale nie ma sensu się rozpisywać.

Odpowiedz
B beeveer
0 / 0

A jeśli sobie sprawdzicie dane światowego forum ekonomicznego z lat ohydnego PRL'u, gdzie nic nie działało, to okaże się że raz PKP dobiły do 6 miejsca na świecie jeśli chodzi o jakość kolei. a generalnie pałętały sie około 10. I nastała wolna, demokratyczna polska, rządy bandy idiotów i złodziei. Za pierwszych rządów pis padł chyba rekord - miejsce 149, za wietnamem, laosem i innymi potęgami.

Odpowiedz