Tylko niepracujący mogą się cieszyć że niedziela jest wolna od handlu. Każdy pracownik pracujący w niedzielę miał wolne w tygodniu. Czyli jeżeli nie ma już niedziel pracujących nie ma wolnego w tygodniu. Załatwcie sobie sprawy urzędowe, sądowe czy lekarskie w niedzielę. Praca w niedzielę zawsze była lżejsza i lepiej platna.
@Hitek13 tylko niepracujący gimbus, który nigdy nic nie musiał załatwić nie wie, że są dni (najczęściej poniedziałki) w które czynne jest dłużej i wszystko da się załatwić.
@CtrlD Jakim trzeba być tłokiem, a żeby na dzień dobry atakować swojego adwersarza - nazywając go gimbusem. Twój argument jest tak niedorzeczny i bezsensowny jak twoja egzystencja. Własnie tacy ludzie jak ty zabrali innym możliwość decydowania kiedy chcą pracować. Inofrmuje cie, że nie wszytskie urzędy, banki czy biura są otwarte do 18. Powiem nawet więcej. Z doświadczenia wiem, że teraz nawet trudniej jest dostać urolp w tygodniu. Spowodowane to jest oblężeniem sklepów klientami w dni powszednie.
@Hitek13 Nie ma wolnego w tygodniu?? To soboty same się obrabiają? I od kiedy praca w niedzielę w handlu jest lepiej płatna? To tak na zasadzie nie wiem ale się wypowiem. Słusznie nazwali cie gimbusem.
@Kowallosu235 Zrozum, że Polska nie dzieli się na pis i po z nowoczesną, są jeszcze normalni, rozsądni ludzie, którym nie podobają się działania obu tych stron.
Tylko że wcześniej nie było zarówno wolnych niedziel jak i wyższych wynagrodzeń za pracę w niedzielę. Demot sprytnie skierowany na tor jakoby pracownik wolał wrócić do tego co było.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 23 July 2018 2018 9:19
Tylko w Polsce pracuje się jak niewolnik ... cóż ale sami tego chcemy. Pracujcie w Niedziele.
Zastanówcie się czasami - co to znaczy niewolnictwo. Cóż ale polak nie ma czasu na myślenie - bo ma zapier... w niedziele - żałosne.
dokładnie tak, masz rację. Człowiek wolny sam decyduje kiedy, gdzie i czy w ogóle pracuje. Sam może za siebie decydować. Chcę żyć w wolnym kraju w którym sam decyduję czy pracuję w niedzielę czy nie. Na razie jeszcze praca jest dobrowolna, każda praca to porozumienie dwóch stron po co więc trzecia strona - Państwo się wpier... Skoro dwie strony się porozumiały i zawarły umowę to po co im tę dobrowolną umowę zmieniać? Im bardziej Państwo reguluje życie obywatela tym mniejsza wolność.
A ja olewam. Jak ktoś chce pracować w niedzielę, niech pracuje. Ja ni będę. Mam szacunek dla siebie. Nie będę tracił wolnego dnia, bo jakiś Janusz i Karyna przyzwyczaili się, że wolny czas spędza sie na zakupach w centrum handlowym.
Ja to widzę że Pan Nace92 to lubi chyba zapie^dalać lol W prawie całej europie jest niedziela wolna od handlu i jakoś nikomu to nie przeszkadza, bo jest to normalny tryb życia. W sobotę zakupy sprzątanie itp. A w niedziele do parku czy gdzieś z rodziną sam lubie na kocu z piwkiem poleżeć nad rzeczką, bo też w prawie całej europie można napić się na słonku na legalu.. W Polsce ludzie narzekają bo za mało zarabiają, to w każdy świątek piątek czy niedziele chętnie do pracy zapie^dala.i wiecznie mało będzie dopóki zarobki się nie poprawią. Przepis całkiem normalny ci co potrzebują więcej niech idą do innej pracy albo niech walczą o podwyżki płac a jak nie to jest gdzie wyjeżdzać za chlebem.Wiem jest też druga część społeczeństwa co o 20 w wigilie pędem biegnie pod drzwi Ikei i zdziwiona że zamknięte, przecież ktoś powinien pracować jak ja mam wolne lol
Ja to widzę nawet i po swojej rodzinie w Polsce że odżywa jak ma więcej wolnego a pieniądze są takie same więc nie wiem co Pan Nace92 pie^doli za przeproszeniem.Nikt nie decyduje co masz robić w niedziele, masz Pan otwarte Żabki, kubiki, stacje benzynowe itp. Bo w niedziele to tylko może braknąć alkocholu albo lodzika czy kebaba. Nie wiem czy tak trudno iść na porządne zakupy raz w tygodniu czy trzeba być takim Januszem i codziennie latać pod krawatem po 1 jogurcik do tesco albo ikei po jakiś badziew.A w odpowiedzi na twoje pytanie jak chcesz robić w niedzielę to pracuj choćby na Orlenie mają stale wakaty do pracy nawet na same niedziele, możesz iść też jako złota rączka każdy czegoś potrzebuję i lepiej nawet zarobisz. Męczy mnie już ta cała propaganda o niedzielach bo to serio sami z siebie niewolników ludzie robicie a potem się dziwicie że pracodawcy wykorzystują tą mentalność.
Jescze odpowiadając na tą propagandę że nagle Polska gospodarka się zawali itp. Po pierwsze pracy jest tyle w Polsce że starczy dla każdego tylko są ludzie którzy się szanują i nie idą do pracy z której nie wyżyją. Po 2 jak ktoś piszę że w takich sklepach pracują ludzie z podstawowym wykształceniem i się ich obraża jescze ale oczekuje żeby dla Pana januszka ktoś tam siedział i pracował bo idiota nie potrafi zrobić zakupów w inny dzień to lo naprawdę kpina, z masą takich ludzi pod krawatem się spotkałem i same chamstwo i słoma z butów wychodzi i tyle. Po 3 Obroty nie zmaleją bo ludzie będą kupowali więcej w tygodniu albo na zapas kwestia przyzwyczajenia a jak odpadnie jeden etat to za rogiem już budują nowy market i są nowe miejsca pracy, bo pracy nie brakuję. Po 4 To pracownicy godzą się n a dłuższe godziny pracy albo zmiane na 6 dniowy system pracy, bo jakoś nigdzie w europie z powodu że w niedzielę są sklepy zamknięte nikt więcej nie pracuje, ba nawet w soboty kąńczą sklepy już o 20 albo 18 co poniektóre. Po za tym jak miałeś 2 dni wolnego to pracodawca nie może ci zabrać tego dnia który ci przysługiwał wolny chyba że sam się na to zgodzisz i podpiszesz aneks do umowy.
taaaaaaa. jest takie porzekadlo, ze najwieksza sztuczka diabla bylo przekonanie ludzi, ze nie istnieje. No bo przeciez rodzisz sie I doroslejesz wlasnie po to, zeby tyrac 7 dni w tygodniu. Cas spedzony z rodzina nie jest wart wolnej niedzieli. No brawo pokolenie niewolnikow. Oczywiscie, jak to wyliczal pewien brygadzista w pewnym znanym serial 50% badanych jest za praca w niedziele, 50% badanych jest przeciw wolnej niedzieli, a 50% badanych chce 2.5x wiekszej stawki. Łącznie mamy 150% spoleczenstwa POpierajacego pracujace niedziele.
@HenryKipper sorry, ale statystycznie 100% osób, piszących wielkie litery "PO" w losowych wyrazach gdzie te litery akurat występują, to debile. ;) Bez wyjątku.
a za chwile inny demot
Badania wykazują ze 80 % osob pracujących w marketach ceni sobie wolne niedziele. Uwazaja ze moga wiecej czasu posiweciec dla swoje rodziny oraz własnego rozwoju. Dla wiekszosci z nich zarobki sie nie zmienily a zwiekszył komfort zycia.
i tyle w tamacie kto chce to napisze a prawda i tak zawsze jest po srodku
Chyba jednym z argumentów przeciwko tej ustawie jest fakt, że gdy niedziela wolna, to ciężko pozyskać wolny dzień w tygodniu, by móc ogarnąć sprawy w mieście. Drugim argumentem mogą być studenci, u których studia pozwalają na dodatkowy zarobek TYLKO w weekendy. Ale to takie moje spekulacje, jeśli się mylę, to proszę to uargumentować odpowiednio, bez hejtowania.
@Likeeaa w sukurs przychodzi jak zwykle w sprawach ekonomicznych matematyka. Wezmy sklep czynny przez caly miesiac codziennie na dwie zmiany. Liczac miesiac 30 dni po 2 osoby pracujace na jednej zmianie mamy 30*2*2*8 (30 dni 2 zmiany po dwie osoby po 8 godzin)., co da nam szybka kalkulacja 30*4*8=960 godzin, czyli jakies 6 etatow zeby miec na styk + jedna osoba dodatkowo bo zawsze ktos ma urlop etc czyli w sumie 7 pracownikow. Jesli nagle dni handlowych spadnie o 1/7 to zostanie nam 6/7. Tak samo z iloscia czasu pracy a zatem i iloscia pracownikow, jeden zostanie zwolniony bo liczba roboczogodzin spadnie o jakies 4*4*8 (liczac 4 niedziele w miesiacu) 128(czyli prawie caly etat).
Od początku mówiłam, że ten pomysł jest kuriozalny i z całą pewnością nie podoba się on co bardziej rozgarniętym pracownikom, jak i pozostałym ludziom. Ostatnio przekonałam się o tym zresztą na własnej skórze, gdy z rana w zeszłą niedzielę dostałam telefon od przyjaciółki, że jest sama z dwójką dzieci w domu i właśnie wysypało jej się mleko modyfikowane dla półrocznego dziecka. Koleżanka niemobilna, mąż w pracy, więc pojechałam szukać. Byłam chyba w ośmiu aptekach, w każdej słyszałam, że takie mleko można kupić w markecie... Po dwóch godzinach udało mi się dorwać w jakimś otwartym SuperPharm w centrum handlowym. Kompletna porażka i totalny brak przemyślenia konsekwencji. Gdyby nie zakaz, koleżanka by sobie poszła do Lidla za rogiem i kupiła to zakichane mleko. Takie rzeczy powinny być dostępne w każdej aptece, skoro markety pozamykane. Jak to nie jest towar pierwszej potrzeby to nie wiem, co nim jest.
@amarantowe Japrdl. Mają być markety otwarte bo Karyna sobie z mlekiem w proszku nie radzi?? A z cycka półrocznego dziecka jej się karmić nie chce. Zróbmy rewolucje obalmy rząd. Dostęp do mleka modyfikowanego dla wszystkich!!!! Kompletna porażka i brak przemyślenia konsekwencji. Nawet nie ma zapasu jedzenia dla dziecka. I gdzie się jej to mleko wysypało? Do kibla?
Tak z ciekawości dlaczego ma się nie podobać ten pomysł co bardziej rozgarniętym pracownikom.
Idź być trollem gdzie indziej. Sens nie jest taki, że markety mają być otwarte z powodu mleka tylko taki, że to jest towar pierwszej potrzeby i powinien być dostępny w aptekach, skoro markety muszą być pozamykane. Nie każda matka ma dość pokarmu, by karmić dziecko tak długo. Witamy w prawdziwym życiu. I co to w ogóle za pytanie, czy do kibla się wysypało? Z podłogi miała dziecku dać? Dżizas :D Co do pracowników, to w sumie chyba nawet nie bardzo chce mi się tłumaczyć. Skoro do tej pory nie ogarnąłeś dlaczego ten pomysł jest po prostu śmieszny, to ja tu już raczej nie pomogę. ;d
Tylko że wolne Niedziele powstał y po to by zyskały prywatne sklepy a nie wielkie korporacje z których pieniądze powędrują za granice. No i z kąd te dane
Jasne, dlatego kasjerzy i pracownicy Biedronki tak protestowali, gdy spytano ich, czy przywrócić pracę w niedzielę.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki, Jakby głosowało mało,. to by się Biedronka z tego tak szybko nie wycofała i tyle.
@Nace92 W takim razie jest im to na rękę i nie ma o czym rozmawiać.
@Fragglesik Zmieni się sytuacja na rynku, wyrzucą ich z roboty to zmienią zdanie.
Tylko niepracujący mogą się cieszyć że niedziela jest wolna od handlu. Każdy pracownik pracujący w niedzielę miał wolne w tygodniu. Czyli jeżeli nie ma już niedziel pracujących nie ma wolnego w tygodniu. Załatwcie sobie sprawy urzędowe, sądowe czy lekarskie w niedzielę. Praca w niedzielę zawsze była lżejsza i lepiej platna.
Odpowiedz@Hitek13 tylko niepracujący gimbus, który nigdy nic nie musiał załatwić nie wie, że są dni (najczęściej poniedziałki) w które czynne jest dłużej i wszystko da się załatwić.
@CtrlD Jakim trzeba być tłokiem, a żeby na dzień dobry atakować swojego adwersarza - nazywając go gimbusem. Twój argument jest tak niedorzeczny i bezsensowny jak twoja egzystencja. Własnie tacy ludzie jak ty zabrali innym możliwość decydowania kiedy chcą pracować. Inofrmuje cie, że nie wszytskie urzędy, banki czy biura są otwarte do 18. Powiem nawet więcej. Z doświadczenia wiem, że teraz nawet trudniej jest dostać urolp w tygodniu. Spowodowane to jest oblężeniem sklepów klientami w dni powszednie.
@Hitek13 Lepiej płatna? Gdzie Tobie lepiej płacili w niedzielę?
@CtrlD Jasne, że są dłużej. W mojej miejscowości do 15-stej, a nie do 13-stej.
@Hitek13 Nie ma wolnego w tygodniu?? To soboty same się obrabiają? I od kiedy praca w niedzielę w handlu jest lepiej płatna? To tak na zasadzie nie wiem ale się wypowiem. Słusznie nazwali cie gimbusem.
ZNÓW kiś bajarz stworzył HISTORYJKĘ na zamówienie TOTALNEJ POrażki
Odpowiedz@Kowallosu235 Zrozum, że Polska nie dzieli się na pis i po z nowoczesną, są jeszcze normalni, rozsądni ludzie, którym nie podobają się działania obu tych stron.
Tylko że wcześniej nie było zarówno wolnych niedziel jak i wyższych wynagrodzeń za pracę w niedzielę. Demot sprytnie skierowany na tor jakoby pracownik wolał wrócić do tego co było.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 July 2018 2018 9:19
OdpowiedzTylko w Polsce pracuje się jak niewolnik ... cóż ale sami tego chcemy. Pracujcie w Niedziele.
OdpowiedzZastanówcie się czasami - co to znaczy niewolnictwo. Cóż ale polak nie ma czasu na myślenie - bo ma zapier... w niedziele - żałosne.
dokładnie tak, masz rację. Człowiek wolny sam decyduje kiedy, gdzie i czy w ogóle pracuje. Sam może za siebie decydować. Chcę żyć w wolnym kraju w którym sam decyduję czy pracuję w niedzielę czy nie. Na razie jeszcze praca jest dobrowolna, każda praca to porozumienie dwóch stron po co więc trzecia strona - Państwo się wpier... Skoro dwie strony się porozumiały i zawarły umowę to po co im tę dobrowolną umowę zmieniać? Im bardziej Państwo reguluje życie obywatela tym mniejsza wolność.
A ja olewam. Jak ktoś chce pracować w niedzielę, niech pracuje. Ja ni będę. Mam szacunek dla siebie. Nie będę tracił wolnego dnia, bo jakiś Janusz i Karyna przyzwyczaili się, że wolny czas spędza sie na zakupach w centrum handlowym.
OdpowiedzSam jesteś bez źródła, wyraźnie jest napisane że wy Oki pochodzą z MondayNews
OdpowiedzJa to widzę że Pan Nace92 to lubi chyba zapie^dalać lol W prawie całej europie jest niedziela wolna od handlu i jakoś nikomu to nie przeszkadza, bo jest to normalny tryb życia. W sobotę zakupy sprzątanie itp. A w niedziele do parku czy gdzieś z rodziną sam lubie na kocu z piwkiem poleżeć nad rzeczką, bo też w prawie całej europie można napić się na słonku na legalu.. W Polsce ludzie narzekają bo za mało zarabiają, to w każdy świątek piątek czy niedziele chętnie do pracy zapie^dala.i wiecznie mało będzie dopóki zarobki się nie poprawią. Przepis całkiem normalny ci co potrzebują więcej niech idą do innej pracy albo niech walczą o podwyżki płac a jak nie to jest gdzie wyjeżdzać za chlebem.Wiem jest też druga część społeczeństwa co o 20 w wigilie pędem biegnie pod drzwi Ikei i zdziwiona że zamknięte, przecież ktoś powinien pracować jak ja mam wolne lol
OdpowiedzJa to widzę nawet i po swojej rodzinie w Polsce że odżywa jak ma więcej wolnego a pieniądze są takie same więc nie wiem co Pan Nace92 pie^doli za przeproszeniem.Nikt nie decyduje co masz robić w niedziele, masz Pan otwarte Żabki, kubiki, stacje benzynowe itp. Bo w niedziele to tylko może braknąć alkocholu albo lodzika czy kebaba. Nie wiem czy tak trudno iść na porządne zakupy raz w tygodniu czy trzeba być takim Januszem i codziennie latać pod krawatem po 1 jogurcik do tesco albo ikei po jakiś badziew.A w odpowiedzi na twoje pytanie jak chcesz robić w niedzielę to pracuj choćby na Orlenie mają stale wakaty do pracy nawet na same niedziele, możesz iść też jako złota rączka każdy czegoś potrzebuję i lepiej nawet zarobisz. Męczy mnie już ta cała propaganda o niedzielach bo to serio sami z siebie niewolników ludzie robicie a potem się dziwicie że pracodawcy wykorzystują tą mentalność.
OdpowiedzJescze odpowiadając na tą propagandę że nagle Polska gospodarka się zawali itp. Po pierwsze pracy jest tyle w Polsce że starczy dla każdego tylko są ludzie którzy się szanują i nie idą do pracy z której nie wyżyją. Po 2 jak ktoś piszę że w takich sklepach pracują ludzie z podstawowym wykształceniem i się ich obraża jescze ale oczekuje żeby dla Pana januszka ktoś tam siedział i pracował bo idiota nie potrafi zrobić zakupów w inny dzień to lo naprawdę kpina, z masą takich ludzi pod krawatem się spotkałem i same chamstwo i słoma z butów wychodzi i tyle. Po 3 Obroty nie zmaleją bo ludzie będą kupowali więcej w tygodniu albo na zapas kwestia przyzwyczajenia a jak odpadnie jeden etat to za rogiem już budują nowy market i są nowe miejsca pracy, bo pracy nie brakuję. Po 4 To pracownicy godzą się n a dłuższe godziny pracy albo zmiane na 6 dniowy system pracy, bo jakoś nigdzie w europie z powodu że w niedzielę są sklepy zamknięte nikt więcej nie pracuje, ba nawet w soboty kąńczą sklepy już o 20 albo 18 co poniektóre. Po za tym jak miałeś 2 dni wolnego to pracodawca nie może ci zabrać tego dnia który ci przysługiwał wolny chyba że sam się na to zgodzisz i podpiszesz aneks do umowy.
Odpowiedztaaaaaaa. jest takie porzekadlo, ze najwieksza sztuczka diabla bylo przekonanie ludzi, ze nie istnieje. No bo przeciez rodzisz sie I doroslejesz wlasnie po to, zeby tyrac 7 dni w tygodniu. Cas spedzony z rodzina nie jest wart wolnej niedzieli. No brawo pokolenie niewolnikow. Oczywiscie, jak to wyliczal pewien brygadzista w pewnym znanym serial 50% badanych jest za praca w niedziele, 50% badanych jest przeciw wolnej niedzieli, a 50% badanych chce 2.5x wiekszej stawki. Łącznie mamy 150% spoleczenstwa POpierajacego pracujace niedziele.
Odpowiedz@HenryKipper sorry, ale statystycznie 100% osób, piszących wielkie litery "PO" w losowych wyrazach gdzie te litery akurat występują, to debile. ;) Bez wyjątku.
A u mnie na osiedlu zamkneli sklep z kartką na drzwiach "Wynajmę/sprzedam #wolnaniedziela".
Odpowiedza za chwile inny demot
OdpowiedzBadania wykazują ze 80 % osob pracujących w marketach ceni sobie wolne niedziele. Uwazaja ze moga wiecej czasu posiweciec dla swoje rodziny oraz własnego rozwoju. Dla wiekszosci z nich zarobki sie nie zmienily a zwiekszył komfort zycia.
i tyle w tamacie kto chce to napisze a prawda i tak zawsze jest po srodku
Chyba jednym z argumentów przeciwko tej ustawie jest fakt, że gdy niedziela wolna, to ciężko pozyskać wolny dzień w tygodniu, by móc ogarnąć sprawy w mieście. Drugim argumentem mogą być studenci, u których studia pozwalają na dodatkowy zarobek TYLKO w weekendy. Ale to takie moje spekulacje, jeśli się mylę, to proszę to uargumentować odpowiednio, bez hejtowania.
Odpowiedz@Likeeaa w sukurs przychodzi jak zwykle w sprawach ekonomicznych matematyka. Wezmy sklep czynny przez caly miesiac codziennie na dwie zmiany. Liczac miesiac 30 dni po 2 osoby pracujace na jednej zmianie mamy 30*2*2*8 (30 dni 2 zmiany po dwie osoby po 8 godzin)., co da nam szybka kalkulacja 30*4*8=960 godzin, czyli jakies 6 etatow zeby miec na styk + jedna osoba dodatkowo bo zawsze ktos ma urlop etc czyli w sumie 7 pracownikow. Jesli nagle dni handlowych spadnie o 1/7 to zostanie nam 6/7. Tak samo z iloscia czasu pracy a zatem i iloscia pracownikow, jeden zostanie zwolniony bo liczba roboczogodzin spadnie o jakies 4*4*8 (liczac 4 niedziele w miesiacu) 128(czyli prawie caly etat).
Od początku mówiłam, że ten pomysł jest kuriozalny i z całą pewnością nie podoba się on co bardziej rozgarniętym pracownikom, jak i pozostałym ludziom. Ostatnio przekonałam się o tym zresztą na własnej skórze, gdy z rana w zeszłą niedzielę dostałam telefon od przyjaciółki, że jest sama z dwójką dzieci w domu i właśnie wysypało jej się mleko modyfikowane dla półrocznego dziecka. Koleżanka niemobilna, mąż w pracy, więc pojechałam szukać. Byłam chyba w ośmiu aptekach, w każdej słyszałam, że takie mleko można kupić w markecie... Po dwóch godzinach udało mi się dorwać w jakimś otwartym SuperPharm w centrum handlowym. Kompletna porażka i totalny brak przemyślenia konsekwencji. Gdyby nie zakaz, koleżanka by sobie poszła do Lidla za rogiem i kupiła to zakichane mleko. Takie rzeczy powinny być dostępne w każdej aptece, skoro markety pozamykane. Jak to nie jest towar pierwszej potrzeby to nie wiem, co nim jest.
Odpowiedz@amarantowe Japrdl. Mają być markety otwarte bo Karyna sobie z mlekiem w proszku nie radzi?? A z cycka półrocznego dziecka jej się karmić nie chce. Zróbmy rewolucje obalmy rząd. Dostęp do mleka modyfikowanego dla wszystkich!!!! Kompletna porażka i brak przemyślenia konsekwencji. Nawet nie ma zapasu jedzenia dla dziecka. I gdzie się jej to mleko wysypało? Do kibla?
Tak z ciekawości dlaczego ma się nie podobać ten pomysł co bardziej rozgarniętym pracownikom.
Idź być trollem gdzie indziej. Sens nie jest taki, że markety mają być otwarte z powodu mleka tylko taki, że to jest towar pierwszej potrzeby i powinien być dostępny w aptekach, skoro markety muszą być pozamykane. Nie każda matka ma dość pokarmu, by karmić dziecko tak długo. Witamy w prawdziwym życiu. I co to w ogóle za pytanie, czy do kibla się wysypało? Z podłogi miała dziecku dać? Dżizas :D Co do pracowników, to w sumie chyba nawet nie bardzo chce mi się tłumaczyć. Skoro do tej pory nie ogarnąłeś dlaczego ten pomysł jest po prostu śmieszny, to ja tu już raczej nie pomogę. ;d
Tylko że wolne Niedziele powstał y po to by zyskały prywatne sklepy a nie wielkie korporacje z których pieniądze powędrują za granice. No i z kąd te dane
Odpowiedz@Capitan_obvious nie. Już przykład Węgier pokazał, że prywatne sklepy najbardziej na takim zakazid stracą.
Sam mam jedna nd wolną w miesiącu. Pracuje praktycznie w każde swieto i nie widze w tym nic złego.
OdpowiedzP. S.
TAK MAM RODZINE.