Strażacy czy ratownicy medyczni na legalu śpią na służbach gdy nic się nie dzieje i wszyscy im brawo biją. Policjant po całej nocy jeżdżenia po mieście kimnie się 30 minut i ludziom odp...ala.
Strażacy i ratownicy ratują ludzkie życie na co dzień a nie wożą się na hot dogi na stację czy łapanka komu mandacik wlepić..fakt policjanci też czasem kogoś uratują. Czasem. A tak na co dzień to się obijają albo szukają by się dowalić do obywatela
@matik1993 rozumiem, że znasz 100 tyś policjantów na służbie, że tak generalizujesz? Jak to jest że przez te x lat życia na świecie jeszcze NIGDY żaden policjant o nic bezpodstawnie się nie dopieprzył?
@matik1993 Taymishi podsumował bezbłędnie. Do mnie też przez 32 lata życia żaden policjant się nie "dowalił". Dziwne, że dowalają się tylko do takich "Matich" i "Sebków". Może to jednak z wami jest coś nie tak?
Do mnie się nie dowalali ale jak koledze rower za 2tys ukradli to nie pomogli. Ale do tych co piwko lubią (kulturalnie, 1-2) wypić to zawsze podchodzą i mandatują. Mogliby się zająć tym by serio pomóc w poważnych sprawach a nie pierdołami. Ja nie mówię że 100tys policjantów jest złych ale ci źli psują obraz całej Policji
@matik1993 "jak koledze rower za 2tys ukradli to nie pomogli" - a do strażaków też masz pretensje, jak nie uda im się uratować domu z pożaru? Albo do ratowników medycznych, jak im zejdzie ofiara wypadku? Nie każdego złodzieja udaje się złapać, tak samo jak nie każdy pożar odpowiednio wcześnie ugasić, albo nie każdego poszkodowanego z wypadku uratować. Co do piwek... Serio, ja też byłem młody i jakoś nigdy nie przytrafiło mi się pić w takich miejscach, gdzie łażą ludzie i może to być podciągnięte w spożywanie w miejscach publicznych. Albo w ogródkach piwnych, albo w domu, albo w miejscach, gdzie naprawdę nikt nie chodzi. Naprawdę jesteście takimi alkusami, że nie potraficie powstrzymać się od picia w miejscach, gdzie może być to podciągnięte pod miejsca ustawowo objęte zakazem? I do kogo o to macie pretensje? Dura lex, sed lex.
Ja nie mówię o sobie co do tego piwa tylko o tym że widuję że zajęcie policji często polega na łapaniu ludzi o bzdury. Mam swoje 25 lat i wyrosłem z picia byle gdzie, jakaś działka albo domówka, czasem pub ale mało gdzie serwują coś lepszego niż "koncerniaki'. A sytuacja z rowerem to jedna z wielu, jakie bym mógł podać. Telefony, rowery...Spisanie mandatu to 3-4 minuty na 2 osoby a złapanie złodzieja, odzyskanie mienia i zwrot właścicielowi to więcej pracy. I wielu policjantów idzie na łatwiznę - robi to co najprostsze zaniedbując przy okazji to na czym ludziom zależy. Nie mówię o serii włamań do mieszkań na parterze na moim osiedlu - do dziś sprawca nie wykryty a ślady zawsze podobne więc pewnie to ta sama/te same osoby zrobiły. Trochę ambicji, zorganizować dobrą akcję i udało by się coś zdziałać. Bo złapaniem babci co nie chciało się jej iść na pasy za wiele szacunku sobie nie zyskają. Policja jest potrzebna ale niech częściej pokaże co potrafi.
@matik1993 sorry dziecko, ale gadasz jak potłuczony. Myślisz, że "babciami na pasach" i włamywaczami zajmują się ci sami policjanci? Nie wiesz, że w policji istnieje pion prewencji oraz pion kryminalny? Za dużo seriali chłopczyku się naoglądałeś. Według statystyk które bez problemu można znaleźć w literaturze tematycznej zachodniej Europy, mamy jeden z lepszych pionów kryminalnych na kontynencie. Mimo zacofania technologicznego i niedofinansowania. Nie masz pojęcia o czym piszesz, ale opluć potrafisz. Typowy internetowy pseudointeligent, co to "nie wiem, ale się chętnie wypowiem!" ;P Następnym razem idź opluć strażaków, że nie udało uratować się mebli w doszczętnie spalonym mieszkaniu.
kiedy jesteś na służbie przez 12h, potem 5h w domu i znów 12h i tak w koło macieju, bo brakuje ludzi, zgłosisz przerwę i się zupełnie legalnie i zgodnie z prawem prześpisz, a ludziom i tak odp*rdala. Powinni was wieszać, mniej bezmózgów na ulicach
Przy upałach średnio raz dziennie musi trafić się śmieszek, który odgrzeje ten kotlet...
OdpowiedzStrażacy czy ratownicy medyczni na legalu śpią na służbach gdy nic się nie dzieje i wszyscy im brawo biją. Policjant po całej nocy jeżdżenia po mieście kimnie się 30 minut i ludziom odp...ala.
OdpowiedzStrażacy i ratownicy ratują ludzkie życie na co dzień a nie wożą się na hot dogi na stację czy łapanka komu mandacik wlepić..fakt policjanci też czasem kogoś uratują. Czasem. A tak na co dzień to się obijają albo szukają by się dowalić do obywatela
@matik1993 rozumiem, że znasz 100 tyś policjantów na służbie, że tak generalizujesz? Jak to jest że przez te x lat życia na świecie jeszcze NIGDY żaden policjant o nic bezpodstawnie się nie dopieprzył?
O jejku, jednak można :D
@matik1993 Taymishi podsumował bezbłędnie. Do mnie też przez 32 lata życia żaden policjant się nie "dowalił". Dziwne, że dowalają się tylko do takich "Matich" i "Sebków". Może to jednak z wami jest coś nie tak?
Do mnie się nie dowalali ale jak koledze rower za 2tys ukradli to nie pomogli. Ale do tych co piwko lubią (kulturalnie, 1-2) wypić to zawsze podchodzą i mandatują. Mogliby się zająć tym by serio pomóc w poważnych sprawach a nie pierdołami. Ja nie mówię że 100tys policjantów jest złych ale ci źli psują obraz całej Policji
@matik1993 "jak koledze rower za 2tys ukradli to nie pomogli" - a do strażaków też masz pretensje, jak nie uda im się uratować domu z pożaru? Albo do ratowników medycznych, jak im zejdzie ofiara wypadku? Nie każdego złodzieja udaje się złapać, tak samo jak nie każdy pożar odpowiednio wcześnie ugasić, albo nie każdego poszkodowanego z wypadku uratować. Co do piwek... Serio, ja też byłem młody i jakoś nigdy nie przytrafiło mi się pić w takich miejscach, gdzie łażą ludzie i może to być podciągnięte w spożywanie w miejscach publicznych. Albo w ogródkach piwnych, albo w domu, albo w miejscach, gdzie naprawdę nikt nie chodzi. Naprawdę jesteście takimi alkusami, że nie potraficie powstrzymać się od picia w miejscach, gdzie może być to podciągnięte pod miejsca ustawowo objęte zakazem? I do kogo o to macie pretensje? Dura lex, sed lex.
Ja nie mówię o sobie co do tego piwa tylko o tym że widuję że zajęcie policji często polega na łapaniu ludzi o bzdury. Mam swoje 25 lat i wyrosłem z picia byle gdzie, jakaś działka albo domówka, czasem pub ale mało gdzie serwują coś lepszego niż "koncerniaki'. A sytuacja z rowerem to jedna z wielu, jakie bym mógł podać. Telefony, rowery...Spisanie mandatu to 3-4 minuty na 2 osoby a złapanie złodzieja, odzyskanie mienia i zwrot właścicielowi to więcej pracy. I wielu policjantów idzie na łatwiznę - robi to co najprostsze zaniedbując przy okazji to na czym ludziom zależy. Nie mówię o serii włamań do mieszkań na parterze na moim osiedlu - do dziś sprawca nie wykryty a ślady zawsze podobne więc pewnie to ta sama/te same osoby zrobiły. Trochę ambicji, zorganizować dobrą akcję i udało by się coś zdziałać. Bo złapaniem babci co nie chciało się jej iść na pasy za wiele szacunku sobie nie zyskają. Policja jest potrzebna ale niech częściej pokaże co potrafi.
@matik1993 sorry dziecko, ale gadasz jak potłuczony. Myślisz, że "babciami na pasach" i włamywaczami zajmują się ci sami policjanci? Nie wiesz, że w policji istnieje pion prewencji oraz pion kryminalny? Za dużo seriali chłopczyku się naoglądałeś. Według statystyk które bez problemu można znaleźć w literaturze tematycznej zachodniej Europy, mamy jeden z lepszych pionów kryminalnych na kontynencie. Mimo zacofania technologicznego i niedofinansowania. Nie masz pojęcia o czym piszesz, ale opluć potrafisz. Typowy internetowy pseudointeligent, co to "nie wiem, ale się chętnie wypowiem!" ;P Następnym razem idź opluć strażaków, że nie udało uratować się mebli w doszczętnie spalonym mieszkaniu.
kiedy jesteś na służbie przez 12h, potem 5h w domu i znów 12h i tak w koło macieju, bo brakuje ludzi, zgłosisz przerwę i się zupełnie legalnie i zgodnie z prawem prześpisz, a ludziom i tak odp*rdala. Powinni was wieszać, mniej bezmózgów na ulicach
Odpowiedzstrażacy i ratownicy pomagają ludziom a policjanci tylko przeszkadzają
OdpowiedzZ chęcią bym zobaczył co by się działo jak by przez tydzień nie było policji...
Odpowiedz