Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
504 538
-

Zobacz także:


YszamanY
+2 / 16

Walczyć ? "U nas (…) energia wyprzedza zawsze inteligencję – i co pokolenie jest rzeź."

Odpowiedz
fredekzkredek
+3 / 9

@YszamanY Fakt, a możnaby przecież wykorzystać tą energię w inny sposób.

~erikos
+4 / 12

Faktycznie, niektórym przydałoby się zacząć myśleć, Panie autorze! Wiesz a ja uważam, że te miliony naszych dziadów/pradziadów walczyło o te ziemie nie dlatego ,że chcieli się pokazać ale dlatego, że byli ZMUSZENI! I jestem zdania ,że gdyby nie byli ATAKOWANI przez innych z "JASNOGRODÓW" to wcale nie byliby zainteresowani walką... Polacy są waleczni ale nie z natury a z doświadczenia...

Odpowiedz
T TomaszProblem
+4 / 10

Niestety to mam wrażenie że ta waleczność powoli zanika. W równym stopniu jestem pozbawiony szacunku wobec sebiksów, jak i tych którzy boją się zacisnąć pięści i walczyć kiedy jest taka potrzeba. Brak rozumu i brak ducha walki to takie same ludzkie słabości.

Odpowiedz
Arbor
+3 / 7

Duch jeszcze nie umarł, ale ostatnio zastanawiałem się z moim ojcem i wujkiem, czy gdyby dzisiaj wybuchła wojna i znaleźlibyśmy się w podobnej sytuacji polityczno-militarnej, co w 1939 roku, to czy Polacy byliby w stanie zbudować porównywalny ruch oporu do PPP działającego w czasie II WŚ. Stwierdziliśmy, że niestety nie. Nie chodzi tu tylko o organizację rządową, ale o poziom intelektualny elit państwowych, elit lokalnych, o etos pracy i służby, o patriotyzm wiarę...

Nie ma wątpliwości, że stan intelektualny przedwojennej Polski stał o niebo wyżej, niż dzisiaj. I jeśli mimo to, tamci Polacy popełniali tak straszne błędy (mam na myśli przede wszystkim błędy natury politycznej, ale nie tylko), to jak daleko nam do poprawy?

Już nieraz pokazaliśmy, że potrafimy walczyć i zgadzam się, że warto pokazać, że potrafimy też myśleć. Uświadommy sobie jednak, że nasza waleczność jest niczym w porównaniu do waleczności naszych dziadków (PRL nas zdegenerował) i to, że musimy zacząć poprawnie myśleć w sytuacji, w której myślimy jeszcze gorzej, niż nasi dziadkowie i babcie.

Odpowiedz
~L3834u
+2 / 2

@Arbor To się nazywa doświadczanie. Podczas II WŚ polskie elity intelektualna dały się zarżnąć, a na koniec i tak stwierdzono, że wyzwoliło nas ZSRR. Straty poniesione przez Polskę w czasie II WŚ były niewspółmierne do efektów.
Wiesz dlaczego myślenie jest ważne? Mój dziadek też przeszedł przez I WŚ. I to jako żołnierz na froncie, nie cfaniak co 8 lat przesiedział w jakimś mało dotkniętym wojną mieście, a teraz cwaniakuje. Jakie było jego zdanie o wojnie? "Nigdy więcej wojny" Jakie zdanie maja Sebixy? "Hurr Durr! Ale fajnie byłoby pokazać jacy to jesteśmy waleczni! Hurr Durr!"

~Ryssel
-1 / 7

W McDonald's można przynajmniej tanio i dobrze zjeść, cała ta "Kotwica" tylko ciągnęła nas w dół.

~vfaerve
0 / 4

Pokazaliśmy, że potrafimy głupkowato umierać, to jeszcze nie jest walka. Może już lepiej niczego nie pokazujmy.

Odpowiedz
~Antey
-1 / 1

To warto jeszcze pokazać że po 400 latach od ostatniego sukcesu potrafimy wygrywać.

Odpowiedz
D donpeytero
+6 / 8

W zasadzie mi to przypomina Polskę McDonaldową. Albo szpadę wbitą między pośladki. A może to parasol? Panie Prezydencie, to Pan?

Odpowiedz
S slukis
0 / 0

Też obstawiam McDonald's

eSoseN
+1 / 5

Bardzo dużo nam dała ta wielce honorowa postawa Józefa Becka, kiedy Hitler pytał nas o sojusz. Dokładnie 40 lat socjalizmu, sowieckiego pasożyta, przeprowadzę na polityczny margines Europy i kilka pokoleń wychowanych z kompleksami, którzy 70 lat po wojnie nadal obwiniają Jałtę o swoje nieudacznictwo. Normalna osoba skupia się na samorealizacji i założeniu rodziny, a nie o ryzykowaniu krótkiego życia o coś tak abstrakcyjnego jak obywatelstwo.

Odpowiedz
~Antey
0 / 0

@eSoseN
Hitler nie pytał nas o sojusz, tylko stawiał warunki bedące pretekstem do wojny i realizacji jego chorych, ale jasno i niezmiennie określonych wizji. Poza tym, jak rozumiem, czułbyś się znakomicie komfortowo aby Polska realizowała - czysto hipotetycznie - wizję Hitlera ? Nie mówiąc już o tym, że po sojuszu z Hitlerem miałbyś tutaj nie PRL a co najwyżej 17 Republikę ZSRR albo Polacy skończyliby jak krymscy Tatarzy - bo sprawnie dowodzonym Niemcom Polska do pokonanai ZSRR potrzebna nie była.
Kłopot w tym, że jeżeli przyjdzie walczyć - to wiesz, agresor nie będzie Ciebie pytał o zdanie.

K kamk18
0 / 0

człowiek winien myśleć jednak niektóre sytuację wymagają odwagi

Odpowiedz
K krulgur
-2 / 2

Wsadził szpadę w poślady i inteligenta udaje. Internacjonalistyczną lewizną to śmierdzi na kilometr.

Odpowiedz
~Vaertge
0 / 0

Może podjąłeś własny zapach?